A Dziekowac.
Nocka minęla nam spokojnie, Miloszek zasnal o 20:30 juz co bylam zdzwiona,a na butle o 23 przez sen dostal i dalej spl do 4, no i potem juz karmienie ok 8, ktore bylo troszke oporne.
Poza tym wczoraj tesciowa przyniosla nam sokowirowke mamusia bedzie robic synkowi soczki po 4 miesiacu. No i szuka nam transportu z przewozem rzeczy do Szwecji po Nowym roku. Najlepiej dla nas jest załatwic jakiegos tira ktory jedzie do Szwecji z towarem ale nie jest całkowicie zaladowany i my moglibysmy wrzucic tam swoje rzeczy, niz busa specjalnie zamawiac.
A moja mama wczoraj oczywiscie do mnie zebym sie nie wyprowadzala,ze ludzie tak zyja a po co. Ja rozumiem ze przywiazala sie do Miloszka bo teraz pomieszkuje u mnie ale..MY chcemy wkoncu byc rodzina i wspolnie wychowywac syna.