Autor Wątek: Fasolkowe odliczanko :)  (Przeczytany 142585 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline Castia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5409
  • Płeć: Kobieta
  • totalnie zakochana
  • data ślubu: sierpień 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2040 dnia: 14 Maja 2009, 17:23 »
3 miesiące! GRATULACJE!
ja mam jutro ;p



Offline agairish

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3438
  • Płeć: Kobieta
  • Nasz aniołek 10t3d (9.07.10) godz. 13.15 [ * ]
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2041 dnia: 14 Maja 2009, 23:31 »
Gratki z okazji 3 miesięcy!!!!!!
No i z okazji zaliczenia  ;D


Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2042 dnia: 15 Maja 2009, 09:33 »
oj zobaczysz jak teraz czas zacznie lecieć... ani się obejrzysz a ślub będzie tuż tuż :) gratuluję zaliczenia, mam nadzieję, że zamówieniea publiczne też będą do przodu :)

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2043 dnia: 15 Maja 2009, 12:37 »
W końcu dotarłam na forum, ufff, miałam intensywny poranek ::)
Chciałam dziś dłużej poleżeć w łóżku, bo jakoś mnie wszystko bolało po wczorajszym wystawaniu na korytarzach uniwerkowych, ale się nei dało... Po 1 koszmarnie burczało mi w brzuchu i taki głód mnie dopadł, że stwierdziłam że muszę lodówkę obskoczyć, a po 2 dzisiaj się panom brukarzom zebrało i do nas przyjechali :D Dzisiaj wymierzają poziomy, liczą ile czego im trzeba i w poniedziałek będą już układać nam taras :skacza: Jak się cieszę, w końcu będę mogła otworzyć drzwi tarasowe bez ryzyka zrobienia sobie piaskownicy w salonie :hahahaha: No ale trzeba było do nich wyjść, powiedzieć co i jak chcemy, czego oczekujemy itp itd...i zanim się obejrzałam zrobiła się 10. Śniadanie jadłam na dworze podczas objaśniania co i jak, potem weszłam do domu i zjadłam jeszcze kiwi. A potem znowu mi tak zaczęło burczeć, że zrobiłam sobie płatki kukurydziane z ze świeżymi truskawkami :hopsa:
Wczoraj wieczorem wyjęłam mięsko na dziś na obiad- będą polędwiczki wieprzowe z warzywami z patelni i ryż :) Mam nadzieję, że nie zwrócę podczas smażenia mięsa, ale muszę zacząć jeść czerwone mięso- to najlepsze na podniesienie poziomu hemoglobiny, której mam wg badań za mało... Yhhh, najwyżej zjem same warzywa z ryżem, a K będzie miał mięcha mnóstwo- czyli to co lubi najbardziej ;)
W ogóle to nam się napięty weekend szykuje- jutro jedziemy do moich rodziców na cały dzień, w niedzielę mamy zaproszenie na działkę do znajomych na grilla, więc nie wiem jak będzie z moimi wizytami na forum :( . W poniedziałek wieczorem z kolei mamy pierwsze zajęcia w szkole rodzenia- bardzo jestem ciekawa jak tam będzie, już się doczekać nie mogę ;) A we wtorek możliwe że już obrączki będą :Serduszka: Lepiej żeby były, bo się nastawiłam bardzo na ten dzień, jakoś tak samo wyszło, więc będę pana złotnika mocno molestować jak się okaże że są przesunięcia w terminie ;)
W ogóle to mam wrażenie, że brzuch mi urósł, jak się przewracam z nocy z boku na bok to się lekko przebudzam, bo chyba ta czynność kosztuje mnie więcej wysiłku... Hmmm, jak teraz tak mam to co będzie potem ::) No ale tym też mogę się martwić później :P
K powiedział też, że jestem bardziej kudłata, szczególnie na brzuchu i teraz mówi do mnie "mój ty kudłaczu..." :mdleje: W dodatku właśnie przysłał mi sms z kolejną propozycją kosmicznego imienia dla malucha - Strzeżysław :hahaha: Podobno ma dziś imieniny nawet ;D A ja się aktualnie zaparłam na Witusia lub Emilię... Najgorsze jest to, że jak K proponuje coś innego, normalnego, to mnie krew zalewa i zaczynam się z nim kłócić :P
Rety co za tasiemiec :drapanie:
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline Iga_

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2044 dnia: 15 Maja 2009, 14:00 »
no to koniecznie musisz wcinać czerwone mięsko, bo niski poziom hemoglobiny jest niebezpieczny. Podobno buraczki też są dobre.
Bardzo sie cieszę że w końcu ruszacie z tarasem  :brawo_2:
my też nie mozemy dojść do porozumienia z imionami... ale nie ma rady w końcu bedzie trzeba się na któreś zdecydować, w końcu nie będę wołała do dziecka synku czy córeczko do konca życia :)

ja już nie mogę spać na brzuchu, muszę podkładać poduszkę pod biodra, wiec nie dziwię Ci się że budzisz się w nocy jak chcesz się przekręcić. A czy brzuch urósł to najlepiej ocenimy jak wrzucisz fotkę  ;D

i dobrze, że uprzedziłaś o napiętym weekendzie, bo byśmy się znowu zamartwiały  ;)

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2045 dnia: 15 Maja 2009, 14:07 »
Ja też już od dawna nie śpię na brzuszku  ;)

 :-* zostawiam

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2046 dnia: 15 Maja 2009, 14:17 »
Wpadłam na chwilkę się pożalić...
Obrączek nie będzie we wtorek, nie będzie ich nawet w kolejnym tygodniu a dopiero za 2 :buu: Panu złotnikowi umarła teściowa (przynajmniej tak mówi) i przez cały tydzień prawie nic nie zrobił, generalnie usprawiedliwiał się mocno, więc mu wierzę... Obrączki miały jechać w tym tygodniu do cechowania, ale nie pojechały (bo jak on nie pracował to kto miał to zrobić), pojadą dopiero w poniedziałek, wrócą na koniec tygodnia może i dopiero wtedy możemy odbierać- generalnei umówił się z nami na mur beton na odbiór najpóźniej 26 maja :-\ Niby nam się nie spieszy, ale strasznie już chciałabym mieć kolejną rzecz odhaczoną na liście :-\

Co do spania na brzuchu to ja od kiedy się dowiedziałam nie spałam na brzuchu- tak mnie cycki bolały, że się dotknąć nie mogłam, a co dopiero przygnieść je całym ciężarem ciała... W dodatku ta pozycja wzmagała we mnie mdłości, więc to drugi powód ;) A teraz nawet jakbym chciała na brzuchu spać to nie dam rady- nie da się spać na piłce :P

A tymi buraczkami dobry pomysł- może sobie wieczorem zrobię...Tylko czym tu zastąpić cebulę, która nawet na rynku wśród innych warzyw mi śmierdzi? Hmmm, chyba sam kwasek cytrynowy będzie musiał wystarczyć ;)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline nataliaxp
  • ♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6573
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2047 dnia: 15 Maja 2009, 15:07 »
Szkoda ze znowu trzeba czekac i to 2 tygodnie jak tu za pasem byl termin odebrania obraczek  :-[
Ale napewno szybcko zleci :):):)

Buziaczki dla Ciebie i dla piłeczki  :-* :-* :-*

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2048 dnia: 15 Maja 2009, 15:13 »
strzezysław hmmm a moze barnaba? moja mama mnie kiedys wkrecila ze moj brat ma na 2 barnaba haha ale sie wkurzał :)
oj dobrze ze zamowiliscie wczesniej obraczki :) tez musze o tym pomyslec!

mhm brzusio rosnie :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline Castia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5409
  • Płeć: Kobieta
  • totalnie zakochana
  • data ślubu: sierpień 2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2049 dnia: 15 Maja 2009, 22:25 »
Emilia bardzo ładnie :) Witek już mniej, jak dla mnie :) Ale ten Strzeżysław całkiem przyzwoite imię!  ::) ;D ;D ;D he he trzeba było się zgodzić a potem zapierać przy tym, na pewno by skończył żartować :)
buziaki  :-* :-* :-*



Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2050 dnia: 16 Maja 2009, 09:35 »
 :-* zostawiam Fasolku

Offline Diankusia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 669
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.05
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2051 dnia: 16 Maja 2009, 09:47 »
Puk puk, można jeszcze dołączyc?

Offline Justys851
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 28242
  • Płeć: Kobieta
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2052 dnia: 16 Maja 2009, 11:56 »
zostawiam sobotnie  :-* :-* :-*



Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2053 dnia: 17 Maja 2009, 11:05 »
Diankusia :hello: Oczywiście że możesz dołączyć, miło mi bardzo ;D

Dziękuję za wszystkie buziaczki i odwiedzinki :)
 Do tego Strzeżysława jakoś nie umiem się przekonać, ciekawe dlaczego :luzak:
Wczoraj mieliśmy z K bardzo miły dzień. Ok 13 zlądowaliśmy u moich rodziców, wyszliśmy z pieskiem na spacer, mimo deszczu. Potem pojechaliśmy popatrzeć na meble do przedpokoju, ale nic nam w oko nie wpadło, mimo że mebli mnóstwo... Chyba mam spaczony gust :-\ No i o 18 byliśmy już w kinie na filmie "Anioły i demony" :) Film inny niż książka, ale bardzo dobrze wg mnie zrobiony, można się rozerwać i zapomnieć o bożym świecie ;) Ja się tak zapomniałam, że kompletnie wyleciało mi z głowy, ze wyniki z zamówień publicznych już są. I dopiero dzisiaj rano sobie o nich przypomniałam, jak się obudziłam ok 8. Od razu wyskoczyłam z łóżka i... z części testowej mam 4,5 :skacza: Dzisiaj wieczorem wyniki części z pytaniami otwartymi od pani prowadzącej wykłady. Potem z 2 ocen liczona jest średnia i to daje ocenę końcową całego przedmiotu. Tych pytań otwartych boję się najbardziej... No nic, czekam dalej.
Wczoraj wieczorem jakoś brzuch mnie bolał, aż nospę brałam... Chyba byłam za bardzo aktywna cały dzień... Wniosek taki, że mimo dobrego samopoczucia i tak muszę się oszczędzać... ::)
A za godzinkę jadę na grilla, więc znowu mnie cały dzień nie będzie ;)
Buziaki kochane :-* :-* :-*
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2054 dnia: 17 Maja 2009, 11:08 »
Fajnie, że tak miło i aktywnie, ale uważaj na siebie!
a ty możesz w ciązy tabletki przeciwbólowe brac? ja zawsze myślałam, że nie wolno

Offline Olucha

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6455
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 11 lipiec 2009r.
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2055 dnia: 17 Maja 2009, 11:14 »
Gratuluję zaliczenia  ;) Co do bólu brzucha to ja też tak mam że jak się nachodzę za bardzo to pobolewa  :) Czasem też łykam no-spę  :) A powiedz mi pamiętasz w którym dniu zaczyna się 2 trymestr, tj chyba 13 tydzień i 5 dzień ?  :)


 :-* dla Was

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2056 dnia: 17 Maja 2009, 11:18 »
gratuluje zaliczenia :)
a odnosnie obraczek to zamawialas moze u pana sikorskiego?bo on do mnie etz dzwonil bo co prawda on napisal sobei ze na 20 maja byc (ale my mowilismy ze my na poczatku czerwca bedziemy)i do nas tez dzwonil i przepraszal ale ja mu pwoiedzialm ze nas i tak nei am wposlce wiec nic sie nie stalo i tez maja byc na 26 bo ja wtedy przyjezdzam :) chociaz i tak raz jeszcze mu powiedzialm ze odbiezemy razem w czerwcu (ale ja polece je zonaczyc)

ps. jesli ty je tam zamawialiscie ,to moze bylsicie ta para ktora bylaprzed nami :) bo tak po datach to moze by pasowalo



Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2057 dnia: 17 Maja 2009, 11:22 »
Olucha u Ciebie jutro, o ile dobrze pamiętam ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Chciałam Ci jutro gratulować, ale jak już wspomniałaś to pogratuluję teraz :skacza:
A co do zaliczenia to póki co mam 50% zaliczenia, drugie 50%, czy zaliczone, okaże się dzisiaj wieczorem :boje_sie:

Malavi można, ale tylko paracetamol, jak np boli Cię głowa, choć lepiej po prostu się zdrzemnąć lub przeczekać. Na brzuch No-spę można, bo to rozkurczowy lek. Nawet w szpitalach ją dają przy zagrażającym poronieniu... Oczywiście w połączeniu z innymi lekami na podtrzymanie.

Justyna, tak u niego zamawialiśmy obrączki :) Może się miniemy 26 w drzwiach ;D
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2058 dnia: 17 Maja 2009, 11:30 »
oo calkiem mozliwe :)
mi sie wydaje ze on z tym nie sciemnial , ze naprawde cos sie stalo bo on taki uczciwy sie wydaje , i nawet wlasnie jak my mu mowilismy ze na czerwiec chcemy to on sam dla siebie napisal ze na 20 maja no i zadzwonil wczesniej ze jedna nie bedzie , a nie jak ten co  agairish u niego zamawiala w kulki leci idziesz po odbior  aon ze jeszcze nie ma



Offline malavi

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1863
  • Płeć: Kobieta
  • On zawsze "kuma" o co mi chodzi :)
  • data ślubu: 3.06.2010
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2059 dnia: 17 Maja 2009, 16:00 »
to mnie pocieszyłaś Fasolku, bo już się bałąmże jest się całkiem nezbronnym z takim brzdącemw  brzuchu

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2060 dnia: 17 Maja 2009, 22:07 »
pozdrowionka wieczorne :) jutro wszystko ponadrabiam
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2061 dnia: 17 Maja 2009, 22:20 »
AAaaaaa, z części z pytaniami otwartymi mam 3,5, czyli średnia z obu części wychodzi 4- jestem wniebowzięta :skacza: :los: :cancan: :drinkuje: :piwo_2:
No to dobranoc :-* :-* :-* :-*
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline wiśniowa

  • forumowy
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9444
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.05.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2062 dnia: 17 Maja 2009, 22:45 »
no to moje gratulacje ze zdanego zaliczenia Fasolku  :Najlepszy: :Najlepszy: :Najlepszy:

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2063 dnia: 18 Maja 2009, 09:47 »
gratulacje :) wazne ze masz z glowy!
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2064 dnia: 18 Maja 2009, 10:22 »
Hej!

Ale dziś pogoda... Na dodatek jestem niewyspana, bo miałam straszne sny, tylko jeden, ostatni, był chyba nagrodą za całą ciężką noc.
Śniła mi się dobra przyjaciółka mojego K... Ale od początku...Oni nie mają od dawna w realu już kontaktu (w sumie "dzięki" mnie), bo jak dla mnie to zachowanie tej przyjaciółki nie było czysto przyjacielskie. Jak zaczęłam spotykać się z K to oni już się przyjaźnili, ale oboje zgodnie twierdzili, że nigdy nic ich nie łączyło, po prostu mają dobry kontakt i sobie gadają i czasem wyskoczą na piwo... No nic, ja byłam koszmarnie zazdrosna o nią, bo K potrafił z nią np pójść na piwo ok 20 i wrócić do domu ok 5 nad ranem, "bo tak im się dobrze gadało". K wiedział, że Agi to ja za bardzo nie trawię i powody też znał. No i w końcu kiedyś Aga przyszła do K do domu, jak jego rodziców nie było, Oni sobie siedzieli na dole a ja na górze z siostrą K oglądałam film. Schodzę, a Aga się mizdrzy do K, robi maślane oczka i ogólnie się wdzięczy >:( No to dołączyłam do nich i ostentacyjnie usiadłam K na kolanach i nie dałam się zbyć. A Aga w płacz i uciekła. Parę dni później się z nią spotkałam i stwierdziłam że nie życzę sobie takich jej zachowań, bo co to ma być- jak liczy na coś więcej to się przeliczyła i albo da spokój całej tej "przyjaźni" albo będę jej bardzo skutecznie "umilać" życie. No generalnie parę dni później Aga zniknęła z całego naszego życia a K w szoku, że nie zdawał sobie sprawy że ona się w nim podkochiwała... No typowy facet- nie widzi rzeczy najbardziej oczywistych >:(
No i dziś śniła mi się ta zołza >:( >:( >:( Że K ma dalej z nią kontakt, że piszą do siebie sekretne smsy i się spotykają jak K wyjeżdża na szkolenia w inne miasta :evil: I generalnie kilka snów dziś o takiej tematyce było, grrrrr. Że jak mnie nei ma to ona gotuje w mojej kuchni dla niego obiady a kulminacją było jak moje ukochane obrazy z Singapuru zdjęła ze ścian i powiesiła tam zdjęcia...kurczaków wielkanocnych :shock: :mdleje: (no moja wyobraźnia to naprawdę nie zna granic :P )
Za to ostatni sen, rety, urodziłam synka! W szpitalu byłam i tam rodziłam, a potem dostałam łóżko na korytarzu, bo miejsc nie było w salach ;D I po tym korytarzu strasznie dużo ludzi się kręciło i z K ustalaliśmy imię dla malucha i stanęło na Wiktorze, bo Maks nam do młodego nie pasował kompletnie :P Ja chodziłam wszędzie z dzieckiem na ręku, ubierałam go, przewijałam, całowałam i generalnie nie mogłam się napatrzeć... No i potem K musiał zarejestrować dziecko w urzędzie i stał 3 dni w kolejce, a potem jak już mu się ta sztuka udała to odebrał mnie ze szpitala i poszliśmy na pieszo do domu...Obudziłam się zapłakana ze wzruszenia  :Serduszka: A ten sen to chyba wynik tego, że wczoraj wieczorem, jak usiadłam, a właściwie położyłam się na kanapie po powrocie do domku, nie było motyli w brzuchu, tylko pierwsze dość wyraźne kopniaczki- no naprawdę coś niesamowitego... Bałam się ruszyć z kanapy, żeby maluch nie przestawał ;D Jestem tak zakochana w tym dzieciątku, że nawet kolejny kilogram, który mi przybył (wczoraj się ważyłam-mam 62,5 kg ) mnie nie irytuje :P
I znowu mi wyszedł tasiemiec, pewnie już Wam przynudzam tymi moimi wywodami... Jak Was zaczną irytować to dajcie znać, ok? :)
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011

Offline paooolka

  • Niufomaniaczka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8987
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2065 dnia: 18 Maja 2009, 11:02 »
wow ale wyobraznia :) mam nadzieje ze takie sny nie beda Cie juz nawiedzac, widocznie moze czujesz jeszcze jakis niepokoj zwiazany z jej osoba hmm

a sen o dzidzi mhmm takich moze byc wiecej :)
Il corpo è solo uno strumento. Il corpo senza lo spirito non ha nessun valore.

całkiem nowa JA

Offline Iga_

  • bywalec
  • ****
  • Wiadomości: 362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 20.06.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2066 dnia: 18 Maja 2009, 11:28 »
jak mnie wkurzają takie sny... wrrr, nie cierpię innych bab w moich snach w towarzystwie mojego Ł. potem cały dzień się na nim wyżywam...

a czy przez ten sen zostaniecie przy imieniu Wiktor? Bardzo ładne imię, polecam! I w takim razie przed porodem zrób K. kanapki, bo przez te 3 dni w kolejce w USC to zgłodnieje bardzo... :D

zazdroszczę kopniaczków  :Serduszka: :Serduszka: :Serduszka:

a czy mogę zadać takie niedyskretne pytanie, ile przytyłaś od początku ciąży? Bo ja kurcze chudnę, może teraz z kilogram mi przybył, ale taki niewyraźny  :-\

Offline justyna85

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8439
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 01.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2067 dnia: 18 Maja 2009, 11:43 »
dobrze zrobilas ze pogonilas ta "przyjaciolke"
ale chyba nie jednej by sie snily takie glupoty jak nasz facet mial by taka "przyjaciolke"

ale sen o dzidzi zato wynagrodzil



Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2068 dnia: 18 Maja 2009, 12:03 »
Niezle sny :-D a mdlosci juz calkiem Ci przeszly? U mnie lepiej ale jeszcze sa troche :/ Ale Ty miesiac dluzej jestes w ciazy.

Offline Fasolek
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4022
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.08.2009
Odp: Fasolkowe odliczanko :)
« Odpowiedź #2069 dnia: 18 Maja 2009, 12:16 »
No tą przyjaciółkę pogoniłam jakoś na początku, zeszliśmy się z K w sierpniu, w sylwestra jeszcze była na imprezie a potem jakoś w marcu/ kwietniu chyba zrobiłam z tym chorym układem porządek... Więc to naprawdę dawno temu było, nie wiem skąd mi ta osoba się wzięła we śnie >:(

Iga, kanapki to K sam niech sobie zrobi- ma rączki, główkę, wie gdzie jest lodówka- ja tam jego służącą nie jestem ;) Gotuję tylko obiad, czasem wspólnie robimy sobie śniadanie, ale jedno drugiemu do łóżka przynosi rano jedzonko w ramach ogólnej akcji rozpieszczania ;D
Co do tycia to nie wiem jak to policzyć za bardzo...Waga wyjściowa była jakieś 59 kg przed ciążą. Już na pierwszej wizycie u gina jakieś 2 tygodnie po wyniku testu było 57,7 kg. Potem w szpitalu było 54,3 kg. Przestałam chudnąć jak wyszłam ze szpitala nawodniona i zaczęłam jakoś w miarę jeść. Potem zaczęłam tyć i wczoraj było 62,5 kg. Licząc od wagi wyjściowej mam 3,5 kg na plusie, ale jeśli policzyć od wagi w szpitalu to przytyłam 8,2 kg :P

Anulka, mdłości mam tylko jak zrobię się za bardzo głodna- wtedy muszę szybko zjeść coś sensownego, albo jak jestem przemęczona. Tak to nie mam mdłości ani wymiotów. Leków nie biorę od 14 tygodnia. Mam nadzieję, że taki stan rzeczy już się utrzyma, bo to co przeszłam to był koszmar... Ty też już na końcówce okresu mdłości jesteś, dasz radę :ok:
Max 13 wrzesień 2009
Leoś 30 maj 2011