Tak, to ja na pierwszym planie. Warkocze niestety są doplatane, chciałabym mieć takie włosy.
Teraz najważniejsze do załatwienia są papiery. A jest tego trochę i pewnie trochę potrwa. Muszę wyciągnąć najważniejszy papier- z sądu odpis prawomocnego wyroku rozwodowego. Niestety go jeszcze nie mam bo nie miałam siły wcześniej tego załatwić. Poza tym muszę wyciągnąć mój odpis aktu urodzenia z USC w Krakowie. Wszystko robię niestety listownie bo nie mam możliwości wzięcia urlopu, żeby jechać do Krakowa i to pozałatwiać. Tam byłoby od ręki,a tak muszę czekać aż przyjdzie to wszystko pocztą. No i dopiero wtedy możemy iść zaklepać termin w USC i salę. A od tego jest wiele rzeczy uzależnionych- zaproszenia itd. Więc jesteśmy póki co wstrzymani. Mam nadzieje, że zdążymy ze wszystkim. Większość formalności powinniśmy załatwić przed świętami- nie wiem czy się uda. Jeśli nie to będziemy musieli trochę przesunąć termin ślubu, aczkolwiek nie chciałabym. Mam nadzieje, że te papiery przyjdą szybko z Krakowa...