Witam was...

hihi no adnie sie ucze angielskiego, ale dawno nie pisałam w naszym wateczku
KaroLLA K.J K.G odnosmie mojej daty, to ze mnie juz jest taka sentymentalna osóbka

chyba tak to mozna nazwać, hmmm... chyba ze jest inne określenie

otóż wymarzony moj dzien to 20...co miesiąc mamy soje małe święto, zaręczyliśmy sie 19 i juz jak dla mnie to dwa swieta, i ustaliliśmy date w dniu zaręczyn, a później musieliśmy ja zmienić na 15 maja

czuje jakies przywiązanie do tamtej daty, oj wielkie....
oleandro hihinio bardzo ciężko, koniki nawet 4, jednak sa bardzo powolne

myślałam jeszcze o takim rozwiązaniu 35 km. do kościoła samochodem a z kościoła na salę 7 hm. konikami ale to sa koszty i kombinowanie...oj kolejne moje marzenie prysło
hihi ale dziewczyny namieszałyście z ta sala i miejscem ślubu, ze ja juz nie wiem gdzie ta właściwa informacja sie znajduje
