Oj jest slodki to fakt i jest kochanym synkiem mamusi

hehe no i tatusia.
Uwielbia sie przytulac strasznie czasem tak sie wtula ( przy zasypianiu najczesciej) ze cala buzke przyciska do mnie

Poza tym coraz wiecej zaczyna gaworzyc i wydawac rozne dzwieki

a smieje sie czasem tak ze az sie zanosi ze smiechu.
Niestety nie udaje mi sie złapac na zdjeciu jak sie smieje bo zazwyczaj juz jest za pozno.
Ale moze kiedys mi sie uda złapać jego usmiech.
Dzisiaj przywiezli kuchenke do kuchni a jutro prawdopodobnie meble beda, potem jeszcze wnoszenie garow do szafek i bedzie po remoncie.
Sebek zostaje jeszcze 2 tygodnie z nami

ale potem jedzie na 6 lub 8 tygodni.
I jak przyjedzie nastepnym razem to prawdopodobnie beda
CHRZCINY Miloszka,by zanim wyjedzimy miał chrzest.
Jutro wizyta u lekarza zobaczymy ile wazy Miłek (tak czasem na niego mowie)
A na buzce z jednej strony zrobily mu sie chrosteczki suche nie wiem od czego czy moze od mleka hm.. czy raczej od lezenia na poduszkach albo całowania przez nas. Skonsultujemy to z lekarzem.