Już! Ufff. Dzięki Wam bardzo!!!
Widzę, że mają jakieś błędy na stronie konkursowej. Może do jutra naprawią.
Zapisałam sobie już "recepturę" takich napisów. Anusiu , Macher

A wogóle to moja panna nauczyła się "pierdzieć".....przykłada sobie rączkę do buzi i wydaje charakterystyczny odgłos. Dzisiaj od rana tak walczy. Za oknem wiosenna przycinka drzew, warczą piły i rozdrabniacze gałęzi...nie da się spać. Mam cichą nadzieję, że do Chrztu zapomni o tym "pierdzeniu"...bo będzie wesoło w kościele....