e-wesele.pl

ślub, ślub... => Moje odliczanie czyli final countdown => Wątek zaczęty przez: Stelek w 21 Listopada 2009, 19:09

Tytuł: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 21 Listopada 2009, 19:09
JEST!!! JUŻ JEST!!!
TA data!!!  :D
Dziś podpisaliśmy umowę.
Uroczyście ogłaszam, że 4. 09. 2010 r.  oficjalnie zostanę członkiem rodziny Pana L.  (choć Jego Mama już o mnie mówi "moja córeczka"  ;) )  ;D
Ciężko było zdecydować się co do miejsca- mieliśmy do wyboru dwa nad którymi zastanawialiśmy się około tygodnia, ale bardzo pomogli moi przyszli teściowie (nie lubię tego słowa, więc będę pisać "przyszli rodzice"  :) ).  Wybraliśmy Villę Vivian w Ustowie.  Polecana przez tych, którzy mieli okazję się tam bawić mam nadzieję, że spełni oczekiwania, które nie są zbyt wygórowane, bo jak to mówię- wesele mogę mieć nawet w stodole byle z Panem L.   :Zakochany:
W tygodniu idziemy do Kościoła i jak się uda wywalczyć 4. 09. 2010 (słyszałam o takich, co przekładali termin wesela, bo w Kościele ten dzień był zajęty od rana do wieczora) to chyba sobie troszkę odpoczniemy, bo ostatnie dni były męczące. . .  uff. . . . 
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 21 Listopada 2009, 19:36
dolaczam :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 21 Listopada 2009, 19:38
druga :)
:) zawsze mozna zajechac do innego kosciola.. chyba, ze to musi byc wlasnie ten i zaden inny :D

a czemu dni byly meczace ;D?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 21 Listopada 2009, 19:44
Stelka  :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Jak fajnie, że jesteś :)
Pozwolisz, że będę zaglądać?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaarolinka w 22 Listopada 2009, 13:17
ja tez chętnie dołączę :) :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 22 Listopada 2009, 13:29
Można dołączyć? :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: AnekPiekarek w 22 Listopada 2009, 22:47
nie może mnie u Ciebie zabraknąć odliczamy obie do tej samej chwili :skacza:
mam nadzieję , że mnie przygarniesz
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: andzelika w 23 Listopada 2009, 08:30
i ja się tez podłączam
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 23 Listopada 2009, 13:06
kurcze, dziewczyny.  .  .   chyba Was trochę zaniedbuję.  .  .     :'( We wtorek muszę oddać 2 rozdziały pracy dyplomowej i troszkę krucho u mnie z czasem ostatnio.  .  .   Jednak uroczyście obiecuję, że wszelkie zaległości nadrobię w chwili wolnego czasu- bądźcie cierpliwe  :)

Jak fajnie, że ze mną jesteście   :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 23 Listopada 2009, 13:48
a o czym piszesz?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 23 Listopada 2009, 17:51
Puk, puk ;D
Można się jeszcze przyłączyć? ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaamila w 23 Listopada 2009, 19:53
Ja też jestem ;D znam ten ból, też pisze dyplomówkę :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: gosia_pawel_85 w 23 Listopada 2009, 20:05


                                :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: Haaj siostraa  :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka: :Daje_kwiatka:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 24 Listopada 2009, 11:31
kurcze, deficyt tuszu. . .  mam nadzieję, że te ostatnie strony będą czytelne. . . 
póki mam troszkę czasu nadrobię zaległości :)

galaretka: wiadomo, że to nie musi być akurat ten kościół, ale fajnie jakby jednak był  ;) Starym zwyczajem- parafia panny młodej.  Zobaczymy. . .  dziś idziemy "walczyć" o termin, więc trzymać kciuki  ;D Dni były męczące, bo rano szukałam miejsc weselnych, po południu pisałam pracę, a wieczorami rozmawialiśmy gdzie warto pojechać i zobaczyć jak to wszystko wygląda.  Decyzja już całe szczęście podjęta i mam nadzieję, ze teraz będzie łatwiej. . .  nie z pracą, ale z organizacją  ;) A propos. . .  praca jest głównie o żegludze śródlądowej (kanałach, drogach wodnych itp) oraz o ośrodkach przemysłowych w Polsce- muszę w tym temacie co nieco nadrobić ;)

zabawex: Jola, zaglądaj kiedy tylko chcesz  ;D

morgan, kaarolinka, madzia_n, AnekPiekarek, andzelika, mardewka, kaamila: jak fajnie, że ze mną jesteście :) zapraszam do śledzenia wątku, niedługo powinnam go troszkę rozbudować, tylko ciągle czasu mało. . .  no właśnie. . .  promotor wzywa. . .  trzymajcie się dziewczyny i do następnego.
w nagrodę za cierpliwość dodałam zdjęcie z tegorocznych wakacji  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 24 Listopada 2009, 11:32
Jestem i ja  :hello:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 24 Listopada 2009, 11:39
piekne zdjecie... gdziez to bylo:)?

tylko... malo sie powieksza :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: andzelika w 24 Listopada 2009, 14:10
super fotka
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: KaroLLA K.J K.G w 24 Listopada 2009, 15:39
i ja się dołącze jesli można :):) zdjęcie jak z bajki, uwielbiam takie klimatyczne fotki :) :brawo:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 24 Listopada 2009, 16:48
fotka super!
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 24 Listopada 2009, 23:50
Ale super fotka! :) Powodzenia z pracą :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 26 Listopada 2009, 12:13
hura, hura, hura!  ;D
Zatwierdzone 2 rozdziały. Ależ mój promotor ma tempo sprawdzania... A może ja mam talent do pisania  :P
Biorę się dziś za rozdział 3, więc też tylko na chwilkę, ale muszę! Chyba się uzależniam...

Mamy zarezerwowany Kościółek! Ten, który chcieliśmy :) Byliśmy pierwsi na 04.09.2010- a tak się martwiłam  ::)
Nauki przedmałżeńskie zaczną się od nowego roku, więc na razie luuuz :) Myślimy nad wzorem na zaproszenia. Chcemy zrobić je sami. Myślę, że goście docenią  ;)
Fotografa i kamerzystę zostawiamy na później.
Na razie szaleję na stronach internetowych i szukam tej jednej, jedynej sukni. Na pierwsze buszowanie po sklepach chcę się wybrać pod koniec lutego (wtedy przyjedzie mama- chcę, żeby pochodziła ze mną, tym bardziej że tak rzadko się widujemy, bo mieszka 600 km stąd...). Zobaczymy...  :)

Zdjęcie zrobione w miejscowości: Czocha. Ma swoją historię... ale o tym później  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: KaKa85 w 26 Listopada 2009, 12:28
Mogę jeszcze dołączyć? :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 26 Listopada 2009, 13:01
Fotografa i kamerzystę zostawiamy na później.

Noo to widzę odważnie...ja bym się jednak bała tak na później to zostawić..teraz takie terminy są  :urwanie_glowy:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 26 Listopada 2009, 14:07
mka no zalezy gdzie jakie terminy sa ;) trzymajmy kciuki zeby mieli takich jak chca ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 26 Listopada 2009, 17:21
mka: hmm... zaczynam się zastanawiać czy faktycznie tego wcześniej nie załatwić...

Morgan: no właśnie nie wiemy jakich chcemy  ;D bo dla mnie wszystkie zdjęcia ślubne są piękne, a film... jak to film  :P

KaKa85: zapraszam serdecznie  :)

galaretka: słabo się powiększa, bo ja początkujący użytkownik i wielu rzeczy jeszcze zrobić nie potrafię, ale postaram się to jakoś ogarnąć  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaarolinka w 26 Listopada 2009, 18:13
cudna fotka 
 :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kasia22 w 26 Listopada 2009, 18:51
mogę się jeszcze przyłączyć??
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 26 Listopada 2009, 20:27
Stelek no ja już bym się za to wzieła...zanim pooglądacie portfolia, filmy..zejdzie trochę czasu.Przezorny zawsze ubezpieczony ;D ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaamila w 26 Listopada 2009, 22:02
pomysłowe zdjęcie ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 26 Listopada 2009, 23:37
Też będę podglądać jeśli mnie przygarniesz :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 27 Listopada 2009, 08:51
Również pragnę dołączyć  ;)

Czekamy na historię poznania i zaręczyny  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 28 Listopada 2009, 09:36
Gratuluję załatwienia kościółka! :)
Oj, kochana, co jak co, ale fotografa to bym z pewnością nie odkładała! My swoją zamawialiśmy dwa lata przed ::) A na pół roku  przed albo jakieś 5 miesięcy na szybko szukałam fotografa do kościoła bo się jednak zdecydowaliśmy - nie ma co ukrywać, trzeba było brać co było, a było wolnych dwóch fotografów - jeden za 1200 zł, a drugi za 300 zł ::) Rok przed, a konkretniej to 9 miesięcy przed załatwiałam kamerzystę na poprawiny i odbyło się to na tej samej zasadzie - biorę, co jest ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 2 Grudnia 2009, 18:13
ojjj... dziewczyny, ależ ja mam ostatnio urwanie głowy... ale to Was pewnie za bardzo nie interesuje, więc przejdę do czegoś ciekawszego- mi też to dobrze zrobi na samopoczucie  ;) Historię czas zacząć:


Dawno, dawno temu, gdy Stelek była jeszcze małą dziewczynką, nosiła spódniczki, a Mama upinała jej długie do pasa włosy w przeróżne fryzury, poszła do przedszkola. Niewiele pamięta z tego okresu- oprócz tego w jaki sposób straciła dwa mleczaki,dostała "świnkę" i zwymiotowała na kołdrę podczas leżakowania. ;D Przez te kilka lat zawsze z uśmiechem chodziła do przedszkola, bawiąc się wesoło z rówieśnikami. Dorastała jak każda normalna dziewczynka. Poszła do podstawówki, odkryła jak wredne mogą być koleżanki, jak okropni potrafią być chłopcy,ale nawiązała też kilka przyjaźni- Siostra o Tobie mowa  :D . Zdała egzamin ósmoklasisty (ostatni rocznik bez gimnazjum) i poszła do liceum. A tam... miała wrażenie, że skądś GO zna. Wyglądał jakoś tak znajomo... Wróciła do domu, ciągle miała JEGO twarz przed oczami... skąd GO zna...? Wyrzuciła wszystkie stare albumy z szafy i zaczęła przeglądać... Znalazła! To był ON! Na pewno- znała GO z przedszkola! Na zdjęciu z balu przebierańców,przebrany za supermana  ;D

I tak się wszystko zaczęło. Mimo, że żadne z nas nie pamiętało drugiego mieliśmy wspólne zdjęcia, które oglądaliśmy, film video, którego On tak bardzo wstydzi się do tej pory, a co najśmieszniejsze... mieszkamy 200 metrów od siebie, a przez czasy podstawówki ani razu się nie spotkaliśmy  :)

justys0101 tak mniej więcej wyglądała nasza historia poznania  ;D O zaręczynach innym razem- przy najbliższym nadmiarze czasu  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: KaKa85 w 2 Grudnia 2009, 19:03
ojjj... dziewczyny, ależ ja mam ostatnio urwanie głowy... ale to Was pewnie za bardzo nie interesuje
Pewnie że nas interesuje!!! ;D

Ale historia! I świetnie napisana :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 2 Grudnia 2009, 19:12
huhu, czekamy czekamy :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 2 Grudnia 2009, 23:53
To dopiero historia ;D ;D ;D Stelek jesteśmy ten sam rocznik ;) ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: gosia_pawel_85 w 3 Grudnia 2009, 00:13


   :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: Ulalaaa... siostra cóż za historyja..hihii
                                 czekamy na ciąg dalszy,a ja poproszę osobiście o foteczki :tupot:
                                                                                               foteczki   :tupot:    foteczki  :tupot:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ela w 3 Grudnia 2009, 00:17
super historia !!!!!!
Przeznaczeni prawie od urodzenia :)

Ja tylko  nie czaję jaki ma zwiazek strata mleczaków z wymiotami ?
Zwymiotowałaś i przez to wypadły Ci zęby ? hmmm
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 3 Grudnia 2009, 09:10

justys0101 tak mniej więcej wyglądała nasza historia poznania  ;D O zaręczynach innym razem- przy najbliższym nadmiarze czasu  ;)

W taki razie teraz czekam na Twój nadmiar czasu...  ;) I kontunuację poznanania  :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 3 Grudnia 2009, 12:19
ciag dalszy chcemy!!!
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 3 Grudnia 2009, 18:23
Ooo kurcze, no to znalazłaś swojego prawdziwego supermena! ;D ;D ;D Dawaj dalej :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 3 Grudnia 2009, 19:52
Czekamy na cd ;D ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 3 Grudnia 2009, 21:38
Ja tylko  nie czaję jaki ma zwiazek strata mleczaków z wymiotami ?
Zwymiotowałaś i przez to wypadły Ci zęby ? hmmm
:hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: KaroLLA K.J K.G w 3 Grudnia 2009, 21:43
i ja tu jestem i tez tuptam  :tupot: :tupot: :tupot: o więcej :):)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: andzelika w 4 Grudnia 2009, 08:53
 :blagam: :blagam: o jeszcze
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 4 Grudnia 2009, 10:48
Stelka mocno zajęta, dzielnie prace pisze  :chat: 
:)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 4 Grudnia 2009, 10:51
No dla nas 5 minutek by znalazła... :P ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaamila w 4 Grudnia 2009, 12:04
I ja też ten sam rocznik ;D
Czekam na dalszy ciąg historii, bardzo mnie zaciekawiła ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Morgan w 6 Grudnia 2009, 12:52
a ja jestem inny rocznik , starszy :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 7 Grudnia 2009, 10:26
Halo halo, co u Ciebie?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 7 Grudnia 2009, 10:56
Była i się zmyła  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 8 Grudnia 2009, 15:00
jestem, jestem, jestem!!! Tylko dla Was  :)
Już dziś do 17:30 nic nie robię oprócz czytania forum!
A skoro już tu jestem C.D. historii  ;D

 W liceum nie wszystko miało się tak kolorowo... On mnie chyba nie lubił...  ::) zresztą ja też za Nim nie przepadałam :taktak: Byliśmy zupełnie innymi światami (przez pierwszy rok), ale jak to się mówi: przeciwieństwa się przyciągają. Spotykaliśmy się głównie w gronie przyjaciół, rozmawialiśmy o szkole, czyli normalne koleżeńskie życie. Nie wiem w którym momencie to się stało i jak, ale nagle zaczął być coraz bliżej mnie...
Mieliśmy praktycznie tą samą drogę do szkoły, a że On się zawsze spóźniał na lekcje to ja też zaczęłam wychodzić później z nadzieją, że spotkam Go po drodze. Po jakimś czasie się okazało, że On zaczął wychodzić wcześniej żeby z kolei spotkać mnie :hopsa:
Cała klasa wrzała, ze Ja i On jesteśmy razem. A my dzielnie szliśmy w zaparte pozostając ciągle przyjaciółmi, w co nikt nie chciał nam wierzyć  ;) Jednak tak było. Nasze relacje nabrały oficjalnego wyglądu 30 maja 2004 roku ok godziny 6 rano  ;D Po weselu Jego brata, na którym byliśmy zaraz po Parze Młodej, największą sensacją dla wszystkich wujków i cioć zdecydowaliśmy, że trzeba się jakoś zdeklarować. I tak też się stało. Dostałam ręcznie zrobiony przez Niego naszyjnik z łupinek orzecha kokosowego, który wisi u mnie w pokoju przypominając jakie to wszystko było pokręcone :lol:

Idę zrobić coś do jedzonka. Jak wrócę będzie dalej ... :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 8 Grudnia 2009, 15:05
Fajna historia  :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 8 Grudnia 2009, 15:08
Kurcze, Stelka, że tez aj się na forum takich ciekawych rzeczy dowiaduję :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: andzelika w 8 Grudnia 2009, 15:14
fajna historia ja z checia bym zobaczyła ten naszyjnik  ??? :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 8 Grudnia 2009, 15:56
ja tez  :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 8 Grudnia 2009, 16:05
Ja teeeż bym chciała zobaczyć ten naszyjnik! :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaamila w 8 Grudnia 2009, 16:46
Ja też chciała bym zobaczyć ten wyjątkowy naszyjnik ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 8 Grudnia 2009, 16:51
madzia_n: dzięki  :)

zabawex: staram się  ;D

andzelika, galaretka, Mysikróliczek, kaamila: ten naszyjnik  to taki mój mały osobisty skarb, więc pozostanie tajemnicą  ;)

Opowiem Wam moje drogi koleżanki o czymś, co spędziło mi sen z powiek jakieś 4 lata temu...
To były Walentynki. Większość moich koleżanek albo się zaręczała, albo zachodziła w ciążę, a ja nakręcona ich szczęściem cały czas powtarzałam P. opowiedziane przez Nie historie- chyba miał mnie dość po kilku takich opowieściach :Kill:  ;D W każdym razie 14-ego lutego zabrał mnie na spacer. Był bardzo tajemniczy... W pewnym momencie zatrzymał się. Zaczął rozpinać kurtkę... wyjmować coś z wewnętrznej kieszeni... "O nie!!!"- pomyślałam, bo w tej chwili po mojej głowie przeleciały wszystkie historie zaręczynowe opowiedziane przez koleżanki. Nogi zrobiły mi się jak z waty, twarz oblała rumieńcem, a w głowie pojawiło istne tornado myśli. Najgłośniejszą były słowa wypowiedziane przez P. jakiś czas temu przy rozmowie o przyszłości: "Oświadczę Ci się najpóźniej rok przed ślubem..." To nie może być teraz, jestem za młoda-aaa!!! panika na całego ;D Coś mi jednak nie pasowało w Jego zachowaniu. "Jak myślisz co tam jest?"- zapytał trzymając w ręku metalowe dość duże pudełeczko w kształcie serca. "Nie wiem"- odpowiedziałam ledwo wydobywając z siebie głos. Z tym swoim szelmowskim uśmiechem lekko otworzył pudełeczko,a tam... nie było pierścionka. Ufff.... ależ mi wtedy ulżyło... w pudełeczku był... zrobiony przez Niego... ładnie ozdobiony... walentynkowy... pierniczek  :hahahaha:  Jak już mi emocje opadły to nawrzeszczałam na P., że ze mnie głupa robi, śmieje się i w ogóle jest niemiły!!! :nerwus: A On mi odpowiedział, że  będę miała co opowiadać koleżankom, a moja mina jak wyjmował pudełeczko z kieszeni była bezcenna. Ahhh te chłopaki :D To były Walentynki, które zapamiętam do końca życia. Na pewno!  :tak_2:  

W następnym odcinku już o tych prawdziwych zaręczynach, a na dziś to chyba wszystko. Idę  :prysznic:

Trzymajta się dziewuszki ;) Jak któraś miała podobną historię to chętnie poczytam, że nie tylko ja się zdecydowałam spędzić resztę życia z takim zakręconym typem jak P. :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 8 Grudnia 2009, 17:42
Ale Cię zrobił w jajo ;D ;D ;D Zaręczyny były równie zaskakujące? ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 8 Grudnia 2009, 19:30
Masz faceta z wyobraźnią - jak nie naszyjnik z łupiny od orzecha to walentynkowy piernik  ;D

Ciekawe co Cię jeszcze czeka  ;)

p.s zastanawia mnie teraz kwestia Waszych zaręczyn... czy były niespodziewane, a może wręcz przeciwnie...

Czekamy :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 8 Grudnia 2009, 19:59

a moja mina jak wyjmował pudełeczko z kieszeni była bezcenna.
:hahahaha:
Ale cię zrobił w bambuko ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaamila w 9 Grudnia 2009, 12:22
ha ha ha ha ;D ;D ;D przepraszam, ale tak się uśmiałam, ze aż mi łzy poleciały ;D ;D ;D
ale cię zrobił w bambuko, ale ja też pewnie bym myślała, że to pierścionek ;D zakręconego masz tego swojego PMa ;D
Mój też czasami robi mnie w "konia", np. ostatnio przychodząc z pracy mówi dio mnie: "mam coś dla ciebie", no to ja ucieszona, bo uwielbiam niespodzianki, a tu nagle wyjmuje z torby chleb!!! najzwyklejszy chlebek i mówi "żartowałem". Mam ochotę go wtedy udusić :biczowanie:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: gosia_pawel_85 w 9 Grudnia 2009, 13:40


    Siostra dlaczego ja nie wiem o tym naszyjniku i historii piernika? ??? ??? ???
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: BeloS w 9 Grudnia 2009, 16:24
dołączam;)))
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 9 Grudnia 2009, 17:14
A On mi odpowiedział, że  będę miała co opowiadać koleżankom, a moja mina jak wyjmował pudełeczko z kieszeni była bezcenna.  [/color]
    Siostra dlaczego ja nie wiem o tym naszyjniku i historii piernika? ??? ??? ???

hihi, tez chyba zrobilas go w bambuko do dzis ;)
lobuz  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 9 Grudnia 2009, 20:35
Hehe, zabawny ten Twój ukochany ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 12 Grudnia 2009, 21:06
Mój ma też okrutne żarty, ale ja nie pozostaję mu dłużna  ;D

Kiedyś po wizycie u ginekologa zrobiłam PM psikusa JA. Miałam robione USG, tak profilaktycznie. Oczywiście zdjęcia na tym wydruku dostałam do domu. No i niby przypadkiem zostawiłam mój notesik w dużym pokoju, na stole, otwarty a tam to zdjęcie. Kochana!!! Mój Ł. był zielony, biały, czerwony i fioletowy na zmianę  :D :D :D Przybiegł natychmiast i pytał co to jest, co to oznacza itd. A ja nic nie mówiłam co Go jeszcze bardziej zestresowało.

Ł.:"Czemu nic nie mówisz?!"
Ja:"A co mam Ci powiedzieć... no chyba sam widzisz co to jest..."
Ł: "???"
Ja: "Głuptasie, to tylko moje badanie usg czy wszystko jest w porządku, no i jest w porządku"

Prawie się przewrócił z wrażenia  :P
 
:D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 13 Grudnia 2009, 00:02
Mysia  :hahaha: :hahaha: :hahaha: Wygrałaś!! Wyobrażam sobie co przeżywał Twój PM widząć obrazek z USG  ;D ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 13 Grudnia 2009, 13:37
 :-* :-* :-* niedzielne
My wczoraj wkręciliśmy moich rodziców, że niby w ciąży jestem ;D W życiu nie widziałam takiej miny mamy i taty ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 13 Grudnia 2009, 13:39
Oj dziewczyny serca nie macie... :D :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 13 Grudnia 2009, 22:27
mogę się dołączyć? :)

świetna historia z tym piernikiem... bardzo pomysłowy ten Twój PM :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 14 Grudnia 2009, 12:38
zwariowane wariatki :)

stelek co slychac? czekamy na zareczny  :) :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 14 Grudnia 2009, 12:43
Nie ociągaj się  :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 14 Grudnia 2009, 12:59
 :Tuptup: :Tuptup: czekamy ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaamila w 14 Grudnia 2009, 14:07
 :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: andzelika w 14 Grudnia 2009, 15:21
 :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 14 Grudnia 2009, 16:40
hej dziewczyny
jak zwykle zacznę od przepraszania, że mnie tak długo nie było, ale dopadły mnie zimowe bakcyle, z którymi dzielnie walczę  :boks_4: Powolutku wygrywam, więc nie jest źle  ;D

kaamila widzę, że Ty też na niezłego żartownisia trafiłaś  ;D
Mysikróliczek: ależ Twój PM musiał mieć minę  :D
madzia_n: takie żarty to naprawdę mogą przyprawić rodziców o drżenie...
Gośka: bo to był ten czas kiedy nie spędzałyśmy ze sobą zbyt dużo czasu, a później jakoś tak umknęło :P Dobrze że mnie namówiłaś na pisanie tutaj, to się trochę rzeczy podowiadujesz  ;)

Wracając do zaręczyn...
 Wszystko zaczęło się od początku tego roku. Zaczęliśmy rozmawiać o wspólnym życiu, mieszkaniu, ślubie troszkę poważniej niż zwykle. On zaczął mnie tak delikatnie wypytywać o pierścionek: jaki? kiedy chciałabym go dostać (czy w ogóle bym chciała ;) ) itp. W lipcu pojechaliśmy na wakacje z jego rodzicami. Jeździliśmy po Polsce z przyczepą campingową po różnych małych miejscowościach nad jeziorami- było na prawdę cudnie :!:  Pierwszy raz w życiu byłam opalona na piękny brąz, a nie "różowego świniaka" :okularnik: :D Pewnego wieczoru w kolejnej miejscowości poszliśmy nad jeziorko mając w plecaku rum i colę  :pijaki: Usiedliśmy na pomoście i po kilku łykach trunku relaksacyjnego ::) poruszyliśmy temat ślubu... i wtedy On powiedział coś co mnie trochę zaniepokoiło: "jakbym nie był taki głupi to wszytko inaczej by teraz wyglądało..." Nie dałam jednak rady wyciągnąć od Niego o co dokładnie chodzi... Powrót do domu nastąpił stanowczo zbyt szybko, ale trzeba było wyruszyć na 50-te urodziny mojej Mamy  :urodziny: (mieszka jakieś 600km stąd) :auto: A tam znowu pod wpływem różnych trunków umilających uroczystość Mój Ukochany prawie by się wygadał o co Mu chodziło nad jeziorem. No trudno, musiałam być cierpliwa, powiedział że już niedługo mi powie. Wróciliśmy od Mamy, nie minęło kilka dni musieliśmy jechać na wesele kolegi ze studiów. Tym razem czekało nas 500 km, ale z grupą znajomych więc nie odczuliśmy zbyt mocno tej odległości. Na weselu bawiliśmy się na prawdę super  :disco: a P. koniecznie chciał znać moje zdanie o pierścionku zaręczynowym Panny Młodej i obrączce. Ja oczywiście odpowiadałam wyczerpująco na wszelkie pytania  :hmmm: Wróciliśmy do domu po dość intensywnie spędzonych wakacjach. Zbliżały się moje urodziny... On tak ostatnio dużo mówił o pierścionku to pewnie chce mi zrobić urodzinowy prezent- myślałam i cierpliwie czekałam na 03.10. Z jednej strony trochę się bałam, że dostanę pierścionek, bo kurcze za młoda jestem  :P ale z drugiej strony wiedziałam, że to właśnie On i nie mogłam się doczekać kiedy wreszcie razem zamieszkamy :!: Nastał TEN dzień- o rok starsza, co nie znaczy, że mądrzejsza :glupek: czekałam na P. W między czasie dzwonili znajomi, życzyli "sto lat", ale jeden telefon najbardziej utkwił mi w pamięci. Dzwoni Mama P. i mówi: "Wszystkiego najlepszego! I żebyś w końcu dostała ten pierścionek, bo ja też już się nie mogę doczekać!" Po tym telefonie byłam prawie pewna, że przyjdzie P. z bukietem kwiatów :bukiet:, padnie przede mną na kolana i poprosi o rękę. Oczywiście P. nie byłby sobą gdyby tak zrobił ;) Owszem przyszedł, ale bez bukietu kwiatów i bez pierścionka. Przyniósł nasze zdjęcie z wakacji (to które umieściłam wcześniej) ładnie oprawione w ramkę i czerwoną różę. Prezent od razu powędrował na ścianę, a kwiatek do wazonika  :) Posiedzieliśmy trochę z moją rodzinką, a wieczorem poszliśmy do P. I tam się wszytko zaczęło... Położył mnie na łóżku i kazał zamknąć oczy... Po krótkiej chwili poczułam na brzuchu jakieś małe "coś". "Otwórz oczy- powiedział. Otworzyłam i... uśmiechnięty P. z bukietem moich ulubionych polnych kwiatów (skąd On je wytrzasnął o tej porze roku?), powiedzmy że klęczał (później się o to posprzeczaliśmy :P), a na moim brzuszku leżało małe kwadratowe pudełeczko. I wtedy zadał TO pytanie, a ja... głupia jestem :!: ... odpowiedziałam: ale tam chyba nie ma takiego małego pierniczka?  :glupek: I żeby za dość uczynić: NIE BYŁO TAM MAŁEGO PIERNICZKA!!! ;D W małym pudełeczku był mały pierścionek. Oczywiście powiedziałam w końcu TAK, po kilku "o jaaaa....", "ale na prawdę...?", "o jaaa...."  ::) Byłam w szoku!!!  

To na razie tyle. Strasznie się rozpisałam ;) Za jakiś czas (czyt. jutro) dalsza część i kilka wyjaśnień. Buziaki  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 14 Grudnia 2009, 17:30
aaah tyle wzruszen dzis  :Wzruszony: :Wzruszony: :brawo_2:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: KaKa85 w 14 Grudnia 2009, 17:44
O jaaaa, ale historia! i cudny pierścionek :Serduszka:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 14 Grudnia 2009, 18:37
Śliczny pierścionek :)

Moje słowa brzmiały podobnie  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 14 Grudnia 2009, 18:45
bardzo romantycznie :) a pierścionek śliczny... bardzo mi się podoba :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 14 Grudnia 2009, 22:04
Hihihi...nie, nie ma takiego małego pierniczka  :skacza: No piękny pierścionek, ja myślałam właśnie że dostane z niebieskim kamykiem...ale R. mi potem powiedział, ze na żywo tak fajnie nie wyglądał ;)  Ale Twój cudny ;D ;D ;D Trafił z rozmiarem? ::) ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 14 Grudnia 2009, 22:36
Fajna historia :D
Śliczny pierścionek :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 15 Grudnia 2009, 10:34
Na zdjęciu pierścionek wygląda ślicznie, ale na żywo jest 1000 razy ładniejszy :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaamila w 15 Grudnia 2009, 11:34
Pierścionek śliczny ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 15 Grudnia 2009, 13:25
fajnie, że Wam się pierścionek podoba :) Mnie również, ale myślę, że obojętnie jaki by nie był to byłby dla mnie najpiękniejszy   :Uu:
Ciąg dalszy:
 Po tym jak emocje zaręczynowe troszeczkę opadły (z szoku nie mogłam wyjść jeszcze przez kilka dni) P. mówi, że to jeszcze nie koniec niespodzianek. "o, nie! Padnę dziś na zawał"- pomyślałam :mdleje: Okazało się, że znajomi przygotowali niespodziankowe przyjęcie urodzinowe  :jupi: Nawet sami ciacho upiekli :D  Powiedzieliśmy o zaręczynach- chyba też byli w lekkim szoku, bo przez chwilę nastała taka cisza, że aż się bałam, ale w końcu z szerokimi uśmiechami na mordkach pogratulowali i razem wznieśliśmy pierwszy toast za narzeczonych  :drinkuje:  Na drugi dzień powiadomiliśmy rodzinkę (Mama P. miała dobre przeczucie z tymi życzeniami ;) ) i zaczęliśmy szukać sali... Tak to mniej więcej wyglądało.
A teraz kilka szczegółów o których dowiedziałam się parę dni po zaręczynach:
i wtedy On powiedział coś co mnie trochę zaniepokoiło: "jakbym nie był taki głupi to wszytko inaczej by teraz wyglądało..." Nie dałam jednak rady wyciągnąć od Niego o co dokładnie chodzi... o co tu chodziło? o to, że... zapomniał wziąć ze sobą pierścionka na wakacje :!: Nie mógł tego przeżyć  :glowa_w_mur: Był taki na siebie zły!!! Już nawet wymyślał, że zrobi mi pierścionek z trzciny, trawy czy czegoś tam innego, bo tak bardzo chciał żebym miała romantyczne oświadczyny... kochany...  :Zakochany: A tak musiał czekać tyyyyle czasu zanim mi go dał (kupił już w czerwcu).  Najpierw poszedł sam. Chodził po wszystkich salonach, żeby wybrać "ten właściwy", ale podobno tyle tam tego było, że musiał się wesprzeć kolegą, który doświadczenie w kupowaniu pierścionków już miał, bo niedawno pomagał siostrze i jej obecnemu mężowi ;)  Nikt o niczym nie wiedział poza nimi dwoma. Widać dobry był z Niego pomocnik, bo P. praktycznie od razu się zdecydował :)
mka: trafił z rozmiarem, bo miał stary pierścionek mojej mamy (idealnie na mnie pasuje), który kiedyś Mu zostawiłam w razie jakby chciał mi kupić zaręczynowy ::)  ;D

I to by było na tyle jeśli chodzi o zaręczyny. Chyba niczego nie pominęłam, bo to wszytko było takie zakręcone, że trudno się połapać ;)

Na razie czekamy na Święta... a tak dokładnie to na dzień po Świętach, bo wtedy mają się poznać nasi rodzice. Trochę mnie to przeraża... Tym bardziej, że mąż mojej mamy po polsku mówi tylko: ogórek, wódka, piwo  :hmmm: A jak wyglądały Wasze zapoznania rodziców? Może mnie trochę pocieszycie, albo poddacie jakiś pomysł na organizację? Z góry dzięki za wszelkie rady  :-*

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 15 Grudnia 2009, 13:35
ojojoj.. to sie biedny nadenerwowal. hihi. i pozastanawial  ;)
fajnie, ze sie udalo wszystko.

a po jakiemu mowi maz mamy? jesli moge to ja Cie pociesze, ze u mnie jest tez totalna "padaka";) jesli o to poznawanie chodzi. sama nie wiem, jak ja przez to wszystko przebrne.. ciekawa jestem rad :D, ktore dostaniesz ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 15 Grudnia 2009, 13:36
U mnie oficjalne zaręczyny I dnia świąt, więc póki co nie mogę ;)

Sama jeszcze nie wiem jak będzie. Wierzę, że gładko pójdzie  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 15 Grudnia 2009, 14:10
Co do rodziców, to się nie stresuj...poradzą sobie ;D Mój tata poznał moją teściową przez przypadek na parkingu (bo blisko miasta rodzinnego R. mamy działkę, a do jego miejscowości czasem na zakupy jeździmy) przed sklepem. A moja mama z teściówka poznały się kiedyś jak mama R. była w Szn. u niego i moja ją zaprosiła do Nas. No więc, zero stresu mówię Ci ;D ;D A skoro mąż Twojej mamy zna 3 baardzo popularne słowa po PL więc na bank się dogadają  :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 15 Grudnia 2009, 17:11
Wracając do tych żartów, to rodzice byli w szoku, bo się nie spodziewali, że tak szybko by to miało nastąpić ;) Stąd ten szok ;D :P

Super zaręczyny! :)

A co do rodziców to nie pomogę, bo my w sumie znamy się dzięki naszym rodzicom ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 16 Grudnia 2009, 14:23
Stelka, jak tam zdrówko Twoje? Coś Cię długo na próbach nie ma. Martwimy się  :Pielegniarka: mam nadzieje, że będziesz na jutrzejszej wigilii  ???

A co do zapoznawania rodziców, to nasi jeszcze się nie znają. Jakoś od razu ciężko to było zgrać, a im dalej w las tym trudniej się zebrać. Zwłaszcza, że kiedyś rodzice na takim spotkaniu zaręczynowym to rozmawiali o weselu, dzielili się obowiązkami i kosztami, a my sami organizujemy wesele i sami za nie płacimy, więc jakby nie ma o czym gadać ;p Z resztą powodów jest kilka, ale efekt taki, że się jeszcze nie znają :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 16 Grudnia 2009, 17:35
  ale tam chyba nie ma takiego małego pierniczka?  :glupek: 
:hahaha:
Dobre ;D

U nas poznanie rodziców nie mam pojęcia jak wyglądało, bo nasze mamy przyjaźnią się ze sobą, od dłuuuugiego czasu... ;)

mąż mojej mamy po polsku mówi tylko: ogórek, wódka, piwo  :hmmm:
Z takim repertuarem słów da radę się dogadać ;D

Pomysły na spotkanie?
Gdyby to nie było w święta to proponowała bym jakieś wspólne wyjście na kawę (czy coś w tym stylu), żeby tak na neutralnym gruncie...
Ale w święta chyba ciężko o otwarty taki lokal...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 17 Grudnia 2009, 07:41
hurrra!!! W Szczecinie pada śnieg!!  :balwan: :skacza:

Wszystkim Wam moje miłe Panie życzę udanego dnia i zmykam na zajęcia

:skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: andzelika w 17 Grudnia 2009, 08:23
cały Stargard zasypany super    :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 17 Grudnia 2009, 08:54
Pada to za dużo powiedziane ;) ;) Pruszy... ;D ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kasia22 w 17 Grudnia 2009, 08:58
U mnie za oknem od wczoraj przepięknie biało :D  :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 17 Grudnia 2009, 15:24
A u mnie świeci słońce i ogrzewa okolicę ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 17 Grudnia 2009, 17:21
A ja Stelek dołączam :)) Nadrobiłam wszystko i czekam na więcej :)


A co do śniegu, to go nie chcę!! Nie lubię!! Zabierzcie go sobie...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 20 Grudnia 2009, 13:27
Anjuszka: zapraszam serdecznie :) Śnieg chętne przyjmę, bo baaaaaaaardzo lubię ten biały puszek :D  :balwan:

galaretka: mąż mamy mówi po niemiecku. Mama P. zapisała się na niemiecki z tej okazji, ale na razie potrafi zadać tylko podstawowe pytania typu: gdzie mieszkasz, jak masz na imię, gdzie się urodziłeś :D kurcze, ale będzie śmiesznie :D Mam nadzieję, że jakoś dadzą radę. Dla mojej mamy też to będzie stresujące, bo będzie musiała być tłumaczem, a to wcale nie takie łatwe zadanie...  :urwanie_glowy: Mam nadzieję, że wszystko dobrze pójdzie.

Spotkanie oficjalnie zostało ustalone na 27.12. Idziemy na wspólny obiad ( na neutralnym gruncie jak to mardewka napisała :) ). Zobaczymy. Zdam relację ;)

A jak tam przygotowania do Świąt? Prezenty kupione? :)

Udanego niedzielnego popołudnia  :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 20 Grudnia 2009, 14:25
Będzie dobrze! Zobaczysz :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 20 Grudnia 2009, 20:28
Kupione kupione ;D Ja już mam ogólnie luzik i żyję świętami ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaamila w 21 Grudnia 2009, 12:20
Stelek, nic się nie martw. Będzie dobrze. W Warszawie też mnóstwo śniegu, ciekawe ile się utrzyma...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 22 Grudnia 2009, 12:12
Prezenty sa, choc jeszcze nie rozpakowane.
A co do spotkania to wyobrazam sobie, jak widzi to Twoja mama ;). Ale poradza sobie, hihi, musza... A Wy? Bo chyba bedziecie na spotkaniu? Mowicie tez po niem.?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 22 Grudnia 2009, 14:40
Niemiecki jest łatwy, śliczny i ja z chęcia w tym języku rozmawiam :)))

Właśnie wróciłam od teściów, od soboty tam byliśmy i przywiozłam mnóóóóóstwo prezentów ;p chyba je zaraz rozpakuje hihihi
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 22 Grudnia 2009, 16:43
 :-* :-* :-* zostawiam
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 23 Grudnia 2009, 14:19
Zdrowych, spokojnych, pełnych miłości i rodzinnego ciepła
Świąt Bożego Narodzenia

(http://img190.imageshack.us/img190/3738/annegeddeschristmasbabi.jpg)


życzy Wiśniowa z Kocurem
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kasia22 w 23 Grudnia 2009, 15:51
Niech nadchodzące święta Bożego Narodzenia przyniosą Ci szczęście i pomyślność,
niech moc wiary i siły doda otuchy w zmaganiu się z codziennością.
Niech Nowy Rok będzie czasem pokoju i realizacji osobistych zamierzeń ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 24 Grudnia 2009, 00:26

Słyszysz jak wiatr życzenia niesie?
Hula po polach szumi w lesie.
Jak stuka w okna, wchodzi w kominy
I obserwuje dziecięce miny?
Jeśli to słyszysz, to zamknij oczy,
Niech świat z dzieciństwa znów w życie wkroczy.

Poczuj makowca zapach wspaniały.
Zobacz za oknem, świat cały biały.
Juz karp się smaży, kompot gotuje.
Mróz znów na szybach kwiaty maluje.
A Ty radośnie z iskierką w oku.
Szukasz Gwiazdora, czekasz do zmroku.

Teraz, choć wiosen trochę przybyło.
To wiatr ten sam, szumi nam miło.
Ja razem z wiatrem ślę Ci życzenia.
Niech się spełniają wszystkie marzenia

Życzy Marta z Robertem  :-* :-* :-*

(http://images47.fotosik.pl/240/aa78b0cc5f5c4a9a.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: andzelika w 24 Grudnia 2009, 12:07
Przyszedł grudzień,przyszły święta
Ja o tobie wciąż pamiętam
więc przesyłam ci życzenia
niech się spełnią twe marzenia
powodzenia,pomyślności
i najlepiej trzezwych gości
niech kolędy wyśpiewują
przy tym bardzo nie fałszują
zdrowia w te świąteczne dni
i miłości życzę ci
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 24 Grudnia 2009, 12:11
W tym dniu radosnym, oczekiwanym,
Gdy gasną spory, goją się rany,
Życzę Ci zdrowia, życzę miłości,
Niech mały Jezus w sercu zagości,
Szczerości duszy, zapachu ciasta,
Przyjaźni która jak miłość wzrasta.
Kochanej twarzy co rano budzi,
A wokół pełno życzliwych ludzi!

WESOŁYCH ŚWIĄT!
:) :) :)

(http://www.bochnia.starostwo.gov.pl/images/news-full/CH_0301_F.jpg)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaarolinka w 24 Grudnia 2009, 12:33
Świąt beztroskich i radosnych,
trochę śniegu
, trochę mrozu.
Pełnego prezentów Mikołaja powozu,
a poza tym dużo zdrowia
i aby po sylwestrze nie bolała głowa.
 :-* :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 24 Grudnia 2009, 13:56
____________________$$$
_____________________$$$$$
___________________$$$$$$
_________________$$$$$$$
_______________$$$$$$$$_$$$$$$$$$$
______________$$$$$$$$$$$$$$$$$$
_____________$$$$$$$$$$$$$$$
____________$$$$$$$$$$$$$
___________$$$$$$$$$$$$
__________$$$$$$$$$$
_________$$$$$$$$$
________$$$$$$$$
_______$$$$$$$
______$$$$$$
______$$$$$
______$$$$
______$$$$
______$$$_____$
$______$$___$$
__$$$$$$$$$$$
___$$$$$$$$$
____$$$$$$$$$
___$$$$$$$$$$$$$
__$$$$$$$$$$$$$$$
__$$$$$$$$$$$____$
$_____$$$$
_______$$$
________$

Małą gwiazdkę przed świętami
Przyjmij proszę z życzeniami
Może spełni się marzenie
Białe Boże Narodzenie
Lub, gdy przyjdzie Ci ochota
Niech to będzie gwiazdka złota
Bo, gdy spada taka z nieba
Wtedy zawsze marzyc trzeba
No, a jeśli tak się zdarzy,
Że srebrzysta ci się marzy
Możesz także taką zdobyć
I choinkę nią ozdobić
Gwiazda, gwiazdce zamrugała
I choinka lśni już cała
Naszych marzeń jest spełnieniem
Bo jest piękna jak marzenie
A pomarzyć czasem trzeba
Każdy pragnie gwiazdki z nieba
[/size][/i]
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: AnekPiekarek w 24 Grudnia 2009, 14:36
Niech magiczna noc wigilijnego wieczoru przyniesie  spokój i radość.

 Niech każda chwila świąt Bożego Narodzenia żyje własnym pięknem,

 a Nowy Rok obdaruje  pomyślnością i szczęściem.

Najpiękniejszych świąt Bożego Narodzenia, niech spełniają się wszystkie marzenia.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 31 Grudnia 2009, 10:00


W Nowym Roku życzę Ci:
12 miesięcy zdrowia,
53 tygodni szczęścia,
8760 godzin wytrwałości,
525600 minut pogody ducha
i 31536000 sekund miłości ;D ;D ;D

(http://images43.fotosik.pl/242/e8b22892cbd22dcamed.jpg) (http://www.fotosik.pl)

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 31 Grudnia 2009, 11:54
Dzień doberek ;D

Jak było na spotkaniu?
Pierwsze lody przełamane? :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 31 Grudnia 2009, 17:21
Marzeń, o które warto walczyć,
Radości, którymi warto się dzielić,
Przyjaciół, z którymi warto być
I nadziei, bez której nie da się żyć!

(http://img196.imageshack.us/img196/9133/happynewyeard.jpg)

Wszystkiego dobrego w 2010 roku! :) :) :)
 :cancan: :disco: :pijaki:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 4 Stycznia 2010, 11:02
cześć Dziewuszki  ;D
Dziękuję Wam wszystkim za życzenia. Te Świąteczne oraz te Noworoczne  :brawo:

Zaglądam tu dopiero teraz, bo trzeba było odpocząć po Sylwestrze i Świętach, ale o tym później  ;)

Na początek o długo oczekiwanym spotkaniu rodziców... Byłam strasznie przerażona  :mdleje:  lecz niepotrzebnie. Rodzice dogadali się bez problemu. Najedli się, napili i rozmawiali ze sobą 5 godzin :!:  :zdziwko:
Ja się bałam czy się nie pozabijają  :ckm: a im jeszcze mało było jak w końcu opuściliśmy lokal. Po powrocie do domu, jak już emocje opadły, stwierdziliśmy z P., że Oni prawie wcale nie rozmawiali o naszym weselu tylko bardziej jak starzy znajomi sprzed lat  :D

Jeśli chodzi o Święta to jak co roku w Wigilię najpierw siedzieliśmy u mnie, a później pojechaliśmy do P. Dwie kolacje wigilijne trochę obciążają żołądek, ale po powrocie do domku razem z rodzicami P. otworzyliśmy szampana, bo to była ich 30-ta rocznica ślubu, więc trochę się przepłukało  :pijaki:  ;D

Sylwester z kolei spędzony w gronie znajomych, więc jak najbardziej pozytywnie :)

życzę SZCZĘŚCIA W NOWYM ROKU i do później- muszę troszkę ogarnąć mieszkanie...  :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 4 Stycznia 2010, 11:10
Super, że tak zaręczyny się udały.
Ja też swoimi byłam przerażona, a okazało się że niepotrzebnie.
Nasi również w ogóle nie podjęli tematu naszego ślubu... Było tyle tematów, że na ślub nie straczyło czasu  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: AnekPiekarek w 4 Stycznia 2010, 11:13
Stelek od dziś nam zostało


8 MIESIĘCY


:skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 4 Stycznia 2010, 14:07
Super, że wszystko się udało i odbyło się bez problemów! :) :) :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 4 Stycznia 2010, 14:39
No widzisz  ;D ;D ;D Hihi, mimo wszystko czekamy na jakieś pikantne szczegóły odnośnie wesela ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaamila w 7 Stycznia 2010, 17:05
To super że spotkanie rodziców się udało ;D Pozdrawiam ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 9 Stycznia 2010, 11:33
Dzięki za takie pozytywne słowa  :-* Ja na prawdę miałam MEEEGA stresolca przed tym spotkaniem, ale jak się okazało niepotrzebnie  :)

AnekPiekarek: jak ten czas leci... nawet P. ostatnio stwierdził, że wcale tak dużo nam nie zostało i musimy przyspieszyć wszelkie sprawy organizacyjne...

O, właśnie! Sprawy organizacyjne i wszelki inne (chyba będziemy musieli zrobić listę) postaramy się załatwić na Gali Ślubnej już w niedzielę. Mam nadzieję, że P. nie przestraszy się za bardzo ilością ludzi... No właśnie, jak taka Gala w ogóle wygląda? Bo nigdy na żadnej nie byliśmy, a od prawie dwóch lat mamy chęci  ;D Można tam na miejscu od razu zarezerwować termin jeśli się na coś zdecydujemy?  :drapanie:

Udało mi się w tym tygodniu zakończyć  pracę mgr- jestem z siebie dumna  :hahahaha: We wtorek oddaję całość promotorowi, żeby się poprzyczepiał szczegółów i drukuję "na czysto"  ;D Wzięłam się za poszukiwania pracy, ale jakoś z tym ciężko... Zobaczymy, trochę czasu mam- łatwo się nie poddam  ;)

Udanej soboty  :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 9 Stycznia 2010, 12:01
Gala? Sajgon ;D Nie ma gdzie zaparkować. Jak coś się Wam spodoba to jasne!rezerwować ;D

Gratuluje napisania mgr ;D Na szczęście mam to za sobą ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 9 Stycznia 2010, 13:37
A ja się bronię w tym roku, ale nadal "tworzę" ;)
Gratuluję napisania i zazdroszczę, że masz już spokój :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 10 Stycznia 2010, 00:39
Ja byłam w mniejszej miejscowości na Targach Ślubnych i to była... Masakra ;D Ludzi mnóstwo, można dostać rozdwojenia jaźni ;D A reklamówka uginała się od nadmiaru ulotek :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 11 Stycznia 2010, 23:50
I jak wrażenia po Gali? 8)

Gratuluje napisania magisterki ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaamila w 14 Stycznia 2010, 13:16
gratuluję stelka :brawo_2: ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 14 Stycznia 2010, 16:57
Nareszcie jestem :)
To może od początku...

Dzień przed Galą mieliśmy umówione spotkanie w miejscu wesela, żeby posłuchać zespołu polecanego przez Właścicielkę. Poszliśmy, posłuchaliśmy, zobaczyliśmy jak bawią się ludzie na weselu  :disco: spotkaliśmy znajomych (mają dać znać jak wyglądały poprawiny poprowadzone przez zespół) i chyba zdecydujemy się na właśnie na ten zespół  :koncert: Także jedno "z głowy" ;)

Gala mnie... pozytywnie zaskoczyła- wcale nie było tylu ludzi ilu się spodziewałam. Całe szczęście, bo P. to na pewno nie wytrzymał by tych prawie 3ech godzin  :protestuje:  Pochodziliśmy, nabraliśmy duuuuuużo ulotek i w domku je przejrzeliśmy- nawet nie dokładnie, bo czasu nie mamy :!: Strrrasznie! Ja pochłonięta magisterką, on pracuje- widujemy się praktycznie wieczorami, gdzie każde z nas zmęczone :mdleje: nie marzy o niczym innym jak "siusiu, pidżamka i spać" ...

Zaczęliśmy poszukiwania mieszkania. Ależ z tym masakra :!: Wybieramy, przebieramy, oglądamy, dzwonimy, rozmawiamy...  :mdleje:  Dobrze, że rodzice P. pomagają   
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 14 Stycznia 2010, 17:01
Oj tak czasem poszukiwania mieszkania przyprawiają o ból głowy...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 14 Stycznia 2010, 17:09
ups, coś mi się wcisnęło  ;D

dosyć z marudzeniem. Zdradzę Wam tajemnicę... ale nie mówcie nikomu... Byłam na sankach!!! :D Ja, 25 letnia studentka, wybrałam się z narzeczonym na sanki  :!: Było suuuuper!!! :ok: Tylko małe dzieci dziwnie na nas patrzyły...  :bredzisz: Może dlatego, że bawiliśmy się głośniej niż one ::) I ulepiliśmy wspólnego bawłana  :balwan: :D Małego, ale ładnego :D Wiecie co, po dwóch wypadach na sanki pod rząd miałam taaakie zakwasy, że prawie nie mogłam się ruszać. Ale warto było :D Jedyne, co było nie fajne, to że się rozchorowałam  :Pielegniarka: ale na krótko ;) I trochę sanki zniszczyliśmy, bo za ciężcy już jesteśmy żeby razem jeździć, ale chociaż nic się nikomu nie stało  :Szczerbaty:  ;D

W następnym tygodniu mam zamiar rozpocząć poszukiwania sukni... zobaczymy co z tego wyjdzie. Postaram się informować na bierząco :)

A na razie przesyłam gorące  :-* :-* :-* w te zimne dni  :balwan: i do następnego :!:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 14 Stycznia 2010, 17:17
Ooo, sanki! ;D Jak A. był w Polsce, to też chodziliśmy, on ma takie duże i długie, że się bez problemu mieściliśmy. Ale u nas to normalne, że młodzież starsza :P na sankach się bawi ;) Na najlepszych górkach zawsze było malutko dzieci, a więcej młodzieży i dorosłych... Ja to jeszcze ja, bo byłam młoda jak ostatnio byliśmy, najpierw dziwiłam się A. że się odważy no i samej mi było głupio, ale potem już się to nie liczyło, i padało pytanie "to kiedy idziemy znowu" ;D ? Hehe, czułam się jak mała dziewczynka jak mnie A. na sankach ciągnął ;D I ludzie się dziwnie patrzyli, ale co tam :D Tym się nie przejmujemy nigdy! :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: gosia_pawel_85 w 14 Stycznia 2010, 23:18


fajnie,fanie  :przytul: ciesze się Twoim szczęściem siostra
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 15 Stycznia 2010, 08:59
Też bym pojeździła na sankach  ;D ;) Ciekawe czy mój tyłek by to wytrzymał  :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 15 Stycznia 2010, 13:00
ja ostatnio zjeżdżałam z chrześniaczką męża... podobno miałam przerażenie w oczach  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaamila w 17 Sierpnia 2001, 03:43
My też mamy ochotę na sanki, tzn. na kulig, taki z ogniskiem i kiełbaskami ;D :P
Ale czasu non stop brak :-\
Pozdrawiam ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 18 Stycznia 2010, 11:43
To jak...kiedy rajd po salonach?  :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 18 Stycznia 2010, 17:04
 :hello: Dziewczyny!!!

ZNALAZŁAM SUKNIĘ  :!: :!: :!: :skacza:

Ale od początku  ;D

Byłam dziś na pierwszym przymierzaniu. Razem z przyszłą Mamą, i 2 koleżankami (Siostra, jesteś niezastąpiona  :-* ). Poszłyśmy do 1 salonu, gdzie przymierzyłam 2 suknie, później do 2 i znalazłam tam tą jedyną  :hahahaha: Dziewczyny były zgodne, a "Mama" trochę nie jest przekonana, bo suknia nie ma trenu. Ale powiem szczerze: nic mnie to nie interesuje  ::) , bo ja trenu wcale nie chcę  :D Poszłyśmy jeszcze do salonu nr 3, ale już wszystko było "takie sobie"  ;) Zdjęć nie wklejam, bo P. mógłby podejrzeć, więc musicie cierpliwie czekać do września na relację  ::) Wszyscy są w szoku, że moje poszukiwania zakończyły się prawie się w sumie nie zaczynając, a ja jestem szczęśliwa, że znalazłam to czego szukałam  :hopsa: Zadzwoniłam do P., którego reakcja brzmiała mniej więcej tak: "już? jak to? tak szybko? a była Moja Mama? I Gośka i Anka? o jaaa... no co Ty...? Jakoś nam to wszystko strasznie szybko idzie... a jak wygląda sukienka? na ramiączkach? pewnie takich opadających... o jaaa...." Ja mu na to powiedziałam tylko, że na "opadających" ramiączkach i że nic więcej ode mnie nie wyciśnie  :P A z tą szybkością to chodziło o to, że chyba kupujemy mieszkanie...Nie jesteśmy przekonani na 100%, bo to była pierwsza oferta jaką obejrzeliśmy... Rozmawialiśmy już z rodzicami P. i moją mamą, która optymistycznie wykrzyczała w słuchawkę: "Jak wam się podoba to bierzcie! Nie ma na co czekać!" I chyba nas tym optymizmem trochę przekonała. Dziś po raz kolejny idziemy pomarudzić w biurze nieruchomości, zadać kolejne milion pytań i chyba ustalać warunki kupna... zobaczymy... dam znać na dniach jak to się potoczyło  :)
Jutro ostatnia (mam nadzieję) wizyta u promotora i mogę śmiało oddać pracę mgr  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Na dziś kończę, dużo miałam dziś emocji- idę odpocząć  :)
Buziaki  :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 18 Stycznia 2010, 17:13
Ale super, że masz sukienkę, ależ Ci zazdroszczę, że znalazłaś to czego szukasz! Straszna szkoda, że nie wkleisz nam fotki... a może w zniecierpliwionych? PM chyba nie będzie szukał co? Też pewnie chce mieć niespodziankę :)

Z mieszkaniem to WOW, odważny krok, przemyślcie wszystko dokładnie - trzymam kciuki :)

I gratuluję skończenia pracy mgr!

Wszystko u Ciebie sie pięknie układa, tylko pozazdrościć :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: AnekPiekarek w 18 Stycznia 2010, 19:01
no to super , że znalazłaś tą jedyna :P :P :P najcięższy wybór już za Tobą ;D ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kasia22 w 18 Stycznia 2010, 20:15
Gratuluje wyboru sukni i skończenia magisterki ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 18 Stycznia 2010, 23:02
przylaczam sie do gratulacji :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 19 Stycznia 2010, 08:58
No kochana gratuluje serdecznie. Faktycznie idziecie jak burza :) I bardzo dobrze. Trzeba kuć żelazo póki gorące :) ale tego zdjęcia ci nie odpuszczę. Wydrukuj i przynieś na próbę  :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 19 Stycznia 2010, 13:30
Gratuluję  :-* :-* :-* :) i mieszkanka, i sukni :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 20 Stycznia 2010, 19:34
No nie...............a fotki??????? :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: :Placz_1: ::) ::) ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 20 Stycznia 2010, 20:50
Hej Stelka;)

Dolaczam do Twojego odliczanka;) Wszystko nadrobilam i mamy duzo wspolnego - ten sam lokal na wesele i zespol. I tez jezdzilam na sankach.. tyle ze ja mam lat 30 i jestem stateczną bizneswoman  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 20 Stycznia 2010, 23:48
Dobry wieczór  ;)
P. wyjechał służbowo, więc mam trochę czasu, a że ostatnio spać nie mogę (dokładniej to zasnąć), bo po głowie plącze mi się milion myśli i jeszcze trochę, to przychodzę do Was dziewuszki  ;D

maggi-80: zapraszam serdecznie  :hello:

jestem stateczną bizneswoman  ;D

Takim to dobrze...  ;) Ja od miesiąca próbuję coś znaleźć  :gazeta: żeby po obronie nie tracić czasu na szukanie tylko od razu wziąć się "do roboty", ale jakoś słabo to widzę... Albo szukają kogoś z doświadczeniem, albo nie szukają nikogo  :dno: Lekka załamka, ale dzielnie walczę  :tak_2:

Jutro przewiduję wieczór relaksu. Rano opracowuję pytania na obronę i próbuje sprostać wymaganiom edycyjnym pracy, a wieczorem idę do koleżanki na pogaduchy. Zakupimy pewnie jakieś alkohole relaksacyjne  :pijaki: obejrzymy komedię romantyczną przy której się popłaczemy  :Placz_1: i pójdziemy grzecznie spać...  :Swiety: :Swiety: chyba że nam coś uderzy w te zwariowane główki  :glupek: :glupek: W każdym razie cieszę się niezmiernie na ten wieczór- wreszcie oderwę się od codzienności...

Ziewanie- pierwsza oznaka, że pora iść spać, więc buziaki na dobranoc i  kolorowych snów   :-*[/color]
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 20 Stycznia 2010, 23:53
Oj nie wiem czy jest czego zazdrościć. Ja okupiłam wszystko ciężką pracą. Z resztą pracowałam od 1 roku studiów ... dziennych z resztą. 1- 3 rok pół etatu, a później już cały. Więc po studiach miałam 5 lat doświadczenia zawodowego, co się akurat przydało;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 21 Stycznia 2010, 00:01
Stelek : gratuluję sukni (szkoda że nie ma fotki... może faktycznie w jakimś innym wątku wrzucisz, co?) i decyzji w sprawie mieszkania  :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 21 Stycznia 2010, 12:27
 :-* :-* :-* zostawiam
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 21 Stycznia 2010, 20:38
A tam, w innym wątku... może na PW nam wyślesz? ;D
Co prawda to trochę czasu może zająć, ale jak konspiracja ma być to trzeba trochę się postarać :D
Bo nas tu ciekawość zeżre :P


Wieczorne :-* ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaamila w 25 Stycznia 2010, 15:23
Tak, tak, chociaż na pw. plisssss :D :D
Gratuluję pracy mgr.  :Daje_kwiatka:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 25 Stycznia 2010, 15:29
ja też chętnie zobaczę :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 26 Stycznia 2010, 11:21
ja też, ja też! :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 26 Stycznia 2010, 12:08
Wyslij nam na PMy :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 26 Stycznia 2010, 23:33
No a ja??Ja też chcę!!!! :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 27 Stycznia 2010, 15:27
Ja oczywiście też :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 4 Lutego 2010, 13:42
no i ja!  :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 4 Lutego 2010, 17:12
Buu chyba się nie doczekamy na tą foteczkę....
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kaamila w 18 Września 2001, 03:34
 :czeka: :czeka: :beczy:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 18 Września 2001, 03:37
A co tu taki spokój?  :-\
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 19 Lutego 2010, 09:06
 :neutral:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 24 Marca 2010, 14:33
Ooooooo widzę, że Stelki też dawno nie było na forum :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 31 Marca 2010, 22:04
Moge i ja ?
Przeczytalam wszystkie strony :D.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 2 Kwietnia 2010, 10:10
Z najlepszymi życzeniami- Marta ;D ;D ;D ;D

http://www.zyczeniawielkanocne.yoyo.pl/zyczenia.swf
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 2 Kwietnia 2010, 10:11
(http://images39.fotosik.pl/275/5783a4aa3f1582d6.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 2 Kwietnia 2010, 11:06
(http://images45.fotosik.pl/280/6c3eb709761b7dd5.jpg) (http://www.fotosik.pl)
życzy Ania :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: AnekPiekarek w 2 Kwietnia 2010, 11:15
Kolorowych jajeczek,
Rozczochranych owieczek,
Rozkicanych króliczków,
Pyszności w koszyczku
I mokrego ubranka
W dniu świątecznego lanka!
Wesołych Świąt

(http://img200.imageshack.us/img200/8928/kartkiwielkanocne84.jpg)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: kasia22 w 3 Kwietnia 2010, 08:39
(http://images42.fotosik.pl/191/fdd2f47de827aa20.jpg) (http://www.fotosik.pl)
życzy Kasia
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 3 Kwietnia 2010, 18:21
(http://www.glks-dlutow.com/images/wielkanoc.gif)

Zdrowych, spokojnych i rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy
życzą
Alina i Maciej
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 8 Kwietnia 2010, 17:36
halo halo, jest tutaj ktoś?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 4 Maja 2010, 10:02
Ależ mnie tu długo nie było... sama tak do końca nie wiem dlaczego... Chyba nie miałam ochoty dzielić się ze światem tym wszystkim co się działo, bo sama tak do końca nie ogarniałam... Ale już jestem z powrotem, pełna sił w paluchach, więc stukam w klawiaturę dalszą część :) Mam nadzieję, że ciągle chcecie podczytywać i doradzać...  :?: Postaram się, żeby najdłuższa przerwa nie była dłuższa niż tydzień  ::)

Musiałam przeczytać cały wątek, żeby sobie przypomnieć na czym skończyła, ale że już nadrobiłam to lecę dalej  ;)

Suknia... zamówiona!  ;D Wprawdzie nie ta z opadającymi ramiączkami (właśnie przez te ramiączka), ale równie ładna i nie krępująca ruchów, co najważniejsze- poniżej zdjęcie  :Fotograf:

Podsumowując:
MAMY:
- zarezerwowaną salę
- zarezerwowany Kościół
- zarezerwowanego kamerzystę
- zarezerwowany zespół
- suknię zamówioną
- mniej więcej projekt zaproszeń (wczoraj zrobiliśmy prototyp ;) )
- listę gości
- listę osób na noclegi
- miejsce na poprawiny
- rezerwację miejsc hotelowych

brakuje:
- świadków
- alkoholu
- garnituru
- nauk przedmałżeńskich (26.04. rozpoczęliśmy nauczanie )
- obrączek [wspólnej wizji ;)]
- dodatków typu buty, welon, itp
- brak pomysłu na wiązankę ślubną
- fotografa
- i pewnie jeszcze dużo, dużo, dużo czegoś tam o czym teraz nie pamiętam... ;P
no i oczywiście brakuje czasu, ale to tak jak ze wszystkim ;)

To chyba na tyle... chyba  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 4 Maja 2010, 13:54
no a gdzie to zdjęcie  ???  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 4 Maja 2010, 14:09
Stelka, nareszcie  :hopsa: :hopsa: :hopsa:
Tęskniliśmy :)
Koniecznie chcę zobaczyć zaproszenie nad którymi się zastanawiacie. A na jakiego kamerzystę ostatecznie się zdecydowaliście?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 4 Maja 2010, 14:59
o nieeeeee......  :mdleje: nie mogę dołączyć zdjęcia, bo jest za duże, a ja w pracy jestem i mam tu takiego kompa, żeby cokolwiek na nim zrobić poza sprawami biurowymi, trzeba go prosić... a on strasznie marudny i rzadko na te moje błagania przystaje... Będziecie musiały poczekać, aż wrócę do domu. Dziś to pewnie będzie ok 21:00, ale obojętnie jak bardzo byłabym zmęczona zdjęcie umieszczę ;)

agulla1919  :hello:  jak jeszcze nie straciłaś cierpliwości to zapraszam  ::)

Oj, Jola masz mnie we wtorki i w czwartki i jeszcze tęsknisz?  :P

Zaproszeń narazie nie pokażę, bo... są brzydkie  ;D Mogę tylko opisać. Pomysł opiera się na starym albumie fotograficznym, gdzie rogi zdjęć były wkładane w kartkę. Będzie to zwykłe zaproszenie składane na pół, w środku nasze zdjęcie, folia, tekst zaproszenia, folia i tekst, że zamiast kwiatów chcemy wino  ;D Jak tylko zrobimy pierwsze w formie nadającej się do publicznej prezentacji od razu tu wrzucę  ;)   

Jeśli chodzi o kamerzystę, to zdecydowaliśmy się w końcu na Tadeusza Gizickiego. Głównie ze względu na cenę i na to, że to tak jakby znajomy i wiem, że nas nie wykiwa. 
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 4 Maja 2010, 15:10
[color=teal
Oj, Jola masz mnie we wtorki i w czwartki i jeszcze tęsknisz?  :P  [/color]
Co z tego, że Cię mam, jak nie mamy czasu pogadać o sprawach ślubowych :)
Fajnie, że się na Tadeusza zdecydowaliście. Pokazał Wam jakieś swoje próbki? Bo na jego stronie jeszcze nic nie ma.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 4 Maja 2010, 15:45
Fajnie, że wróciłaś  :)
Czekamy na zdjęcie  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 4 Maja 2010, 21:41
no i d***! Nie mogę wkleić zdjęcia, bo: "Katalog załączników jest pełny. Spróbuj wysłać mniejszy plik i/lub skontaktuj się z administratorem". POMOCY, bo nie wiem co robię źle. Zmniejszyłam zdjęcie maksymalnie jak się dało i nic! Chyba jestem zbyt zmęczona. Jak ktoś wie czemu się nie wkleja to dajcie znać. A tymczasem dobranoc- padam z nóg  :mdleje:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 5 Maja 2010, 08:35
Kochana, musisz użyć zewnętrznego serwera, na którym umieszczasz zdjęcia, a potem stamtąd umieszczasz specjalny link na forum. Cała instrukcja jest w dziale Technikalia, o tu https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=2381.0 . Polecam wklejać zdjęcia w ten sposób, ponieważ możesz je później usunąć w każdej chwili.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 5 Maja 2010, 13:34
Fajnie, że wróciłaś :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 5 Maja 2010, 21:30
(http://img689.imageshack.us/img689/4628/bild060z.th.jpg) (http://img689.imageshack.us/i/bild060z.jpg/)


Jeeeeeeeeest UMIEM WKLEJAĆ!!!  :skacza:

Jeszcze jedno  ;D

(http://img443.imageshack.us/img443/3131/bild061v.th.jpg) (http://img443.imageshack.us/i/bild061v.jpg/)

Dziękuję Jola, bez Ciebie bym sobie nie poradziła  :glupek:

Tak wyglądam ja i suknia, a raczej ja w sukni  :D Macie prezent na dobranoc  ;D

Idę do łóżeczka, więc do jutra ;)

Umiem wklejać zdjęcia, umiem wklejać zdjęcia, umiem wklejać zdjęcia...  :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 6 Maja 2010, 08:40
 :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Stelka, no przepięknie. Za każdym razem jak patrze na te zdjęcia to się wzruszam :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 6 Maja 2010, 10:12
Jola... dziękuję  ::)

Będzie długi post, bo mam mało pracy, więc mogę się tu wyżyć  ;)

Jak fajnie, że majówka zabrała nam poniedziałek i możnabyło zacząć tydzień od wtorku- wszystko jakoś tak szybciej w tym tygodniu płynie  :ok: Wczoraj środa, więc P. poszedł na "męski wieczór" z kolegami ze studiów. Co środę spotykają się, piją piwko  :piwo_2: , grają w karty, a później co wytrwalsi i ci co nie mają na rano do pracy idą na balety. W sumie nawet nie tańczą, tylko stoją i... stoją.... Dziwne to dla mnie, ale skoro mają potrzebę spotykania się ze sobą, to bardzo proszę- do ślubu może się wyszaleć, bo później to już tylko dom i żona  :biczowanie:  ;)

Idziemy dziś na pierwsze spotkanie w poradni rodzinnej. Kolejne mamy 18 sierpnia... Może uda nam się to jakoś przyspieszyć. Po naukach przedmałżeńskich byłam tak zadowolona, że nie mogę doczekać kolejnych. Nawet P., który jest sceptycznie nastwiony do Księży brał czynny udział we wszystkim. Byłam z Niego dumna  :przytul:

Narazie chyba do mnie nie dociera, że wychodzę za mąż... Miałam, można powiedzieć trzy przebłyski świadomości: jak zamwiałam suknię, po naukach przedślubnych, jak zamawialiśmy hotel. Wtedy dopiero poczułam lekki stresik i zaczęło do mnie dochodzić co też chcę ze swoim życiem uczynić  :Mdleje_1: :hahahaha: Nawet Przyszła Mama zaczęła się stresować. Ostatnio opowiadała jak to śnił Jej się nasz ślub, a ja uciekłam sprzed ołtarza  :tak_2: Czyżby to coś znaczyło?  ::)

Wczoraj P. znalazł jakąś tam hurtownię z papierami ozdobnymi, więc dziś jak tylko skończę pracę jedziemy tam coś, może wybrać, bo już najwyższy czas. Sama nie mogę się doczekać efektu końcowego naszej pomysłowości  :tupot: Robię przerwę na jedzonko, bo jak nic do roboty nie ma, to czymś się trzeba zająć  :tak_2:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 6 Maja 2010, 10:25
 :o poradnia rodzinna?? My nie możemy się zebrać, żeby się umówić. To nie będzie Cię dziś na próbie?
A do czego Wam papier ozdobny? Sami będziecie robić zaproszenia? My najprawdopodobniej sami będziemy robić podziękowania dla gości, więc czekam na relację z hurtowni ;)

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 6 Maja 2010, 10:54
Nie będzie mnie dzisiaj. Wszystko zgłosiłam, więc jest "na legalu"  ;D

Nam na naukach powiedzieli, żeby się sprężyć z poradnią, bo jest tłum ludzi. I się nie mylili. Na dziś udało nam się "wepchnąć", bo jakaś para zrezygnowała i akurat P. zadzwonił w odpowiednim momencie i zajęliśmy ich miejsce.

Zaproszenia robimy sami, według naszego pomysłu, o czym pisałam wcześniej  :P Mam tylko taki problem... Rodzicom też wypada wręczyć zaproszenie?  ??? W naszym wypadku jest tak, że płacą za wesele, więc to chyba będzie dziwne jak zaproszenie dostaną...? Nie wiem jak to rozwiązać... Z kolei jak nie dostaną niczego, to też tak dziwnie będzie... Nie wiem...  :hmmm:

Byłam wczoraj na zakupach, tzn. chciałam kupić sukienkę na lato, ale jakoś nic mi się nie podobało. Wszystkie są jakieś takie... ciążowe, a do tego mi się nie spieszy  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 6 Maja 2010, 11:14
Kochana, jeśli rodzice płacą za wesele, to ich się nie zaprasza. Za to na zaproszeniach wypadałoby napisać, że na wesele zapraszają młodzi wraz z rodzicami.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 6 Maja 2010, 11:40
no niby tak, ale czegoś mi brakuje... Czegoś takiego, żeby rodzice poczuli, że ich dziecie chcą spędzić ze sobą resztę życia i byłoby im miło jakby przyszli (rodzice, nie dzieci  ;D) na ślub. Coś będziemy myśleć. A, mamy treść zaproszeń:  

Zakochani i świadomi, że ich miłość to nie wiatr,
mają zaszczyt zawiadomić, że chcą razem iść przez świat.

S. i P.

W imieniu Rodziców i własnym
Z radością zapraszają na uroczystość Zaślubin,
która odbędzie się 04 września 2010 roku o godzinie 16:00
w Kościele o. Dominikanów w Szczecinie.

Po uroczystości Zaślubin serdecznie zapraszamy
na przyjęcie weselne, które odbędzie się
w ……………………………………


Prosimy o potwierdzenie przybycia do dnia...
S- Tel. ……………… P.- tel........  

Tak to mniej więcej będzie wyglądało. Narazie, bo z nami to nigdy nic nie wiadomo i wszystko może się zmienić nawet w ostatniej chwili  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 6 Maja 2010, 11:43
A mówiłaś, że chcecie wino zamiast kwiatów? Będziecie wkładać osobną kartkę z taka informacją czy napiszecie na zaproszeniu?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mkarolinka w 6 Maja 2010, 12:37
Czy mogę jeszcze ja ??? Piękny pierścionek i sukienka ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 6 Maja 2010, 13:17
mkarolinka  :hello: :hello: zapraszam serdecznie :)

Chcemy zrobić tak, żeby wszystkie informacje były na zaproszeniu. Kurcze, musiałybyście zobaczyć jak ono będzie wyglądać, żeby to sobie wyobrazić...  :hmmm: Będzie taką jakby książeczką... kurcze, nie wiem jak to opisać  :urwanie_glowy: Mam nadzieję, że szybko je zrobimy i będę mogła Wam pokazać  :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 6 Maja 2010, 17:55
Ładnie Ci w tej sukience :)
Co do rodziców, to my dawaliśmy im zaproszenie. Możecie im wręczyć nie tyle zaproszenie, co po prostu jakiś ładny tekst, że chcecie by byli blisko Was w tym dniu. My tak zrobiliśmy(ale rodzice nam nie dokładali do wesela), rodzice byli wzruszeni, tekst wymyśliłam i wypisałam sama.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 7 Maja 2010, 09:12
madzia_n: no właśnie my też chcielibyśmy zrobić coś takiego, więc pewnie pójdę w Twoje ślady i uruchomię moje poetyckie zdolności  ;D

Z hurtownią kicha :!: Poszliśmy, ale okazało się, że godziny pracy pokrywają się dokładnie z moimi, czyli od 8:00 do 16:00 od poniedziałku do piątku, a w soboty- zamknięte  :beczy: Wkurzyłam się strasznie  :boks_4: I wszystko, tzn. wybór papieru, został na barkach P. Został dokładnie poinformowany o mojej wizji, więc myślę, że podejmie właściwą decyzję  :tak_2:

Byliśmy w Poradni Rodzinnej... Babeczka przez pół godziny mówiła  :Mikrofon: o tym jak należy przekazywać dzieciom wiedzę o świecie, jak nawiązywać z nimi kontakt, czego unikać... itd., itp. Wszystko byłoby fajnie, jakbyśmy się spodziewali dziecka w najbliższym terminie, albo chociaż za 9 miesięcy  :dzidzia: Ale zanim zdecydujemy się na potomstwo to pewnie zapomnimy, że kiedykolwiek w Poradni byliśmy. Nie wiem co to tak na prawdę miało na celu. Chociaż tym wszystkim kobitkom w ciąży na pewno przydałaby się taka wiedza. W każdym razie, jedno spotkanie za nami, zostało jeszcze jedno. Umówiliśmy się z Panią, że do nas zadzwoni jak się jakiś termin zwolni, żebyśmy nie musieli czekac do 18-ego sierpnia.

To by było na tyle. Dziś znów nic nie robię, bo mamy jakiś dziwny zastój w biurze- tak to jest na początku miesiąca. Za to koniec miesiąca to po prostu masakra! Nie ma czasu nawet do kibelka pójść. Ale to dopiero za 2 tygodnie, więc narazie korzystam z nic nierobienia  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 7 Maja 2010, 11:11
No to świetnie, że poradnia przeszła bez większego bólu. Że Pani nie uczyła Was jaki korzystać z kalendarzyka, ani nie kazała obserwować śluzu :)
Co do tej hurtowni, to niepocieszona jestem. Liczyłam na Twoja relację. P. pewnie będzie się skupiał na tym, żeby znaleźć to co mu kazałaś i nie będzie się zbytnio rozglądał. Sama będę musiała się wybrać. A gdzie ta hurtownia jest?

I pozwolę sobie na trochę prywaty. Nie wiem czy wiesz, że mamy dzisiaj przesunięta próbę. Na Zamku mamy być o 16.45, nie o 18 jak było na początku. Także zapomnij o obiadku po pracy :D:D:D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 7 Maja 2010, 11:56
Hurtownia jest... hmmm.... zaraz sprawdzę na mapie ;)

Mam: na ul. Odzieżowej 21. Godziny otwarcia 8:00- 16:00... niestety...  :Kill:

Prywatnie do Joli:
Wiem  :P Dzwoniłam do Gabrysi, bo to moja skarbnica wiedzy, jak mnie nie ma  ;D Na obiadek dziś kebab- ależ dawno nie jadłam  :Mcdonalds: Między Bramą Portową, a Placem Żołnierza Polskiego jest taaaaaki pyyyyszny, że już nie mogę się doczekać  :tupot: :tupot: :tupot:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 7 Maja 2010, 21:18
Cześć! Mogę dołączyć?
Mamy urodziny tego samego dnia :jupi: W dzień Twych zaręczyn też miałam nadzieję na nie, ale wyszło inaczej :Maruda: A PM też kupił pierścień dużo wcześniej.
Bardzo ładnie Ci w sukni ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 8 Maja 2010, 14:37
Narzeczony na pewno kupi odpowiedni papier! W końcu Ci nasi faceci jak chcą, to potrafią się postarać! ;)
Kebab - mniam, mniam, już nie mogę się doczekać Polski ;D
Fajnie, że na poradni nie zmuszali Was do prowadzenia obserwacji. Nas zmusili i na co nam to wyszło? Na to, że i tak tego nie obserwowałam wszystkiego, bo biorę tabletki(a jakbym się pani przyznała to by mnie przechrzciła i nie dała zaświadczenia o odbyciu poradni) i musiałam sobie sama wymyślić taki wykres z domyśleń... I co? Był wręczy idealny ;D Pani z poradni była z nas dumna, a mi było głupio że ją tak oszukaliśmy no ale sama tego chciała... Uważam że NPR jest ok! Nie mam nic do tego, ale jeśli tylko ktoś chce to stosować. Ja też chcę, ale dopiero za jakiś czas :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 8 Maja 2010, 15:50
beaberry:  :hello: :hello: :hello: Witam i zapraszam :) Tym bardziej, że jesteś z Grudziądza :) Cała moja rodzinka stamtąd pochodzi- jestem pierwszą, która urodziła się w Szczecinie  :tak_2:

madzia_n: P. kupił papier!  :jupi: Taki, o którym mówiłam. Na razie tylko beżowy, na którym będziemy drukować tekst, bo powiedział, że bordowy kupimy razem, żebym też miała w tym swój udział. Fajny z Niego Chłopczyk  :calus:

Też się cieszę, że nam nie kazali żadnych obserwacji prowadzić i wykresów rysować, chociaż czeka nas jeszcze jedno poradniowe spotkanie... I dopiero na nim dostaniemy pieczątki zaliczające, więc jeszcze wszystko może się zdarzyć  ;) Czekam z niecierpliwością na poniedziałek na kolejne nauczanie przedmałżeńskie, a tymczasem borym lasem, czy jak to się tam w dawnych czasach mówiło sobotnie  :-* :-* :-* W Szczecinie Piknik nad Odrą i wieczorne koncerty, więc idę się ukulturnić  :wink:

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 8 Maja 2010, 16:01
No to super że się postarał :) I że podołał zadaniu! ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: agulla1919 w 8 Maja 2010, 22:16
I ja juz jestem - w koncu sie doeczkealam Ciebie  :D

Fajniusi wierszyk!
Suknia bardzo ladniusia !!!
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 10 Maja 2010, 09:39
Witam poniedziałkowo!  :) Nie wiedziałam, że odkąd zacznę pracować poniedziałki będą takie okrutne... :nie: Ledwo zwlekłam się z łóżka i ciągle czuję, że się nie obudziłam.

Weekend minął szybko. Nawet nie wiem kiedy. Trochę odpoczęłam, miałam nawet czas, żeby w domku nadrobić zaległości i posiedzieliśmy z P. przy zaproszeniach. Mamy stonę tytułową- czyli tą z napisem "zaproszenie"  ;D
Dziś nauczań przedmałżeńskich ciąg dalszy. P. ma wolne w szkole, więc Go ostrzegłam, żeby nigdzie z kolegami na piwo nie poszedł  ;) Przez tą pogodę nic się nie chce, więc narazie to tyle. Znalazłam zdjęcie bukietu ślubnego  :bukiet:, który zrobił na mnie niemałe wrażenie, ale jako, że w pracy jestem nie mogę Wam wkleić zdjęcia  :boks: Postaram się to zrobić popołudniu z domku.

Buziaki!  :-*  :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 11 Maja 2010, 07:22
Tak na szybko, bo zaraz muszę zmykać do roboty... Bukiecik  :D

(http://img64.imageshack.us/img64/400/bukietlubny.th.jpg) (http://img64.imageshack.us/i/bukietlubny.jpg/)

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 11 Maja 2010, 08:42
Kochana, jak ja dobrze wiem, jak się czułaś wczoraj rano. Ja czułam się tak samo. Nie tylko rano ale i przez cały dzień :)
Bukiet bardzo ładny. Myślę, że pasuje do Ciebie :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 11 Maja 2010, 09:20
Jola, widzę, że Ty też z tych co to się rano nie mogą obudzić... Dziś mam podobnie, ale walczę dzielnie. Trochę pracy się rano zebrało, więc jakoś mnie wybudziło.

Bukiecik wstępnie wybrany. Baaardzo mi się podoba. P. jeszcze nie widział...  ::)

Byliśmy wczoraj na kolejnej części nauk. Tematem była wiara i nasza jej świadomość- tak to odebrałam. Podzieliliśmy się na grupki i dostaliśmy po 2 pytania do opracowania, np: czym jest Kościół; kto należy do Kościoła? Dlaczego jest 7 sakramentów, a nie więcej ani mniej... itp. Siedzieliśmy tam ok 2 godzin. Ale fajnie było :) P. nie był za bardzo zadowolony, bo w połowie poczuł głód i nie mógł się doczekać końca. Czasami mam wrażenie, że On cały czas jest głodny. Wasi PMowie też tak mają? Bo dla mnie to jest czasem nie do wytrzymania  :mdleje: Idziemy na godzinny spacer i On po 30 minutach mówi, że jest głodny, a przed wyjściem zjadł obiad. Masakra!!!  :ckm: Jakbym tyle jadła to bym się między framugami drzwi zmieścić nie mogła, a On taki chudzina... ehhh... Pomarudziłam, więc zmykam poczytać co sie u Was dzieje  :tupot:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 11 Maja 2010, 09:41
hehehe
Mój PM nie jest głodomorem. Ale śmiać mi się chce jak na obiad ugotuje zupę, bo nie dość, ze dostaje talerz zupy " z wkładką" to zaraz po skończeniu zupy robi sobie kanapkę. Pytam się go czy się nie najadł? A on mówi że się najadł, ale musi coś pogryźć, żeby poczuć, że coś zjadł :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 11 Maja 2010, 11:49
Mój PM też strasznie chudy, a zaraz jak zje obiad pyta czy pójdziemy coś zjeść ;D Jego tata ma takie powiedzonko, które denerwuje jego mamę, a wypowiada je zaraz po obiedzie- "Dobrze, to podjadłem, a teraz bym coś zjadł"  :D Swoją drogą też jest chudy. A mój PM zarzeka się, że przyczyną jego chudości jest nie metabolizm, nie geny, tylko to, że mało je :mdleje:
Też nie jestem skowronkiem, kiedy trzeba wstać ::) Nie wiem co będzie jak pójdę do pracy, ale na razie to często zasypiam na zajęcia o godz. 9. A w czwartki mam ćwiczenia, na których MUSZĘ być o godz. 7  :pogrzeb:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Robin w 11 Maja 2010, 15:09
Można sie jeszcze dołączyć?
Nadrobiłam i dzielnie kibicuję :)
Suknia super :)

Łączę się w bólu ze wszystkimi nie lubiącymi poniedziałków... Podczas studiów nie były one takie starszne...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mkarolinka w 11 Maja 2010, 20:18
Byliśmy wczoraj na kolejnej części nauk. Tematem była wiara i nasza jej świadomość- tak to odebrałam. Podzieliliśmy się na grupki i dostaliśmy po 2 pytania do opracowania, np: czym jest Kościół; kto należy do Kościoła? Dlaczego jest 7 sakramentów, a nie więcej ani mniej... itp. Siedzieliśmy tam ok 2 godzin. Ale fajnie było :)

Coraz bardziej przerażają mnie te nauki...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Maja 2010, 23:50
Nam nie wymyślali takich rzeczy na naukach ;) Na szczęście ;')
A co do głodomorków - mój A. też lubi pojeść ;D i kiedyś był taki sam jak Twój PM :)
Ładny bukiet :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 12 Maja 2010, 08:35
Ja nie wiem jak te chudzielce to robią, że tyle jedzą  ;D

Jakbym tyle jadła to bym się między framugami drzwi zmieścić nie mogła, a On taki chudzina...
Ooo, właśnie.
Ja przy pochłanianiu takiej ilości jedzenia to bym się turlała, a nie chodziła ;D ::)
Mam nadzieję, że dzieci dostaną w genowym prezencie metabolizm po Tatusiu :D


Łączę się w bólu ze wszystkimi nie lubiącymi poniedziałków... Podczas studiów nie były one takie starszne...
Rzeczywiście nie są takie straszne :P
Mam tylko angola, który zwykle olewam (to znaczy dzielnie śpię i nie ruszam się z łóżka :los:)


Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 12 Maja 2010, 08:52
Robin  :hello: :hello: :hello: Czuj się jak u siebie  ;)

Dziś środa, a z moim wstawaniem było jeszcze gorzej niż w poniedziałek- ja się nigdy nie przyzwyczaję  :Placz_1:

zabawex Jak mam zupę na obiad to robię tak samo  ;D Tylko, że ja zawsze po zupce zjadam kanapkę z Nutellą. Jestem uzależniona od czekolady... Dzień bez chociaż kostki to dzień stracony  ::)

beaberry  
"Dobrze, to podjadłem, a teraz bym coś zjadł" 
normalnie jakbym mojego Dziadka słyszała  :D

mkarolinka nie ma się co bać. Wszystko jest do przejścia. Ważne, żebyś trafiła na dobrze prowadzone nauki, wtedy będziesz chodziła z przyjemnością, a nie z poczuciem obowiązku, że musisz  :nie:

madzia_n
A co do głodomorków - mój A. też lubi pojeść ;D i kiedyś był taki sam jak Twój PM :)
jak dobrze wiedzieć, że P. może kiedyś też to przejdzie  ;)

mardewka Ty leniuchu!!!  :P

Jeśli chodzi o sprawy organizacyjne... ruszyło drukowanie zaproszeń  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: Wkleiłabym Wam jak wyglądają pierwsze strony, ale niestety będziecie musiały poczekać do wieczora, bo ten komp nie pozwala na nic prócz pracy   :ekxpert: A że dziś środa- P. idzie na "męski wieczór" to będę miała dużo czasu dla siebie i dla Was  :hopsa: To narazie tyle. Do później  :id_juz:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 12 Maja 2010, 09:03
Dziś środa, a z moim wstawaniem było jeszcze gorzej niż w poniedziałek- ja się nigdy nie przyzwyczaję  :Placz_1:

Nie pocieszę Cię. Ja pracuję już od prawie 3 lat i się nie przyzwyczaiłam do rannego wstawania. Do tego się nie da przyzwyczaić :)

A Ty się tutaj nie deklaruj, ze będziesz miała tyle czasu na forum. Chyba nie zapomniałaś, że śpiewamy dzisiaj?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 12 Maja 2010, 10:48
Fajnie, że zaproszenia się drukują ;) Ciekawa jestem jak wyglądają! :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 12 Maja 2010, 11:23
Jola: Skłam i mnie pociesz z tym wstawaniem, proszę... :blagam: :blagam: :blagam: Nie zapomniałam o śpiewaniu, ale nie mogę być... Na samym początku była mowa o tym, że śpiewamy o 18:00. Ja byłam umówiona do lekarza na 17:45 i specjalnie przesunęłam to na 19:30. A tu się nagle wczoraj doczytuję na stronie Chóru, że śpiewamy o 19:30- chyba ktoś mnie nie lubi :!: Wizytę przekładałam już 3 razy. Jak to będzie wyglądało jak zadzwonię i znów powiem, że nie mogę być... ehh... chociaż ciągle się zastanawiam, bo Sylwia mówiła, że mało osób będzie... A nazwisko niedługo zmienię, wiec mnie może w przychodni nie skojarzą...  :glupek: kurcze!!! :urwanie_glowy:

madzia_n: narazie wydrukowała się pierwsza strona, ale i tak ją tu wkleję, bo bardzo mi się podoba  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 12 Maja 2010, 11:29
Trochę nas było wczoraj w Zamku, więc chyba nie będzie tak źle. Sala jest wredna. Słyszę wszystko dokoła tylko nie siebie ;p Ale co tam damy radę. Ładnie dźwięk niesie więc nie trzeba nas aż tak dużo. Jak masz problem z przełożeniem wizyty u lekarza to idź i się nie przejmuj :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 12 Maja 2010, 11:31
No pewnie, wklejaj, wklejaj! :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 12 Maja 2010, 18:03
Moje drogie dziewuszki, mimo, że mam trochę czasu, to oczywiście znalazło się kilka rzeczy do zrobienia, więc wcale nie jest go za dużo... chyba coś mi stylistycznie nie poszło  ;) Wklejam Wam projekty pierwszej strony. Są trochę słabej jakości, bo papier czerpany źle się skanuje. Zadanie dla Was: które zaproszenie wybraliśmy?  ;D

(http://img217.imageshack.us/img217/6519/skanuj0001uz.th.jpg) (http://img217.imageshack.us/i/skanuj0001uz.jpg/)

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mka w 12 Maja 2010, 18:24
Hm....... :drapanie: :drapanie: :drapanie:
Mi najbardziej pasuje 2 (drugie od lewej na samej górze)  :D :D :D
Pisz tu szybko co wybraliście :P :P :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 12 Maja 2010, 21:01
Ja myślę, ze wybraliście drugie od góry (dołu tez :) ) w prawej kolumnie. Zgadłam?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 12 Maja 2010, 21:15
Lewe środkowe? ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Robin w 13 Maja 2010, 10:26
Też bym obstawiała lewe środkowe :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 13 Maja 2010, 10:28
uhuhu... ależ rozbieżności  ;D

zabawex: to był mój typ  :tak_2:

beaberry, Robin: to był typ PMa :D

Zadanie było podchwytliwe i jako, że nie mogliśmy się zdecydować stwierdziliśmy, że zrobimy po kilka sztuk z każdego modelu  :D

Jakoś mi się czas przed wyjściem z domu ostatnio skraca, bo już drugi dzień biegłam na tramwaj- ależ będę miała kondycję jak tak będę codziennie biegać  :bieznia: I tu zaczyna się poranna opowieść :)

Wsiadłam do tramwaju, przejechaliśmy 1 przystanek i... Pan kierujący (tzn motorniczy  :glupek: ) oznajmił, że tramwaj jest uszkodzony i jedzie do zajezdni. Jakbym, kurcze wiedziała, to bym sobie chociaż te 15 minut dłużej pospała... No, ale trudno. Za kilka chwil przyjechał kolejny- ucieszyłam się, że prawie się nie spóźnię do pracy  :jupi: Ale jak już miał ruszać... zabrakło prądu  :mdleje: Na całym placu Rodła nie było prądu dla tramwajów. Muszę przyznać, że ekipa ratująca sytuację pojawiła się całkiem szybko :auto: ale po 5 minutach stwierdziłam, że lepiej mi się przejść kawałek przez Wały na 6, która jedzie w tym samym kierunku. Tak też zrobiłam i do pracy dojechałam ok 8:30, czyli nienajgorzej. A poranny spacerek przez Wały tak mnie rozbudził, że zastanawiam się czy aby nie robić tego codziennie  ;D Dobrze, że wzięłam dziś więcej kanapek, bo czuję, że już jestem głodna od tego chodzenia  :obiad: Tak to mi się przygodowo rozpoczął czwatrek. U Was też jakieś czwartkowe przygody się pojawiły?

Jeszcze tylko piątek i dwa dni wolnego  :brawo: Z tą 6stką to chyba jakieś przeznaczenie było, bo dojrzałam plakat o weekendowej imprezie pod mostem... o kurcze, ale to zabrzmiało  :hahaha: W każdym razie: Eco Jam Graffiti III zawita do Szczecina w ten weekend!  :)

Muszę coś zjeść  :obiad: Buzioki  :-*  :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 13 Maja 2010, 11:20
zabawex: to był mój typ  :tak_2:
Tak czułam  ;D Najbardziej mi do Ciebie pasowało  ;D ;D ;D

A przygody z tramwajami nie zazdroszczę. Mnie to zawsze takie rzeczy wkurzają jak się gdzieś spieszę. Ja strasznie nie lubię się spóźniać. A jeszcze jak wiem, że ktoś na mnie czeka to jestem wtedy mega wściekła że autobusy się spóźniają   :nerwus:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 14 Maja 2010, 09:52
Witam piątkowo  :hello:
Jeszcze tylko kilka godzin i dwa dni wolnego. Ależ ja lubię weekendy odkąd pracuję  ::)
Mam ambitny plan dbania o swoją kondycję fizyczną i od miesiąca chodzę w soboty na 8:30 na basen, ale jutro chyba sobie odpuszczę. Jakoś zmęczył mnie ten tydzień i jedyne co chcę to się wyspać!!!

30 maja minie nam 6 lat, odkąd jesteśmy oficjalnie razem  :Zakochany: Chciałam przygotować jakąś niespodziankę, ale jakoś nie idzie mi wymyślanie... Może pomożecie?

Chyba mam jakiś brak weny, więc papapa- całusy 102  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 14 Maja 2010, 10:12
30 maja minie nam 6 lat, odkąd jesteśmy oficjalnie razem

 :mdleje: piękny wynik  ;D Gratuluje serdecznie. Albo nie, gratulować będę 30 maja ;)

A co do niespodzianek to zrób mu striptiz  :brewki: :brewki: :brewki: Na bank będzie zadowolony  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: malavi w 14 Maja 2010, 10:13
Hej można? Ale nadrobię dopiero po 18tym ok?
Co do rocznicy, to fajnie by było coś wymyślić, macie jakies ulubione miejsce? może tam gdzie się poznaliście?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 14 Maja 2010, 11:03
Jola: ciężko zrobić striptiz, jak się ze sobą nie mieszka ;D Do tego czasu też raczej razem mieszkać nie będziemy... więc z tą niespodzianką będę musiała trochę poczekać.

malavi:  :hello: zapraszam, ale po 18-tym dokładnie przepytam ze znajomości wątku  :P  ;D Poznaliśmy się w przedszkolu, ale to chyba nie jest dobre miejsce  :wink: Ulubione miejsce...  :hmmm: często chodzimy do parku...  :hmmm: o! Wpadło mi do głowy, że dawno w kinie nie byliśmy, a w sumie ciągle chcemy się wybrać, więc może do kina...? Tylko na co? Ostatnio zastanawialiśmy się nad "Księciem Persji" czy jakoś tak... Może któraś z Was na tym była? Na czym byłyście w kinie ostatnio i co polecacie?   
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 14 Maja 2010, 11:45
striptis fajna sprawa ale jak ze soba nie mieszkacie to faktycznie cięzko  ;) może jakas wspolna romantyczna kolacja? ;)

ladny staz macie... i jaka data piękna  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 14 Maja 2010, 23:30
Może faktycznie jakaś kolacja romantyczna w fajnym miejscu :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 16 Maja 2010, 15:11
Dziewczyny, z rocznicą kicha, bo okazało się, że brat P. wyprawia urodziny (przełożył tydzień później). Trzydzieste, więc się nie wykręcimy. Ale chociaż nie muszę myśleć nad niespodzianką, a na kolację i tak chyba pójdziemy, nawet w tygodniu, bo to w końcu nasz ostatnia przedmałżeńska rocznica  :tupot:

wiśniowa: data rzeczywiście wyjątkowa  :P

Strasznie straszną pogodę mamy  :protestuje: Ale w sumie dzięki niej tworzą się nasze zaproszenia, więc wklejam kolejną stronę  :)

(http://img3.imageshack.us/img3/5208/skanuj0002cd.th.jpg) (http://img3.imageshack.us/i/skanuj0002cd.jpg/)

Zostało nam jeszcze tylko pstryknięcie sobie jakiegoś fajnego zdjęcia  :Fotograf:

Pozdrawiam :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 16 Maja 2010, 17:20
Prosto, zwięźle i na temat! :) :) :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 17 Maja 2010, 12:40
Bardzo mi się podoba :)
Ja tez nie chcę się szczególnie rozwlekać z tekstem na zaproszeniach, zwłaszcza, że miejsca jest niewiele.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 17 Maja 2010, 12:45
Ja też chcę coś takiego plus jakiś ładny cytat na drugiej stronie. Powodzenia w pracy twórczej ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 17 Maja 2010, 13:04
madzia_n :
Prosto, zwięźle i na temat! :) :) :)
o to właśnie chodziło  :)

zabawex: z brakiem miejsca walczyliśmy ostro  :boks1: ale jakoś się udało  ;D

beaberry: my też będziemy mieli cytat- pod zdjęciem :) Pokażę w kolejnej odsłonie  ;)

Weekend mimo, że deszczowy i pochmurny minął mi całkiem przyjemnie. Może dlatego, że się wreszcie wyspałam  :jupi: Byliśmy z P. w Muzeum Motoryzacji  :kierowca: i na koncercie pod mostem  ;)  :koncert: O! I co najważniejsze byliśmy na ślubie mojej koleżanki z liceum w Kościele, w którym my też będziemy ślubować  :) Obejrzeliśmy sobie wystrój i przysłuchaliśmy się Księdzu. Wogóle jak to z tym Księdzem jest? Ślubu udziela ten, co przeprowadzał nauki? Czy który?
Jeśli chodzi właśnie o sprawy ślubne, to dziś kolejna seria nauczania przedmałżeńskiego  :Mikrofon: Jeszcze tylko trzy spotkania... Mam dziś trochę roboty w pracy,więc ściskam Was poniedziałkowo  :przytul:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 17 Maja 2010, 13:08
Ślubu udziela ksiądz wskazany przez proboszcza do udzielenia ślubu. Najczęściej jest to ksiądz, który ma akurat "dyżur". Są parafie, w których ślubów udziela tylko proboszcz. Co kraj to obyczaj. Ale w każdym kościele możecie sobie wybrać księdza, jeśli macie jakiegoś ulubionego i zazwyczaj nie ma problemu z tym, żeby proboszcz się nie zgodził.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 17 Maja 2010, 22:20
Zabawex wszystko dokładnie wyjaśniła :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 18 Maja 2010, 02:28
Mogę się przyłączyć? :)

Bardzo ładną suknię wybrałaś, pasuje do Ciebie :ok:

Trochę zdziwiło mnie, że macie takie tłumy w poradni, u nas były pustki... :hmmm: Na 2 z 3 spotkań byliśmy sami. No, ale my chodziliśmy do poradni rodzinnej w lutym :p

Przypomniałaś mi, że powinniśmy skontaktować się z naszym "ulubionym" księdzem, żeby udzielił nam ślubu, zanim ktoś inny go wybierze na ten sam dzień ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 18 Maja 2010, 09:34
Ja też witam.
Czasem tu podczytuje, także mam po nadrabiane;)
Bierzesz ślub w moja wymarzoną datę na rok 2010, więc troszkę zazdraszczam :P
Jednak u mnie nie było już wolnych sal na ten dzień :-\

Zaręczyny fajniutkie miałaś.
Sukienka ładna i ładnie pokazuje Twoje kształty :D
Wypad na sanki mi się podobał ;D Szkoda,że ja nie mam sanek, bo pewnie tez bym poszła ;D
Bukiecik też milutki. Chcesz mieć czerwone róże??
Jeśli chodzi o zaproszenia, to stawiałam na 2b ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 18 Maja 2010, 09:40
o nieeeeeeeeeeeeeeee!!!!!! Skasowało mi posta  :mdleje: :mdleje: :mdleje: :beczy: :beczy: :beczy: No to jeszcze raz....

Nemezis:  :hello: zapraszam, może kawki  :kawa:, herbatki, papieroska  :blant: ?  :skacza:

Byliśmy wczoraj na kolejnej cześci nauczania. Gośćmi było małżeństwo z 20- letnim stażem. Opowiadali jakie to ważne mieć kilkoro dzieci  :dzidzia: :dzidzia: :dzidzia: i że jedynaki mają problemy emocjonalne, trudno im się przystosować do otoczenia itd itp. Tym bardziej jak rodzina jest niepełna... Według nich powinnam być małą, nieśmiałą, zagubioną dziewczynką, która walczy ze światem- w końcu jestem jedynaczką wychowywaną przez mamę i dziadków. A tymczasem żadne ze znajomych jak się dowiedziało, że nie mam rodzeńtwa nie chciało w to uwierzyć i robiło takie oczy  :o Czyli problem nie tkwi w ilości dzieci, ale w umiejętności poradzenia sobie z sytuacją, z którą to moi najbliżsi poradzili sobie doskonale  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2: Tak, więc posiedzieliśmy 40 minut, podbiliśmy karteczki i do domku. P. kupił ciemnoczerwony papier, żeby dokończyć zaproszenia, więc się za to zabraliśmy. Jednak będziemy potrzebowali pomocy przy wycinaniu, bo jakoś nam to nierówno powychodziło. Ale w uczelnianym ksero jest specjalna maszyna, z którą będzie dziś walczył P.  :boks_4: , więc wszystko powinno się udać  :D

Hmm... mówiecie, że można sobie wybrać Księdza... chyba zrobimy rozeznanie  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 18 Maja 2010, 09:48
lolalola:  :hello: rozgość się, zaraz przyjdzie przystojniak wymasować Ci stópki  :skacza: Czemu to jest Twoja wymarzona data? Jakaś szczególna? My najpierw szukaliśmy sali z wolnym terminem nie myśląć o dacie, żeby się właśnie nie rozczarować... Jednak bez względu na datę to i tak będzie najpiękniejszy dzien naszego życia  :przytul: :przytul: :przytul: :jupi: Jeśli chodzi o kwiatki to pokazałam P. bukiecik i stwierdził, że ładny więc  chyba właśnie coś takiego będziemy załatwiać. Chciałabym mieć jakiś wyraźny kolor, a czerwone róże wydają się być uniwersalne. Chyba, że się mylę?  :hmmm:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 18 Maja 2010, 10:06
lolalola:rozgość się, zaraz przyjdzie przystojniak wymasować Ci stópki  :skacza:
Fajowo, tak to jeszcze mnie nikt nigdzie nie witał :hopsa: :hopsa: :hopsa:

Nie no myślę,że czerwone róże super, tylko nie każą lubi ten odważny kolor stąd moje pytanie.
Moja ulubiona data, bo jest zestawieniem tych cyfr, które chciałam mieć w dacie(moje ulubione),a w tym roku już takiego zestawienia nie było ani wcześniej, ani później :-[

Jedynaki to przecież nie są sieroty!
Standardowe podejście ludzi.
Ja uważam,że to jest kwestia charakteru i środowiska w jakim się wychowujemy.
Są jedynaki, które znam naprawdę superackie, pomocne,uczynne,a są też i skąpcy,wredoty...
To tak jak z inteligencką albo się z nią urodzisz albo nie ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 18 Maja 2010, 13:32
Eh, co za ludzie... Nie rozumiem takiego uogólniania i okropnego podejścia!
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 18 Maja 2010, 13:35
Ej, ja też chcę masaż! (zamiast papieroska) :p

Na naukach niestety gadają czasem takie głupoty, pamiętam jak u nas mówili, że "Bóg sprzyja małżeństwom z licznym potomstwem, zapewniając im dostatek... a jak ktoś zamyka się na potomstwo od Boga (w sensie zabezpiecza ???), to spotyka go w życiu więcej niepowodzeń" :razz: Super teoria, szkoda tylko że nijak się ma do rzeczywistości :-\
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 18 Maja 2010, 13:45
A ja jestem innego zdania, tzn. że lepiej jest mieć więcej dzieci. Też jestem jedynaczką i mimo, że mam wspaniałych rodziców to zawsze czułam żal o to, że nie mam rodzeństwa. Koleżanki są do pewnego momentu, potem drogi się rozchodzą. Z koleżankami z podwórka czy ze szkoły spędzałam każdą wolną chwilę, a teraz nie mamy żadnego kontaktu.  Np. obecnie przydałaby mi się siostra cz brat na świadka, ale nie mam i pewnie będzie siostra PM i jej chłopak, którzy nie są dla mnie bliskimi osobami i trochę mi przykro z tego powodu. :'( Jasne, każdy odczuwa to na swój sposób, ale ja nie polecam planowania jedynaka.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 19 Maja 2010, 10:12
lolalola: czerwony to mój ulubiony kolor  :)

Nemezis: odnośnie masażu dogadaj się z lolalola  ;)

beaberry: ja też uważam, że powinno mieć się więcej dzieci, jednak to, że niektórym rodzinom nie jest to dane, albo po prostu nie chcą nie powinno spotykać się z krytyką Kościoła. A kontakty z koleżankami zawsze można odnowić- one pewnie też chętnie się z Tobą spotkają. Ja praktycznie co tydzień spotykam się z kolegami z liceum. Koleżanek za dużo nie mam, bo chłopaciara ze mnie  ::) a o świadkowanie podczas ślubu będę prosiła przyjaciółkę jeszcze z podstawówki. Także widzisz, wszystko jest kwestią chęci utrzymania kontaktu.

Miałam dziś stracha jak szłam do pracy... Wysiadam z tramwaju, przechodzę przez ulicę, patrzę na drugą stronę, a tam... dziki  :boje_sie: Dwa wielkie, włochate dzikie dziki :!: Patrzę w lewo, patrzę w prawo szukając miejsca gdzie by ewentualnie wiać przy ich zainteresowaniu moją osobą... ale na szczęście od przystanku do budynku, w którym pracuję nie mam daleko, więc tylko przyspieszyłam kroku. Musiały niezły kawałek zawędrować.

Od razu dziś uprzedzam, że w piątek mnie tu nie będzie, bo biorę urlop  :brewki: Jednodniowy i w sumie nawet nie odpocznę (mamy ważny koncert w południe), ale chociaż trochę się wyśpię  :jupi:

Na koniec wierszyk z przedszkola: dzik jest dziki, dzik jest zły, dzik ma bardzo ostre kły. My się dzika nie boimy... kto pamięta dalej?  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 19 Maja 2010, 10:28
 ;D ;D ;D
"Dzik jest dziki, dzik jest zły,
dzik ma bardzo ostre kły.
Kto spotyka w lesie dzika,
ten na drzewo szybko zmyka."

Kto Brzechwy nie pamięta'??
Wychowałam się na jego wierszach-bajkach ;D

Nemezis, ponieważ wielokąty nie wchodzą w grę, to może pierwsza ja do masażu, a potem Ty ??? :P

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 19 Maja 2010, 12:10
Lolalola, niech Ci będzie... ;)

Przypomniał mi się inny wierszyk:

Spotkałem dzika przy strumyku.
-Dzień dobry -rzekłem- panie dziku.
Czy słusznie pana się obwinia,
że pan to taka dzika świnia?
A dzik mi na to odparł gniewnie:
-Pewnie, że dzika, pewnie, pewnie!
Jeśli pan jeszcze o tym nie wie,
to czemu skrył się pan na drzewie? :p

Swoją drogą nie zapomnę nigdy, jak podczas wyprawy na Mierzeję Wiślaną, widziałam całe stadko dzików (a dokładnie dwie lochy i z kilkanaście małych dziczków) na... placu zabaw ;D Wszystkie dzieciaki uciekły i małe dziki miały cały plac dla siebie :p
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 19 Maja 2010, 18:14
Stelek, mi chodziło tylko o to, że nie można potępiać pani z poradni, że powiedziała, że lepiej jest mieć więcej dzieci. Ty jesteś zaprzeczeniem jej tezy na temat jedynaków, a ja potwierdzeniem. A chęć utrzymania kontaktu musi być chyba po obu stronach. Nie wyobrażam sobie, żeby po kilku latach zacząć nachodzić koleżankę z gimnazjum, jeśli jej w ogóle nie zależało na kontakcie ze mną. Zwłaszcza, że jestem nieśmiała, jest to dla mnie tym bardziej trudne. Zresztą nigdy nie miałam takiej prawdziwej przyjaciółki. Trudno mi budować relacje. Dlatego decydując się na jedynaka trzeba się też liczyć z tym, że może on nie być szczęśliwy z tego powodu. Sama chcę mieć trójkę dzieci.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: malavi w 19 Maja 2010, 19:53
Dziki atakują :) Strzez się!
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 20 Maja 2010, 10:21
Sama chcę mieć trójkę dzieci.
hehe ja też  :hahahaha: Mimo, że jesteśmy zupełnie innymi jedynakami to mamy coś wspólnego  ;)

Wczoraj atakowały dziki, dziś atakują pijani studenci  :pijaki: - ja to mam przygody w tramwajach. W Szczecinie juwenalia, koncerty, imprezy itp.  :koncert: A dziś rano jadę tramwajem do pracy (po raz pierwszy od kilku dni nie musiałam na niego biec  :brawo: ) i wsiada takich dwóch co się ledwo na nogach trzymają. I zaczynają ze sobą rozmawiać:
Pijaczek 1: brrrrryyyymmmmyyyywwwwsssss?
Pijaczek 2: mmmmmhhhhhyyyyyyy
Pijaczek 1: mmmm...
Pijaczek 2: byrymyyryfyyy
Pijaczek 1: myhyyyy

Rozmowa dotyczyła chyba tego kto ma usiąść na wolnym miejscu, bo po ostanim myhyyy usiadł Pijaczek 1  ;D Tak mnie rozbawiła ta sytuacja, że ledwo się powstrzymałam, żeby nie wybuchnąć śmiechem na cały tramwaj  :Co_jest:

Sprawy ślubne: mamy zdjęcie na zaproszenia!  :skacza: I pocięty ciemnoczerwony papier. Teraz to już tylko trzeba znaleźć czas, żeby to wydrukować i poskładać. Myślę, że w poniedziałek umieszczę tu efekt naszego pomysłu  :D

Buziaki- pozdrawiaki  :-* Jutro mam wolne, ale i tak muszę przyjść na godzinę do pracy, bo do kompa dane trzeba będzie wprowadzić przed weekendem... O! Właśnie mi szefowa powiedziała, że jak nie będzie dużo roboty, to może to poczekać  do poniedziałku. Więc trzymajcie kciuki, żeby pracownicy byli leniwi i nie chcieli mi niczego przynosić  ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 20 Maja 2010, 13:04
Wiesz, najważniejsze że oni nawzajem się rozumieli :p

Czekam za zdjęcia zaproszeń :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 20 Maja 2010, 17:26
Hehe, ale miałaś przygody ;) ;) ;)
Ja chciałabym mieć dwójkę dzieciaczków :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: AnekPiekarek w 21 Maja 2010, 07:00
hehe pijany z pijanym zawsze się dogada ;D ;D ;D


to kiedy zaczynacie zapraszać gości????
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: malavi w 23 Maja 2010, 21:56
Czekamy w takim razie na zaproszenia :)
pijany pijanego zrozumie, a trzeźwy cholery dostanie
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 24 Maja 2010, 14:20
Witam poweekendowo  :hello:

AnekPiekarek: gości będziemy prosić od czerwca- dokładnie po pierwszym weekendzie, bo nie wyrobimy się wcześniej z zaproszeniami, a na Boże Ciało jedziemy nad morze  :okularnik: A Wy kiedy zapraszacie?

Nemezis, malavi: zaproszenia będą gotowe pod koniec tego tygodnia, więc proszę Was o cierpliwość  ::)

Zaproszenia
Cały weekend drukowaliśmy, wycinaliśmy, przypasowywaliśmy itd itp. a i tak nie zdążyliśmy. Ale jesteśmy pozytywnej myśli, bo już niewiele zostało  :tak_2:

A dziś kolejna odsłona nauk przedmałżeńskich. Jeszcze tylko dwa spotkania (włącznie z tym), jedna poradnia i można odetchnąć  ;) Po Bożym Ciele idziemy do USC po dokument w sprawie ślubu konkordatowego i po akty chrztu. Śmiesznie z tymi aktami, bo oboje należymy do parafii w której będziemy brali ślub, a zarazem chrzczeni byliśmy w innym Kościele, ale jak się okazało oboje w tym samym  ;D Nic mi się dziś ciekawego nie przydarzyło, więc żadnej historyjki nie będzie. Ale może jutro nadrobię  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 24 Maja 2010, 18:23
Najważniejsze, że idziecie z przygotowaniami do przodu ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 24 Maja 2010, 22:35
Zazdroszczę Ci, że zaproszenia już prawie gotowe. My się nie możemy zebrać. Za dużo zajęć. Czekam już tylko, aż maj się skończy i Włosi pojadą (a jeszcze nie przyjechali - ja to gościnna jestem  :P ) i będę nadrabiać zaległości ślubne :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 25 Maja 2010, 10:29
madzia_n: wczoraj "odkryłam", że jeszcze tylko 3 miesiące do ślubu  :urwanie_glowy: i z tymi przygotowaniami to wcale nie jesteśmy do przodu...

Byliśmy wczoraj na przedostatnich naukach przedślubnych i utwierdziłam się w przekonaniu, że będę miała dobrego męża  :Serduszka: Gośćmi nauk było małżeństwo (nie wiem dokładnie z jakim stażem, bo się troszkę spóźniliśmy- z mojej winy  ::) ), ale byli dużo lepszymi prowadzącymi w porównaniu z poprzednikami. Oczywiście mówili o swoich czterech dziewczynkach i zachęcali nas do posiadania licznego potomstwa, ale skupili się głównie na miłości i akceptacji wzajemnych "różności" w małżeństwie. Także nauki bardzo ciekawe (my z P. mamy na każdy temat inne zdanie), więc dzielnie słuchaliśmy i komentowaliśmy.

Sprawy ślubne:
W czerwcu mamy zamiar:
- rozdać zaproszenia  :list_milosny:
- zakupić alkohol  :pijaki:
- chcę kupić buty (mam już na oku dwie pary- zdjęcia wkleję jak będę w domu to mi doradzicie :) )
- trzeba  :!: załatwić sprawy w USC+ akt chrztu i dostarczyć do Kościoła
...

to chyba wszystko... czy powinnam pamiętać jeszcze o czymś?  :hmmm:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 25 Maja 2010, 18:01
3 miesiące to jeszcze jednak trochę czasu, na pewno się wyrobicie! :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 27 Maja 2010, 09:10
Do naszego ślubu pozostało równo  

  :Zakochany: 100 dni   :Zakochany:

Nie przypuszczałam, że to aż tak szybko zleci. Tak jak na początku strasznie się bałam  :urwanie_glowy: , tak teraz z każdym dniem jestem spokojniejsza  :tak_2: Jeszcze dużo zostało do załatwienia, ale jakoś sobie poradzimy  :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 27 Maja 2010, 10:24
Stelek dołącze :) Troszke pozno, ale nadrobilam :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 27 Maja 2010, 10:26
Gratuluję studniówki  :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 27 Maja 2010, 11:03
jolanga:  :hello: czuj się jak u siebie  ;D

Miałam Wam wkleić zdjęcia bucików, ale zapomniałam  :glupek: Koniec tygodnia będzie intensywny, więc też nie wiem czy się uda, ale się postaram. W pracy dużo się dzieje i na forum czasu za bardzo nie mam, ale staram się w każdej wolnej chwili zaglądać i nadrabiać  :-*  ;)

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 27 Maja 2010, 11:37
Kochana gratuluje setki :)
Dokładnie wiem co mówisz z brakiem czasu. Ja też w pracy mam dużo rzeczy do zrobienia. A nie uwierzysz, mi też weekend zapowiada się intensywny  ;D Cóż za niesamowity zbieg okoliczności  :drapanie: :hahahaha: A w Wenecji może byłaś.... ?  :hahaha:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 27 Maja 2010, 12:04
Jola: byłam, byłam, ale ta Wenecja jakaś taka przereklamowana. Pocztówki kupiłam  :hahaha:

Przypomniałaś mi i nie mogę przestać się śmiać  :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa: :hopsa:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: AnekPiekarek w 27 Maja 2010, 15:49
Dziś Nasza Studnióweczka :hopsa: :hopsa: :hopsa:


Nasze zaproszenia już doszły więc zaczynamy zapraszać powoli - dziś pierwsze ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mkarolinka w 27 Maja 2010, 16:44
Gratuluję 100 ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 27 Maja 2010, 19:38
Gratuluję studnióweczki ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 27 Maja 2010, 22:23
Dziewczyny, dziękuję, ze mną jesteście i mam nadzieję, że przez kolejne 100 dni też będzie mnie wspierać  :-*
Jako, że tak ważny dzień należy uczcić wklejam Wam butki, które mi się podobają  ;D Pierwsze są suuuper, ale obawiam się, że nie pasują za bardzo do sukienki  :hmmm: (http://img687.imageshack.us/img687/5350/but1a.jpg) (http://img687.imageshack.us/i/but1a.jpg/) z przodu (http://img204.imageshack.us/img204/5350/but1a.jpg) (http://img204.imageshack.us/i/but1a.jpg/)

a drugie są fajne i chyba pasują bardziej... (http://img37.imageshack.us/img37/4926/but2a.jpg) (http://img37.imageshack.us/i/but2a.jpg/) z przodu (http://img13.imageshack.us/img13/4926/but2a.jpg) (http://img13.imageshack.us/i/but2a.jpg/)

co myślicie?
Od razu mówię, że chcę właśnie takiego typu buty- przede wszystkim pełne.
Dla przypomnienia również suknia  ;D Przepraszam za jakość, ale zdjęcia robione z komórki  ::)

bez głowy  ;) (http://img62.imageshack.us/img62/1429/suknia2b.th.jpg) (http://img62.imageshack.us/i/suknia2b.jpg/)

z przodu (http://img84.imageshack.us/img84/4893/suknia1.th.jpg) (http://img84.imageshack.us/i/suknia1.jpg/)

Ależ Was wieczornie zasypałam zdjęciami :) Buziakuję i idę do łóżeczka  :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 27 Maja 2010, 22:46
Zdecydowanie buty numer dwa :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 27 Maja 2010, 22:52
Drugie! o wiele bardziej pasują do sukni :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 27 Maja 2010, 22:59
Mi się bardziej podobają drugie. Są bardziej eleganckie. Ale myślę, że butów i tak nie będzie za dużo widać, więc jeżeli strasznie podobają Cie się pierwsze to czemu nie. ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 28 Maja 2010, 11:01
Mnie się strasznie podobają nr 1, mogłabyś mi napisać, gdzie je widziałaś? :P
Ale nr 2 bardziej pasują do sukni, ale nieważne, które są najładniejsze, szukaj takich, aby były jak najbardziej wygodne :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 28 Maja 2010, 11:32
Anjuszka: namiary poszły na prv  :)

Dziewczynki, tak też myślałam, że buty nr 2 wygrają. Narazie widziałam je tylko na necie, bo nie mam za bardzo czasu, żeby szaleć po sklepach i przymierzać, oglądać, wybrzydzać  ::)  :P

Z nowości: mam już podwiązkę- z haftowanymi naszymi imionami  ;D i welon. Zamawiałam przez neta, bo jak mi rzucili w salonie cenę ponad 100zł za kawałek firanki  ;) ...  :bredzisz: A podwiązka też kupowana przez www. Była baaaardzo ładna i nie mogłam się po prostu oprzeć  ::)

Także coś nowego i niebieskiego już mam  :hahahaha:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 28 Maja 2010, 13:08
No to pokaż welon i podwiązkę :P Pierwszy raz słyszę o podwiązce z imionami ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 28 Maja 2010, 15:11
Stelek, natchnęłaś mnie do poszukania podwiązek z imionami i ... też się nie mogłam oprzeć ;D Zamówiłam sobie i będzie czekała na swój dzień ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 31 Maja 2010, 13:31
Stelek można? Czytając Ciebie mama wrażenie że jesteś istnym wulkanem energii!

Burki nr 2, zdecydowanie. Fajnie wyglądasz w sukience. A gdzie foty zaproszeń gotowych? :tupot: :tupot: :tupot:
Szybko prace znalazłaś chyba, to jeszcze  przed obroną, czy po? Gratuję MGR'a! A co z tym mieszkaniem? Kupiliście te upatrzone?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 31 Maja 2010, 15:16
Też szukałam podwiązek z imionami i też będę taką mieć :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 31 Maja 2010, 15:19
Ja mam podwiązkę na zbyciu, bez imion  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 31 Maja 2010, 15:24
Na zbycie? Tosz to super pamiątka, zachowaj dla wnuków :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 31 Maja 2010, 15:34
No dla mnie nie jest, bo tą co miałam na ślubie, oddałam na oczepinach, ta w domu jest nówka-funkiel nieśmigana...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 31 Maja 2010, 15:36
To udawaj, że to ślubna, jak tamtą oddałaś :P mogłaś oddać bukiet, przecież ślubny został w domu, więc podrobionego nie byłoby szkoda :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 31 Maja 2010, 15:44
 :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha: niby tak, ale właśnie dlatego (podrobiony bukiet był spory) przekazałam podwiązkę...ja aż tak sentymentalna nie jestem, to luzik  :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 1 Czerwca 2010, 09:42
cześć dziewczynki, miałam mały zastój, bo ostanio dużo do zrobienia się w pracy zebrało, ale powoli daję radę  :)

madzia_n: welon i podwiązkę pokażę, ale nie posiadam aparatu (jestem beznadziejna w robieniu zdjęć- zawsze "utnę" komuś głowę, nogę, rękę...  :p) więc wkleję zdjęcie z www., ale to dopiero z domku

beaberry: moja też czeka na TEN dzień, schowana, żeby jej P. nie zobaczył  ;)

Agulec_102:  :hello: :hello: :hello: Z tymi wulkanami ostatnio troszkę niebezpecznie  ;D Foty zaproszeń będą jak się zaproszenia zrobią. Brakuje nam już tylko wstążeczki do przewiązania - dziś idę kupić.

Pracę znalazłam po obronie. Dla mnie wcale nie było tak szybko  ;)

Mieszkanie kupiliśmy (gdzieś mi ten wątek umknął w odliczaniu  :glupek: ). Kupiliśmy to, które oglądaliśmy jako pierwsze. Jest to adaptacja poddasza, więc prace ciągle trwają i niestety przedłuży się to całe oddanie do naszych rąk o jakiś czas. Trudno nawet określić o jaki. Byle do września zdążyli, bo...  :ckm:

Anjuszka: Witaj w gronie podwiązkowiczek imiennych  :hello:

Zaliczyliśmy nauki przedślubne!  :jupi:
Wczoraj byliśmy na ostatnim spotkaniu. Ksiądz opowiadał o różnych wpadkach podczas ceremonii, np. obrączki umieszczone na poduszeczce były tak mocno do niej przywiązane (wręcz zaplątane), że musiał nożyczkami rozcinać  ;D  Panna Młoda koniecznie chciała być odprowadzona do Ołtarza przez Tatę, ale Tata tak się zestresował, że nie mógł ruszyć  ;D
Powiedział też, że podczas święcenia obrączek można przynieść jakiś przedmiot, który też poświęci, np. świeczkę, która zapalona podczas kryzysu czy kłótni przypomni nam, że sami tego chcieliśmy  ;D Co o tym myślicie?
Jeszcze tylko dziś, jutro i wolne! :skacza: Jedziemy z P. nad morze :okularnik: , więc relaks pełną parą! ;D

Buziakuję i pozdrawiam :*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 1 Czerwca 2010, 10:00
Ciekawy pomysł z tym poświęceniem przedmiotu. 1raz słyszę o czymś takim,ale kto wie może można spróbować?? :D
Ja mam w domu różaniec, który kupiłam w Częstochowie przed maturą i jest nie poświęcony :-\
Może wezmę go ze sobą i jak PM będzie niedobry to będę się za niego modlić,żeby zmądrzał i przepraszał na kolanach za swoją nie dobroć :hahaha: :hahaha: :hahaha:

Ja tez jadę nad morze na długi weekend, tylko,że północne i mam nadzieję,że będzie ciepło, czego i Wam życzę.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 1 Czerwca 2010, 11:34
To gratuluję mieszkanka, lubię poddasza  ;D Trochę pracy włożycie, ale za to jaka później satysfakcja będzie  ;D

Nie słyszałam o tym poświęceniu, ale brzmi ciekawie  :D
To bawcie się dobrze nad morzem i relaksujcie  ;D

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 1 Czerwca 2010, 14:28
Dziewuszki, nie mam co robić w pracy, więc napiszę Wam jak mi minął weekend  ;D

W sobotę byłam na 30-stce brata P.  :urodziny: Pogoda była przepiękna. Ciepło, słonecznie- cuuudnie  :okularnik: Czemu tylko w sobotę?  :nerwus: W każdym razie imprezka w ogrodzie Babci P., przy grillu, piwku  :piwo_2: a później przy różnych innych wynalazkach  :pijaki:  ;D Najistotniejszym punktem wieczoru była rozmowa z przyszłym Tatą, który po kilku głębszych (a raczej kilkunastu  :drinkuje: ) wziął mnie na boczek i zaczął zapewniać, że jeśli Jego syn nie będzie chodził przy mnie jak w zegarku, to On się tym zajmie. Jeśli miałabym jakieś zmartwienie, coś nie szłoby po mojej myśli to mam do Niego przyjść, a wszystko zostanie naprawione  ;D Rodzina P. ma to do tego, że jak się napiją, to zawsze chcą rozmawiać na poważne tematy, więc mimo że tamtego wieczoru byłam bardzo rozbawiona zaistniałą sytuacją (po kilku drineczkach tym bardziej  :drinkuje: ) to na drugi dzień jak sobie to wszystko przemyślałam, stwierdziłam, że Tata P. jest bardzo "za mną". Na codzień jest trenerem i trudno wykrzesać z Niego jakiekolwiek emocje i cały czas miałam wrażenie, że ma jakiś taki dystans do mnie, co okazało się tylko wrażeniem  ;D Pamiętam jak Mama P. na wsólnej wycieczce rowerowej przewróciła się i Tata P. stał nad Nią z okrzykami: co Ty wyprawiasz?! Już, wstawaj! Nie udawaj! No co to ma być?! Dalej!!! Wyglądało to prześmiesznie , mimo, że Mama P. naprawdę mocno cierpiała i w rezultacie musieliśmy Ją odwieźć na pogotowie... Ale wszystko dobrze się skończyło  :tak_2:

Jak już zapewne wiecie razem z Jolą (zabawex) śpiewamy w Chórze Akademii Morskiej (w skrócie ChAM  :hahahaha: ). W sobotę przyjechał do nas zaprzyjaźniony chór z Włoch. My byliśmy u Nich w październiku 2009 i byliśmy pod wrażeniem tego co dla nas zorganizowali i jak się nami zaopiekowali. Tym bardziej ich przyjazd strasznie nas stresował. Najważniejszym elementem przyjazdu miała być niedzielna impreza przez nas przygotowana. Każdy zrobił coś do jedzonka  :Mcdonalds: Było trochę alkoholu :Piwo: i duuuuużo muzyki :disco: Wybawiłam się niesamowicie :cancan: Myślę, że Włosi też byli zadowoleni, mimo że na ich twarzach było widać zmęczenie. Dziś pojechali do Marianowa z częścią ChAMa i po powrocie opuszczają Polskę. Mam nadzieję, że zabiorą ze sobą fajne wspomnienia- tak jak my przywieźliśmy niesamowite wrażenia z pobytu u Nich  :brawo:
A dziś, drogie forumeczki… wrócił z morza po półrocznym rejsie mój kolega!!! :skacza: Więc wieczór zapowiada się intensywnie :pijaki: No, może dla mnie nie aż tak intensywnie, bo jutro dzień pracujący, ale przywitać Go należycie trzeba (kolegę, nie wieczór :glupek: )
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 1 Czerwca 2010, 18:23
Noo to super że tak spędziłaś weekend :) No i zazdroszczę teścia. Mój to by nawet bo beczce wódki mi czegoś miłego nie powiedział ;D Taki typ :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 7 Czerwca 2010, 11:13
Wróciłam!!!  ;D
Ależ było cudownie  :okularnik: :okularnik: :okularnik:
Śniadanko, plaża, obiadzik  :obiad: , spacer i wieczorne piffkowanie  :piwo_2:
Czułam się jak na wakacjach  :okularnik: Pogoda była przepiękna. Słońce, słońce i jeszcze raz słońce  :skacza: Opaliłam się jak zwykle na różowo, ale plusem jest to, że nie wyglądam jak córka młynarza. Teraz kolorem przypominam prosiaczka  ;D

Do ślubu zostało coraz mniej czasu, a my ciągle nie możemy się wyrobić z zaproszeniami  :urwanie_glowy: Wogóle mam okazję (w sumie nie wiem czy to okazja czy nie) na makijaż ślubny za 100zł. Próbny- 50 zł. Warto? Czy to jest "normalna" cena? Makijażowała by mnie dziewczyna, która zajmuje się tym od jakiegoś czasu, ma doświadczenie w makijażach ślubnych i dojeżdża do domu klienta. Tylko nie wiem czy to jest atrakcyjna cena i czy w salonie zrobią mnie na bóstwo  ;D za podobną cenę? Pomóżcie...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 7 Czerwca 2010, 11:44
Cena zbliżona do salonowych, próbne są po 50-60zł, ślubne 100-120zł, przeważnie te maksymalne kwoty wchodzą w grę. A widziałaś dzieła tej dziewczyny? Różnica cenowa nie jest duża, a chyba lepiej iść do kogoś kto robi to już długo i ma doświadczenie..No chyba że dziewczyna jest uzdolniona i widziałaś jej dzieła.

Weekendzik Ci się udał, pogoda wspaniała  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 7 Czerwca 2010, 13:00
Hmm... Nie spotkałam się z tym, żeby cena makijażu ślubnego przekraczała 80 zł... Ale pewnie co miasto to inne ceny ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 7 Czerwca 2010, 13:24
Nemi, to zapraszam do Sz-na... :( ja nawet za próbny usłyszałam raz 80zł! Paranoja!
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 7 Czerwca 2010, 15:56
Ja płaciłam 90 zł za makijaż ślubny, 40 zł za próbny. Gdybym chciała, żeby makijażystka przyjechała do mnie do domu, musiałabym dopłacić 50 zł.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 7 Czerwca 2010, 18:01
hmmm... w takim razie chyba zdecyduję się na tą makijażystkę. Widziałam Jej dzieła na necie i muszę przyznać, że mi się podobają. Makijaż delikatny, podkreślający urodę- ładny i skromny. Taki, żeby PM mnie poznał, bo ja na codzień to raczej się nie maluję ;)

Nemezis: w Szczecinie tak się cenią...  Chyba, że do Bydgoszczy/Torunia się wybiorę na malowanko  ;D

Przypomniałam sobie, że miałam umieścić zdjęcia podwiązki i welonu. Umieszczam więc  ;D

Podwiązka (link, bo sprzedawca umieścił tekst o zastrzeżeniu praw autorskich) http://www.allegro.pl/item1068032486_podwiazka_slubna_personalizowana_6_kolorow.html (http://www.allegro.pl/item1068032486_podwiazka_slubna_personalizowana_6_kolorow.html)

Welon (tak mniej więcej chcę go mieć wpiętego :) )
(http://img85.imageshack.us/img85/2356/welon.jpg) (http://img85.imageshack.us/i/welon.jpg/)

Nadrobiłam  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 7 Czerwca 2010, 18:38
Świetna jest ta podwiązka! :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 7 Czerwca 2010, 19:53
Welon bardzo fajny. Ja póki co nie mogę się przekonać do welonu, ale jeśli już będę miała to też che mieć tak niżej wpięty.
Co do makijażystki to jak Ci się po próbnym nie spodoba to poszukasz sobie kogoś innego :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 8 Czerwca 2010, 11:48
Kurcze, zaczyna się robić pod górkę z mieszkaniem... Wczoraj wyskoczyliśmy paczką na piwo, więc nawet nie było jak za bardzo porozmawiać na ten temat. P. zdążył mi tylko powiedzieć, że dziś się spotyka z kierownikiem budowy. No, właśnie: spotyka, a nie spotykamy! Powodem jest miesięczne spóźnienie w oddaniu mieszkania, a prace zajmą jeszcze z conajmniej 2 tygodonie. Wkurzam się strasznie! I jeszcze mi P. mówi, że chce sam iść na rozmowę z kierownikiem, bo przy mnie nie chce się z nim kłócić. No myślałam, że tam zaraz...  :klnie: Dodatkowym argumentem było, że kończę pracę o 16, a On się właśnie na tą 16 umówił  :nerwus: I mnie przekonuje, żebym się nie zwalniała wcześniej  :boks: Jestem ZŁA!!! W każdym razie P. dziś rano dzwoni i mówi, że roboty ruszyły, bo już o 8:00 dzwonił do Niego elektryk i o coś tam się pytał. Chyba Mu (P.) trochę ciśnienie zeszło, bo jak się zapytałam czy ciągle chce na tą rozmowę jechać sam to nic nie odpowiedział. Zapytał czy chcę jechać z Nim. Chcę, kur...de!  :klnie: Także dziś odbędzieMY poważną rozmowę z Panem Kierownikiem i zobaczymy co z tego wyniknie. To chyba na tyle.

Z rzeczy przyjemniejszych: kupiłam tasiemkę na wykończenie zaproszeń  :jupi: Nareszcie  :glupek: Teraz potrzeba tylko trochę czasu, żeby pozawiązywać i można brać się za rozdawanie  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 8 Czerwca 2010, 12:08
To dobrze że będziesz jednak na rozmowie, kobietki muszą nadzorować takie sprawy  ;D

To czekamy na efekt końcowy Twojego dzieła  :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 8 Czerwca 2010, 12:20
Wiesz, ja myślę, że on chciał pójść sam, bo tam pewnie ostre "ku*wy" by leciały no i tez pewnie chciałby Ci oszczędzić stresów. Ale ja Cie doskonale rozumiem, bo ja tez chciałabym być przy takiej rozmowie.
Trzymam zatem kciuki, żeby się wszystko udało  :)
A opóźnienia w budowie mieszkań to u nas w kraju niestety norma  :-\
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 8 Czerwca 2010, 19:30
Ja też trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 9 Czerwca 2010, 11:13
Dzięki za trzymanie kciuków  :-*

W sumie niewiele uzgodniliśmy... Kierownik spóźnił się 30 minut, cały czas dzwonił do Niego telefon, nie wziął ze sobą kluczy do mieszkania i ogólnie chyba miał to wszystko gdzieś... Ustatliliśmy jednak, że dajemy Mu czas do końca czerwca. Moim zdaniem jest to nierealne, żeby się robotnicy wyrobili do tego czasu, ale On zapewniał, że napewno zdążą. Zobaczymy...

Z przygotowań ślubnych: umówiłam się na makijaż  ;D W następnym tygodniu. Muszę pożyczyć aparat od P., żeby Wam fotkę wkleić  ;)
A! Kwestia podróży poślubnej. Brat P. pracuje w biurze podróży i niby z Nim rozmawialiśmy czy by nie chciał nam znaleźć jakiejś fajnej wycieczki, bo muszę się mniej więcej w pracy określić kiedy chcę dłuższy urlop. Ale On jakiś taki nieogarnięty się wydaje. Zaproponował nam np. podróż pociągiem na Ukrainę i mieszkanie w jakiś chatach ze słomy i picie wódki. Myślałam, że żartuje, ale przekonywał nas do tego pomysłu przez dłuższy czas. Kurde, to ma być podróż poślubna, a nie walka o przetrwanie  :bredzisz: Napewno wezmę dwa dni urlopu przed weselem (zastanawiam się czy to nie będzie za mało... :?: ) I chyba poniedziałek po poprawinach. Jakby to wszystko się jakoś fajnie ułożyło, to w środę po weselu moglibyśmy gdzieś sobie pojechać  :kierowca: Muszę już to jakoś ogarnąć, bo czasu coraz mniej, a zaczyna się coraz więcej do zrobienia. I to mieszkanie... ehhh...  :mdleje:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 9 Czerwca 2010, 11:22
O ja, to nie mogę się doczekać fotek z makijażu  ;D

No kierownicy budowy to zazwyczaj tacy zaganiani są...trzeba ich cisnąc.

Hhahahaha, na Ukrainę pociągiem, chaty słomiane...dobre, no chyba ze to jakiś nowy trend... :drapanie:  ;D ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 9 Czerwca 2010, 11:25
Myślę ze 2 wolne dni spokojnie Ci wystracza przed ślubem, ja miałam tylko 1, no i to było właśnie o 1 za mało jak dla mnie, miałabym więcej spokoju. A poniedziałek wolny po, był jak znalazł...choć najlepsza to by była od razu podroż poślubna...człowiek ciągle żyje tymi chwilami, a tu do roboty trzeba iść..
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 9 Czerwca 2010, 11:47
A może brat pracuje w biurze specjalizującym się w nietypowych podróżach ;D Mogłoby być ciekawie, ale rozumiem, że nie tak chciałabyś spędzić podróż poślubną :D Ja na dzień dzisiejszy chciałabym jechać na podróż do Kokkino Nero w Grecji. Jedna forumka mi poleciła jako kompletne zadupie z ładnymi widoczkami ::) Właśnie tak sobie to wyobrażam - mały hotelik, spokojna wioska i koniecznie ciepły klimat. :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 9 Czerwca 2010, 12:26
Powodem jest miesięczne spóźnienie w oddaniu mieszkania, a prace zajmą jeszcze z conajmniej 2 tygodonie. Wkurzam się strasznie!

Hmm... Z jednej strony rozumiem Twoją złość, Stelek, ale jako narzeczona inżyniera budowy (pełniącego w praktyce funkcję kierownika) powiem Ci, jak to wygląda z perspektywy budowlańców :) Firma budowlana, żeby wygrać przetarg, oferuje bardzo krótki termin realizacji budowy. Jest to taki termin "na styk", nie uwzględniający żadnych trudności po drodze, zwłaszcza złej pogody. A prawda jest taka, że po tak mroźnej zimie jak ostatnia, na wszystkich budowach są opóźnienia w oddawaniu mieszkań. Po prostu nie da się wykonywać pewnych robót (np. tynkować czy kłaść rur) jeśli temperatura wynosi -15 stopni, trzeba czekać nieraz tygodniami na lepsze warunki a później nie ma już kiedy tego nadrobić i stąd biorą się opóźnienia :-\ Zapewniam Cię, że kierownicy budowy dwoją się i troją, żeby wyrobić się z terminami a stresują się przy tym nie mniej niż klienci firmy :taktak: Widzę to po moim P., który przejmuje się strasznie każdym problemem a jak zbliża się termin realizacji jakiegoś etapu, to siedzi w pracy od 7 aż się zrobi ciemno :-\ Nawet dziś rano, kiedy w Toruniu była ulewa, przejmował się, że stropy nasiąkną i znowu roboty mogą się przeciągnąć. Oczywiście zdarzają się też opóźnienia wynikające z ludzkich błędów, ale firmy budowlane są tak wymagające wobec kierowników swoich budów, że jeśli ktoś popełnia błędy, to długo nie popracuje... Zmierzam do tego, że kierownik Waszej budowy raczej nie ponosi odpowiedzialności za opóźnienia. Winna jest mroźna zima i prezes, który jej nie przewidział przy ustalaniu terminu :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 9 Czerwca 2010, 12:52
Otóż to Nemi  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 9 Czerwca 2010, 14:45
Nemezis: wiem, że nie łatwo być kierownikiem budowy i wszystko ogarnąć i że jest wieeeeeele przeciwności w trakcie, ale skoro tylko nasze mieszkanie nie zostało wykończone, a nas nawet nie poinformowano o przedłużeniu terminu budowy mimo, że P. jeździł tam co tydzień i pilnował, pytał, kontrolował to raczej nie jest wina warunków atmosferycznych. W każdym razie dziękuję za info, bo ja to się nie znam na takich rzeczach :glupek: Dobrze wiedzieć, że Ty taka obeznana w temacie, to się będę pytać o różne różności  ;D

najlepsza to by była od razu podroż poślubna...
no ja bym właśnie tak chciała, ale czy tak wyjdzie... zobaczymy  ;)
mały hotelik, spokojna wioska i koniecznie ciepły klimat. :)
Rozmażyłam się...

A tymczasem właśnie dostałam wieści od P., że ściął włosy, bo Mu za gorąco było :okularnik: A miał takie fajne... Mogłam Go czochrać ile chciałam  :luzak: :hahahaha: Ja też bym najchętniej ścięła na chłopaka, ale trochę mi szkoda, tym bardziej przed ślubem. no, nic trzeba będzie w te upały jakieś wiązania wymyślać  ;D Jeszcze tylko 1h15 i do domku! a ja już taka głodna jestem  :obiad:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 9 Czerwca 2010, 15:02
No tak, skoro tylko Wasze mieszkanie nie zostało wykończone, to faktycznie coś jest nie w porządku :-\ Z drugiej strony, ja już o takich jajach słyszałam, że nic mnie nie zdziwi. Wyobrażasz sobie, że na poprzedniej budowie mojego P. hydraulicy wyprowadzili rurę do kibla w... kuchni? :hahaha: Jak P. to zobaczył, to już sam nie wiedział, czy ma się śmiać czy płakać... ;) Oczywiście musieli wszystko rozkuwać i kłaść rury od nowa. Niewykluczone, że i u Was walnęli jakiegoś babola a teraz po cichu naprawiają ;)

Szkoda włosów... Zabroń PMowi chodzić do fryzjera, to odrosną ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 10 Czerwca 2010, 09:06
Zabroń PMowi chodzić do fryzjera, to odrosną ;)
No, właśnie PM zakupił specjalną ścinarkę włosową  ;)  żeby do fryzjera nie chodzić- muszę ją zepsuć  :twisted:

Dziewczyny, sprawy zaproszeń posunęły się do przodu i to znacznie- gotowe są już 2!  :skacza: Całkiem fajnie wyszły. Narazie są u P., ale jak tylko będzie okazja to Wam wkleję zdjątko  :D Wymyśleliśmy coś na kształt pieczętowania zaproszeń, ale że mam dziś strasznego lenia, to wytłumaczę kiedy indziej  ::)

Mam też dla Was zagadkę  :taktak: Wstępnie wybraliśmy piosenkę na pierwszy taniec  :cancan:. Zastanawialiśmy się nad:
1) U2 (feat. Mary J. Blige)- One
2) Bob Marley- One love
3) Leonard Cohen- Dance me to the end of love
4) Andy Williams- Can't take my eyes off of you
oraz:
5) Guns'n'roses- November rain
6) Modjo- Lady (wersja akustyczna)
7) Go Tan Project- Santa Maria (Del Buen Ayre)
Pomogę Wam i zdradzę, że te 3 ostatnie odpadły ze względu na:  5- za długa i w sumie o gasnącej miłośći; 6- stwierdziliśmy, że to jednak nie to; 7- nie na nasze możliwości  ::)
No, to moje miłe Panie włączamy You Tube i słuchamy  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 10 Czerwca 2010, 09:28
Stawiam na 1 lub 3 :D

I to bez włączania YouTuba :terefere:



A nad 5 to i ja się zastanawiałam, ale doszłam do wniosku że babcie nie zniosą solówek Slasha :Szczerbaty:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 10 Czerwca 2010, 11:07
Ja stawiam na 4, bo u mnie bedzie 4 :D Wydaje mi się, ze pasuje... tylko zastanawiam sie czy zespol ma to grac czy puscic z cd  ???
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 10 Czerwca 2010, 11:15
1  ;D ;D ;D

Nr 5 też był u nas na rzeczy  ;D

Jolanga, ja bym puściła z cd...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 10 Czerwca 2010, 11:18
Takie hiciory to chyba faktycznie lepiej z cd  :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 10 Czerwca 2010, 11:21
Hmmm, czyżby ktoś w końcu miał taka sama piosenkę jak ja?? :P
Stawiam na nr 1
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 10 Czerwca 2010, 11:36
Ja stawiam na Cohena :) Można przy niej fajnie popłynąć w tańcu, nawet jeśli tańczy się z nóżki na nóżkę.
Co do U2 i One to na pierwszy taniec wybrałabym wersję bez Mary, mimo że bardzo mi się ta wersja podoba. Ale ogólnie One, żeby jako tako zatańczyć to chyba trzeba tańczyć na dwa. Tak ja to przynajmniej czuję. Nie wiem jakimi tancerzami jesteście :) ale Cohen chyba łatwiejszy do zatańczenia :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 10 Czerwca 2010, 15:04
To ja stawiam na Boba Marleya ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 10 Czerwca 2010, 16:56
Hahaha, no to pomogłyśmy - każda wybrała co innego  :Blee: :lol:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Robin w 11 Czerwca 2010, 07:55
Obstawiam 1 :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 11 Czerwca 2010, 09:05
A nad 5 to i ja się zastanawiałam, ale doszłam do wniosku że babcie nie zniosą solówek Slasha :Szczerbaty:
Dokładnie  ;D

Hahaha, no to pomogłyśmy - każda wybrała co innego  :Blee: :lol:
 Nam też trudno było się zdecydować ;D

Podsumowanie konkursu:
1- 3,5 głosa  ;D
2- 1 głos
3- 1,5 głosa
4- 1 głos
Rozwiązanie:  
Ja stawiam na 4, bo u mnie bedzie 4 :D
Najprawdopodobniej u nas też  ;D Choć ciągle nie jesteśmy pewni... :glupek: Ale jak dwa dni temu puściłam tą piosenkę P. to od razu wstał i zaczęliśmy tańczyć- to przesądziło :skacza: No i w sumie też się zastanawiałam czy z CD czy orkiestrowe wykonanie, ale chyba z CD. Mamy też znajomych, którzy są zawodowymi tancerzami i zaoferowali się ostatnio, że nas nauczą kilku kroczków, ale ja jestem przeciwna takim wyuczonym choreografiom. P. jednak zaczął mnie namawiać na jakiś kurs tańca, bo jest przerażony wizją tańczenia z kobitkami na weselu  :cancan: Zobaczymy...  ;) Jest taaaaak gorąco, a do końca pracy zostało 7 godzin- możnaby założyć odliczanie  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 11 Czerwca 2010, 09:23
Ważne, żeby piosenka podchodziłam Wam, że się tak wyrażę, po nogę  ;D Żeby nie było dla Was stresująco, że jest za szybka labo za wolna. A skoro czwórka parowała PM do tańca to faktycznie może trzeba by się na nią zdecydować. Ja wiem, że Ty zatańczysz wszystko, ale nigdy nie widziałam Twojego PM pląsającego. W ogóle nigdy go nie widziałam  :drapanie: Ubolewam nad tym, trzeba to nadrobić ;)

Podtrzymuję wątek odliczania czasu: do końca dnia roboczego zostało 6 godzin i 39 minut.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 11 Czerwca 2010, 09:38
Jak rozmawialam z Panem z orkiestry to doradzil mi i wrecz nalegal, zeby pierwszy taniec nie byl z cd. Ja sie troche z tym zgadzam... bo tak - pierwszy taniec puscic z cd,  konczy sie tak byle jak, moze juz robic sie nudnawo... a tak orkiestra zagra krocej, weselej, polaczy to z ladnym przejsciem, zaprosi na parkiet (ewentualnie) i tak sklaniam sie ku temu... tylko musze poprosic orkiestre, zeby mi zagrali ich wersje wybranej piosenki na spotkaniu - wtedy zobaczę jak to wyjdzie i sie zdecyduje :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 11 Czerwca 2010, 10:39
Czy ja wiem, czemu w trakcie CD nie można innych poprosić na parkiet? Jak dobra orkiestra, to przy końcówce piosenki może umiejętnie "wejść"...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 11 Czerwca 2010, 10:53
Też myślę, że CD to nie problem, nawet jeśli utwór jest długi to można go zgranie wyciszyć, przez co nie ciągnie się w nieskończoność. W końcu kiedy na weselu gra dj to przecież puszcza utwory z płyty i zaprasza rodziców, świadków, gości na parkiet. To żaden problem.

5 godzin 9 minut...and couting :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 11 Czerwca 2010, 11:14
U mnie 5h i 46min... :(
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 11 Czerwca 2010, 11:28
U mnie 5h i 46min... :(
Ale masz przerąbane  :mdleje:

4 godziny 33 minuty...and couting

Podoba mi się to  :hopsa: Stelka fajny pomysł miałaś z tym odliczaniem :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 11 Czerwca 2010, 11:31
A u mnie jest już 0h 00mni  :terefere:

I teraz mogę się lenić... to znaczy, pilnie uczyć do egzaminów :los:



Jeszcze w kwestii piosenki na pierwszy taniec...
Jestem zwolenniczką wersji z CD :) 8)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 11 Czerwca 2010, 12:03
Thanks Jolcia  :P od razu poczułam się lepiej  ;D

Mardewka, a Ty to już w ogóle wyskoczyłaś... ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 11 Czerwca 2010, 12:17
Thanks Jolcia  :P od razu poczułam się lepiej  ;D

Nie ma sprawy :) Zawsze do usług :)
Trochę tym odliczaniem zawładnęłyśmy Stelki wątek  :-\ Myślicie, że się nie obrazi  :drapanie:  ???

3 godziny 45 minut... już z górki  :hopsa:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 11 Czerwca 2010, 12:33
Dziewuszki!!!
Mam meeeeega wieści!!! P. był dziś na budowie i ruszyło z kopyta! Praca wre! :D Później pojechał jeszcze do kierownika coś tam z Nim pogadać i dogadał się tak, że w ramach rekompensaty zwrócą nam koszty materiałów na wykończenie!!! :skacza: No niesamowicie się cieszę!!!  Już na początku lipca powinniśmy mieć własne cztery kąty :skacza: :D :D :D :D :D

Cytuj
A u mnie jest już 0h 00mni 
mardewka, zepsułaś zabawę  :p

Trochę tym odliczaniem zawładnęłyśmy Stelki wątek  :-\ Myślicie, że się nie obrazi  :drapanie:  ???

Się nie obrazi  ;D Też odliczam: 3 godziny 28 minut  :jupi:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 11 Czerwca 2010, 12:45
Stelka, ale rewelacyjne wieści  :uscisk: Jak się cieszę  :hopsa:
Widać ostatnio powiedzieliście im nieźle do słuchu, ze się tak przejęli :) No i całe forum ciskało na nich gromy więc sie pewnie kierownikowi budowy nieźle czkało  ;D ;D ;D
No i jeszcze jak Wam zwrócą koszty to zupełna rewelacja :)
To co...? Za 3 tygodnie przeprowadzka??? A za 4 tygodnie parapetówka  :brewki: :brewki: :brewki:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 11 Czerwca 2010, 12:46
Ale super wieści! Toż to b.szybko!  :hopsa: :hopsa: :hopsa:

To ja nie odliczam, wystarczy że to Waszej godziny dodam se 1h... :Maruda: zresztą, pracować miałam cholera..
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 11 Czerwca 2010, 13:48
2 godziny i 12 minut  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 11 Czerwca 2010, 14:17
Ale odliczanie ;D  :-* :-* :-* zostawiam
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 11 Czerwca 2010, 15:48
Ostatnie 12 minut do końca pracujących dni  :D

Wszystkim życzę udanego weekendu i duuużo słońca, żebyście sobie tyłeczki ładnie poopalały  :okularnik: ;D

Buziaki  :-* i do poniedziałku  
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 12 Czerwca 2010, 21:06
wzajemnie :)  :okularnik:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 14 Czerwca 2010, 11:06
 :hello: :hello: :hello: poweekendowo  ;D

Jestem w baaaaaardzo dooooobrym nastroju ;D Kupiliśmy wannę do mieszkanka :skacza: Taką jak chcieliśmy- narożną, dwuosobową  :brewki: I jakby było mało trafiliśmy na promocję i kupiliśmy ją o 50% taniej :skacza: Było to w sobotę. W ten sam dzieńa, ale po południu kupiliśmy... alkohol na wesele  :pijaki: :pijaki: :pijaki: :skacza: Nasz kolega prowadzi sklep monopolowy (za 2 tygodnie wyjeżdża), więc się z Nim dogadliśmy i kupiliśmy w naprawdę dobrej cenie żołądkową gorzką delux  ;D Oprócz tego 6 butelek winka, 1 rum, 1 gin, 1 whisky, 1 wiśniówkę, 1 żołądkową gorzką zwykłą- na smaka  ;) Weekend był meeega udany ;D Zastanawiam się tylko czy nie za mało tej wódki. Liczymy, że na weselu będzie ok. 60 osób, a kupiliśmy 72 butelki. Jak to obliczyć, żeby nie zabrakło, ale też żeby nie było za dużo...?  :hmmm: Chociaż w razie czego to te kilka butelek można już np. w Geant kupić  ;) Cieszyłam się jak dziecko (zwłaszcza z tej wanny), a zakup wódki uświadomił mi, że te pozostałe dni zlecą jak z bicza trzasnął  :bicz:

:skacza: MAMY WANNĘ I MAMY WÓDKĘ :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 14 Czerwca 2010, 13:39
Ja od dawna jestem zdania,ze 1os=1l wódki. :P
A to bramka, a to czasem w nagrodę się daje :-\
Do tego do 10godz zabawy, więc się je, tańczy i pije ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 14 Czerwca 2010, 14:01
MAMY WANNĘ I MAMY WÓDKĘ

ale nie będziecie się w tej wódce kąpać? :p

Co w końcu z tym pierwszym tańcem? Będzie z płyty czy na żywo? My puszczamy z płyty, bo tego co wybraliśmy żaden zespół, nawet najlepszy, zwyczajnie nie dałby rady zagrać ;D Chyba że zatrudniłby sopranistkę i skrzypaczkę :p
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: wiśniowa w 14 Czerwca 2010, 14:11
gratuluję wanny :)

my mieliśmy na 120 osób kupione jakieś 150 butelek wódki (0,5l) i mimo bardzo pijących gości, hucznych dwudniowych poprawin, bram i rozdawania gościom po butelce na pożegnanie (wszyscy chcieli na pamiatkę bo miały nalepki z naszym zdjęciem) i niezliczonej ilości imprez po weselu (conajmniej do października) , które byly zakrapiane naszą weselną został nam jeszcze jeden karton na strychu

aha a kilka flaszek zaraz po weselu zachomikowal teściu z przeznaczeniem na przyszłą pępkową imprezę i chrzciny  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Robin w 14 Czerwca 2010, 14:28
Nam na 105 osób zeszło niecałe 80 butelek 0,5l. Łącznie z poprawinami.
Z tym że na poprawinach były grill i zimne piffko i wódka nie cieszyła sie zbytnio zainteresowaniem...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 14 Czerwca 2010, 14:53
Stelka, no gratuluje Ci serdecznie  ;D Widzę, że masz dobra passę, co dzień do sukces  ;D ;D ;D
Powiedz mi kochana po ile kupiliście tę wódkę i czy znajomemu jeszcze coś zostało? Bo my tez się na katą zdecydowaliśmy i orientujemy sie właśnie w cenach :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 14 Czerwca 2010, 15:20
Ja od dawna jestem zdania,ze 1os=1l wódki.
O, choinka  :p Ale chyba nie liczysz tego na wszystkich gości, tylko na tych najwięcej pijących?  
MAMY WANNĘ I MAMY WÓDKĘ
ale nie będziecie się w tej wódce kąpać? :p
Jakoś na to nie wpadłam  ;D
Co w końcu z tym pierwszym tańcem? Będzie z płyty czy na żywo? My puszczamy z płyty, bo tego co wybraliśmy żaden zespół, nawet najlepszy, zwyczajnie nie dałby rady zagrać ;D Chyba że zatrudniłby sopranistkę i skrzypaczkę :p
Na pierwszy taniec został wybrany Andy Williams- Can't take my eyes off of you. Jak narazie  ::) Aż jestem ciekawa co Wy takiego wybraliście, że trzeba skrzypaczki i sopranistki...  :hmmm: ;)
Nam na 105 osób zeszło niecałe 80 butelek 0,5l. Łącznie z poprawinami.
na poprawinach były grill i zimne piffko i wódka nie cieszyła sie zbytnio zainteresowaniem...
My planujemy tak samo. Piffka dużo mieliście?  :piwo_2:  ;)

Jola: szczegóły poszły na prv :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 14 Czerwca 2010, 16:18
My liczyliśmy na WSZYSTKICH gości 1 l na głowę. Z tym, że my mieliśmy poprawiny na drugi dzień też na sali, które były prawie jak drugie wesele - od 14 do 23 ;) No i dużo wódki zostało, dużo rozdaliśmy, a i tak jeszcze jeden karton stoi w pokoju ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 14 Czerwca 2010, 18:12
My też planujemy 1l na głowę :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Robin w 14 Czerwca 2010, 21:50
Nam na 105 osób zeszło niecałe 80 butelek 0,5l. Łącznie z poprawinami.
na poprawinach były grill i zimne piffko i wódka nie cieszyła sie zbytnio zainteresowaniem...
My planujemy tak samo. Piffka dużo mieliście?  :piwo_2:  ;)
w menu mieliśmy jedna kegę 50l i to nie wystarczyło. Musieliśmy dokupić. Takie miało wzięcie :) :piwo_2: :piwko: nikt nikomu nic nie wypomina, ale nikt z piffkujących na jednym nie poprzestał... ;) :brewki:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 15 Czerwca 2010, 01:17
Aż jestem ciekawa co Wy takiego wybraliście, że trzeba skrzypaczki i sopranistki...  :hmmm: ;)

Proszę bardzo - oto nasz walc angielski ;D Piekielnie trudny do zatańczenia, ale damy radę... Chyba ;)

http://www.youtube.com/watch?v=fd3a189vcVc
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 15 Czerwca 2010, 03:09
Stelka, dlatego mam w menu alko bez ograniczeń :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 15 Czerwca 2010, 09:50
Nemezis: posłucham w domku, bo w pracy dźwięku brak

dlatego mam w menu alko bez ograniczeń :P
My też szukaliśmy takiego rozwiązania, ale jakoś nie wyszło... Pewnie i tak dokupimy jeszcze kilka butelek, tak na wszelki wypadek  ;)

Robin: przy grillu zimne piffko wchodzi jak soczek  ::)

madzia_n, Anjuszka: ten litr na głowę wydaje mi się trochę za dużo... policzę go tym, o których wiem, że dużo piją i powinno być ok ;D

A teraz historyjka z życia Stelki  ;D
Wczoraj po pracy jedna z koleżanek odwiozła mnie do domu  :kierowca: Po drodze rozmawiałyśmy m.in. o szkole. No i mówię Jej, że skończyłam Akademię Morską, później Politechnikę (w sumie to Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny), a Ona zrobiła wielkie oczy  :o i pyta: to ile Ty masz lat? Odpowiadam: rocznikowo 25. Na co Ona zrobiła jeszcze większe oczy  :shock: i mniej więcej taką minę  :szczeka: kończąc wypowiedzią: "a ja myślałam, że 17, maks 18. W sumie to każdy w biurze tak myśli". Wybuchnęłam śmiechem  :hahaha: Już dawno nie chcieli ode mnie dokumentu jak kupowałam piffko  :piwo_2: czy też inny napój rozweselający  :pijaki: a tu taka śmieszna sytuacja ;D Dziewczyna była w niemałym szoku, bo przez kolejne kilka minut wogóle się nie odzywała na koniec mówiąc, że przeprasza, ale nie może dojść do siebie  ;D Śmiesznie było  :D

Sprawy ślubne narazie stoją w miejscu, no w sumie to wczoraj P. dokupił papieru na resztę zaproszeń, więc tak nie do końca stoją. Jak dobrze pójdzie to pod koniec tygodnia wreszcie wkleję Wam nasze dzieło  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 15 Czerwca 2010, 13:48
Hehehe no to Cię Pani zaskoczyła :) Ale faktem jest, że wyglądasz bardzo młodo :) Zazdroszczę Ci..... ;) Ostatnio dorwałam "Dziennik Bridget Jones" i po lekturze wywnioskowałam, tak jak bohaterka, że jestem gruba i przedwcześnie się starzeję  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 15 Czerwca 2010, 14:47
Hehehe, ja mam problemy kupując alkohol, często chcą ode mnie dowód :) więc możemy sobie przybić piątkę :) wyglądamy na nastki  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 15 Czerwca 2010, 15:53
Ja jak w grudniu kupowałam kupon Lotto, to pani zwróciła mi uwagę, że po nowym roku to tylko pełnoletnim będzie sprzedawać ;D A mam już 22 lata ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 15 Czerwca 2010, 18:37
Ja też ostatnio musiałam wykopać z portfela dowód, bo mnie o takowy poprosili :P I też się zdziwiłam bo w sumie to było moje pierwsze okazywanie dowodu :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 16 Czerwca 2010, 11:15
No, dziewczyny, to możemy przybić sobie piątkę  ;D

beaberry: nie wiedziałam, że na kupony lotka też są ograniczenia wiekowe...  

Ostatnio dorwałam "Dziennik Bridget Jones" i po lekturze wywnioskowałam, tak jak bohaterka, że jestem gruba i przedwcześnie się starzeję  ;D
 Jola, zabraniam Ci czytać książki, bo wkręcasz sobie jakieś dziwne fazy, choć faktem jest, że przypominasz trochę Bridget Jones, ale co najwyżej charakterem- krejzolu  :p

Wczoraj świętowaliśmy imieniny Mamy P. i przy okazji ruszyliśmy z rozdawaniem zaproszeń (3 mamy z głowy), choć produkcja ciągle trwa. Wszystkie nadal są u P., więc cierpliwości, niedługo pojawią się i tutaj  ;) Jutro idziemy do USC po świstek o ślubie konkordatowym, żeby mieć już z głowy. Do ślubu ważności nie straci :) A dziś mam szkolenie dotyczące programu na którym pracuję , co wiąże się z przedłużonym czasem pracy... a miałam tyyyle do zrobienia. Znów trzeba będzie przełożyć. No, trudno. Ważne, że powolutku wszystko idzie do przodu  :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 16 Czerwca 2010, 11:43
Wczoraj świętowaliśmy imieniny Mamy P. ...
Niemożliwe :) A jak ma na imię mama P.?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 16 Czerwca 2010, 11:49
Zapewne tak jak ja  :brawo_2: :hahahaha:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 16 Czerwca 2010, 11:59
Wszystkie Jolanty wczoraj świętowały  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 16 Czerwca 2010, 12:14
Tak tez właśnie myślałam. mam dużo znajomych, których mama/teściowa ma na imię Jolanta. Kiedyś było to bardzo zabawne, bo jak poznawałam nowych ludzi i się przedstawiałam to ciągle słyszałam: "O, to tak jak moja mama."  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 17 Czerwca 2010, 11:09
Dziewczyny, mamy zaświadczenie z Urzędu Stanu Cywilnego  :skacza: Byliśmy rano, P. po "męskiej środzie" :pijaki: trochę zakręcony, ale dzielnie pojawił się o 7:45 przed moimi drzwiami  ;) Kolejny krok do przodu  ;D Dzisiaj też mamy ostatnie spotkanie w Poradni Rodzinnej- Pani poradzająca zadzwoniła, że jedna z par zwolniła miejsce i się wcisnęliśmy. Wszystko się układa i to całkiem dobrze... Aż zaczynam się trochę bać, bo w przyrodzie zawsze jest wyrównanie. Jak teraz jest tak fajnie, to niedługo pewnie przestanie tak być...  ???

Spotkałam się wczoraj z przyjaciółką- od chyba 2 miesięcy nasz kontakt ograniczał się do krótkich "rozmów" na GG, bo żadna nie miała czasu. Wygadałyśmy się, pośmiałyśmy, posmuciłyśmy i wiem, że mi tego strrrraaaaasznie brakowało. Do domu wracałam z takim  ;D uśmiechem na mordeczce  ;D

Buziaki na udany czwartek, czyli dzień przed piątkiem, czyli dzień przed weekendem  :glupek: ;D  
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 17 Czerwca 2010, 11:26
W przyrodzie nic nie ginie,
energia się nie traci tylko jest przekazywana,
a z 3 zasady dynamiki N,wiemy,ze akcja powoduje reakcje  ;D

Ale czy od razu trzeba o tym myśleć ??? Przecież sinusoida może być odległa w latach. A może zaczął się u Ciebie dobry rok, albo parę??
Wesele, dom....

Puki się układa korzystaj z tego na maksa.

No i wzajemnie udanego czwartku.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 17 Czerwca 2010, 12:00
Cieszę się, że Wam się wszystko układa. Masz rację, w przyrodzie nic nie ginie, ale to nie znaczy, że jak TOBIE idzie teraz dobrze, to też TOBIE będzie później szło źle. Bo widzisz, bo Ty teraz masz z górki a ja mam pod górkę :)

Kurcze, faktycznie to już prawie weekend. Czas strasznie szybko leci. Przecież dopiero co robiłyśmy odliczanie do końca tygodnia pracy a to już tydzień minął.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 17 Czerwca 2010, 16:14
I właśnie takich spotkań mi brakuje, będąc za granicą. ::)
Fajnie, że kolejne sprawy załatwione :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 18 Czerwca 2010, 10:44
No, dziewuszki moje kochaniutkie  :-*  ;D

Kościółek zaliczony. Na ostatnim spotkaniu kobitka prowadząca zajęcia tradycyjnie opowiedziała nam o metodach naturalnego zabezpieczania się. Mnie to nie jest obce, ale jak P. usłyszał w jednym zdaniu wyrazy: termometr, śluz i pochwa, a później dowiedział się, że coś trzeba odjąć, coś dodać, podzielić pomnożyć, to nie ogranął  ;D Taaaaak się z Niego śmiałam jak wyszliśmy, a On miał przestraszoną minę  ;D Faceci...  ;D

No i wiedziałam, że coś się spsuje... Tylko mi nie pisać, że wywołałam wilka z lasu  ::) Okazało się, że ekipa, która wykańczała nasze mieszkanko źle podwiesiła sufit i ta, która teraz przyszła po niej poprawiać musiała wszystko zdjąć i na nowo zamontować. Na 100% nie wyrobią się do końca czerwca. P. w poniedziałek jedzie na kolejną rozmowę z kierownikiem... Już nawet nie chce mi się o tym myśleć...  :urwanie_glowy:

Z rzeczy przyjemniejszych: w sobotę (czyli już jutro  :jupi: ) robimy ognicho ze znajomymi ;D Będą kiełbasiory, piffko i mam nadzieję, że odpowiednia pogoda  :okularnik: :mrgreen: A dziś moje drogie Panie: makijaż próbny  :brawo: Oczywiście zapomniałam pożyczyć aparat od P., żeby pokazać Wam efekt, ale wkleję Wam pewnie zdjęcie z kamerki internetowej :Fotograf: , więc z góry przepraszam za jakość  ;)

Cały czas się zastanawiam czy nie przerzucić się na szkła kontaktowe na ślub i wesele, ale jakoś nie moge się przekonać... Odkąd pamiętam chciałam nosić okulary i jest mi w nich bardzo wygodnie- nie czuję żadnego dyskomfortu, ale podczas tańców- hulańców  ;D mogą jednak trochę przeszkadzać... Nie wiem...  :hmmm:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 18 Czerwca 2010, 10:46
Jakbyś chciała szkła, to musisz już zacząć nosić, żeby się zacząć przyzwyczajać. Nie jest tak łatwo...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 18 Czerwca 2010, 10:56
Niekoniecznie. Mi wystarczył niecały tydzień i pokochałam soczewki, oko od razu się przyzwyczaiło :)
Kochana, wklej nam zdjęcie swoje w okularach i bez, my jako osoby trzecie ocenimy. Pisałam IDEALNIE TAK SAMO jak Ty, że ciągle w okularach chodzę, że mi w nich dobrze itd... Dopiero na sesji dowiedziałam się, że dużo ładniej mi bez. I teraz trochę żałuję, że podczas ślubu miałam na nosku okulary. Polecam spróbować soczewek, być może bardziej Ci pasują, no i co to za uczucie, spojrzeć bez okularów, i widzieć... ;D ;D ;D Bezcenne :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 18 Czerwca 2010, 11:11
Kurcze, nie zazdroszczę Ci tych przebojów z mieszkaniem  :-\ Ale jestem pewna, że wszystko będzie dobrze :)

Co do okularów, to musisz się zdecydować, bo jak za pewne wiesz, makijaż pod okulary jest troszeczkę inny niż makijaż bez okularów. Wiec dobrze by było, żebyś już na próbnym to wiedziała. Albo może spróbować dwóch :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 18 Czerwca 2010, 13:39
Ja potrzebowałam chyba z miesiąc żeby się na dobre przyzwyczaić....
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Robin w 18 Czerwca 2010, 14:24
Ja tam zostałam w okularach. Całe życie o mało co byłam w okularach i ciężko by mi było bez nich.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 18 Czerwca 2010, 20:00
co to za uczucie, spojrzeć bez okularów, i widzieć... ;D ;D ;D Bezcenne :P
 Moja koleżanka wróciła kiedyś z imprezy tak zmęczona, że zapomniała wyjąć soczewki na drugi dzień z rana budzi się, otwiera oczy i krzyczy na cały głos: "Boże, ja widzę!!!" Po chwili: "Kurde, nie zdjęłam soczewek..." Nie mogłyśmy przestać się śmiać  ;D
Nie będzie makijażu próbnego, bo się dziewczyna rozchorowała. Ale będą fotki okularnicy i nie okularnicy (madzia_n- to Twój pomysł)  ;D Więc czekam na wszelkie uwagi, sugestie i inne takie- macie na to cały weekend  ;) Zdjęcia robione "w biegu" kamerką, więc sorry za jakość i za wygląd  ;D

1) okularnica (http://img707.imageshack.us/img707/963/64991907.th.png) (http://img707.imageshack.us/i/64991907.png/)

2) teoretycznie w soczewkach (http://img215.imageshack.us/img215/3928/bezu.th.png) (http://img215.imageshack.us/i/bezu.png/)

3) tak mniej więcej wyobrażam sobie przód fryzurki ślubnej (http://img532.imageshack.us/img532/8766/66854916.th.png) (http://img532.imageshack.us/i/66854916.png/)

4) prezencik na udany weekend- przedszkolnie  ;D (http://img689.imageshack.us/img689/2360/skanuj0001ma.th.jpg) (http://img689.imageshack.us/i/skanuj0001ma.jpg/)

Oceniajcie, szczerze się wypowiadajcie, a ja przeanalizuję i napiszę co zdecydowałam  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 18 Czerwca 2010, 20:52
Moim zdaniem warto przerzucić się na soczewki, chociaż na ten jeden dzień ::) Bez okularów Twoja twarz wygląda łagodniej i co tu dużo mówić - ładniej  ;) Mam wrażenie, że w okularach wyglądasz bardziej jak licealistka, a bez jak dorosła kobieta... Nie bij, please ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Robin w 18 Czerwca 2010, 20:56
A ja popieram okulary 8-)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 19 Czerwca 2010, 10:56
Uważam, że wyglądasz bardzo ładnie w okularach.

P.s. śliczna z Ciebie kobieta :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 19 Czerwca 2010, 11:46
Jestem za zdjęciem okularów.
Bez wyglądasz poważniej i moim skromnym zdaniem - korzystniej ;)
Ewentualnie zmieniłabym oprawki ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mkarolinka w 19 Czerwca 2010, 18:55
Ja powiem jedynie, że oprawki które masz obecnie są za małe dla Twojej twarzy, rozumiesz o czym mówię :) I powinny być kwadratowe moim zdaniem :) (Ja sama okularów nie noszę, ale mój K. ma jakiegoś kręćka na tym punkcie ;) )
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 19 Czerwca 2010, 20:38
Ja jestem zdecydowanie za soczewkami dla Ciebie! Wyglądasz super, tak bardziej kobieco... :)
A gdybyś decydowała się jednak na okulary... To kochana, nie obraź się, ale te które masz, słabo do Ciebie już pasują, są za małe... Może tak jak pisze mkarolinka, kwadratowe, i z mało widocznymi oprawkami?
Tak czy siak, jestem na TAK a nawet MEGA TAK dla soczewek! :) Tak Ci ładnie bez okularków... :) Jak tak po raz któryś patrzę na te zdjęcia, to wręcz nie wyobrażam sobie Ciebie w okularach w dniu ślubu i w ogóle.. :) Spróbuj soczewek, a nie pożałujesz... ;D

Cytuj
Moja koleżanka wróciła kiedyś z imprezy tak zmęczona, że zapomniała wyjąć soczewki na drugi dzień z rana budzi się, otwiera oczy i krzyczy na cały głos: "Boże, ja widzę!!!" Po chwili: "Kurde, nie zdjęłam soczewek..." Nie mogłyśmy przestać się śmiać   ;D
Miałam tak samo... Po powrocie niedawno z Polski, budzę się, rozglądam, wszystko widzę! Prawda była bolesna - to nie było cudowne ozdrowienie :P :P :P ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 19 Czerwca 2010, 22:32
Oddaję głos na soczewki ;D
Bez patrzałek wyglądasz jakoś tak poważniej... a może nie tyle poważniej, co jakoś takoś... no nie wiem, bardziej mi się widzisz bez patrzałek  :Szczerbaty:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 21 Czerwca 2010, 09:03
Dziękuję Wam wszystkim za komentarze i oceny  :-*
 
mkarolinka: oprawki mają milion lat, jak nie więcej  ::) Jest mi bardzo trudno dobrać odpowiednie, bo mam zbyt blisko osadzone oczy (jak u dziecka- za każdym razem jak jestem u okulisty informuje mnie o tym  :P ) Zbieram się do ich zmiany już od jakiegoś czasu. Ogólnie chcę okulary bez oprawek- same szkła (rozumiecie o co mi chodzi?).

W głosowaniu większością głosów (masło maślane  :glupek: ) zwyciężyły soczewki.  :Najlepszy: ;D W środę mam w planie pójść na badanie wzroku i od razu zapytam o soczewki :) Jeszcze raz dziękuję za opinie  :-*

Zrobiliśmy zaproszenia!!! :skacza: Postaram się wkleić je tutaj jak najszybciej, ale ten tydzień mam na pełnych obrotach, więc się nie denerwujcie jak będziecie musiały trochę poczekać  ::)

W sobotę byliśmy na ognisku- ależ było fajnie  ;D Mimo, że troszkę nas deszcz pomoczył bawiliśmy się suuuper. W drodze powrotnej graliśmy w kalambury- nie przeszkadzało nam nawet to, że jesteśmy w tramwaju  ::) Współpodróżujący śmiali się razem z nami  :D A dziś poniedziałek i jak co tydzień ciężko było ruszyć dupsko z wyrka. Byle do piątku...  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 21 Czerwca 2010, 09:27
Nie potrafiłabym powiedzieć, czy lepiej Ci w okularach czy bez. No bo jak patrzę na te zdjęcia to:
1. w okularach - śliczna Stelka
2. bez okularów - śliczna Stelka
I jak tu wybrać ?? :)
Ale zawsze warto wypróbować szkła. Masz jeszcze trochę czasu więc może spokojnie się zastanowić :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 21 Czerwca 2010, 13:16
Lepiej zdjąć okulary, choćby dla wygody :)

Ja też mam wąsko osadzone oczy, zauważyłam to, jak na zajęciach z mikroskopami po każdej osobie musiałam zsuwać do siebie okulary (nie na nosie ale te w mikroskopie ;)) żeby coś zobaczyć :p
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 21 Czerwca 2010, 14:50
Stelka, ładnie Ci w okularach, ale także przychylam się opinii, że ładniej i wygodniej będzie Ci bez...

Z tym sufitem to niezłe jaja, tak to jest, zawsze wszystkiego trzeba pilnować, poprawiać...ech...Jak dla mnie aż na 18 nie wyglądasz, młodo, ale jednak kobieco  :D

No i dawaj te foty makijażu i zaproszeń!
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 21 Czerwca 2010, 16:18
Mi się wydaje, że bez okularów to, że masz tak blisko osadzone oczy, nie rzuca się tak w oczy :)
A co do okularków to też miałam z tym zawsze problem. Pierwsze moje okulary wyglądały właśnie tak jak te Twoje. Potem miałam właśnie takie, o które Ci chodzi - same szkła bez oprawek. A trzecie moje okulary miały prostokątne oprawki do połowy. Wyglądałam i dalej wyglądam, bo jeszcze je mam i czaaaaaasem noszę, chyba najkorzystniej z wszystkich trzech, tak więc może za takimi, w razie gdyby soczewki nie wypaliły, też się rozejrzyj :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 22 Czerwca 2010, 07:10
Jeszcze raz dziękuję za wszystkie rady i opinie- jesteście niezastąpione  :-* :-* :-*

Agulec_102: nie "słuchałaś"  :P Makijażu nie było, bo się dziewczyna rozchorowała. A fotki zaproszeń poniżej  ;D Są to zaproszenia dla rodziców- te dla gości mają trochę inny tekst, ale wzór ten sam.

[IMG=http://img20.imageshack.us/img20/6789/skanuj0001jhz.th.jpg]http://[/img] (http://img20.imageshack.us/i/skanuj0001jhz.jpg/) dla gości jest po prostu napis: zaproszenie  ;)

(http://img130.imageshack.us/img130/6149/skanuj0002lo.th.jpg) (http://img130.imageshack.us/i/skanuj0002lo.jpg/)
dla gości odpowiedni tekst- wklejałam wcześniej... chyba  :glupek:

[IMG=http://img228.imageshack.us/img228/7343/skanuj0003z.th.jpg][/IMG] (http://img228.imageshack.us/i/skanuj0003z.jpg/)
dla gości wierszyk:

Gościom nisko się kłaniamy, na wesele zapraszamy.
Będą pląsy, tańce, bale i jedzenia stosy całe.
Więc się nasi mili stawcie o prezenty się nie martwcie.
By nie stawiać ich na stercie, niechaj zmieszczą się w kopercie.
Chcemy Państwa także prosić, By nam kwiatów nie przynosić.
Stąd wiadomość ku publice: Chcemy z winem mieć piwnicę!!
Niekoniecznie z winnic sławnych, za to pełną win wytrawnych, półwytrawnych i półsłodkich i w kolorach różnorodnych.
Wina włoskie czy też z Chile, umilą nam wspólne chwile.

Zbieram się do pracy, do później  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 22 Czerwca 2010, 09:28
Ja już Ci powiedziałam to wczoraj, ale napisze to jeszcze tu. Zaproszenia są przepiękne. Aż mi się wierzyć nie chce, że można coś takiego zrobić samemu w domu. Są wykonane lepiej niż nie jedne profesjonalne.
Gratuluje Wam dobrze wykonanej pracy :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 22 Czerwca 2010, 10:41
Wybacz Stelku, za dużo wczoraj na raz wątków ogarniałam, umknęło mi...

Kurcze, super wyszły zaproszonka, na tym forum dopiero zobaczyłam, jak wiele dziewczyn jest utalentowanych...to niesamowite!  :brawo:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 22 Czerwca 2010, 14:26
Świetne zaproszenia :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 22 Czerwca 2010, 15:14
Joł, joł, joł Dziewczynki  :glupek: Trochę mi dziś odbija  :bredzisz: Jest taka ładna pogoda  :okularnik: a ja sidzę i nic nie robię. Zjadłabym coś dobrego  :Mcdonalds: nalepiej słodkiego  :urodziny: i wypiła mrożoną herbatkę  :piwko: Mmmm... rozmarzyłam się  :glupek:

Trochę nie ogarniam tego co mi jeszcze zostało do zrobienia, więc zapiszę tutaj (czyt. bezczelnie odgapię od Joli  ::) ), co by mieć mniej więcej obraz tego wszystkiego czego jeszcze nie mamy zrobione:
1) najważniejsze: ROZDAĆ ZAPROSZENIA  :!: Najlepiej do końca tego tygodnia, a już napewno do końca następnego. No i przede wszystkim wysłać je do Mamy!!!
2) pójść do fryzjera, żeby ogarnął moje siano na głowie    ;)
3) pójść do dentysty, żeby się dowiedzieć ile zębów trzeba zaplombować   :Szczerbaty:
4) kupić buty ślubne (do końca lipca), żeby były na pierwszą przymiarkę
5) kupić bieliznę pod suknię i rozejrzeć się za bielizną na noc poślubną  :uscisk:
6) ogarnąć sprawę z wykończeniem mieszkania (zastanowić się nad kolorem ścian, kupić deski podłogowe, kafelki)- do końca czerwca
7) kupić księgę gości
8 ) rozejrzeć się za podziękowaniami dla rodziców
9) zdecydować się na świadków
10) wybrać biżuterię ślubną
W sprawy P. nie wnikam, bo On taki nieogarnięty, że nie chcę się niepotrzebnie denerwować, a i tak przypilnuje Go Mama  :biczowanie: ;D Hmmm... i to chyba wszystko, co do końca lipca powinnam mieć ogarnięte. Chyba, że o czymś zapomniałam...? Podpowiedzcie  :blagam:

46 minuty do końca pracy. Jakbym nie była sama, to byłoby pewnie o te 5 mniej  ::) a tak to muszę wszystko ogarnąć i pozamykać i nie ma mowy, żeby się wyrwać przed 16:00 nawet jeśli w ciągu dnia nie ma nic do roboty, zawsze pod koniec się znajdzie.

Z niecierpliwością czekam na relację ze ślubu maggi-80, bo w tym samym miejscu będę miała wesele, więc jeśli któraś zobaczy ją wczesniej niż ja- dajcie znać  :-* ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 22 Czerwca 2010, 15:24
No, oczywiście zapomniałam:
11) znaleźć fotografa!!! Nie lubię jak mi robią zdjęcia, ale uważam, że kilka profesjonalnych ze ślubu musi się znaleźć, ale ceny za usługę typu: ślub, kawałek wesela i krótka sesja na miejscu wesela mnie przerażają  :urwanie_glowy: Więc szukam... ciągle...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 22 Czerwca 2010, 15:29
9) zdecydować się na świadków

Kochana, an Twoim miejscu to rzuciłabym wszystko i wybierała świadków. Po pierwsze dlatego, że pomogą Wam w wielu sprawach. Również Tobie w wyborze niemal wszystkich pozycji zapisanych powyżej. A po drugie to chyba trochę nie wypada tak na ostatnia chwile prosić świadków. Przed nimi tez ważne zadania i muszą się przygotować. A poza tym to mogą pomyśleć, że ktoś Wam odmówił dlatego tak późno ich prosicie.
Także świadków trza wybrać jutro !!!  ;D

Co do fotografa to pogadaj z Pratycja_4r dziś widziałam, że komuś proponowała zdjęcia w zamian za wykorzystanie ich w portfolio. Może powie Ci coś więcej :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 22 Czerwca 2010, 15:34
Zabawex ma rację... Na dobrą sprawę mu świadków prosiliśmy już ponad pól roku wcześniej... No bo muszą być uprzedzeni przecież.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 22 Czerwca 2010, 18:10
Tak zgłoś się do Pati, zapłacisz tylko marne grosze, a ona szuka na gwałt par :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 23 Czerwca 2010, 09:49
Kurde, jak tak szuka to nie mogła mówić jak ja ślub brałam, ach te siostry...wszyscy inni ważniejsi poza rodziną... :bicz:

Stelek, też uważam że potencjalni świadkowie powinni już wiedzieć że mają nimi być, bo to już najwyższy czas.
Co do fotografa, to zgłoś się do Pati, albo poszperaj np. na infoludku, tam się czasem ogłaszają początkujący fotografowie, potrzebujący zdjęć do portfolio.
Buty - kochana, zacznij już chodzić, w salonach przeważnie mają po jednej parze bucików danego fasonu tak poglądowo (przeważnie małe rozmiary), trzeba zamawiać i czeka się ok. 3 tyg. Także uczulam, by zbytnio z tym nie zwlekać. Jak poszukujesz na wyższym obcasie (od 5cm w górę) to jest trochę bucików białych w obuwniczych, ale to sporo szukania i chodzenia.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 23 Czerwca 2010, 10:04
Kurcze, ze świadkami to się faktycznie nie ogranęliśmy... Może dlatego, że cały czas się o to sprzeczaliśmy, ale doszliśmy do porozumienia, że P. wybiera świadka, a ja świadkową i nie próbujemy wpłynąć na własne decyzje  ;) Chociaż tak do końca nie bardzo zdaję sobie sprawę jaka jest rola świadka w przygotwaniach ślubnych. Może dlatego, że nam we wszystkim pomagają rodzice P....

Jejku, jak tak teraz na tą listę patrzę to jestem przerażona, że NIE ZDĄŻĘ!!!  :urwanie_glowy:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 23 Czerwca 2010, 10:18
Zdążysz, zdążysz  ;D spoko loko, każda ma chwile paniki że nie da rady i wszystkie radę dają  :D

To skoro już takie macie ustalenia odnośnie świadków, to zapraszajcie, żeby potem się nie okazało że sobie coś zaplanowali na ten czas...Nie wiem czym konkretnie powinni zająć się świadkowie, ale ogólnie powinni pomagać w załatwianiu spraw, takie prawe ręce PM...My sami wszystko robiliśmy, nasi świadkowie byli poza PL, więc byliśmy zdani na siebie.

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 23 Czerwca 2010, 10:28
Pomocni świadkowie to skarb - warto o takich się postarać i to szybko.

My mamy rodzeństwo za świadków, co jest największym błędem w naszym przypadku. Jego siostra mieszka w innym mieście, a mój brat uważa, że przesadzam ze wszystkim i jego pomoc sprowadzi się jedynie to trzymania kopert, odpowiedzialności za alkohol i może przywiezie auto, którym bedziemy jechac - a to wszystko w dzien ślubu, wcześniej nie mam na co liczyć. Nawet na kawalerskim/panienskim swiadkow nie bedzie, także też jesteśmy zdani na siebie. o.  :-\
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 23 Czerwca 2010, 10:31
Kochana, spokojnie, zdążysz. Nie martw się  :przytul: Dasz radę.
A jak nie wiesz jaka jest rola świadków to gdzieś na forum jest o tym wątek. Oczywiście może być tak, że świadkowie będą u Was tylko "formalnie". Nie będą brać większego udziału w przygotowaniach, bo poradzicie sobie sami z rodzicami. Ale weź pod uwagę to, że na weselu wszystkiego sami nie ogarniecie i dobrze jeśli świadkowie orientują się co i kiedy powinno nastąpić. Chociażby przynieść w odpowiednim momencie podziękowania i kwiaty dla rodziców, bo tego już rodzice nie dopilnują.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 23 Czerwca 2010, 12:32
My sami wszystko robiliśmy
No właśnie my też wszystko sami (z pomocą Rodziców) robimy. Ja ogólnie jestem zdania, że żeby coś dobrze zrobić trzeba to zrobić samemu...  ::)  

Chociażby przynieść w odpowiednim momencie podziękowania i kwiaty dla rodziców, bo tego już rodzice nie dopilnują.
Rodzice nie dopilnują, ale my (ja ::) ) owszem  ;) Jestem taką trochę perfekcjonistką jeśli chodzi o organizację czegokolwiek...

Nawet na kawalerskim/panienskim swiadkow nie bedzie, także też jesteśmy zdani na siebie. o.  :-\
No trochę smutno. Może wyda Wam się to dziwne, ale mam zamiar sama zorganizować swoje panieńskie. Najlepiej tylko ze świadkową pójść na jakiś masaż, poplotkować, a później wyskoczyć na balety  :cancan: Najlepiej to bym panieński zrobiła ze znajomymi (sami koledzy), ale P. się zdenerwował jak Mu o moim "genialnym" pomyśle powiedziałam. Bo, kurcze trudno jest takiej dziewczynie jak ja (bez koleżanek, od dziecka w towarzystwie kolegów) odnaleźć się wśród spódniczek i pomalowanych paznokci. Choć sama od spódniczek nie stronię, a paznokcie uwielbiam mieć pomalowane  ;D Tylko nie umiem rozmawiać z dziewczynami. Chyba troche się ich boję  :glupek:

Właśnie dzownił P. i jutro mamy spotkanie w związku z mieszkaniem. Mam nadzieję, że to się jakoś rozwiąże do końca czerwca...  
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 23 Czerwca 2010, 12:44
Ja ogólnie jestem zdania, że żeby coś dobrze zrobić trzeba to zrobić samemu...  ::) [/color]
Ja mam to samo. Nie zawsze na tym dobrze wychodzę.

Bo, kurcze trudno jest takiej dziewczynie jak ja (bez koleżanek, od dziecka w towarzystwie kolegów) odnaleźć się wśród spódniczek i pomalowanych paznokci.
A kto powiedział, że Twoja "świadkowa" musi nosić spódnicę? Może mieć dwóch facetów za świadków. Tylko nie wiem jak byś się czuła, kiedy Twój "świadek" chodziłby z Tobą do toalety pomagać ci zrobić siku :) sikanie z sukni ślubnej nie jest łatwe i często potrzeba do tego pomocy :) No i raczej Chłop-świadek nie zwróciłby uwagi, że gdzieś Ci się suknia źle układa :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 23 Czerwca 2010, 12:50
Dokładnie Stelek, samemu najlepiej, aczkolwiek jak się ma zaufaną osobę to warto jej powierzyć małe co nieco.

Jeśli chodzi o podziękowania dla rodziców, to my przekazaliśmy przed ślubem upominki i kwiaty obsłudze, oni dla nas to przechowali, wiedzieli o której podziękowania mają być i sprawnie o danej godzinie wszystko nam "podali".

Stelek to Ty taka "chłopaciara"?  ;) spoko, rozumiem, ale z dziewczynami nie tylko o kieckach i paznokciach można gadać  ;) musisz się spotkać z nami, wierzę że byś się z forumkami dogadała  ;D

Oj oby z mieszkankiem się udało wg planów...A macie już mniej więcej wizję jego urządzenia? chodzi o kolory ścian, co na podłogę itp.?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 23 Czerwca 2010, 18:42
Może wyda Wam się to dziwne, ale mam zamiar sama zorganizować swoje panieńskie.
Najlepiej to bym panieński zrobiła ze znajomymi (sami koledzy), ale P. się zdenerwował jak Mu o moim "genialnym" pomyśle powiedziałam. Bo, kurcze trudno jest takiej dziewczynie jak ja (bez koleżanek, od dziecka w towarzystwie kolegów) odnaleźć się wśród spódniczek i pomalowanych paznokci. Choć sama od spódniczek nie stronię, a paznokcie uwielbiam mieć pomalowane  ;D Tylko nie umiem rozmawiać z dziewczynami. Chyba troche się ich boję
To tak jak ja, to tak jak ja! ;D :brewki:

Mój "panieński" to było wyjście z kolegami na mecz Pogonii :luzak:
I małe piwko po meczu :piwo_2:
Bo nie było u mnie damskiej części, z którymi mogłabym zorganizować typową imprezę
(której koncepcja ani trochę mnie nie pociągała ;))

Bo ja chłopaciara jestem, a ewentualne koleżanki to dziewczyny moich kumpli :hahahaha:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 24 Czerwca 2010, 09:27
P. kupił garnitur!!! :skacza: Wygląda w nim tak... ślubnie :glupek: ;D Jak Go zobaczyłam to aż mi się gorąco zrobiło i nie wiedziałam co powiedzieć... Ależ będę miała przystojnego męża  :hahahaha: "Niestety" mam faceta, który lubi na różne ważne okazje mieć markowe ciuchy, więc nawet nie pytajcie ile wydał  :urwanie_glowy: Ale jest zadowolony, ja pod wielkim wrażeniem, więc można brać się za następne podpunkty do zrobienia ;)

Dziś walczymy z mieszkaniem... We wtorek wizyta u notariusza i powinno być dobrze. Trzymajcie kciuki!

Co do świadków: napewno będzie to świadek i świadkowa. Do świadka jesteśmy pewni, a świadkową P. niabardzo zna i może dlatego nie jest tak do końca przekonany. Ale nie wyobrażam sobie nikogo innego poza moją przyjaciółką, więc będzie się musiał jakoś z tym pogodzić  ::) MUSIMY TO ZAŁATWIĆ W TYM TYGODNIU!!!

A macie już mniej więcej wizję jego urządzenia? chodzi o kolory ścian, co na podłogę itp.?
 Wczoraj chodziliśmy po różnych kafelkowych, podłogowych i innych tego typu sklepach i jakąś tam wizję mamy (nawet się w niej zgadzamy)  ;)
a ewentualne koleżanki to dziewczyny moich kumpli :hahahaha:
to tak jak u mnie ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 24 Czerwca 2010, 12:56
o, miałam się zapytać, ale zapomniałam- jak zwykle. Coś u mnie ostatnio z pamięcią nie tak :glupek: W sobotę Tata P. wyprawia imieniny. Będzie trochę gości i będą też te osoby, które chcemy zaprosić na wesele, ale jeszcze takowego zaproszenia nie dostały. Czy to wypada wręczyć zaproszenia właśnie w sobotę- tak "przy okazji"? Kurcze, nie wiem, ale zaoszczędziło by nam to dużo czasu na rozdawanie...  :hmmm:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 24 Czerwca 2010, 12:59
Stelek, moim zdaniem najlepiej będzie jak porozmawiasz z tatą P. - po prostu przed imprezą np dzis spytaj Go czy to wypada, czy nie bedzie mial nic przeciwko :) Będzie to na pewno elegancko z Twojej strony :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 24 Czerwca 2010, 13:05
Zapytanie taty to dobry pomysł. A czy na tej imprezie będą też osoby, których nie zapraszacie? Bo to może być trochę niezręczna sytuacja, kiedy część gości Twojego teścia dostanie zaproszenia, a część nie. No chyba, że uda Wam się w jakiś sposób na osobności im wręczyć.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 24 Czerwca 2010, 15:03
Stelek, to byłaby b.dobra okazja, tyle że tak jak pisze zabawex, jeśli w tym gronie będą "niezaproszone osoby" z rodziny P. to wyszłoby trochę głupio...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 24 Czerwca 2010, 15:59
Nie wpadłam na to, żeby zapytać Tatę P. :glupek: Dzięki dziewczynki :-* No ja się właśnie najbardziej bałam, że tak dziwnie będzie, bo to Jego imieniny a my tu wyskakujemy z zaproszeniami na nasz ślub... Wszystkie osoby, które przyjdą w sobotę są też zaproszone na ślub, więc problemu nie będzie. Gorzej z tym, że rozdaliśmy juz trochę zaproszeń i będą osoby, które zaproszenie już dostały. Ale to chyba też problemu nie będzie... Zastanawiam się tylko czy zrobić to masowo, czy z każdym po kolei porozmawiać na osobności :hmmm:

Za 1 minutę 16:00  :jupi: Walkę z Panem od miesznka czas zacząć  :boks1:  ;) Trzymajcie kciuki i do jutra  :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 24 Czerwca 2010, 16:12
Zbiorowo, to trzymam kciuki za pozytywny dla Was wynik walki  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 24 Czerwca 2010, 18:24
Pewnie, ze zbiorowo!! :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 25 Czerwca 2010, 09:51
No i jak tam po rozmowach w sprawie mieszkania?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 25 Czerwca 2010, 10:17
Może wyda Wam się to dziwne, ale mam zamiar sama zorganizować swoje panieńskie.
Nie to nie jest dziwne - ja też sama sobie organizowałam imprezę, tzn. wybrałam termin, rezerwowałam lokal, zapraszałam koleżanki... Natomiast dziewczynom zostawiłam pole do popisu w kwetii "oprawy" imprezy (co wymyśliły, pewnie pamiętasz ;)). Ale gdybym sama w odpowiednim momencie się za to nie zabrała, to pewnie panieńskiego w ogóle by nie było...

Najlepiej to bym panieński zrobiła ze znajomymi (sami koledzy), ale P. się zdenerwował jak Mu o moim "genialnym" pomyśle powiedziałam. Bo, kurcze trudno jest takiej dziewczynie jak ja (bez koleżanek, od dziecka w towarzystwie kolegów) odnaleźć się wśród spódniczek i pomalowanych paznokci. Choć sama od spódniczek nie stronię, a paznokcie uwielbiam mieć pomalowane  ;D Tylko nie umiem rozmawiać z dziewczynami. Chyba troche się ich boję  :glupek:
Wiesz, ja mam podobnie - więcej kolegów niż koleżanek i też lepiej dogaduje się z chłopakami. Obawiałam się, że z samymi dziewczynami nie będę się dobrze bawić, ale bardzo się pomyliłam ;) Panieński rządzi się swoimi prawami i obecność chlopaków w niektórych momentach tylko by przeszkadzała :p A w klubie i tak spotkałam kilku swoich kumpli ;D


Moim zdaniem zaproszeń lepiej nie rozdawać na raz (zbiorowo), ale z każdym porozmawiać indywidualnie - raczej nie na początku imprezy i niekoniecznie przy stole ;) Jeśli goście nie będą często odchodzić od stołu, to lepiej podejść do każdego na chwilę, zamienić parę słów i wręczyć zaproszenie. Ja bym tak właśnie zrobiła :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 25 Czerwca 2010, 11:52
A ja bym zbiorowo to zrobiła, coś w stylu korzystając z okazji, że jesteśmy tu wszyscy chcielibyśmy was najbliżsi zaprosić na nasz ślub i wesele i wręczyć zaproszenia i pozamiatane :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 25 Czerwca 2010, 12:39
No proszę, Anjuszka nawet Ci treść mowy podpowiedziała  ;D :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 25 Czerwca 2010, 12:58
Zrobiłabym tak samo jak Anjuszka :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 25 Czerwca 2010, 13:06
Anjuszka - właśnie to samo miałam na myśli :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 25 Czerwca 2010, 13:12
Od wczoraj specjalnie dla Ciebie wymyślałam tę przemowę  :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 25 Czerwca 2010, 13:24
 :hahahaha: :hahahaha: :hahahaha:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 25 Czerwca 2010, 15:38
Dużo dziś do roboty miałam, więc zjawiam się na sam koniec dnia pracy  ;)

Dzięki za wszytkie rady- zaproszenia rozdamy masowo po wcześniejszym uzgodnieniu z Tatą P.  ;D Jesteście niezastąpione  :-*

Z nowości: z mieszkaniem niby się wyjaśniło, ale dopiero po wtorku jak już wszystko będzie przy notariuszu będę spokojna... A tak poza tym to zaprojektowaliśmy łazienkę :skacza: Oczywiście tak amatorsko, że nawet nie jestem w stanie Wam tego wkleić, ale jest- taka jaką chcieliśmy :skacza: I nawet z materiałami wyszło taniej niż zakładaliśmy i wogóle jest super!!! ;D Z tej okazji idziemy dziś z P. na obiad  :obiad: ;D

Przedweekendowe buziaki  :-* dużo słońca  :okularnik: odpoczywajcie intensywnie  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Robin w 26 Czerwca 2010, 16:29
Powodzenia z zaproszeniami!!
My też tak zrobiliśmy i jeszcze wyszła głupia sytuacja bo mama M nie zabrała jedno z tych zaproszeń i dowoziliśmy.
Ale nikt się nie obraził i wszyscy się dobrze bawiliśmy razem na weselu.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 27 Czerwca 2010, 13:23
Super, oby tak dalej :) :) :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 28 Czerwca 2010, 09:45
No i jak, udało się rozdać zaproszenia?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 28 Czerwca 2010, 11:01
Ciekawam tej łazienki  ;D

I jak poszło rozdawania zaproszeń?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 28 Czerwca 2010, 11:04
Przydała się na coś moja przemowa? :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 28 Czerwca 2010, 12:18
Już piszę, już piszę... Ależ Wy niecierpliwe  :p  ;)

Po kolei:
No i jak, udało się rozdać zaproszenia?
I jak poszło rozdawania zaproszeń?
Udało się!  :jupi: Chociaż nie wszystko poszło po naszej  myśli, bo na imieninach było też kilku znajomych Rodziców P., więc jak ich tylko zobaczyłam to od razu  :mdleje: Nie rozdamy zaproszeń  :Placz_1: P. nie widział w tym żadnego problemu, ale od razu wybiłam Mu z głowy takie pomysły  :biczowanie: przekonując argumentami zaczerpniętymi od Was  ;D Po raz kolejny stwierdzam: JESTEŚCIE NIEZASTĄPIONE  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 28 Czerwca 2010, 12:20
Czyli moje starania na nic :(
Ale najważniejsze, że macie to już z głowy!!  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 28 Czerwca 2010, 12:42
Kurcze, źle mi się "wcisło"  :glupek:

Przydała się na coś moja przemowa? :P
Nie przydała, ale zapisałam, bo na pewno kiedyś przyjdzie czas, żeby jej użyć  ;D

Tak, więc wracając do rozdawania zaproszeń stwierdziliśmy, że najlepiej będzie czekać, aż ludziki będą wychodzić, odprowadzać ich do drzwi i na zakończenie wieczoru wręczać zaproszenia. Tak też zrobiliśmy i to chyba było jedyne dobre rozwiązanie w tej sytuacji  ;) Chociaż to całe obserwowanie czy ktoś wychodzi czy nie trochę nas zmęczyło  ;) W każdym razie zostało nam ok 10 zaproszeń do rozdania. W tym tygodniu powinniśmy to ogarnać  :tak_2: A! Mamy świadka  :Najlepszy: Tzn. P ma świadka  ;) Ja się nie mogłam skontaktować z moją potencjalną świadkową... Ale będę próbwać do skutku.

Dziś po pracy c.d. szukania materiałów na wykończenie mieszkania- skupiamy się na panelach i na kafelkach do kuchni. Kurde, ja ostanio w domu jestem tylko na noc- ale to dobrze, niech się Dziadkowie przyzwyczajają do mojej nieobecności, bo jak narazie wogóle do nich nie dociera, że przed wrześniem się wyprowadzę... Jak już tak piszę to podzielę się z Wami takim pewnym wydarzeniem, które mnie ostatnio trochę wkurzyło... Moja Mama mieszka ok. 500 km stąd (w sumie to prawie cała moja bliska rodzina mieszka gdzies tam daleko) i będąc w weekend u swojej siostry u której byli też bracia Jej męża (męża siostry nie mojej mamy  ;) ) ogłosiła wszystkim, że Jej córka wychodzi za mąż! Chwalipięta  ;D A co na to Ci moi niby wujkowie? "No, to pewnie zaprosi wujków na wesele. Jak to tak nie zapraszać wujostwa?" No jak się wkurzyłam jak to usłyszałam, to myślałam, że  :boks: :ckm: :nerwus: Jakiego, kurde wujostwa?! Przez te wszystkie lata nawet kartki na urodziny od nich nie dostałam!!! Nie mam z nimi ŻADNEGO KONTAKTU, a oni mi tu z "wujostwem" wylatują  :ckm: :ckm: :ckm: Kurde, no!!! Wkurzyłam się wtedy straszliwie, ale teraz jak to czytam to może nie było aż takiego powodu do nerwów...? Ehhh... W każdym razie jestem zła. No, byłazm zła- teraz mi juz przeszło  ;)

Ależ jest gorąco!!! Pierwszy dzień wakacji, a ja siedzę w biurze- nauczyciele to mają dobrze...  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 28 Czerwca 2010, 13:17
Czekaj czekaj.... Nie ogarniam :) Twoja mama powiedziała, że wychodzisz za mąż, czy siostra Twojej mamy powiedziała, ze jej córka wychodzi za mąż.
A poza tym, to pewnie jakiś żart był, więc się nie przejmuj  :przytul: Przecież rodzeństwo Twojego wujka, który jest mężem cioci, czyli jest spowinowacony (bo ciocia, jako siostra mamy to rodzina) to dla Ciebie żadna rodzina i absolutnie nie masz co się poczuwać do obowiązku, żeby ich zapraszać :)
Kurcze te koligacje rodzinne są zabójcze  ;D ale jestem w tym dobra bo sama mam bardzo pomieszana rodzinę  :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 28 Czerwca 2010, 13:21
Nie denerwuj się niczym, nie ma sensu :) każdy chce się zawsze wprosić na weselicho, żeby pojeść, napić się, potańczyć i tak chodzą i gadają :) ale wiadomo, że tylko pół serio :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 28 Czerwca 2010, 13:34
No to grunt że zaproszenia rozdane  ;D a wujostwem się nie przejmuj, może to był ich rubaszny żart?  :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 28 Czerwca 2010, 14:46
Czekaj czekaj.... Nie ogarniam :) Twoja mama powiedziała, że wychodzisz za mąż, czy siostra Twojej mamy powiedziała, ze jej córka wychodzi za mąż.
Moja Mama  ;) Kurcze, jak przeczytałam co napisałam to sama się w tym pogubiłam  ;D :glupek:

Możliwe, że był to żart, ale zepsuł mi humor na jakiś czas... No, ale już nieważne. Jest ciepło i słonecznie i trzeba mieć dobry humor.

Zgłosiłam w pracy urlop (od 2.09. do 15.09) i czekam na akceptację przy okazji zastanawiając się gdzie by się wybrać w podróż poślubną  :kierowca: Może Wy macie jakieś pomysły? Od razu mówię, że na zagraniczne szaleństwa nas nie stać. Kurcze, to już najwyższy czas, żeby się na coś zdecydować  :tupot:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 28 Czerwca 2010, 15:14
Ja mam pomysł  :jupi: Ja mam pomysł :jupi: ;)
Co prawda do zrealizowania ewentualnie w przyszłym roku, bo w tym nie będzie nas stać, ale....
Wiesz, że Jurek jest kapitanem na Darze Szczecina, prawda? I tak sobie pomyślałam, ze super sprawą byłoby popłynąć w rejs poślubny :) Napaliłam się na to jak szczerbaty na suchary  ;D Krzyśkowi nie bardzo się to podoba, bo tam wszyscy śpią razem i wszyscy wszystko robią razem, więc o jakiś tam szmerach-bajerach  :uscisk: nie ma mowy :) Romantyczność - zero! Hehehe Ale ja myślę, że to super przygoda i z pewnością niezapomniana podróż poślubna :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 28 Czerwca 2010, 15:15
Teraz każdy będzie się starał wprosić na wesele... kumple mojego PM uaktywnili się - co chwila teelefony, zaproszenia na piwko, na wódeczke, na grile - to od momentu gdy dowiedzieli się o weselu, wczesniej tacy ochoczy i pomocni to nie byli... tak samo moja rodzinka - teraz najdalsze kuzynostwo jak do rany przyłóż... nie ma zaproszeń, nie ma "na wkręta" - po moim trupie  :ckm:

 ;) ;) ;) Stelek, nie denerwuj się - takie zagrywki są powszechne, trzeba przymknąć oko i ucho, ale rozumiem, ze nerwy szarpią :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 28 Czerwca 2010, 15:59
Jak w PL to tylko góry... ;D ;D ;D Jeszcze Mazury i Kaszuby ładne...Bałtyk w tym roku to się chyba do kąpania nadawał nie będzie, no chyba że się woda zdąży nagrzać w lipcu i sierpniu...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 28 Czerwca 2010, 16:34
Też miałam taką sytuację. Co więcej, "wujek" A. sobie nawet urlop wypisał na te dni ::) A to wcale nie wujek, tylko jakaś taka "siódma woda po kisielu" jak to mówią. Widzieliśmy ich raz w życiu, no dwa razy. Siostra A., która z nimi miała większy kontakt, zaprosiła ich na swoje wesele no i tak już zostało, ze na nasze też przyjeżdżają niby. No ale jako że robiliśmy wesele dla naszej najbliższej rodziny i znajomych, to dlaczego mielibyśmy robić wyjątek, bo ktoś sobie coś ubzdurał? Szczerze powiedziawszy, obrażeni są po dzień dzisiejszy, i tak jak wcześniej ciągłe telefony były do mamy A., co tygodniowe praktycznie, tak teraz cicho sza... Ale to już ich problem jest ;) Gdybym ja miała całą swoją rodzinę tak zapraszać, tą dalszą, to by nam 500 osób wyszło jak nic.
Ja pojechałabym na Waszym miejscu nad morze :) Polecam Łebę :) Mazur nie polecam, one są moim zdaniem fajne, jak się jedzie większą grupką. We dwójkę nudy.,.. Wiem, bo my wybraliśmy sobie właśnie Mazury jako podróż poślubną. I nie byliśmy zadowoleni ::) No i pod koniec sierpnia tam już wszystko pustkami świeciło, bo sezon się skończył. Myślę,  że nad morzem byłoby zdecydowanie lepiej :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 30 Czerwca 2010, 10:39
Widzę, że każda z Was miała/ ma jakieś większe lub mniejsze przejścia z rodziną- tak to już jest... Ale z rzeczy bardziej przyjaznych otoczeniu ... Byliśmy wczoraj u notariusza i podpisaliśmy aneks do umowy, w którym mamy zmniejszoną cenę mieszkania, przedłużony termin wzięcia kredytu i zwróconą część kosztów materiałów. Wyprawa była udana, aczkolwiek masakrycznie męcząca. A tu mnie jeszcze wieczorem czekała ostatnia próba Chóru i małe conieco później  ;D Fajnie było. Z jednej strony cieszę się, że trochę odpocznę zamiast we wtorki i czwartki biec na próbę, a z drugiej wiem, że za tydzień, góra 2 będę już tęsknić, bo dzień bez śpiewania to dzień stracony  ;) Tak Wam tu trochę pomarudziłam  ::) Dziś popołudniu jedziemy rozdać ostatnie zaproszenia (a miałam iśc do fryzjera  :luzak: znów trzeba będzie przełożyć...) i chyba narazie tyle. Zostało nam wybrać księgę gości i etykiety na alkohol i buty ślubne i pójść po akty chrztu i ... i jeszcze dużo Dużo DUŻO innych "i", ale pomalutku ogarniamy. Coś mi ten post bez ładu i składu wyszedł, wiec kończę i zabieram się do roboty  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 30 Czerwca 2010, 10:42
No to ładnie załatwiliście warunki w aneksie  :brawo_2:

Najważniejsze że do przodu  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 30 Czerwca 2010, 10:45
Jaki "bez ładu i skład"?? Bardzo konkretny. Wszystko wiadomo ;)
Bardzo się cieszę - o czym Ci już mówiłam - że z mieszkaniem udało się tak fajnie załatwić  :D
A tych "i" z czasem będzie coraz mnie ;)

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 2 Lipca 2010, 08:57
Długo mnie nie było, bo dużo się działo, ale po kolei  ;)
1) wybraliśmy i zamówiliśmy obrączki u złotnika :skacza: Wkleję jak już będą gotowe, bo zrobiliśmy pomieszanie z poplątaniem kilku wzorów i nawet mi jest trudno to sobie wyobrazić  ::) Ale będą na początku sierpnia to Wam pokażę  ;D
2) wybraliśmy panele do mieszkania, kafelki do kuchni (zarówno te na podłogę jak i na ściany), zdecydowaliśmy się na kolory ścian, wybraliśmy kafelki do łazienki i podłogę do łazienki. Wszystko to zrobiliśmy wczoraj (oprócz łazienkowych), więc dziś mam ochotę tylko  :mdleje: i iść spać. Ale nie będzie tak lekko, bo dziś chcemy rozwieźć ostatnie zaproszenia dla rodziny P. Jakoś muszę dać radę, tym bardziej, że już dzisiaj piątek i nadchodzący weekend. Jak się uda to jutro wypad nad jeziorko  :okularnik: :piwko: :hopsa:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 2 Lipca 2010, 11:47
Bardzo pracowicie, ale ile załatwione :) super!!

Miłego weekendu!! :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 2 Lipca 2010, 14:29
Ooooo, to same sukcesy  ;D A jakie kolory ścian sobie wybraliście?

Kurcze, aż do sierpnia czekać na obrączki mamy? To nie mogłaś sobie zamówić prostego wzoru, żeby móc nam pokazać od razu?  :P :P :P Gratuluję, wybrane obrączki, to już duży sukces  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 5 Lipca 2010, 19:13
Kochana, a u Którego złotnika zamówiliście obrączki?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 6 Lipca 2010, 09:21
Jola: U złotnika na Wojska Polskiego, przy rondzie Szarych Szeregów. W razie czego dokładniejsze namiary mogę podać na prv. Złotnik sprawdzony i Pani bardzo miła, udzieliła duuużo informacji i nie krzyczała jak przyszliśmy do Niej po raz trzeci pytać się o jakieś tam "coś" :glupek:

Nic ciekawego się nie dzieje, więc nie wiem o czym pisać. Chciałam wczoraj zakupić buty ślubne, ale okazało się, że sklep do którego się wybierałam od tygodni zlikwidowano  :-[  Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na weekend i w sobotę zrobić sobie maraton zakupowy. Może znacie jakieś godne polecenia sklepy?  
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 6 Lipca 2010, 10:59
Stelek zignorował moje pytania... :obrazony: :obrazony: :obrazony:

Salony ślubne, Ryłko, sklep w Fali (rząd po prawej stronie od wejścia, taki narożny sklepik), sporo widziałam jasnych w paru sklepach na Manhattanie...i więcej nie pamiętam  :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 6 Lipca 2010, 13:23
Agulec_102 wyyyyybacz  :blagam: :blagam: :blagam: Nie ogarnęłam :glupek: Już nadrabiam:
- kolory ścian:
* salon z aneksem kuchennym- żółto z przejściem na pomarańczowy tam gdzie zaczyna sie "kuchnia" Gdzieś miałam projekt, ale jestem w pracy i oczywiście nie mogę Wam stąd nic pokazać  :ekxpert: więc nawet nie szukam  ::)
* sypialnia- ciemna wiśnia. Narazie kupiliśmy próbkę, bo nie jesteśmy pewni tego koloru, ale mamy okno w dachu, więc nie powinno być za ciemno... zobaczymy  ;)
* łazienka- zielono- brązowo, czyli ekologicznie  ;D Bambusowo można powiedzieć, ale to zasługa kafelków, a nie farby, więc to chyba nie jest odpowiedź na pytanie
* przedpokój- morelkowy  ;)

To nie mogłaś sobie zamówić prostego wzoru, żeby móc nam pokazać od razu?  :P :P :P

Nie mogłam  :p Tzn. ja byłam za takimi kalsycznymi, bez żadnych wzorków, po prostu obrączki, ale P. zaczął szaleć, ogladać, przymierzać i w końcu mnie namówił na takie z zewnętrznym grawerem przypominającym słoje drzewa. Ojjj... trudno to dokładnie opisać... Będą zdjęcia, więc cierpliwości  ;)

Agulec_102 dzięki za "namiary" na sklepy. Do Fali wybieram się od jakiegoś miesiąca i jakoś tak mi nie wychodzi  ::) O Manhattanie nie pomyślałam, ale napewno się tam wybiorę. Dziękuję jeszcze raz :-* I mam nadzieję, że wybaczysz moje zignorowanie Twoich pytań- to się więcej nie powtórzy  :biczowanie: ;D

 
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 6 Lipca 2010, 13:55
Noooo, nawet nie liczyłam na tak obfitą odpowiedź, teraz to jest to  ;D

Bardzo podobają mi się wybrane kolorki  ;D wszystkie! ach, mam nadzieję, że uchylisz rąbka swojego mieszkanka po malowaniu...chciałabym zobaczyć to co mi teraz wyobraźnia podpowiada  ;D myślę, że wisienka nie będzie za ciemna do sypialni, w końcu tam się śpi...przeważnie, bo inne rzeczy też...ale to jasności jakiejś nie trzeba  ;) :P

Po takiej poprawie będę wspaniałomyślna i wybaczam w całej rozciągłości  ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mkarolinka w 6 Lipca 2010, 19:19
* łazienka- zielono- brązowo

Zielony zniekształca kolor skóry, zresztą tak jak i niebieski, kiedy się patrzy w lustro :wanna:

Ale z brązowym pewnie będzie dobrze :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 6 Lipca 2010, 23:19
wow mkarolinka w sumie to logiczne, racja. zapamietam to co mowisz, bo niebawem i ja kolory bede wybierała. Dobra rada!!  warto to przemyslec :ok:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 7 Lipca 2010, 08:11
Mnie tu jeszcze nie było? ???
Niemożliwe!
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 7 Lipca 2010, 10:50
mkarolinka: nieczęsto patrzę w lustro  ;) więc nie będzie z tym problemu  ;D Choć, faktycznie obawiałam się, że ten kolor może niekorzystnie wpłynąć na kolor skóry, ale brąz powinien to jakoś złagodzić.

jolanga: ja też lubię rady mkarolinki, zawsze są krótki, proste i na temat   ;)

ciriness: Jak to tak, że Cię tu jeszcze nie było?  :biczowanie:  ;) Nadrobisz, zrobię Ci test ze znajomości wątku, a później jakiś przystojniak wymasuje Ci plecy :skacza: Zapraszam serdecznie  :hello:

Dziewczyny, ależ wczoraj miałam przeżycie... P. od poniedziałku zaczął po raz kolejny pracę (wcześniej pracował w tej samej firmie przez pół roku, ale musiał sobie zrobić wolne na szkołę- na Morskiej mają taki dziwny system studiów zaocznych, że pół roku ma się zajęcia od poniedziału do soboty, a pół roku wolne, żeby Ci co chcą pływać mogli odbyć praktyki na morzu). W każdym razie nie jest to Jego wymarzona praca, ale zarabia niezłą kasę, co jest w tej chwili bardzo potrzebne. No i dzwonię do Niego wczoraj wieczorem po wypadzie do kina, żeby dowiedzieć się gdzie jest, a On mi mówi:
P.:  nie chcesz wiedzieć...
Ja: Co? Gdzie Ty jesteś? (myślałam, że gdzieś z chłopakami na piwku :pijaki: i nie chce powiedzieć, bo ostatnio się posprzeczaliśmy o to jego pifffkowanie…)
P.: na chirurgii
Ja: co? :urwanie_glowy: Co Ci się stało?
P.: trochę sobie zepsułem rękę
 Później coś tam było o tym, że jak będzie w domu to da znać. Strrrasznie po prostu. Ale dzielnie czekałam aż zadzwoni i poszłam zobaczyć czy jest bardzo źle czy tylko trochę źle… :mdleje:  Okazało się, że mają w pracy jakieś nowe urządzenie i chcąc przyciąć deskę przyciął siebie. Chirurg powiedział, że będzie brzydka blizna, ale chociaż dobrze, że na lewej ręce (dokładnie w miejscu za małym palcem). To jest chyba jedna z tych sytuacji, gdzie powiedzenie: „do wesela się zagoi” niekoniecznie się sprawdzi… Ale P. dzielnie daje radę i nawet bardzo nie marudzi, że Go boli… Mój dzielny chłopczyk :przytul: To chyba na tyle z przeżyć dnia wczorajszego. A dziś po pracy idę do okulisty. Zobaczymy co mi powie o patrzałkach ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 7 Lipca 2010, 10:56
O cię w mordę! Trochę sobie zepsuł rękę...Całe szczęście że to się tylko blizną skończy...Dzielny PM  :) Pamiętam jak kiedyś mój tata wbił sobie widły w rękę...Przez kilka dni chodził prawie po ścianach z bólu...

A na czym w kinie byłaś?  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 7 Lipca 2010, 19:12
Ależ oczywiście wszystko nadrobię, ale masaż oddam Tobie przed weselem bo masz wcześniej, zebyś się zrelaksowała hihi :P Ja nie lubię dotykania przez obcych ;)

Mój szwagier 2 tygodnie przed weselem złapał dzbanek tak niefortunnie że skruszył go w rękach, skończyło się na chirurgii dłoni i szynie na palec...ten co się wkłada obrączkę na dzień ślubu! Obrączkę dostał na lewą rękę i na wszystkich zdjęciach i na kasecie jest z białym opatrunkiem i szyną...No i nic przed weselem nie mógł zrobić ani dźwigać ani na dobre jeździć a wesele przeleciał na ketonalu bo tak go bolało. Ale dzisiaj się z tego śmiejemy :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 8 Lipca 2010, 09:48
O kurcze  :Mdleje_1: mam nadzieję, ze szybko mu się to zagoi i przede wszystkim nie będzie boleć. Całe szczęście, że to lewa ręka, bo jednak prawą więcej się operuje.
Widzisz, a dopiero co pisałaś, ze nic się nie dzieje. A tu PM dostarczył Ci atrakcji :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 8 Lipca 2010, 11:47
mają w pracy jakieś nowe urządzenie i chcąc przyciąć deskę przyciął siebie. Chirurg powiedział, że będzie brzydka blizna, ale chociaż dobrze, że na lewej ręce (dokładnie w miejscu za małym palcem).
Przycinanie deski?
Ha, to mogę Ci powiedzieć, że miał i tak szczęście.
Bo mogło się skończyć tak jak u mojego małża...
Teraz nie ma małego palca...
Taki urok pracy przy piłach/frezarkach/itp. ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 8 Lipca 2010, 12:36
mają w pracy jakieś nowe urządzenie i chcąc przyciąć deskę przyciął siebie. Chirurg powiedział, że będzie brzydka blizna, ale chociaż dobrze, że na lewej ręce (dokładnie w miejscu za małym palcem).
Przycinanie deski?
Ha, to mogę Ci powiedzieć, że miał i tak szczęście.
Bo mogło się skończyć tak jak u mojego małża...
Teraz nie ma małego palca...
Taki urok pracy przy piłach/frezarkach/itp. ::)

No właśnie to samo pomyślałam czytając posta Stelki...Miał dużo szczęścia...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 8 Lipca 2010, 19:54
Nadrobiłam a co :P

Ale ten Twój PM pomysłowy, naszyjnik z łupinek orzecha no i ten walentynkowy piernik, aparat z niego  ;D
Przepiękny pierścionek zaręczynowy , pierwszy raz takie cudo widzę! Lubisz fiolet?
Ooo wow , uśmiałam się jak się spytałaś przy zaręczynach o tego pierniczka, no i że się opaliłaś na brąz a nie na świniaka hihi padam :)
I biedny zapomniał tego pierścionka...
Suknia super tylko mi się te grube ramiączka nie podobają, masz takie ładne ramiona!!!
My też nauki robiliśmy byleby przeczekać :P
Teścia i Teściową widzę będziesz miała naprawdę w porządku :)
Gratuluję mieszkanka!!Ale macie fajnie z tym urządzaniem.
Podziwiam za te zaproszenia, ja wkładki robiłam i już mi się dłużyło :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 9 Lipca 2010, 09:42
ciriness: dostajesz puchar  :Najlepszy: Że też Ci się to wszystko chciało czytać... W nagrodę jeszcze jeden  :Najlepszy:  ;D
 
! Lubisz fiolet?
Lubię fiolet :) Ale Tobie chyba chodziło o kamień w pierścionku, który wcale nie jest fioletowy ;) To rubin.
Jeśli chodzi o suknię, to chciałam taką z ramiączkami, żeby czuć się komfortowo i nie myśleć o tym, że "coś" może niespodziewanie wyskoczyć  ;D
Z tym urządzaniem się to wcale nie tak fajnie, tym bardziej, że czasu coraz mniej i trzeba jeszcze te wszyskie różności ślubne załatawiać... Ale powolutku idzie do przodu  :D

Sprawy ślubne:
Wczoraj przyszły naklejki na wódkę  ;D Zamówiliśmy też zawiadomienia, bo już nam się robić nie chciało  ::) i podziękowania dla rodziców. Wkleję Wam wieczorem zdjęcia, bo z pracy się nie da  :ekxpert:  ;) Ciągle nie możemy się wybrać po akt chrztu, a chcielibyśmy już mieć to z głowy. Spisać protokół i odhaczyć kolejną rzecz.

Sprawy mieszkaniowe:
Mamy kafelki na ścianach w kuchni  :jupi: A jutro jedziemy szukać kuchni. P. jest maniakiem gotowania, więc już od wczoraj uzbrajam się w cierpliwość na sobotę  ;) Szkoda tylko, że nie pojedziemy nad wodę w ten weekend... Może w niedzielę uda nam się wyrwać z miasta  :kierowca: :okularnik: :piwko:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 9 Lipca 2010, 10:04
Uff nadrobiłam.

Co do soczewek - ja też miałam dylemat, ale stwierdziłam, że na zdjęciach źle okulary wyglądają. Mi przyzwyczjenie do soczewek zajeło 2 miesiące, bo oporna jestem w tym temacie. A jak już się nauczyłam zakładać i zdejmować, to zrobiłam sobie żel na paznokciach i znów musiałam się uczyć od nowa.

Co do lokalu - możesz być w 100% spokojna. Będzie jeszcze o tym u mnie w relacji, ale w skrocie tylko napisze,  ze kelnerzy tak się uwijali, jak mróweczki. Kawa, herbata podawana była błyskiem, obiad, wszystkie cieple dania tez. Jedzenie pyszne i bardzo dużo. Jesli brałaś zespol polecany przez lokal to strzal w 10 - tke. Wszystko mają dobracowane, grają bosko.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: KaroLLA K.J K.G w 9 Lipca 2010, 10:08
oj remont, znam ten ból  ::) ::) ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 9 Lipca 2010, 11:03
Kurcze, idziecie jak burza, już kafelki w kuchni...ooo, to jak taki kucharz, to pewnie będzie trochę szukał idealnych mebli  ;D życze byście sie w sobotę z poszukiwaniami uwinęli  i w niedzielę  :auto: nad wodę  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 9 Lipca 2010, 11:11
O jaaaa.... zapomniałam odpowiedzieć na pytanie Agulca_102... Przepraszam... Możesz mnie  :biczowanie: nawet podwójnie  :biczowanie: :biczowanie: A w kinie byłam na kolejnej części Zmierzchu  :brewki: Wybrałyśmy się z dziewczynami, żeby się odstresować i fajnie było  ;) Chociaż średnia wieku 16 lat obok nas siedziały dwie panie ok. 40-stki  ;D A jak czas pozwoli to we wtorek wybiorę się na Shreka 3D. Fajna promocja jest w Heliosie- tanie wtorki. Bilet na zwykły film kosztuje 13zł, a na 3D- 16zł.

Z ręką P. coraz lepiej, chociaż blizna faktycznie będzie spora. Ale mówi, że Go nic nie boli- dzielny chłopczyk  :uscisk:

maggi-80: jak miło znów Cię gościć  :skacza: Niecierpliwie czekam na dalszy ciąg Twojej relacji i dziękuję za słowa uspokojenia  :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 9 Lipca 2010, 11:59
No ja już nic nie chciałam mówić... ;D
Aaaa, przeczytałam wszystkie części (dostałam pod choinkę), na początku kręciłam nosem, no bo o wampirach i małolatach...ale wciągnęło mnie jak nie wiem. ciekawa jestem filmu, muszę zobaczyć.
Stelek, tylko na te wtorki to się ciężko dostać jak grają dobry film...jak leciał ten film...kurde, zapomniałam tytułu! no o tych niebieskich ludziach  :P, to dopiero na sam koniec się załapaliśmy, bo takie było oblężenie.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 9 Lipca 2010, 14:36
jak leciał ten film...kurde, zapomniałam tytułu! no o tych niebieskich ludziach  :P
  :hahaha: Ależ mnie rozbawiłaś  ;D Od razu przed oczyma zobaczyłam smerfy  ;D Ale to chyba chodziło Ci o Avatar  ;D Nie mogę przestać się śmiać  ;D  :glupek: My też na Avatar poszliśmy na sam koniec ze względu na kolejki, ale one były zawsze i wszędzie (bez względu na dzień tygodnia  ;) ).

Dziewczyny, jest tak gorąco, że zaraz się roztopię. Ja chcę nad moooooorzeeeeee  :okularnik: :okularnik: :okularnik:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 9 Lipca 2010, 15:22
Bossssz, zupełnie nie mogłam sobie przypomnieć tytułu  :glupek: :glupek:

Ja sobie na razie nie zdaję sprawy z gorąca, bo siedzę w klimatyzowanym pokoju  :P ale o 17.00 na wyjściu jak walnie we mnie to odpokutuję od razu te 8h ulgi.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 12 Lipca 2010, 16:07
ee nad morzem tez gorac straszny i zero ruchu powietrza. ostatnie dni nie dalo sie w dzien wysiedziec. i to mowi moja mama- maniaczka slonca.. wiec lepiej sie schronic w chlodne mury.. :)
na zachodzie od Odry juz burze przechodza i niosa lekkie ochlodzenie.. wnet pewnie i do PL dotzre, to bedzie mozna odetchnac  :)

sciskam!
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 12 Lipca 2010, 16:36
Też oddam wszystko za jakiś deszcz... normalnie się rozpływam, rozpuszczam...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 12 Lipca 2010, 21:49
u nas przeleciala dzis mega nawalnica z silnym wiatrem i deszczem. ciemno sie zrobilo o 12 jak poznym wieczorem. i kolo 20 jeszcze popadalo--- w koncu da sie oddychac.. teraz pewnie idzie do kraju :) jeszcze chwilke :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 12 Lipca 2010, 22:17
Karola, zapowiadają nam na jutro burze i deszcze... czekam na to z utęsknieniem :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 13 Lipca 2010, 11:58
No i jak, znaleźliście kuchnię? Wyrwaliście się w niedzielę gdzieś? Jak ręka PM'a przez te parę dni podgoiła się troszkę?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 13 Lipca 2010, 18:44
Kochaniutkie moje dziewuszki  ::) Ja tak tylko na chwilkę wkleję Wam zdjęcia tego co nam się udało załatwić w zeszłym tygodniu.
Naklejki na wódkę  :pijaki:
(http://img293.imageshack.us/img293/5056/dfe084389e006a7d.th.jpg) (http://img293.imageshack.us/i/dfe084389e006a7d.jpg/)

zawiadomienia (nasz tekst i nasze zdjęcie  ;) )
(http://img704.imageshack.us/img704/7451/73525065.th.jpg) (http://img704.imageshack.us/i/73525065.jpg/)

podziękowania dla rodziców (grawerowany odpowiedni tekst  ;D )
(http://img443.imageshack.us/img443/4981/pic5g.th.jpg) (http://img443.imageshack.us/i/pic5g.jpg/)

To na tyle, jutro napiszę coś więcej i odpowiem na pytania Agulca_102- nie przeoczyłam tym razem  ;)

Buziaki- pozdrawiaki  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 13 Lipca 2010, 18:48
oo tez mialam takie wazony :) ale od innego sprzedawcy, bo takie o prostych sciankach, tzn. takie, ktore nie rozszerzaja sie ku gorze. jeden dotarl stluczony i Pan bez dodatkowych oplat doslal mi drugi, choc wiekszy, bo juz nie mial akurat tych mniejszych. taki mi sie trafil sprzedawca pozytywny :).
a rodzice, no zwl. mamy sie ucieszyly z takiej pamiatki bardzo :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: KaroLLA K.J K.G w 13 Lipca 2010, 18:53
bardzo fajne te wazony dla rodziców
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 14 Lipca 2010, 09:10
My tez chcemy rodzicom takie wazony sprezentować. Myślę że to super pomysł :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 14 Lipca 2010, 10:05
No i jak, znaleźliście kuchnię? Wyrwaliście się w niedzielę gdzieś? Jak ręka PM'a przez te parę dni podgoiła się troszkę?

Kuchni nie znaleźliśmy, bo w piątek troszkę poimprezowaliśmy  :pijaki: i nie mieliśmy siły, żeby w sobotę się za tym rozglądać  ::) W niedzielę nigdzie nie pojechaliśmy, bo było tak gorrrąco, że nic nam się nie chciało, tym bardziej wyjść z domu. Ręka się powolutku goi. Powinien już szwy mieć zdjęte, ale mówi, że nie ma czasu iść do lekarza  :nerwus: Muszę Go tam siłą zaciągnąć  :bicz:

Wazony też nam się bardzo podobają  ;D Właśnie dzwonił kurier i prawdopodobnie dziś już je dostanę  :jupi:

A tak poza tym, to zaczęłam trening z aerobiczną 6 Weidera. Dziś dopiero trzeci dzień, a ja już po pierwszym miałam zakwasy. Ale to dobrze- znaczy, że mięśnie pracują  :ok: Zobaczymy ile wytrzymam  ;D  
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 14 Lipca 2010, 10:12
Z zakwasami zwykle można się pożegnać właśnie po 3 dniu ;)
Potem boli brzuch tylko przy ćwiczeniach ;D


Nigdy nie skończyłam tych przeklętych ćwiczeń, najdalej doszłam do 20 dnia...


Powinien już szwy mieć zdjęte, ale mówi, że nie ma czasu iść do lekarza  :nerwus: Muszę Go tam siłą zaciągnąć  :bicz: [/color]
Jak jest z niego taki sam uparciuch jak z mojego D. to wołami go do lekarza nie zaciągniesz ::)
Mój małżon szwy z rozbitej czachy sam sobie ściągał, bo stwierdził, że nie chce mu się jechać...
Właściwie zdjęcie szwów to nie jest duża filozofia ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 14 Lipca 2010, 10:57
Fajne to wszystko, wazony praktyczne, choć mi osobiście się nie podobają  ;) no ale różne są gusta  :)

Łłeee, a już myślałam że nam tu jakąś fajną kuchnię zaprezentujesz  :)
A na czym polega ten trening, gdzieś coś kiedyś słyszałam, ale dawno temu...A ja uskuteczniam jogging, oj jeszcze ciężko idzie, szybko się męczę  ::)

Ja bym się bała samej zdejmować, jeszcze przez brak umiejętności można sobie auciu zrobić... ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 14 Lipca 2010, 11:42
Mój małżon szwy z rozbitej czachy sam sobie ściągał, bo stwierdził, że nie chce mu się jechać...
No to mój P. też wpadł na pomysł, że sobie sam szwy ściągnie, "bo to przecież nic wielkiego". Na dodatek próbował mnie namówić do pomocy. Ja ledwo mogę patrzeć na tą jego poszarpaną rękę, a co dopiero coś z niej wyciągać. Od razu bym  :mdleje: Jakoś tak jestem bardzo wrażliwa, jak coś się komuś stanie... Sobie to bym mogła dłubać i dłubać w krwawych ranach  :glupek: Ale innym ....  :mdleje: :mdleje: :mdleje:

Agulec_102: Wpisz sobie w wyszukiwarce: aerobiczna 6 Weidera i pooglądaj rysunki  ;) To są ćwiczenia na mięśnie brzucha, które robi się codziennie przez określoną liczbę dni i intensywność. Nie mogę wkleić obrazka, bo w pracy jestem  :ekxpert: A co do joggingu to jakoś nie mogłam znaleźć odpowiedniej godziny. Rano jestem zbyt leniwa, żeby wcześniej wstać  ::) A wieczorem... też jestem zbyt leniwa  ;D Mam nadzieję, że chociaż przy tym wytrwam  ;)  
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 14 Lipca 2010, 11:45
Ano właśnie...ćwiczenia na brzuszek  ;D

Ja wolę jakieś aerobowe ćwiczenia, takie w miejscu na macie mnie nudzą  ;D No i póki co wstaję chętnie rano  ;) zobaczymy jak długo.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 15 Lipca 2010, 11:10
 ślubnie
Wczoraj po południu zadzownił do mnie Pan z pracowni złotniczej i powiedział, że ma już zrobione obrączki (postać do grawerowania) i żebyśmy przyszli i przymierzyli, czy wszytko ok i będzie mógł oddać grawerowi :skacza: Wczoraj nie daliśmy rady, bo P. późno skończył pracę, ale dziś to już trzeba- nie wytrzymam jak ich dziś nie zobaczę  :tupot: :tupot: :tupot:

mieszkalnie
mamy pomalowany pokój dzienny i korytarz  :jupi: Tylko Pan malarz się pomylił i pomalował korytarz nie tym kolorem co chcieliśmy  :frajer: Ale grzecznie Mu wytłumaczyliśmy i powinno być ok :ok:

ślubnie c.d.
Muszę w weekend znaleźć buty!!! Muszę!!! MUSZĘ!!!! MUUUUSZĘ!!!!!!!!!!

I to by było na tyle  :glupek:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 15 Lipca 2010, 11:29
Nie mogę się doczekać zdjęcia obrączek  :hopsa: :hopsa: :hopsa:
Może uda wam się cyknąć fote na tej przymiarce???  :Fotograf:

Podziwiam Wasze opanowanie w stosunku do malarza. Ja bym tam chyba w furie wpadła :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 15 Lipca 2010, 11:39
Jeju, już są! Zrób fotę z przymiarki  ;D

To jesteście b.spokojni, skoro tak grzecznie wytłumaczyliście...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 15 Lipca 2010, 11:49
Trzymam kciuki za te buty w szczególności, bo sama przez to przechodzę  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 15 Lipca 2010, 12:06
Podziwiam Wasze opanowanie w stosunku do malarza. Ja bym tam chyba w furie wpadła :)
My byliśmy wczoraj już tak zmęczni, że ta sytuacja wydała nam się po prostu śmieszna  ;D W sumie to się nawet zastanawialiśmy czy by tego koloru nie zostawić, bo ładnie wyglądał  :hmmm:  ;D

Jeju, już są! Zrób fotę z przymiarki  ;D
Foty nie będzie, bo to będą zwykłe złote, 6mm obrączki. Dopiero jak wyjdą od grawera będzie co fotografować  ;) Więc mniej więcej do początku sierpnia musicie poczekać  ::)

Trzymam kciuki za te buty w szczególności, bo sama przez to przechodzę  ;)
 Chciałam napisać, żebyśmy się razem na zakupy wybrały, ale trochę mam dalego do Bydgoszczy- tak samo jak Ty do Szczecina  :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 15 Lipca 2010, 14:42
Do początku sierpnia? Ja nie wytrzymam  :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 15 Lipca 2010, 15:51
Na koniec dnia mam do Was dwa pytania:
1) czy po świadectwo chrztu (moje i P.) mogę iść sama, czy każdy musi osobiście je odebrać?
2) kiedy daje się kopertę księdzu? Jak się zapytać ile za ślub weźmie?

Jestem głupia  :glupek: To przez te temperatury  ;D Udanego popołudnia i do jutra  :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Maja w 15 Lipca 2010, 15:53
Po akt chrztu trzeba zgłosić się osobiście, chyba że ksiądz znajomy to wtedy co innego. Najpierw płaciliśmy za zapowiedzi, za ślub to przed samym ślubem
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 16 Lipca 2010, 09:11
Kochana, jaka ładna 50 na Twoim suwaczku się pokazała  ;D

Co do aktu chrztu to słyszałam o sytuacjach, gdzie jedno z młodych dostało go pocztą, bo chrzest był gdzieś na drugim końcu Polski. Ale jak to załatwili.
Natomiast kopertę za ślub to chyba właśnie przed samym ślubem. I nie pytajcie ile za ślub weźmie, bo powie Wam, że "co łaska" więc i tak nie będziecie wiedzieć. Dajcie w kopercie tyle ile uważacie za słuszne. Takie jest moje zdanie i na chwile obecną my tak właśnie planujemy zrobić :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 16 Lipca 2010, 09:23
Właśnie rozmawiałam z PM, bo jemu mama miała pójść załatwić akt chrztu i dostała go bez problemu. Więc odbierać osobiście nie trzeba. A ja po swój akt była sama, nie trzeba iść razem :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 16 Lipca 2010, 10:09
Kochana, jaka ładna 50 na Twoim suwaczku się pokazała  ;D
O jaaaaaaaaa.........

:skacza: 50 DNI DO ŚLUBU  :skacza:

A ja po swój akt była sama, nie trzeba iść razem :)
  Pisząc "razem" miałam na myśli to, że chrzest mieliśmy w tej samej Parafii   :D Spróbuję pójść sama, a jak Ksiądz będzie miał jakieś "ale" to przyślę P.  ;) Sprawa z kopertą rozwiązana- damy przed ślubem. Nie wiem co bym bez Was zrobiła  :-* Może dlatego jestem taka spokojna, bo wiem, że jak będę miała jakiś problem to natychmiast mi pomożecie w jego rozwiązaniu  :przytul: :-* A! Byliśmy wczoraj wieczorem w mieszkanku zobaczyć jak się sprawy mają i... przywieźli kafelki do łazienki (na ściany) i do kuchni (na podłogi)  :jupi: No i Pan Malarz zmienił kolor przedpokoju na taki jaki chcieliśmy  :tak_2: Fajnie widzieć jak się to wszystko zmienia z dnia na dzień  :) Chciałam jutro pochodzić za butami, ale jak patrzę na pogodę to mi się odechciewa.  Wszędzie deszcze, deszcz i deszcz. Ale z drugiej strony może wreszcie chłodniej będzie... Oby...


:skacza: JESZCZE TYLKO 50 DNI DO ŚLUBU  :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 16 Lipca 2010, 10:28
Chciałam jutro pochodzić za butami, ale jak patrzę na pogodę to mi się odechciewa. 
A nie myślałaś, żeby przez internet kupić?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 16 Lipca 2010, 10:49
Chciałam jutro pochodzić za butami, ale jak patrzę na pogodę to mi się odechciewa. 
A nie myślałaś, żeby przez internet kupić?

Myślałam, ale jakoś tak się boję buty przez internet kupować. Poza tym chciałabym też troszkę się porozglądać po mieście, bo może akurat wejdę do pierwszego lepszego sklepu i tam znajdę te właściwe  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 16 Lipca 2010, 11:35
Gratuluję 50  :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: coraz bliżej... :)

Ja też przez neta boję się buty kupować...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 16 Lipca 2010, 11:48
Ja odradzam, raz kupiłam i wystarczy...no chyba że ktoś ma stopę unisex  :P :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 16 Lipca 2010, 11:55
Nie ma się czego bać, macie prawo zwrotu :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 16 Lipca 2010, 12:06
Ja odradzam, raz kupiłam i wystarczy...no chyba że ktoś ma stopę unisex  :P :P
No rozwaliłaś mnie tym unisexem  :hahaha:

Ja mam poleconego producenta, przy zamówieniu trzeba podać wymiary stopy,a  do tego w ciągu 10 dni można zwrócić. Nie boję się, zwłaszcza, że butki mi się szalenie podobają  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 16 Lipca 2010, 13:02
No ja swoje też zwróciłam (a też podałam wszelkie wymiary), ale jak bym tak miała kupować i zwracać, to z opłat za przesyłkę zaraz by się uzbierało na nowe buty w sklepie  :P

Zaryzykować warto, jak się b.podoba coś na necie, a w sklepach nic nie ma, ja tylko wiem, że z moimi stopami, to muszę buty przymierzyć.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mkarolinka w 16 Lipca 2010, 17:11
mieszkalnie
mamy pomalowany pokój dzienny i korytarz  :jupi: Tylko Pan malarz się pomylił i pomalował korytarz nie tym kolorem co chcieliśmy  :frajer: Ale grzecznie Mu wytłumaczyliśmy i powinno być ok :ok:

Oh matko, jak ja to dobrze znam :mdleje:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 17 Lipca 2010, 18:47
Witam po przerwie... :)
Nadrobiłam zaległości :)
Zamarłam jak czytałam o ręce Twojego męża! Dobrze, że tak to się skończyło, a nie gorzej ::)
Fajne naklejki, zawiadomienia i podziękowania :)
Mam nadzieję że znajdziesz buty :) Ba, na pewno znajdziesz! :)
Po świadectwa chrztu możesz iść sama, tzn, u nas taka sytuacja by przeszła, ale nie wiem jak w innych parafiach...
My księdzu płaciliśmy w dniu ślubu, tzn świadkowie płacili :) Ale wiem że wszędzie płaci się przed ślubem jakiś czas.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 19 Lipca 2010, 11:44
madzia_n:  :hello: po raz kolejny  ;D

Witam po weekendzie  :)

BUTY:
nie kupiłam  ::) , aczkolwiek znalazłam jedne fajne- białe bez żadnych wzorków. Tylko się właśnie zastanawiam czy takie bez żadnych wzorków, czy jednak jakieś coś na tych butach powinno być. Z drugiej strony nikt mi na buty patrzeć nie będzie... No i nie wiem. Jakbym kupiła te, to bym miała z głowy...  :hmmm:

MIESZKANIE:
mamy kafelki w łazience!!! :skacza: Baaaardzo fajnie wyglądają- nie spodziewałam się, że aż tak fajnie to wyjdzie  :brawo_2: Dziś prawdopodobnie jedziemy po drzwi do łazienki. Wszystko powolutku idzie do przodu  :)

ŚLUB (dla osób o mocnych nerwach  ;) ):
W piątek wieczorem dzwoni do mnie telefon:
Ja: słucham?
Rozmówca: Szczęść Boże, z tej strony Ojciec z Parafii Dominikańskiej, Wy jesteście zapisani u nas na ślub 4 września, czy to jest nadal aktualne? (moje myśli: 1. o, Boże ksiądz do mnie dzwoni, żeby na mnie nawrzeszczeć, że na mszy nie byłam.... 2. o nieeee.... odwołują nam ślub- dlaczego???!!!!!  :beczy: 3. co ja mam Mu odpowiedzieć- szczęść Boże, dzieńdobry... co się mówi Księdzu przez telefon...?  :glupek:)
Ja: Witam, tak jest to ciągle aktualne.
Ojciec: O, to bardzo się cieszę  :) Ja mam takie pytanie: czy możemy się umówić na spisanie protokołu w tym tygodniu? Np. we wtorek? Macie już dokumenty do tego potrzebne? (moje myśli: HA! nic nie wie, że mnie na mszy nie było :glupek:  ;D )
Ja: Tak, oczywiście....

W sumie umówiliśmy się na wtorek (jutro) na 19:00. Po zakończeniu rozmowy zaczęłam się tak śmiać, że myślałam , że nie dam rady się uspokoić  ;D Dziś po pracy idę do okulisty po szkiełka i jak się wyrobię to skoczę jeszcze po nasze akty chrztu, żeby już wszystko na protokół mieć. Ile to wogóle trwa (spisywanie tego papierka)?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 19 Lipca 2010, 11:55
Uwielbiam te Twoje dialogi i myśli  ;D ;D ;D

A kto powiedział, e buty mają być ze wzrokami? Jak są dobre i wygodne to bierz.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 19 Lipca 2010, 12:30
Ksiądz wydzwania, pierwsze słyszę :D ale to chyba oznacza, że jest całkiem spoko i że spisanie protokołu zajmie Wam max. pół godzinki :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 19 Lipca 2010, 13:35
No u nas trwało ok godziny  :) Ale my oprócz protokołu podawaliśmy już świadków, wszystkie papiery itd..  :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 19 Lipca 2010, 16:00
No ładnie....  :hahahaha: Jak to mówią "Na złodzieju czapka gore". Nie było cie na mszy to miałaś pietra jak ksiądz zadzwonił  ;D
Ale w sumie zwróciłaś mi uwagę na jeden istotny szczegół, że na spisanie protokołu to się umówić trzeba  ::) I tak sobie myślę, że jak my się wybieramy w tym tygodniu do księdza to może warto by było najpierw zadzwonić  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 19 Lipca 2010, 17:26
Haha ale się uśmiałam ;D A myśli miałaś dosłownie jak dziecko gdy na kolędzie odpowiada na pytania, czy było na mszy... :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 20 Lipca 2010, 03:20
Sparalizowaloby mnie jakby do mnie ksiadz zadzwonil  :P
Ale ogolnie rzecz biorąc to calkiem w porzadku, ze to zrobil ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 20 Lipca 2010, 09:40
A kto powiedział, e buty mają być ze wzrokami? Jak są dobre i wygodne to bierz.
Przekonałaś mnie  ;D

Ksiądz w porządku, że zadzwonił  :telefon: ;) Tylko mogli uprzedzić np. na naukach, że będzie dzwonił, a nie mnie tu prawie o zawał serca przyprawiać   ;D W każdym razie.... wczoraj:
wyszłam z pracy troszkę wcześniej i udałam się do okulisty. Babeczka zakręcona jak słoik po dżemie (skąd mi się wzięło to porównanie :glupek: ;D ). Wszystko ładnie wytłumaczyła, popróbowałyśmy wkładania i wyjmowania soczewek i zakupiłam. Dziwnie było jak mnie P. zobaczył. Najpierw się zapytał, czy fryzurę zmieniłam, bo jakoś tak inaczej wyglądam  :hahaha: Ale w końcu się zorientował o co chodzi- ehh... Ci faceci  ;D Po okuliście poszłam po akty chrztu [Ksiądz bez problemu wydał mój i P. i nie chciał nawet "co łaska", ale wrzuciłam do skrzyneczki, co by nie było ;) ]. Później pojechałam do Leroy Merlin, gdzie przyjechał P. Obejrzeliśmy drzwi łazienkowe, pojechaliśmy do Castoramy, też oglądaliśmy drzwi i wybraliśmy  :ok: Dzisiaj je odbieramy :) A wieczorem spisywanie protokołu. Mamy też dostarczyć świadectwa z ostataniego roku katechizacji. Moje to maturalne, a P. ma chyba z pierwszej klasy liceum jak nie z ostatniej podstawówki. To ma jakieś znaczenie? :hmmm:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 20 Lipca 2010, 09:52
Na ostatnim roku szkoły średniej na lekcjach religii jest przeprowadzany taki kurs małżeński. Nie wiem czy PM nie będzie musiał go jakoś dodatkowo zaliczyć jeśli nie chodził na religie w szkole średniej. Ksiądz Wam na pewno wszystko powie ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 20 Lipca 2010, 09:54
Ja też nie miałam religii w liceum i właśnie strasznie się boję, że ksiądz mi będzie robił problemy.  :-\
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 20 Lipca 2010, 10:12
A kto powiedział, e buty mają być ze wzrokami? Jak są dobre i wygodne to bierz.

Przekonałaś mnie  ;D 
Bierz, bierz, butów nigdy za wiele ;) ;D



A jak wrażenia po dniu noszenia soczewek? ;)
Nie został Ci taki tik poprawiania okularów na nosie? ;D
Ja czasami jeszcze mam taki odruch, że chociaż nic nie mam to poprawiam wyimaginowane okulary :Szczerbaty:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 20 Lipca 2010, 10:47
Na ostatnim roku szkoły średniej na lekcjach religii jest przeprowadzany taki kurs małżeński.
Pierwsze słyszę. Nie miałam czegoś takiego... A religię prowadził Ojciec z Kościoła w którym będzie ślub, więc chyba nie jest coś takiego wymagane  :hmmm:

Anjuszka, dam znać jutro co na ten temat powiedział... czy wogóle coś powiedział  ;)

A jak wrażenia po dniu noszenia soczewek? ;)
Nie został Ci taki tik poprawiania okularów na nosie? ;D
Ja czasami jeszcze mam taki odruch, że chociaż nic nie mam to poprawiam wyimaginowane okulary :Szczerbaty:
 Wrażenia... suuuper!!! Ludzie na ulicy się na mnie patrzyli, bo tak wyglądałam  ;D Na początku czułam, że mam coś w oku, ale wieczorkiem (po ok. 5 godzinach) było już ok. Tylko miałam problem ze zdjęciem- prawie pół godziny przed lustrem się męczyłam  :mdleje: Do wesela się wprawię i będzie ok  ;) A problem z "tikiem poprawczym"  ;) mam zawsze jak chodzę bez okularów- muszę się tego oduczyć.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 20 Lipca 2010, 10:55
Na ostatnim roku szkoły średniej na lekcjach religii jest przeprowadzany taki kurs małżeński.
Pierwsze słyszę. Nie miałam czegoś takiego
Bo ksiądz nie mówi "Drogie dzieci od dziś na lekcjach religii będzie kurs małżeński"  ;D Ale tematy jakie są poruszane, no i cały program religii do ostatniej klasy szkoły średniej jest ułożony tak żeby taki kurs przeprowadzić. Mój Krzysiek to ma nawet oddzielne świadectwo przejścia takiego kursu. Ale generalnie to wystarczy religia na świadectwie szkolnym z ostatniej klasy.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Maja w 20 Lipca 2010, 10:59
Nie wiem jak jest teraz ale ja mimo zaświadczenia o kursie, zresztą nie tylko ja, musiałam z małżem na nauki chodzić. Księdza interesowało tylko ostatnie świadectwo z religii.
Poza tym chrzest i bierzmowanie ale to jasne jak słońce ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 20 Lipca 2010, 11:01
Bardzo się cieszę, że masz soczewki :) no i że jesteś zadowolona, oby Ci dobrze służyły. A reakcja PM'a bezbłędna...typowe... :P

Z remontem idziecie jak burza! Co chwilę coś nowego  ;D To teraz co jest na tapecie?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 20 Lipca 2010, 11:02
Ale ten kurs na lekcjach religii nie zwalnia z nauk przedmałżeńskich. To nie jest to samo. Tylko słyszałam o takich przypadkach (gdzieś tu na forum czytałam), że jak ktoś nie miał religii w szkole średniej to na jakiś dodatkowy kur musiał chodzić,a  na nauki to swoja drogą.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 20 Lipca 2010, 11:11
Ale tematy jakie są poruszane, no i cały program religii do ostatniej klasy szkoły średniej jest ułożony tak żeby taki kurs przeprowadzić.
Hmm... coś mi tam świta  ;D Tylko, że nasza religia była przeprowadzana dosyć niekonwencjonalnie i np. chodziliśmy z Ojcem na lody, albo rozmawialiśmy o muzyce czy coś tam rysowaliśmy ;) No i odbywała się w klasztorze, a nie w sali w szkole. W każdym razie myślę, że nie powinno z tym być jakiegoś większego problemu  :)

Maja, my też chodziliśmy na kurs przedmałżeński tylko się boję, żebyśmy nie musieli chodzić jeszcze na jakiś tam kurs w związku z tym, że P. na religię nie chodził. No bo przecież samego (jakby co) to Go nie zostawię  ;)
To teraz co jest na tapecie?
Obecnie zaczęli kłaść nam podłogę w kuchni. Mamy połączony pokój z kuchnią, więc w części będą kafelki, a w części panele. P. jest takim maniakiem kuchennym, że najlepiej to by kafelki wszędzie położył, ale jakoś doszliśmy do porozumienia- my, kobiety mamy te swoje sposoby przekonywania  :brewki:  
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 20 Lipca 2010, 11:14
Oj, kafelki w kuchni są dość praktyczne ;D
Przynajmniej w moim przypadku, bo ja często coś rozlewam...
Tak niechcący :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mkarolinka w 20 Lipca 2010, 17:06
A jak ktoś nie chodził na religię w liceum??
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 20 Lipca 2010, 18:50
U nas nikt nie wymagał żadnych zaświadczeń z religii :) Pytania były tylko: "Na religię chodziliście?" "Chodziliśmy" "No to super" ;D ;)
No i też miałam w ostatniej klasie właśnie o małżeństwie, ale to co innego niż nauki itd.
Cieszę się, że w soczewkach czujesz się świetnie! :) Ja też na początku ciągle poprawiałam wyimaginowane okulary :P ;) Najgorszej jest się przyzwyczaić do wkładania paluchów do oczu... Ale po paru dniach to pikuś :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 21 Lipca 2010, 09:12
 Spisaliśmy protokół :skacza: bez żadych problemów. Ksiądz nas wręcz pochwalił, że mieliśmy już zaświadczenie z USC, akty chrztu i zaliczone nauki. No, ale po kolei  ;) Najbardziej martwiłam się tym świadectwem z religii mojego P. Okazało się, że ostatnią ocenę z religii ma na świadectwie kończącym podstawówkę i na dodatek jest to "dopuszczający". Jak On sam to zobaczył to się też troszkę przestraszył, ale obiecałam, że w razie czego będę z Nim chodzić na dodatkowe nauczanie- będzie ze mnie dobra żona  ;D Poszliśmy do Kościółka. Czekamy, czekamy, czekamy... w końcu dzwonię do Księdza- nie odbiera. Pojawił się po ok. 30 minutach. No, dobra- ważne, że jest. Usiedliśmy w kancelarii najpierw razem, a po uzupełnieniu danych osobowych poprosił o wyjście jednego z nas- wyszedł P. A! No i teraz o tych nieszczęsnych świadectwach z oceną z religii. Nie są one praktycznie do niczego potrzebne oprócz tego, że w protokole jest pytanie o katechizację- na jakim poziomie się ukończyło (podstawowym czy ponadpodstawowym) i Ksiądz zapisuje. Nawet nie spojrzał jaką ocenę się miało. Więc dziewczyny- nie ma co się bać ;D Odpowiedziałam na te wszystkie pytania, które można znaleźć na forum w wątku: protokół rozmów kanoniczno- duszpasterskich (o ile dobrze pamiętam nazwę ::) ) Zajęło to może 5- 10 minut, nie więcej. Wszedł P., Jemu też to zajęło ok. 5 minut. Późnie podaliśmy dane świadków, dostaliśmy karteczki do spowiedzi i ksiądz zaproponował, że może chcemy zobaczyć jak to będzie wyglądało, bo Kościół jest pusty i najprawdopodobniej to właśnie On (Ksiądz- nie Kościół ;P ) będzie nam udzielał ślubu. Jasne, że chcieliśmy  :D Weszliśmy do pustego Kościoła, tylko z Księdzem i powiem Wam, że mogłam w tamtej chwili wziąć ślub. Bez świadków, bez rodziny, znajomych, którzy wpatrują się we mnie i w P. (to najbardziej nas przeraża w tym wszystkim... oboje nie lubimy być w centrum uwagi) Kościół wydawał mi sie naprawdę piękny. Bez przystrojenia, zbędnych elementów. Po prostu my, Ksiądz i Ten co patrzy na nas z góry. Niesamowite uczucie. Później P. też mi powiedział, że czuł się jakoś tak… no, właśnie- jakoś tak… ;)  Fajnie było … A! Na zapowiedzi nic nie dawaliśmy- Ksiądz powiedział, żebyśmy się tym nie martwili- On to załatwi i dał nam namiary na taką Panią co robi bardzo ładne świece do poświęcenia (chyba pisałam wcześniej, że podczas święcenia obrączek można poświęcić też jeden przedmiot, który w razie kryzysu czy też zwykłej kłótni pomoże nam przypomnieć sobie, że sami tego chcieliśmy ;D ) Postanowiliśmy kupić świecę, którą będziemy zapalać w te trudne dni ;) Dostaliśmy też nr telefonu do organistki, żeby się z Nią porozumieć w sprawie muzycznej oprawy Mszy, którą u mnie/ nas stworzy mój kochany Chór ;D I to chyba na tyle. Trochę Was zarzuciłam informacjami, jak nie chcecie nie czytajcie… Chyba powinnam to na samym początku napisać :glupek:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 21 Lipca 2010, 11:54
No to cieszę się bardzo, ze wszystko poszło bez przeszkód  ;D
Kolejna duża sprawa załatwiona :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 21 Lipca 2010, 12:47
O, to fajnie że macie załatwiony "kościół"...strach ma wielkie oczy,a tymczasem mało ślubu wcześniej nie wzięliście  ;) Taka kameralna ceremonie jak widać ma swoje plusy, ale z drugiej strony fajnie jest przeżyć ten wyjątkowy dzień z ludźmi na których nam zależy...My z PM dlatego właśnie nie chcieliśmy w ogóle robić wesela, bo my też nie lubimy być w centrum uwagi, ale całe szczęście, że zrobiliśmy przyjęcie, to była mega dobra decyzja  ;D ;D ;D

Też mam łączoną kuchnię z salonem i nie wyobrażam sobie w pokoju kafelek... :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 22 Lipca 2010, 13:14
Najgorsza to będzie spowiedź  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 22 Lipca 2010, 15:11
Najgorsza to będzie spowiedź  ;)
Nie mogłaś skłamać, że to najprzyjemniesze w przedślubnych sprawach? :glupek:  ;D

Dziewczynki, przeszukuję właśnie strony www pod kątem wyboru czytania i teraz mam do Was pytanie: jak to jest z tą Mszą Św. ślubną? Jest jedno czy dwa czytania? Bo nam ksiądz niby powiedział, że to jest normalna Msza Św., a na necie czytam, że będzie tylko jedno czytanie. I teraz nie wiem o co chodzi... Chyba za dużo się tego naczytałam :glupek:

Dla tych, co się nie mogły doczekać... dzwonił Pan złotnik..... i.... prawdopodobnie jutro będą nasze obrączki :skacza: Prawdopodobnie, więc nie bijcie jak się okaże, że to jednak nie jutro  ;) Ale fajnie jakby to jednak jutro było  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 22 Lipca 2010, 15:37
Super!  :skacza:

Trzymam kciuki :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 22 Lipca 2010, 15:40
Ja jestem z tych co to się nie mogły obrączek doczekać  :P Ale obiecuję, bić nie będę ;)

Co do mszy, to ja się chyba nie spotkałam, żeby były dwa czytania na mszy ślubnej. Ale może u Was ksiądz będzie chciał Wam trochę poczytać  ;D
Może zapytajcie go o to.
A msza ślubna to nie jest normalna msza, o czym bardzo wyraźnie mówił ksiądz, jak śpiewaliśmy na ślubie brata Kasi J., Byłaś wtedy? Generalnie jest tak, ze jak idzie się w sobotę wieczorem na msze to już w niedziele nie trzeba, a on mówił że ta msza nie zwalnia z niedzielnego obowiązku i iść trzeba. Czyli nie jest to normalna msza  :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 22 Lipca 2010, 15:57
 Jola: Byłam na tym ślubie i pamiętam jak ksiądz mówił, żeby nie szaleć na weselu, bo na mszę w niedziela trzeba przyjść- pamiętam  ;) No, nic, trzeba dopisać pytanie do listy  ;D Moje drogi do zakończenia dzisiejszego gorrrącego dnia zostały jeszcze tylko 3 minuty więc buziakuję  :-* i do jutra!  :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 22 Lipca 2010, 16:08
Zastanowimy się z tym biciem :P :P :P ;)
Fajnie, że sprawy z kościołem tak przyjemnie załatwione, że wszystko poszło ok :)
A spowiedź jest ok! :) Przynajmniej u nas była. Oboje super się do niej przygotowaliśmy, ksiądz pochwalił nas za wzorowe przygotowanie mówiąc, że rzadko kiedy pary tak do tego podchodzą. Nie było krępujących pytań itd. Tak więc głowa do góry! :)
Do kościoła w niedzielę po ślubie? Pierwsze słyszę :P ;) Oczywiście, kto chce to może, ale nas poinformowano że tak jak ogólnie przyjęte jest, to właśnie sobotnie msze nawet ślubne mogą być traktowane jak niedzielne(no wiecie, o co mi chodzi ;) ). Ale może to zależy od parafii?
U nas były dwa czytania z tego co pamiętam.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 23 Lipca 2010, 10:25
I co? Są dziś obrączki?  :D :D :D :D

A na mszy ślubnej jest jedno czytanie  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 23 Lipca 2010, 11:43
Na czytaniach się nie znam...A obrączki już są?  :brewki:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 23 Lipca 2010, 12:38
Standardowo jest jedno czytanie, ale jak się człowiek uprze to mogą być dwa. My mieliśmy dwa, bo świadek i mój brat sa lektorami i nie chcieliśmy wybierać jednego czytającego :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 23 Lipca 2010, 13:06
Dla wszystkich zniecierpliwionych: Pan Złotnik jeszcze nie dzwonił, więc prawdopodobieństwo, że obrączki będą na dzisiaj jest baaardzo małe...  :-[

Jak jest jedno czytanie, to już je wybrałam, tylko teraz P. muszę o tym poinformować  ;D

Zakupiłam dziś księgę gości i świecę do poświęcenia na Mszy, więc kolejne punkty odhaczone  :jupi: Wieczorkiem będą zdjęcia- jak nie zapomnę  ::)

Mieszkaniowo:
ogarnęliśmy się mniej więcej z kuchnią, tzn. wybraliśmy szafki jakie chcemy (pod względem funkcjonalnym) i w sobotę jedziemy wybierać pod względem estetycznym  ;)

Hmm... co by tu jeszcze...? A! Kilka dni temu miałam pierwszy przedślubny streso-sen  ;) Śniło mi się, że nie mogłam zapiąć sukni, bo cały czas coś się od niej odrywało i w rezultacie poszłam do śubu z podartą suknią i rozczochranymi włosami  :luzak: a Kościół okazał się stodołą. Tak to mniej więcej wyglądało- sama dobrze nie pamiętam... Nie chcę pamiętać  ;)  
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 23 Lipca 2010, 13:09
Ach ten złotnik...

No to ostry sen...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 23 Lipca 2010, 13:53
Zakupiłam dziś księgę gości i świecę do poświęcenia na Mszy, więc kolejne punkty odhaczone  :jupi: Wieczorkiem będą zdjęcia- jak nie zapomnę  ::)
Spokojna głowa  ;D My Ci nie damy zapomnieć  :p

Snu nie zazdroszczę. Ja na szczęście już dawno nie miałam takiego ślubnego koszmaru. Ale ciiiiiiichooooo..... :na_ucho: co by się tym koszmarom o mnie nie przypomniało :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 23 Lipca 2010, 14:41
Kościół stodoła - dobre  ;D ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 23 Lipca 2010, 16:02
Sen o stodole skojarzył mi się z piosenką Niemena "Płonie stodoła".  ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 23 Lipca 2010, 16:21
My o fotkach nie zapomnimy :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 23 Lipca 2010, 22:49
 Ja tak tylko na chwileczkę wklejam obiecane fotki  :)

świeca (http://img821.imageshack.us/img821/15/saniolki01.th.jpg) (http://img821.imageshack.us/i/saniolki01.jpg/) będzie z naszą datą ślubu  ;)

księga gości (http://img20.imageshack.us/img20/4571/1096509863.th.jpg) (http://img20.imageshack.us/i/1096509863.jpg/) na pierwszej stronie wierszyk:

Zawitałeś Gościu Drogi
W księgi naszej ślubnej progi
Więc moc życzeń Młodej Parze
Na jej kartkach złóż dziś w darze

Słowa z serca niech popłyną
Bo gdy lata już przeminą
Karty księgi nam przypomną
Przyjaciela twarz pogodną

A gdy głowy szron przyprószy
Balsam będzie to dla duszy
Gdy tę księgę otworzymy
I życzenie Twe wspomnimy.

Stella i Przemek
04.09.2010

To tyle. Dobranoc  :-*


Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 23 Lipca 2010, 23:11
Świeca prześliczna! :) Księga gości średnio mi się podoba ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 26 Lipca 2010, 09:33
B.fajny wierszyk  :)

Jak tam po weekendzie?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 26 Lipca 2010, 12:07
Jak tam po weekendzie?

Weekend minął... stanowczo za szybko!  ;) W sobotę jeździliśmy po sklepach z meblami kuchennymi i wybraliśmy!  :Najlepszy: Dziś jedziemy zakupić w promocji z piekarnikiem i płytą grzewczą, więc wogóle zakupy będą baaaardzo udane  :jupi: Dzisiaj też jedziemy ustalać wstępne menu, co by się później z tym nie głowić.
Podsumowując
BRAKI:
- buty... ehhh te nieszczęsne buty...  :mdleje:
- alkohol na poprawiny  :pijaki:
- bukiet ślubny  :bukiet:
- bielizna na noc poślubną  :uscisk: i pod sukienkę
- biżuteria
I to narazie tyle... chyba...  ;)

8.08 P. będzie chrzestnym. I tu kolejny BRAK- brak pomysłu na prezent. Pomóżcie, proszę  :blagam: :blagam: :blagam:  ;)  
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 26 Lipca 2010, 12:10
Ja po prostu dałam kaskę, bo co innego, kupować jakieś głupoty? rodzice przynajmniej coś sensownego i potrzebnego dziecku za to kupią.

Ale fajnie, to już kuchnia niemal cała  :D Idziecie jak burza!
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 26 Lipca 2010, 12:16
No to już bardzo niedużo Wam brakuje. Bardzo się cieszę, że finiszujecie :)
A ile ma maleństwo?
Nasza chrześnica maiła 9 miesięcy jak była chrzczona i to akurat było wczesną wiosną. Kopiliśmy jej rowerek. Taki tylko w innych kolorach
(http://img833.imageshack.us/img833/6273/row.png) (http://img833.imageshack.us/i/row.png/)

I był to bardzo trafiony prezent. Ma już dwa lata i jeszcze nim jeździ.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 26 Lipca 2010, 12:22
A ja polecam matę, jeżeli to niemowlę :)

(http://images41.fotosik.pl/314/7315e1507474c515.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 26 Lipca 2010, 12:28
I jeżeli jeszcze mogę to odradzałabym kupno wszelkiego rodzaju złotej czy innej biżuterii. Czy czegokolwiek innego co miałoby to dziecię dostać w wieku dorosłym. Jest to zupełnie bez sensu. Pamiętam, że kiedy nasze pokolenie było chrzczone to niemal każdy dostał jakiś złoty łańcuszek, kolczyki czy inne takie. Ja dostałam od chrzestnego ogromny pierścionek, którego nie nosze i nie zamierzam nosić. Jedyne do czego się przyda to do przetopienia na obrączki  ;D
Także tego typu prezentom mówimy stanowcze NIE.
A tak mi się przypomniało, ze moja siostrzenica dostała na chrzciny chyba taka domową huśtawkę :) Tez fajna rzecz :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 26 Lipca 2010, 13:15
ja wroce do tematu czytan na Mszy: u nas jak najbardziej byly 2 i absolutnie nie bylo to na sile ani na upartego. calkiem normalna sprawa wrecz.
tak jak na kazdej Mszy: jedno ze ST, jedno z NT = po jednym dla kazdego swiadka i Ewangelia odczytana przez ksiedza.

moglam je sama wybrac i oba byly dla mnie wazne.

a spowiedz byla fajna :) wiec moze byc i tak :)

3mam kciuki za buty
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 26 Lipca 2010, 17:47
Ja dla swoich dzieciaczków chrzestnych kupowałam ubranka, ale myślę że gdybym teraz miała coś kupować, to kupiłabym coś droższego(wtedy byłam jeszcze dużo młodsza i nie miałam zwyczajnie kaski), np taką matę porządną czy fajną huśtawkę. Coś, co spodoba się głównie dziecku :)
Na temat biżuterii mam takie samo zdanie jak Zabawex. Biżuterię chrześniakom można kupić zawsze w późniejszym czasie, np na komunię, i my z mężem tak właśnie robimy :) I zawsze staramy się wszystkim chrześniakom "po równo" coś dawać :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 27 Lipca 2010, 09:26
ooo temat aktualny bo ja też właśnie znów chrzestną będę :)

Chrześniaczce kupiłam pianinko (takie co może maluszek najpierw kopać w nie w łóżeczku), pierścionek z rubinem dlatego że ja dostałam taki od chrzestnego i to jest nasza relikwia, przynosi nam z siostrą szczęście od lat się nim wymieniamy ;) , do tego pieniążki (na szczepienia i takie tam się przydało)

Chrześniakowi teraz kupiłam matę

(http://img19.allegroimg.pl/photos/oryginal/11/50/52/33/1150523325)

bo mam największe przekonanie do zabawek fisher price, no i zastanawiam się co jeszcze...

Aha no i ubranka :) Ale to chyba chrzestny musi świecę kupić?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 28 Lipca 2010, 11:35
ja wroce do tematu czytan na Mszy: u nas jak najbardziej byly 2 i absolutnie nie bylo to na sile ani na upartego. calkiem normalna sprawa wrecz.
tak jak na kazdej Mszy: jedno ze ST, jedno z NT = po jednym dla kazdego swiadka i Ewangelia odczytana przez ksiedza.

Hmm... a u nas było tylko jedno czytanie. Może co kościół to obyczaj ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 29 Lipca 2010, 09:18
Dziewczynki...   OBRĄCZKI SĄ JUŻ GOTOWE    :!: :!: :!: :skacza: Wczoraj dzwonił Pan Złotnik  ;) z informacją, że możemy je odebrać dziś lub jutro, albo po 09.08. Oczywiście ta ostatnia opcja odpada  ;D Już się nie mogę doczekać :tupot:

Jeśli chodzi o prezent od chrzestnego to jeszcze się nie zdecydowaliśmy. Zadzwonimy i spytamy się rodziców co potrzebują- tak chyba będzie najlepiej.

Przyszła księga gości  :skacza: Jest naprawdę ładna. Nie myślałam, że będzie aż tak fajnie wyglądać. Jesteśmy zadowoleni  :)

Właśnie się zorientowałam, że za tydzień (i troszkę  ;) - 07.08) mam termin odbioru sukni ślubnej :skacza: Oby nie było za dużo poprawek... Specjalnie na odbiór sukni przyjeżdża moja mama, więc już wogóle fajnie :hopsa:

Mieszkanko wygląda coraz ładniej. Coraz bliżej do końca robót. Jedyny problem w tym, że za późno ogarnęliśmy się z kuchnią i będzie dopiero we wrześniu   :-[ Ale lodówkę kupimy wcześniej, czajnik też pewnie już będzie, więc teoretycznie mieszkać (po studencku  ;) ) będzie można  ;D

Do ogarnięcia w miarę szybko:
- autobus dla gości (znajomy rodziców P. ma firmę, wystarczy do Niego zadzwonić i przypomnieć, że 1 sztukę zarezerwowaliśmy)
- podróż poślubna (znajomy rodziców P.- co my byśmy bez rodziców zrobili  ;) ma ośrodek w górach- wystarczy zadzwonić i dokładnie się dogadać)

To by było chyba na tyle. Jak jutro nie będzie nic ważnego do roboty po pracy to idę do fryzjera, a w sobotę biegam za butami. Poznajemy też naszych Dziadków, co by mieli o czym rozmawiać na weselu  ;) I to chyba na tyle  :)

 
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 29 Lipca 2010, 09:26
Lecisz jak burza :D Już masz prawie wszytsko ogarnięte.  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 29 Lipca 2010, 10:54
Jak to by było na tyle?!

A gdzie fota księgi? No chyba że wstawisz od razu z fotą obrączek  :jupi:

Łee, no pewnie że mieszkać można, najważniejsze będzie.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 29 Lipca 2010, 11:01
Kurde  :-\ Szkoda, że trzeba czekać na foty do wieczora. No ale cóż... cierpliwa jestem  :P
Cieszę się, że wszystko się Wam układa i tak niewiele zostało :)
A mogę Cię prosić o namiary na ten transport dla gości? Ja tez już trochę pytałam i ciekawa jestem ile wezmą za taka usługę. Będę wdzięczna ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 29 Lipca 2010, 11:44
 
Agulec_102 : fota księgi jest stronę wcześniej- jak Ty czytasz moje odliczanie?  :biczowanie:  ;D

Jola: namiarów jako takich nie mam. Pan nazywa się Staciwa. Na necie powinnaś znaleźć nr do Niego. Jakby nie wyszło postaram się do przyszłego Taty  ;) dodzwonić. Tylko tu trzeba dużo cierpliwości, bo jest na wakacjach i zazwyczaj nie odbiera. W sumie możesz do Magdy W. się zgłosić, bo Ona przecież też może coś załatwić. Też się nad tym zastanawiałam na początku. A jak powyższe pomysły zawiodą, to brat P. pracuje w biurze podróży i mogę się zapytać czy może jakiś autokar dla Ciebie załatwić  :)

maggi-80: jakoś nie czuję tego "lotu do przodu". Im mniej czasu, tym mam wrażenie, że rzeczy do zrobienia przybywa  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 29 Lipca 2010, 11:50
O ale fajnie z podróżą poślubną, będziecie mieć tak za pół darmo :) ?

Czekamy na zdjęcie obrączek :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 29 Lipca 2010, 11:53
W sumie możesz do Magdy W. się zgłosić, bo Ona przecież też może coś załatwić.
Już się zgłosiłam, ale ma drogo. No może nie tak jakoś strasznie drogo, ale znalazłam taniej :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 29 Lipca 2010, 12:50
Oh f..k, ale wtopa, przepraszam, zupełnie zapomniałam, ze była  :blagam: :blagam: :blagam:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 29 Lipca 2010, 16:13
Czekam na fotkę obrączek :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 30 Lipca 2010, 10:06
 Dziewczynki, nie bijcie, ale zdjęcie obrączek będzie dziś wieczorem, albo w weekend- musicie wytrzymać. Wczoraj ich nie odebraliśmy, bo przyjechały panele i trzebabyło je odebrać. W sumie P. mówił, żebym poszła sama, ale jak to tak obrączki odbierać bez przyszłego męża  ::) Jakoś tak dużo słowa "odebrać" mi wyszło :glupek:  ;D

O ale fajnie z podróżą poślubną, będziecie mieć tak za pół darmo :) ?
 No, może nie do końca tak za pół darmo, ale z większym rabatem napewno  ;)

Oh f..k, ale wtopa, przepraszam, zupełnie zapomniałam, ze była  :blagam: :blagam: :blagam:
 Żeby mi to było ostatni raz  :p Wybaczam  :hahahaha:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 30 Lipca 2010, 10:15
No trudno, poczekamy na zdjęcie  ;)
A dobrze, ze nie poszłaś sama odbierać, bo to trzeba jeszcze przymierzyć czy aby na pewno wszystko jest ok. A jak bym się okazało, że są za małe lub za duże na PMa to potem byście bieganinę mieli. A tak pójdziecie dzisiaj i razem odbierzecie :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 30 Lipca 2010, 11:49
Wytrzymamy na pewno :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 1 Sierpnia 2010, 12:25
Ja tak tylko na chwilkę.

Nie mam aparatu, więc nie zrobiłam zdjęć obrączek. Musicie sobie mniej więcej wyobrazić. Obrączki z żółtego złota- takie jak te poniżej tylko bez srebrnego paseczka

(http://img299.imageshack.us/img299/1989/obraczki2.jpg) (http://img299.imageshack.us/i/obraczki2.jpg/)

z takim wzorem:
(http://img180.imageshack.us/img180/9016/obraczki1.th.jpg) (http://img180.imageshack.us/i/obraczki1.jpg/)

W chwili wolnego postaram się pokombinować z aparatem P., ale nie wiem czy wyjdzie wystarczająco ostre zdjęcie. W każdym razie jesteśmy meeega zadowoleni z pracy zarówno złotnika jak i grawera. W środku nic nie grawerowaliśmy, bo nie mogliśmy dojść do porozumienia  ;) Oboje jesteśmy jednak zgodni, że jak nie teraz to w pierwszą rocznicę ślubu zrobimy sobie jakiś mały grawer w środku.

Udanego popołudnia  :-*  :)

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 1 Sierpnia 2010, 14:00
wooow zapowiadają się super :)
Nie widziałam jeszcze takich :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 2 Sierpnia 2010, 09:08
 :buu: A ja tyle czekałam na te zdjęcia  :'( Miałam nadzieję, że już dzisiaj je zobaczę  :-[ No trudno. ale po tym co tu pokazałaś to zapowiada się na prawdę fajnie :) Czekam więc dalej. A już najbardziej nie mogę się doczekać kiedy na żywo zobaczę  :P  :tupot:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 2 Sierpnia 2010, 10:35

ciriness: chcieliśmy, żeby obrączki były nasze- takie których nikt inny nie ma  :)
Jola: Jak tylko dorwę aparat P. od razu cykam zdjęcie  :Fotograf: 

Muszę się Wam pochwalic kolejnym zakupem- biżuterią (kolczyki+ naszyjnik)  ;D Znalazłam ją w niedzielę popołudniu. Myślę, że będzie pasować do sukni- sprawdzę już w sobotę :skacza: No, właśnie. Jeśli mam termin odbioru sukni na 07.08 to powinnam tam wcześniej zadzwonić i się dowiedzieć, czy ona będzie na czas czy zadzwonią do mnie z salonu? 
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 2 Sierpnia 2010, 10:47
No i gdzie zdjęcie biżuterii??? Och Stelka, coś się ociągasz ostatnio z tymi zdjęciami  >:( Chyba Cię trzeba na jakieś szkolenie forumkowe wysłać  :hahahaha:
Ja bym chyba zadzwoniła i zapytała czy suknia będzie na czas. Oni do Ciebie podejrzewam zadzwonią jak suknia przyjdzie. Czyli, jeśli nie przyjdzie do soboty to dzwonić nie będą. Tak mi się wydaje. Ale oczywiście mogę się mylić  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 2 Sierpnia 2010, 11:29
Och Stelka, coś się ociągasz ostatnio z tymi zdjęciami  >:(
Bo ja nie umiem zdjęć robić, w związku z tym nie mam aparatu, a co za tym idzie mogę Wam wklejać tylko zdjęcia z netu, bądź takie, które ktoś zrobi. No, chyba, że z kamerki przy kompie, ale one wychodzą tak, że zazwyczaj nic nie widać. Jedyne co pozostaje to ukraść aparat P.  :twisted:

Do salonu to chyba faktycznie lepiej zadzwonić...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 2 Sierpnia 2010, 18:30
Ja, jak miałam przymiarki, to nigdy nie dzwoniłam. Byliśmy umówieni na daną datę i wtedy suknia miała być, i już - z takiego założenia panie wychodziły, i dobrze! ;)
Obrączki bardzo oryginalne :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 3 Sierpnia 2010, 15:35
Problem z dzwonieniem do salonu ślubnego "z głowy". Właśnie dzwoniła Pani i poinformowała, że jest małe opóźnienie, i że suknia będzie tydzień później (14.08). Jakby coś się miało zmienić to zadzwoni jeszcze raz. Bardzo miła Pani :) Trochę szkoda, bo specjalnie mama przyjechała, żeby mnie zobaczyć na tej pierwszej przymiarce, no ale trudno. Czekamy...  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 3 Sierpnia 2010, 16:00
Cholera no...a my tu wszystkie czekamy zwarte...

Fajne obrączki  :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 3 Sierpnia 2010, 17:03
Mam nadzieję że 14 też mama przyjedzie :)  Z mamą zawsze raźniej i lepiej! :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 4 Sierpnia 2010, 09:35
Faktycznie, szkoda, że suknia się opóźnia. No ale co zrobić  :-\
No to jak będziesz miała trochę wolnego czasu( bo na przymiarkę nie idziesz) to na pewno zrobisz zdjęcie obrączek i nam pokażesz, prawda?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 4 Sierpnia 2010, 09:57
Dziewczyny, został już tylko MIESIĄC (31 dni). :skacza:

Nie czuję strachu, nie mam wątpliwości, w sumie to się już nie mogę doczekać  ;D Wszystko już niby mamy zorganizowane. Pozostało kilka szczegółów, które też ogarniemy w niedługim czasie i ... jesteśmy gotowi  :) Fajno jest :skacza:  ;D  

Mam nadzieję że 14 też mama przyjedzie :)  Z mamą zawsze raźniej i lepiej! :)
   Mama nie przyjedzie 14-ego, bo wyjeżdża na swoją wymarzoną wycieczkę, którą dostała od męża w zeszłym roku na urodziny  :urodziny: Trochę się zrelaksuje przed weselichem  ;) Ale Mama P. powinna do tego czasu wrócić z wakacji, więc pewnie pójdę z Nią.

No to jak będziesz miała trochę wolnego czasu( bo na przymiarkę nie idziesz) to na pewno zrobisz zdjęcie obrączek i nam pokażesz, prawda?
 Z tym wolnym czasem, to u mnie krucho, a jak mama jest, to już wogóle go nie ma. Po Jej wyjeździe jestem jeszcze zmęczona przez kilka dni  ;D Bo Ona to taki mały wariat- wszędzie Jej pełno i wszędzie ciągnie swoja córeczkę, która powinna odpoczywać po ciężkim tygodniu w pracy, a nie szaleć na mieście   ::) Ale cieszę się zawsze kiedy przyjeżdża  :)

mieszkalnie:
Wczoraj przyszły podłogi do łazienki, czyli mamy już WSZYSTKO!!! :skacza: Teraz tylko czekamy na montaż. Myślę, że do końca następnego tygodnia powinno być gotowe  ;D

Mam pytanie: kiedy powinno się zamawiać wiązankę ślubną? :bukiet: 
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 4 Sierpnia 2010, 10:19
Racja, to miesiąc został  :urwanie_glowy:
Jeszcze tylko miesiąc i zobaczę obrączkę na żywo  :Co_jest: ;)

Z tego co czytałam u innych dziewczyn to zamawiały tak około 2 tygodnie przed ślubem. Ale możesz się już wybrać do kwiaciarni, porozmawiać o tym jaki mniej więcej bukiet byś chciała. Jakie kwiaty w bukiecie. Być może jakieś kwiaty są nie dostępne, albo trzeba wcześniej zamówić. Wiesz, pójść zapytać zawsze można ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 4 Sierpnia 2010, 13:06
Ja zamówiłam bukiet miesiąc przed ślubem, ale ponieważ pani w kwiaciarni nie chciała żadnej zaliczki, to na 3 dni przed jeszcze zadzwoniłam i potwierdziłam. Pierwszą rozmowę z florystką warto przeprowadzić jak najwcześniej, bo może się okazać, że np. kwiaty, które sobie wymyśliłyśmy, są niedostępne w danym miesiącu i trzeba będzie szukać czegoś innego.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 4 Sierpnia 2010, 13:07
Ja zamawiałam 3 tyg przed ślubem :0
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 4 Sierpnia 2010, 14:03
Ja zamawiałam bukiet z jakieś 2-3 tyg. przed ślubem, już dobrze nie pamietam, ale chyba 2 tyg.

No, z mieszkaniem idziecie jak burza! ślub, mieszkanie, zdolniachy z Was  :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: gosia_pawel_85 w 4 Sierpnia 2010, 15:41
 :hello: Heej sis! Wszystko nadrobiłam-oj za długo mnie tu nie było. Ale mam nadzieję,że
teraz będę na bieżąco :)

Mega buziaczki :uscisk:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 4 Sierpnia 2010, 18:14
Siostra  :hello: :hello: :hello: Ja  też mam nadzieję, że będziesz podczytywać, to za dużo nie będę musiała nadrabiać w opowiadaniu "na żywo"  ;D

A dla wszystkich Was zdjęcie biżuterii- robione telefonem, więc wybaczcie jakość  ::)

(http://img411.imageshack.us/img411/1636/zdjcie0023yo.th.jpg) (http://img411.imageshack.us/i/zdjcie0023yo.jpg/)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 4 Sierpnia 2010, 18:32
Bardzo ładna biżuteria :) Miałam podobną, jak nie taką samą :P (nie pamiętam  :los: )
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: gosia_pawel_85 w 4 Sierpnia 2010, 22:51
 :tak_2: ja jestem na TAK! Jest śliczna-w sam raz dla Ciebie
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 5 Sierpnia 2010, 08:30
Bardzo ładna biżuteria. Pierwsza myśl jaka mi się nasunęła jak ja zobaczyła, że bardzo do Ciebie pasuje, jest taka "Twoja" :)
Jeju, już się nie mogę doczekać Twojego ślubu  :tupot: Kiedy zobaczę Was razem. Ciebie w tej sukni  :brewki: Mam nadzieję, że nie będę ryczeć  :Placz_1: Jeszcze tylko miesiąc  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 5 Sierpnia 2010, 10:48
Śliczna te biżuteria! B.dobry wybór!  :tak_2:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 5 Sierpnia 2010, 11:46
Dzięki dziewczyny za słowa poparcia- od razu jak zobaczyłam tą biżuterię wiedziałam, że to własnie TO!  :)

Bardzo ładna biżuteria :) Miałam podobną, jak nie taką samą :P (nie pamiętam  :los: )
Chciałam znaleźć w Twoim wątku zdjęcie ze ślubu, ale nie wyświetlały mi się  :beczy:

Jeju, już się nie mogę doczekać Twojego ślubu  :tupot: Kiedy zobaczę Was razem. Ciebie w tej sukni  :brewki: Mam nadzieję, że nie będę ryczeć  :Placz_1: Jeszcze tylko miesiąc  ;)
O nie, Jola, tylko nie płacz, bo ja też od razu zacznę :glupek: Ty przeżywasz mój ślub, a ja Twój- ostatnio (w sumie to wczoraj w nocy) nawet mi się śniłaś. Nie pamiętam dokładnie całego snu, ale wiem, że był ślubny i dotyczył Ciebie  ;D Chyba nawet wszystko dobrze się skończyło :tak_2:
 
Siostra, a gdzie Twój wątek młodej mężatki? A relacja ze ślubu?  :czeka: ;)

ślubnie:
idę dziś do fryzjera, żeby ogarnąć moje włochy  :luzak: Nareszcie!  ;D Próbną fryzurkę zrobię jak przyjdzie suknia, żeby po pierwszej przymiarce mieć mniej więcej pogląd na całokształt  :) W sobotę z mamą wypad na miasto, więc istnieje realna szansa, że zakupię te moje nieszczęsne buty  :cool: A główny cel, to zakup sukienki dla mamy- ona się ubiorem denerwuje bardziej niż ja  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 5 Sierpnia 2010, 11:51
To obyście miały z mamą owocne zakupy! Już czas na te buty, już czas najwyższy..
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 5 Sierpnia 2010, 12:36
Jeju, już się nie mogę doczekać Twojego ślubu  :tupot: Kiedy zobaczę Was razem. Ciebie w tej sukni  :brewki: Mam nadzieję, że nie będę ryczeć  :Placz_1: Jeszcze tylko miesiąc  ;)
O nie, Jola, tylko nie płacz, bo ja też od razu zacznę :glupek: Ty przeżywasz mój ślub, a ja Twój- ostatnio (w sumie to wczoraj w nocy) nawet mi się śniłaś. Nie pamiętam dokładnie całego snu, ale wiem, że był ślubny i dotyczył Ciebie  ;D Chyba nawet wszystko dobrze się skończyło :tak_2:
I tak nie będziesz widziała czy plączę. Schowam się za Gabrysią  :hopsa:
Całe szczęście, że wszystko dobrze się skończyło w tym Twoim śnie, bo bym się zaczęła martwić. Ale czekaj... sny się chyba tłumaczy na odwrót  :drapanie: To chyba znaczy, że będą jakieś problemy  :boje_sie: Albo do ślubu nie dojdzie  :mdleje: :pogrzeb: co jest bardzo prawdopodobne po ostatnich wyczynach PM  :nerwus:
Ale co tam. Pożyjemy zobaczymy  ;)
Twój ślub na pewno będzie piękny :) A tak właśnie jak myślałam o chowaniu się za Gabrysią to mi się nasunęła taka myśl, czy w waszym kościele jest chór (mam namyśli balkon wewnątrz, nie zespół :) ) ?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 5 Sierpnia 2010, 13:49
Przejrzałam zdjęcia, i biżuteria jednak nie była taka sama ;) Ale wiem, że gdzieś ją już spotkałam :P A zdjęć nie mogłaś zobaczyć, bo pokazywałam je tylko na chwilę :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 5 Sierpnia 2010, 19:01
Byłam u fryzjera  ;D Nie wytrzymałam z długimi włosami... Co byście miały aktualną mnie- zdjęcie:  ;D

(http://img251.imageshack.us/img251/8552/mojezdjcie1m.th.png) (http://img251.imageshack.us/i/mojezdjcie1m.png/)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 5 Sierpnia 2010, 20:55
Stelku pięknie  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 6 Sierpnia 2010, 09:10
Jaka śliczna, uśmiechnięta Stelka  :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 6 Sierpnia 2010, 09:41
 Już dzisiaj piątek- jeszcze tylko trochę ponad 6 godzin i weekend :skacza: Dziś idę z mamą szukać dla Niej sukienkę na weselicho, a wieczorem jedziemy po pifffko na poprawiny  :piwo_2: Jutro ograniamy kibelek i zlew do łazienki, a w niedzielę chrzest. Tak się przedstawia mój plan weekendowy  ;D Co by Wam tu jeszcze napisać... A! Mam w domu obrączki, więc w chwili wolnego wrzucę Wam zdjęcia :tak_2: No to może taka krótka lista czego jeszcze nam brak:
- bukietu
- butów dla mnie i P.
- spowiedzi
- spinek do koszuli dla P.
- rozesłania zawiadomień
- spisania menu (jesteśmy umówieni na poniedziałek)
- prezentu niespodzianki dla P.
- bielizny pod suknię... hmmm...  :hmmm: Czyżby koniec listy? O czym zapomniałam?  :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 6 Sierpnia 2010, 15:16
No to masz już bardzo baaaaaaaaardzo dużo załatwione :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 6 Sierpnia 2010, 16:24
Ale fajny Stelek  ;D Bardzo mi si podobasz w nowym wydaniu, taka zwiewna fryzurka  :)
To mało Wam zostało, tylko te buty.. ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 7 Sierpnia 2010, 19:21
Wracając do przegapionego postu Joli (nie bij za to przeoczenie  :blagam: ;D )
czy w waszym kościele jest chór (mam namyśli balkon wewnątrz, nie zespół :) ) ?
Jest chór (taki balkon  :) ) i to całkiem spory. Bardzo fajnie z niego słychać  :) I chór (taki zespół) też jest  ;D A co do PM, to chyba każdy PM lubi denerwować swoją PMową  ;) więc dwa głębokie wdechy i duuuużo cierpliwości a znów będzie  :uscisk:  ;D

A teraz obiecane i dawno przez Was oczekiwane zdjęcia obrączek :skacza: Robione telefonem, więc oczywiście przepraszam za jakość  ::)

(http://img802.imageshack.us/img802/9137/zdjcie0025.th.jpg) (http://img802.imageshack.us/i/zdjcie0025.jpg/)

idealnie do siebie pasują  :D (http://img59.imageshack.us/img59/1224/zdjcie0026p.th.jpg) (http://img59.imageshack.us/i/zdjcie0026p.jpg/)

i takie trochę artystyczne  ;) (http://img802.imageshack.us/img802/5703/zdjcie0027.th.jpg) (http://img802.imageshack.us/i/zdjcie0027.jpg/)

 
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 9 Sierpnia 2010, 13:32
Na maksa oryginalne :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 9 Sierpnia 2010, 13:34
Ahhhh Stelka, duża artystyczna  :P
Obrączki śliczne :) Na prawdę bardzo mi się podobają  :ok:

I masz sto procent racji, ze każdy PM denerwuje przed ślubem swoją PM :) U nas w ostatnim tygodniu ciężko było, ale porozmawialiśmy sobie i chyba idzie ku lepszemu :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 9 Sierpnia 2010, 13:41
Stelek, a PM ma zamiar nosić obrączkę cały czas?

Bo jak pracuje w jakimś miejscu podobnym do miejsca pracy mojego małża (np. stolarnia),
to szybko "zedrze" grawer...

Po 2 latach, to już tylko Twoja obrączka będzie wyglądała tak jak na początku ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 9 Sierpnia 2010, 14:43
Na maksa oryginalne :)
O to chodziło  ;D

I masz sto procent racji, ze każdy PM denerwuje przed ślubem swoją PM :) U nas w ostatnim tygodniu ciężko było, ale porozmawialiśmy sobie i chyba idzie ku lepszemu :)
No to bardzo się cieszę, że kryzys minął  :przytul:  :)

Stelek, a PM ma zamiar nosić obrączkę cały czas?
 PM ma narazie taką pracę, że nie może nosić obrączki cały czas- pracuje w podobnym środowisku co Twój małż  ;D Nie chce tam jednak zostać na stałe, więc zobaczymy co Mu się trafi później. A z obrączką chcemy coś potem zakombinować (zależy jak szybko się "zużyje"), żeby zalać ten grawer np. srebrem, albo białym złotem, wyszlifować i mieć "pełną". Zobaczymy  ;)

Dziś prawdopodobnie jedziemy ustalać menu- zależy o której P. skończy pracę.

mieszkaniowo:
kupiliśmy kibelek :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 9 Sierpnia 2010, 14:44
o hihi gratulacje kibelka :P (pamiętam radość z kupienia zlewu :P )
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 9 Sierpnia 2010, 15:02
mieszkaniowo:
kupiliśmy kibelek :skacza: [/color]

W brew pozorom jest to bardzo ważny zakup. Bez niego nie da się mieszkać  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 9 Sierpnia 2010, 16:06
Dokładnie, to b.ważny zakup! Ja w sklepie nawet siadałam, co by wybrać najwygodniejszy  :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 9 Sierpnia 2010, 20:49
Dokładnie, to b.ważny zakup! Ja w sklepie nawet siadałam, co by wybrać najwygodniejszy  :P

hahahahahaha Agulec  :hahaha: :hahaha:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 9 Sierpnia 2010, 22:48
Fajna fryzurka i bardzo oryginalne obrączki, ale też fajne! :) :) :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 10 Sierpnia 2010, 09:41
Dokładnie, to b.ważny zakup! Ja w sklepie nawet siadałam, co by wybrać najwygodniejszy  :P
Ja też  ;D

Ależ jestem dziś wykończona. Wczoraj razem z P. pojechaliśmy do mojej przyjaciółki i Jej męża na nowe mieszkanko. Troszkę je oblaliśmy  :pijaki: Ale nie za dużo, bo dziś trzeba było wstać do pracy :mdleje: W każdym razie fajnie było i nie mogę się doczekać kiedy my wreszcie będziemy na swoim. Kiedy będziemy oczekiwali pierwszego rachunku za prąd  ;) Kiedy się pokłócimy o to, że P. stanął w nie odpowiednim miejscu, przez które właśnie chciałam przejść  ;D Czekamy cierpliwie...

Wczoraj wybraliśmy menu  :Obiad: Mniej więcej Wam napiszę, bo nie pamiętam dokładnie, a wszelkie uwagi sie przydadzą, bo jeszcze jest czas, żeby w razie czego coś zmienić. Wytężam więc pamięć i tak:
Obiad:
zupa- rosół z makaronem
drugie danie- 3 rodzaje mięs podawane na podgrzewanych paterach, ziemniaczki, zestaw surówek
Przekąski:
- półmisek mięs pieczystych + sosy
- ryba w sosie słodko- kwaśnym
- śledzie w oleju z oregano
- pieczarki faszerowane
- sałatka z wędzonego kurczaka
- polano rybne z paluszkami krabowymi
- sałatka grecka
- rolada drobiowa
Powinny być jeszcze dwie pozycje, ale nie pamiętam jakie  ::)
Około godziny 22:00- gulaszowa lub flaczki do wyboru
Około 1:00- barszcz czerwony z uszkami.

I co myślicie?

A! Zapomniałam Wam napisać, że mieliśmy w rodzinie małą sprzeczkę o to kto nas będzie wiózł do ślubu  :auto:  Mieli to być rodzice P., bo i tak będą jechali samochodem na wesele, więc to nie byłby żaden problem, żeby nas zabrać. Ale jak się o tym dowiedziała moja mama i Jej Mąż, to wyskoczyli z tekstem, że Oni nas zawiozą, bo… (i tutaj nie podała żadnego konkretnego powodu) :nie: Dyskutowali (mama z mężem) o tym chyba z pół godziny, aż ja się wkurzyłam i stwierdziłam, że skoro tak, to P. pojedzie ze swoimi rodzicami, a ja ze swoimi, żeby się nie kłócili i wyszłam. Nie pamiętam kiedy się tak zdenerwowałam przy sprawach ślubnych- chyba to był mój pierwszy raz :boks: I to kurcze taką pierdołą. Opowiedziałam o tym P. i doszliśmy do wniosku, że w sumie to nawet autobusem z gośćmi możemy jechać- będzie przynajmniej wesoło :glupek: ;D No, ale jedziem dalej… Po Chrzcinach w niedzielę poszliśmy na rodzinny obiad i tam oczywiście wszyscy chcieli wiedzieć jak tam sprawy ślubne, czy w czymś nie pomóc czy czegoś nie zrobić… Ogólnie fajnie, bo każdy chciał/chce w jakiś sposób nam pomóc :) I znalazł się też  wujek, który ma znajomego z jakimś super- fajnym autkiem. Zadzwonił do Niego, ale okazało się, że w tym czasie znajomy będzie na wakacjach. No, ale chociaż próbował… Na drugi dzień zadzwonił do P. drugi wujek i powiedział, że w sumie to On nas może zawieść jak nie mamy żadnej innej opcji. Jaki to samochód? Biały pickup (marki nie pamiętam, ale chyba nissan ;) ). Przystrojeniem zajmie się ciocia P. i w sumie w środę, albo w czwartek jedziemy zobaczyć samochodzik :tak_2: Po takich przeżyciach to już mi jest wszystko obojętnie, ale jak usłyszałam, że biały i że strojeniem nie będziemy się musieli zajmować my, to od razu gębula mi się uśmiechnęła  :D W sumie to nie wiem czemu Wam tu „nagryzmoliłam” tyle pierdół, ale chociaż czas szybciej minie (i Wam i mi) ;) Buziakuję :-* ;D

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 10 Sierpnia 2010, 09:52
Autobusem z goścmi :D podoba mi sie :P
 :skacza:

Jesli chodzi o jedzonko to dobrze, ze dopisalas, ze dwie pozycje wiecej, bo cos mi malo tego  ???
Ale ja tam nie znam sie az tak, bo u mnie o menu obydwie mamy dyskutowały - ja się poddałam :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 10 Sierpnia 2010, 09:55
Uważam, że pomysł, żeby wujek Was zawiózł do ślubu jest bardzo dobry. Przynajmniej rodzice nie będą się kłócić o pierdoły :)

A co do manu, to wydaje się być ok. Ja się na tym nie znam. Chociaż pewną moją obawę wzbudziło drugie danie. Bo rozumiem, że to nie będzie 3 rodzaje mięs na każdego gościa tylko powiedzmy jak macie 60 gości to 20 będzie jednego, 20 drugiego i 20 trzeciego? Może uprawiam czarnowidztwo, ale oczyma wyobraźni już widzę te wykrzywione miny "bo ja chciałem kurczaka, ale mi zabrakło", "a ja chciałam schabowego ale mi kuzynka sprzątnęła z przed nosa ostatniego"  :-\ :-\ :-\ Trochę przesadzam, ale wiesz o co mi chodzi.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 10 Sierpnia 2010, 11:12
W sumie to nie dziwię się trochę rodzicom - oboje chcieliby uczestniczyć w tym samym stopniu w tym dniu z Wami :) Bardzo dobrze, że znaleźliście kogoś innego :) Będzie "wilk syty i owca cała" :P
Zabawex z tego co mi wiadomo, to 3 rodzaje mięsa będą na każdego gościa :) U nas tak było, było 5 rodzajów mięsa chyba albo też 3  :drapanie: Rety, rok po ślubie, a już skleroza mnie dopadła :P
Ja menu wybierałam... Z tatą :) A. był wtedy za granicą... I miło wspominam te chwile :)
No a jak z deserem, będzie jakiś poza tortem?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 10 Sierpnia 2010, 11:31
jolanga: mi też jakoś tak tego mało, ale Pani powiedziała, że to w zupełności wystarczy i nie mamy się o co martwić.

A co do manu, to wydaje się być ok. Ja się na tym nie znam. Chociaż pewną moją obawę wzbudziło drugie danie. Bo rozumiem, że to nie będzie 3 rodzaje mięs na każdego gościa tylko powiedzmy jak macie 60 gości to 20 będzie jednego, 20 drugiego i 20 trzeciego?
Hmm... a o to już nie zapytałam. Nawet o tym nie pomyślałam :glupek: No bo faktycznie może być tak, że ktoś coś komuś zabierze sprzed nosa... Muszę się dowiedzieć.

No a jak z deserem, będzie jakiś poza tortem?
Będzie tort i pieczone przez rodzinkę ciasta.

Zapomniałam Wam też napisać, że wybraliśmy kolor strojenia sali. Będzie biało- bordowo  ;D

Przed chwilą dzwoniła Pani ze sklepu, że niespodzianka dla Przyszłego Męża jest już gotowa :skacza: Odbieram dziś albo jutro- zobaczymy jak z czasem będzie  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 10 Sierpnia 2010, 11:39
Wszystko się układa jak ma - był problem z autem i z kim jechać to wyszła propozycja od wujka - no i rewela :)

Co do menu - ja bym zmieniła tylko flaczki na inna zupkę, reszta jest super :)

A czym jest niespodzianka dla PMa?  :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 10 Sierpnia 2010, 11:40
Ja tez jestem ciekawa co to za cudo  :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 10 Sierpnia 2010, 12:26
Co do menu - ja bym zmieniła tylko flaczki na inna zupkę, reszta jest super :)
 Ja bym też te falczki wyrzuciła, ale mamy w rodzinie fanatyków i dla nich wesele bez flaczków to nie wesele  ;)

A czym jest niespodzianka dla PMa?  :)
 Kurcze, ja faktycznie tu o tym nie napisałam- jest w innym wątku  ::) Tutaj -> https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=20783.0 (https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=20783.0) 
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Mysikróliczek w 10 Sierpnia 2010, 12:32
Heheh, super  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 10 Sierpnia 2010, 12:43
Świetnie to wymyśliłaś z prezentem dla PM'a :D

Dobrze, że problem zawiezienia Was się rozwiązał  :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 10 Sierpnia 2010, 12:55
Rewelacyjny pomysł :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 10 Sierpnia 2010, 15:59
biało bordowe wesela są najpiękniejsze :P ( bo i moje takie będzie hihi )

pomysł dla PM'a świetny :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 10 Sierpnia 2010, 22:48
Pomysł z koszulką ciekawy i na pewno będzie wesoło kiedy to wręczysz, ale u mnie by to nie przeszło. Podejrzewam, że byłoby jak ze skarpetkami z bałwankiem, których PM nigdy nie raczył nałożyć ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 12 Sierpnia 2010, 10:04
Dziewczynki, dziś jadę po koszulkę :skacza: jakoś się wcześniej nie wyrobiłam  ;)

Jak czas pozwoli to dziś też podejście nr 1 do Spowiedzi... Trochę mnie to stresuje...

A pod koniec dnia jedziemy zobaczyć autko do ślubu.

Wszystko byłoby super, gdyby nie to, że jestem przeziębiona  :tak_smutne: A dla mnie temperatura 37 stopni to praktycznie  :pogrzeb:  Głowa boli, uszy zatkane, policzki czerwone... masakra! Wczoraj ratowałam się witaminą C i Gripexami. Dziś rano to samo i jakoś się narazie trzymam. Ale najchętniej to bym wskoczyła do łóżka i zasnęła. Mieliśmy iść wczoraj na urodziny do kolegi, który wyjeżdża na pół roku na wymianę studencką,ale jak mnie P. zobaczył nawrzeszczał na mnie  :nerwus:, że wogóle myślałam o tym, żeby pójść. I w sumie miał rację... muszę zacząć częściej Go słuchać  ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 12 Sierpnia 2010, 10:09
Oj bidula  :glaszcze:
Kuruj się.
Spowiedzią też bym się stresowała, dlatego cieszę się, że my mieszkamy razem i będziemy mieć tylko jedna :)
Jakiś zdjęć auta możemy się spodziewać?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 12 Sierpnia 2010, 10:25
Dziwi mnie, ze dwie spowiedzi jak sie mieszka osobno, a jedna jak razem... chyba jak sie mieszka razem to jest wiecej tematów do rozmów  konfesjonale i powinny byc wtedy dwie :P
My mieszkamy osobno i mamy jedną na szczescie.

Stelek - kuruj sie!!! i nigdzie nie szwendaj sie niepotrzebnie - sluchaj męza przyszlego - tu akurat ma mezczyzna racje ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 12 Sierpnia 2010, 10:47
Jak mieszka się ze sobą przed ślubem to żyje się w grzechu ciężkim i podlega się wręcz ekskomunice i podczas spowiedzi nie można otrzymać rozgrzeszenia, więc taka spowiedź jest bez sensu, dlatego jest tylko jedna przed ślubem. No chyba, że mieszkacie razem i żyjecie "w czystości" to jest inna sprawa :) Ale nie znam dokładnie procedur, jak to wówczas jest.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 12 Sierpnia 2010, 11:06
W ogóle dla mnie cała spowiedź jest bez sensu - głupi wymysł jakiegoś księdzą - obeszło by się bez konfesjonałów.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 12 Sierpnia 2010, 11:33
Wydaje mi się, że w kościele ewangelickim nie ma spowiedzi... Tzn. są, ale takie "przed Bogiem" a nie przed księdzem ;) Ale cóż, u nas jest jak jest i jak ktoś chce mieć ślub kościelny, to musi się dostosować :-\ Mnie też spowiedzi przedślubne strasznie stresowały... Okazało się, że niepotrzebnie, bo trafiłam na naprawdę fajnych księży :) a właściwie nie "trafiłam", tylko wybadałam wcześniej, gdzie najlepiej iść :p

Stelek, współczuję choróbska :przytul: Ale spójrz na to z tej strony, że lepiej "przechorować" teraz i mieć spokój na ślubie :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 12 Sierpnia 2010, 14:05
Dużo zdrówka życzę :) :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 13 Sierpnia 2010, 08:50
Odebrałam koszulkę :skacza:  ;D
Do Spowiedzi nie poszłam, bo… stchórzyłam…  ::) Stanęłam przed Kościołem, spojrzałam na tą wielką bramę i się cofnęłam. No, trudno. Pójdę z P. na Mszę w niedzielę, to On mnie przypilnuje, żebym weszła do „budki” i zagadała z Księdzem ;D :glupek:
Obejrzeć autko nie pojechaliśmy. Trzeba było sprzątnąć mieszkanie P., bo dziś Jego rodzice z wakacji wracają.

Jakiś zdjęć auta możemy się spodziewać?
Nie wiem czy to tak wpada biegać z aparatem w ręku i fotografować auto wujostwa P. ;)
Dziwi mnie, ze dwie spowiedzi jak sie mieszka osobno, a jedna jak razem... chyba jak sie mieszka razem to jest wiecej tematów do rozmów  konfesjonale i powinny byc wtedy dwie :P
Ja też bym raczej tak to interpretowała ;D 
Jak mieszka się ze sobą przed ślubem to żyje się w grzechu ciężkim i podlega się wręcz ekskomunice i podczas spowiedzi nie można otrzymać rozgrzeszenia
Hmm... a tego to nie wiedziałam  
Stelek, współczuję choróbska :przytul: Ale spójrz na to z tej strony, że lepiej "przechorować" teraz i mieć spokój na ślubie :)
Jakbym słyszała P. ;D Tylko On jeszcze na mnie nawrzeszczał, że mam leżeć i się oszczędzać i jeść witaminę C i wogóle czemu do lekarza nie pójdę... Ehhh...  ;)

Dziś ogólnie czuję się lepiej. Może dlatego, że piątek ::) W niedzielę dziadek P. ma 90-te urodziny, a już jutro powinnam mieć pierwszą przymiarkę sukni ;D Muszę tam tylko zadzwonić, czy aby nic się znowu nie przesunęło… I po raz kolejny weekend minie „jak z bicza trzasnął” :bicz:   
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 13 Sierpnia 2010, 12:43
Weekend minie szybko, ale za to jak przyjemnie! ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 13 Sierpnia 2010, 13:04
No to jak nie będzie zdjęć samochodu to za to zdjęcia z przymiarki muszą być obowiązkowo  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 16 Sierpnia 2010, 18:53
Szybko i w skrócie:
1) kupiłam buty :skacza: zupełnie nie takie jakie chciałam, ale jak je założyłam wiedziałam, że to te i żadne inne  ;D

(http://img706.imageshack.us/img706/3176/zdjcie0029p.th.jpg) (http://img706.imageshack.us/i/zdjcie0029p.jpg/)

i jeszcze z boku  :D (http://img529.imageshack.us/img529/8263/zdjcie0030f.th.jpg) (http://img529.imageshack.us/i/zdjcie0030f.jpg/)

2) odebrałam koszulkę- niespodziankę  :D (http://img710.imageshack.us/img710/6519/zdjcie0033f.th.jpg) (http://img710.imageshack.us/i/zdjcie0033f.jpg/)

3) byłam u Spowiedzi- P. mnie bardzo wspierał :glupek: ;D
4) jutro pierwsza przymiarka sukni :skacza: Mam nadzieję... Szczegóły też jutro jak będę miała wolną chwilę w pracy  ;D

Buziaki  :-*

Mam buty :skacza: :glupek:  ;D

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 16 Sierpnia 2010, 19:09
Gratuluję butów!! Śliczne są, cieszę się z Tobą!!  :skacza: :skacza: :skacza: :skacza:

A ta koszulka jest przezajebiaszcza!! Super pomysł - masz łeb!!  :-* :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 16 Sierpnia 2010, 21:38
Buty mają śliczny przód (chociaż obcas, to taki jak dla mnie za niski :Szczerbaty:)


byłam u Spowiedzi- P. mnie bardzo wspierał :glupek: ;D
Pilnował żebyś nie uciekła? :hahahaha:


Czekamy na te "przymiarkowe" szczegóły :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 17 Sierpnia 2010, 08:42
Gratuluję butów. Coś czuję, że po ich zakupie głęboko odetchnęłaś z ulgą, bo chyba trochę się denerwowałaś, że ich jeszcze nie masz.
Koszulka jest rewelacyjna  :hopsa:
Czekam na wieści z przymiarki :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 17 Sierpnia 2010, 11:17
Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia  ;) Z butków się cieszę na maksa :skacza: Taaaak mi się podobają  ;D

Buty mają śliczny przód (chociaż obcas, to taki jak dla mnie za niski :Szczerbaty:)
A ja właśnie ostatnio jestem wogóle bezobcasowa i bałam się, że jak założe coś wyższego, to będe potrzebowała lekcji poruszania się w takich butach  ;D

 Jeśli chodzi o Spowiedź to byłam wręcz przerażona! Nawet nie wiem czemu. Okazało się że nie potrzebnie- cała Spowiedź trwała niecałe 5 minut  ::) Ale fajnie, że P. był przy mnie.  :Zakochany:

A co do przymiarki. Miała być w sobotę. Na wszelki wypadek zadzwoniłam tam rano, a bardzo miła Pani poinformowała, że czeka właśnie na paczkę i że spokojnie mam czekać na telefon około 12:00. Spoko. Trochę po 12:00 dzwoni Pani z salonu i mówi coś w stylu: "Ja bardzo Panią przepraszam- ostatnio często Panią przepraszam... ale te kretynki ( <- to jest dokładny cytat wyrażenia użytego przez Panią :tak_2: ) wysłały nie tą suknię co powinny.” :mdleje: Nie ukrywam, że się trochę wtedy zdenerwowałam i zaczęłam się zastanawiać czy w razie jakiś poprawek zdążymy na 04.09…  :cegly: W każdym razie Pani zapewniła, że suknia na 100% będzie we wtorek (czyli dzisiaj) i jeszcze do mnie zadzwoni, żeby potwierdzić. Spodziewam się, że będzie to telefon ok. 12:00, bo chyba w tym czasie przychodzą do nich paczki. Trzymajcie kciuki, bo nawet aparat od P. pożyczyłam, żeby Wam zdjęcia popstrykać  :Fotograf:  ;D  

Z innej beczki: tak się trochę zastanawiam nad wieczorem kawalerski P. … Ogólnie wszystko super- ekstra- fajnie, ale jak sobie pomyślę, że może się pojawić pewna Pani, to mnie to troszkę :nerwus:  A nawet troszkę bardziej :nerwus: :nerwus:  :nerwus:  Świadek jest moim bardzo dobrym kolegą i zapewnił, że będzie pilnował P. i żebym o nic się nie martwiła, ale jednak jakoś mi to spokoju nie daje. Chociaż powiem Wam, że chłopaki zrobili kiedyś prezent urodzinowy dwóm kolegom w postaci właśnie takiej Pani, która przyszła, rozebrała się do naga i poszła, ale nie zrobiło to na nich najmniejszego wrażenia, bo jak mnie później słuchy doszły była po prostu brzydka. Faceci… ;) Trochę mnie to w każdym razie męczy… Rozmawiałam o tym z P. i powiedział, że żadnej Pani nie chce, bo po co chłopaki mają wywalać na coś takiego kasę. To już lepiej jak pójdą do lokalu i napiją się jakiegoś dobrego alkoholu   :pijaki: ;) Ale mimo wszystko… jakoś tak…  :Kwasny: Może dlatego, że @ dostałam jestem w bojowym nastroju  :boks1: No właśnie- dostałam @ (jakoś tak z opóźnieniem- chyba przez te stresy wszystkie), ale dobrze, bo to znaczy, że 04.09 będę miała spokój  :jupi:  
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 17 Sierpnia 2010, 11:50
Dzwoniła Babeczka- MOJA SUKNIA DOJECHAŁA :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 17 Sierpnia 2010, 11:57
Rewelacja !!!!
Czekam w takim razie na zdjęcia, które mam nadzieję pojawią się wieczorem  ;D

Co do kawalerskiego to ja nie mam zupełnie obaw. Nawet jakby tuzin bab się miało rozbierać  :cancan: Za to od mojego K. usłyszałam ostatnio, że on musi porozmawiać z moją świadkową co by nie szykowała dla mnie żadnej rozbieranej niespodzianki  :P :hahaha:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 17 Sierpnia 2010, 14:21
Gratuluję bucików! Są naprawdę śliczne!  :skacza: :skacza: :skacza: :skacza: Aż mi ulżyło... ;D Koszulka fajowa  :)

No i jest sukienka! Hurra!  :jupi: Czekam na foty  :brewki:

Chyba każda PM ma pod tym kątem obawy...to normalne, grunt to zaufać swojemu przyszłemu mężowi i liczyć, że koledzy nie wprowadzą w życie tego pomysłu.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 17 Sierpnia 2010, 16:17
No nareszcie, będą foteczki sukni ;D ;D ;D
Butki bardzo ładne, i obcas nie za wysoki(ja też musiałam mieć na dość niskim obcasie buty :) )
Koszulka bajerancka ;D
A co do wieczoru kawalerskiego to nie martw się, w końcu PM Cię kocha i to Ty jesteś dla niego najważniejsza :) W końcu mu ufasz, a i on na pewno nie zrobiłby niczego głupiego! :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 17 Sierpnia 2010, 20:22
Czekamy na fotki kiecki!!  ;)

A co do kawalerskiego, to tak jak Aga pisze - każda ma obawy na tym punkcie i wiem, że ja też się będę z tym strasznie gryźć... no ale trzeba zaufać PMowi i jakoś to przeżyć...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Zoya w 17 Sierpnia 2010, 23:02
Foto suuukni, foto foto  :Fotograf:
A co do kawalerskiego to w wiekszosci przypadkow my - kobitki - nie mamy wplywu na przebieg wieczoru... niestety ;) Trzeba zacisnąć zęby, a najwyżej po kawalerskim pięści  :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nemezis w 17 Sierpnia 2010, 23:51
i gdzie to foto? :razz:

Butki przezajebiaszcze!!! :o :o :o Dokładnie w moim stylu, z wysokością obcasa włącznie ;) Szkoda, że nie znalazłam takich przed ślubem, to sama bym je sobie kupiła :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 18 Sierpnia 2010, 08:46
Ja myślałam, że tu już zdjęcia będą a tu nic  :P
Opowiedz chociaż jak było :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 18 Sierpnia 2010, 09:03
Jestem głupkiem :glupek: Nie bijcie, ale .... zdjęć nie będzie... W sumie to bijcie, bo zasłużyłam  :biczowanie: :biczowanie: :biczowanie: Pożyczyłam aparat od P. z naładowaną bateryjką na maxa. Wzięłam koleżankę, która porobiła zdjęcia. Wróciłam do domu, włączam kompa i... jak ja mam te zdjęcia na kompa przenieść bez kabelka?  :mdleje: WYBACZCIE...  :blagam: :blagam: :blagam: Jak będę pamiętała to dziś zawinę kabelek od P. i umieszczę tu fotki. A tymczasem tak na sucho powiem Wam, że suknia leży idealnie  :) Trzeba było ją tylko trochę skrócić, ale już dziś popołudniu zabieram ją do domu  ;D

mieszkaniowo: mamy lodówkę i pralkę  ;D Tzn. jeszcze nie w mieszkaniu, bo na korytarzu jest rusztowanie przez które my się ledwo przeciskamy (a co dopiero jakiekolwiek sprzęty), ale już są dostarczone do sklepów, trzeba je tylko odebrać i przechować u Babci P. do czasu zdjęcia rusztowania. P. się cieszy z lodówki jak dzieciak  ;D

A! Dogadaliśmy się wczoraj co do podróży poślubnej- jedziemy na 8 dni do Jagniątkowa :skacza: Jestem meeeega zadowolona- już się nie mogę doczekać :skacza: Będziemy chodzić po górach, chodzić po górach i chodzić po górach  ;D A na dodatek wszystko po kosztach, bo to znajomi Rodziców P. prowadzą pensjonat  ;)

Wczoraj po przymiarce wpadłam jeszcze do przyjaciółki (świadkowej) i jak zaczęła mnie wypytywać o różne szczegóły TEGO dnia zdałam sobie sprawę, że nawet o tym nie pomyślałam- jak dobrze, że Ona jest ze mną :-* Wiem, że… Siostra- nie czytaj dalej  :P… wybrałam najlepszą świadkową jaką tylko mogłam wybrać i nie wyobrażam sobie TEGO dnia bez Niej przy moim boku. Tylko mi tak trochę szkoda, bo Ona się tak tym wszystkim przejmuje, żeby było idealnie, żebym była dopieszczona i dopilnowana, że może zapomnieć o tym, żeby samej też się dobrze bawić…

Do ślubu zostało 17 dni… a ja z każdym dniem coraz bardziej nie mogę się doczekać, żeby zostać żoną miłości mojego życia  :Serduszka:  
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 18 Sierpnia 2010, 09:28
Baaaaaardzo się cieszę, że wszystko się układa  :hopsa:
A jaką pralkę kupiliście? My ostatnio tez ostro się za pralką rozglądaliśmy, Mamy coś na oku, ale kupimy dopiero po ślubie :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 18 Sierpnia 2010, 09:29
Sorry... nie wyspałam się dzisiaj  :glupek: :glupek: :glupek: O lodówkę mi chodzi  :P
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 18 Sierpnia 2010, 10:24
Bosh jak tak piszesz że zostało 17 dni to i mi się słabo robi :)
Dobrze mieć taką świadkową!
Gratuluję pralki i lodówki :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 18 Sierpnia 2010, 12:14
Tylko 17 dni? O matko, ale zleciało :) A co jeszcze Ci zostało? :)
Co do świadkowej, to ja z kolei bym wszystko oddała, gdyby dało się wtedy zrobić coś, żeby moja siostra była świadkową. Nie wypaliło, i moja świadkowa nie była zbyt zaangażowana w sprawy ślubne, ale... Ja od zawsze powtarzam że miałam dwie świadkowe - oficjalną od papierków, i nieoficjalną, moją kochaną siostrę bez której ten dzień nie byłby taki super! ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 18 Sierpnia 2010, 12:49
Sorry... nie wyspałam się dzisiaj  :glupek: :glupek: :glupek:
Jola, to co Ty w nocy robiłaś?  :brewki: :glupek:  ;D

Tylko 17 dni? O matko, ale zleciało :) A co jeszcze Ci zostało? :)
Nie mam pojęcia gdzie mi uciekł czerwiec i lipiec... nie wspominając o pierwszych dniach sierpnia  :auto: Do zrobienia pozostało:
- rozejrzeć się za bukiecikiem i butonierką
- P. musi kupić buty i spinki do mankietów
- umówić się na fryzurę próbną
- przygotować winietki
- wysłać zawiadomienia
- poinformować zespół o piosence wybranej na pierwszy taniec
- zrobić ostateczną listę nocujących w hotelu
- zweryfikować listę gości
- zastanowić się nad oprawą muzyczną Mszy- tzn. wybrać z repertuaru Chóru utwory. A już w poniedziałek pierwsza próba :skacza: Będę śpiewać, śpiewać, śpiewać, śpiewać  :cancan:

I to by chyba było na tyle  :) A przynajmniej nie mogę wymyśleć niczego innego ;) Jakby Wam coś zaświtało w główkach to piszcie, bo mam wrażenie, że o czymś zapomniałam…  :hmmm:  
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 18 Sierpnia 2010, 13:26
Sporo tego jak na trochę ponad 2 tygodnie do ślubu.
Fryzjera masz już wybranego?
Z tymi zawiadomieniami chyba warto się pospieszyć, żeby jeszcze przed ślubem doszły ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 18 Sierpnia 2010, 13:48
No właśnie też o tych zawiadomieniach pomyślałam, że dobrze by było już je wysłać :P ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mardewka w 18 Sierpnia 2010, 22:10
Będą zdjęcia, będą zdjęcia :jupi:


A co do panieńskiego...
Jestem taka złośnica i zazdrośnica, że rozszarpałabym gołymi rękoma gdyby oglądał gołą panią/dotykał gołą panią/pozwoliłby się dotykać gołej pani/odwiedził klub ze stripteasem.
Zaufanie sratatatata, pochlastałabym i już.
Ale nie trzymam tego w tajemnicy i doskonale wiedział, że takie pomysły źle się skończą ;D
Więc takiego problemu nie było :D

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 18 Sierpnia 2010, 22:30
Matko jak to szybko minęło. Raz, dwa i będziesz szczęśliwą żonką :D

Z przygotowań już niewiele Ci zostało :)

Ja też nie jestem taka tolerancyjna - rozbieranek nie było na kawalerski i panieńskim :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 19 Sierpnia 2010, 08:40
Kurde... ta ja chyba jakaś dziwna jestem  :drapanie: Bo ja naprawdę nie miałabym nic przeciwko, żeby ktoś się rozbierał na kawalerskim czy na panieńskie  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 23 Sierpnia 2010, 07:21
Tak na szybko, bo zaraz do pracy muszę lecieć... fotki z pierwszej przymiarki  ;D

(http://img251.imageshack.us/img251/2709/dsc01915waciwye.th.jpg) (http://img251.imageshack.us/i/dsc01915waciwye.jpg/)

(http://img713.imageshack.us/img713/5751/dsc01917waciwy.th.jpg) (http://img713.imageshack.us/i/dsc01917waciwy.jpg/)

(http://img829.imageshack.us/img829/3434/dsc01918waciwy.th.jpg) (http://img829.imageshack.us/i/dsc01918waciwy.jpg/)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 23 Sierpnia 2010, 08:47
Stelka...... :Wzruszony: :Wzruszony: :Wzruszony:
Brak słów.
Nie wiedziałam, ze ta suknia z tyłu ma takie gołe plecy. Super to wygląda. Bardzo seksi ;) Ale może do kościoła to zakryj je bo Cię babcia po głowie zdzieli  :p :p
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mkarolinka w 23 Sierpnia 2010, 10:11
Pięknie wyglądasz :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 23 Sierpnia 2010, 10:12
O jooojjj.... a co to się stało, że te zdjęcia takie krzywe...  :hmmm: Jak się człowiek spieszy... :glupek:
Nie wiedziałam, ze ta suknia z tyłu ma takie gołe plecy. Super to wygląda. Bardzo seksi ;) Ale może do kościoła to zakryj je bo Cię babcia po głowie zdzieli  :p :p
 Spoko, spoko  ;D Będę miała bolerko- tak jak na pierwszym zdjęciu.

Uciekam, bo mam dużo roboty- do ślubu jestem sama w pracy  :urwanie_glowy: Jeszcze Wam tylko napiszę, że byliśmy wczoraj na kajakach i tak mnie pogryzły muszyska i komarzyska, że najlepiej bym je wszystkie  :ckm: :ckm: :ckm: :ckm:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 23 Sierpnia 2010, 11:10
Nie no kochana, musisz sobie koniecznie jakąś pomoc załatwić w pracy, bo ja sobie nie wyobrażam, że przez te ostatnie 12  ;D dni będziesz tak wpadać na chwilkę. My się tu domagamy obszernych relacji z ostatnich dni przygotowań  :protestuje:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 23 Sierpnia 2010, 11:23
Wyglądasz ślicznie!!!  :-* :-* :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: AnekPiekarek w 23 Sierpnia 2010, 11:27
Stelek to już tuż tuż ;D ;D ;D ;D


powiem Ci , że patrzałam ostatnio na internecie na prognozę długoterminową i zapowiadali 13 stopni i deszcz a wczoraj w Tv 30 stopni - i w co tu wierzyć?? ;D byleby tylko nie padało ;)


PS. Wyglądasz ślicznie :-*

a jak stresik??
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 23 Sierpnia 2010, 11:38
Trochę ogarnęłam i robię przerwę kanapkowo- forumową  ;D W weekend kupiliśmy PM buty i spinki do mankietów- będą czerwone- nie mogłam się oprzeć ::) w kolorze bukietu. Wysłałam też wszystkie zawiadomienia, P. zrzucił to na swoją mamę  ;) Umówiłam się też na fryzurę próbną na ten czwartek  :luzak: I to chyba na tyle. Nie myślałam, że uda nam się to wszystko tak sprawnie zorganizować i mieć jeszcze trochę czasu na sam koniec  :) W tym tygodniu to już wogóle będę miała dużo czasu, bo P. wyjechał dziś do pracy, wróci w piątek. A w sobotę Jego kawalerski. Świadek powiedział, że tańczącej Pani nie będzie... powiedzmy, że uwierzyłam  ;)

AnekPiekarek: ja też śledzę prognozę długoterminową i wg tej http://www.meteoprog.pl/pl/weather/Szczecin/11_15/ (http://www.meteoprog.pl/pl/weather/Szczecin/11_15/) będzie ładnie  ;D A nawet bardzo ładnie  ;D
a jak stresik??
Małe poddenerwowanie jest, ale dzielnie się trzymam, żeby za dużo na P. nie odreagowywać, bo jeszcze się rozmyśli  ;D :glupek:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 23 Sierpnia 2010, 12:23
Wyglądasz super! :) Zdjęcia trochę niewyraźne ale widać co najważniejsze ;) Tył sukni jest rewelacyjny :)
Pokaż jeszcze buty i spinki PMa ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 23 Sierpnia 2010, 12:31
Jaka roześmiana PM  :D pięknie  :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 23 Sierpnia 2010, 14:22
Ślicznie wyglądasz w tej sukni ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 23 Sierpnia 2010, 19:00
No ja pamiętam zdjęcia z przymiarki jak nie był Twój rozmiar i teraz bomba, świetnie na Tobie leży ta suknia :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 25 Sierpnia 2010, 10:27
10!!!  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 25 Sierpnia 2010, 10:29
 :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mkarolinka w 25 Sierpnia 2010, 10:42
 :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: justys0101 w 25 Sierpnia 2010, 10:45
Ostatnia prosta...  :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 25 Sierpnia 2010, 10:52
Ale ten czas leci :) Musze powiedzieć, że nie wyglądałaś wczoraj na zdenerwowaną. Chyba wszystko macie pod kontrolą ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 25 Sierpnia 2010, 11:16
10? Wow!!   :skacza: :skacza: :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 25 Sierpnia 2010, 12:08
Wielkie odliczanie ;) Najszybciej mijające dni przed ślubem... ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: gosia_pawel_85 w 25 Sierpnia 2010, 12:43
jeeejku! to już? :szczeka:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 25 Sierpnia 2010, 13:18
Stelka, właśnie zdałam sobie sprawę z jednej bardzo ważnej rzeczy, a mianowicie z tego, że nie wiem, o której jest Wasz ślub :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 25 Sierpnia 2010, 13:59
Stelka, właśnie zdałam sobie sprawę z jednej bardzo ważnej rzeczy, a mianowicie z tego, że nie wiem, o której jest Wasz ślub :)

Dobre! :hahaha: :hahaha:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 25 Sierpnia 2010, 15:30
Ależ mam dziś szalony dzień. Jestem wykończona. Dobrze, że chociaż teraz się troszkę uspokoiło.
Po pracy idę się troszkę opalić, co by w dniu ślubu mieć jakiś kolor, a nie przezroczysty  ;D A jutro fryzurka ślubna. Nie mam sprecyzowanego pomysłu, chcę tylko żeby nic mi nie "latało"  :luzak: Zobaczymy co też mi na głowie wymyślą  ;) A tak poza tym to nie mam o czym pisać, bo wszystko mamy już teoretycznie załatwione  ;D


Jola: Właśnie zdałam sobie sprawę, że ja też nie wiem na którą jest Wasz ślub :glupek:   My to się potrafimy zgrać ;D Zapraszam na 16:00!
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 25 Sierpnia 2010, 15:33
To ja zapraszam na tę samą godzinę ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 26 Sierpnia 2010, 12:50
9!!!  ;D

Im bliżej TEGO dnia, tym czuję się szczęśliwsza  :D Lekkie poddenerwowanie jest- jakby nie było byłoby dziwnie  ;)

Dziś idę na fryzurkę próbną  :luzak:  więc wieczorkiem całkiem możliwe, że wkleję foty  :Fotograf: Ostatnio w moim życiu niewiele się dzieje, tym samym nie mam o czym pisać, więc zostawiam Wam wszystkim  :-* na udany dzień  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 26 Sierpnia 2010, 12:57
Trzymam kciuki za próbną fryzurkę  :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 26 Sierpnia 2010, 13:00
Zdjęcie próbnej fryzurki chcemy koniecznie  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 26 Sierpnia 2010, 15:28
Fotki wklej obowiązkowo! :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 26 Sierpnia 2010, 16:10
Wklej koniecznie!!  ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 26 Sierpnia 2010, 20:43
Jak zapowiedziałam tak też czynię :glupek: Wklejam zdjęcia  ;D

z każdej strony, byście miały dokładny obraz  ;)

(http://img201.imageshack.us/img201/6632/zdjcie0040v.th.jpg) (http://img201.imageshack.us/i/zdjcie0040v.jpg/)

(http://img834.imageshack.us/img834/1034/zdjcie0041b.th.jpg) (http://img834.imageshack.us/i/zdjcie0041b.jpg/)

(http://img715.imageshack.us/img715/9642/zdjcie0042a.th.jpg) (http://img715.imageshack.us/i/zdjcie0042a.jpg/)

z tyłu (welon jest brzydko wpięty, bo wbrew pozorom trudna z tym sprawa  ;) )(http://img690.imageshack.us/img690/229/zdjcie0045ai.th.jpg) (http://img690.imageshack.us/i/zdjcie0045ai.jpg/)

I to by było na tyle... Choć w sumie nie- mam pytanie: która wersja lepsza:
1) z koralikami po boku (http://img201.imageshack.us/img201/6632/zdjcie0040v.th.jpg) (http://img201.imageshack.us/i/zdjcie0040v.jpg/)

2) bez koralików (http://img843.imageshack.us/img843/1381/zdjcie0048p.th.jpg) (http://img843.imageshack.us/i/zdjcie0048p.jpg/)

3) z porozrzucanymi koralikami (http://img821.imageshack.us/img821/1241/zdjcie0047i.th.jpg) (http://img821.imageshack.us/i/zdjcie0047i.jpg/)

Oczywiście to nie muszą być koraliki tylko coś innego, ale nie wiem co i czy wogóle coś tam dodawać? Doradzajcie, oceniajcie, idę myć włosy  :luzak:

 
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 26 Sierpnia 2010, 20:53
Nie obraź się, ale uważam, że to jest fryzura dla starej baby. Wyglądasz jak dla mnie nie za ciekawie... Masz śliczną buzię, młodziutką, powinnaś ją wyeksponować, a w tej fryzurze niestety wg mnie nie wyglądasz atrakcyjnie. I nie chcę Cie urazić, po prostu chcę byś może się jeszcze zastanowiła nad fryzurą.
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mkarolinka w 26 Sierpnia 2010, 21:14
Zgadzam się z Anjuszką. Masz taka młoda buzię, pomyśl nad czymś innym, może coś niżej, albo z boku...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: beaberry w 26 Sierpnia 2010, 21:59
Zgadzam się, że fryzura z innej epoki. Pomyśl może nad czymś bardziej z tyłu niż u góry i wtedy welon wpięty w środek koka. Mi się takie rozwiązanie najbardziej podoba. I - nie - dla wszelkich duperelków we włosach. :diabel_3:
Btw, a Tobie się podoba fryzura?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: lolalola w 26 Sierpnia 2010, 22:34
Zgadzam się, jak stara baba ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 27 Sierpnia 2010, 09:09
Myślę, że mogłabyś sobie odpuścić koraliki. A jeśli już bardzo chcesz, to porozrzucane lepiej wyglądają.
Co do samej fryzury to.... No cóż.... Dobrze wyglądasz w takim upięciu u góry. Grzywka super :) Ale same te końcówki na górze to tak trochę nie koniecznie. Zdaję sobie sprawę, ze z Twoją długością włosów to poszaleć nie można zbytnio. Ale może dałoby się te końcówki jakoś tak ułożyć, żeby nie wyglądały jakby wciąż w nich wałki tkwiły  ;) Bo wydaje mi się, ze z tego właśnie względu dziewczyny mówią że "za stara" ta fryzura.
A coś takiego Ci się nie podoba:
(http://a.imageshack.us/img687/8060/fryz1ri.jpg) (http://img687.imageshack.us/i/fryz1ri.jpg/)
Wygląda niemal identycznie jak ta fryzura, którą masz teraz, ale z tyłu jest dużo lżejsza. Tak mi się przynajmniej wydaje :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 27 Sierpnia 2010, 09:44
Hahaha  ;D Ale faza, zaraz Wam powiem dlaczego  ;D Jak już się wczoraj uporałam ze zmyciem lakieru, żelu i innych dziwnych rzeczy z mojej głowy spokojnie usiadłam do kompa, przejrzałam zdjęcia fryzury milion razy i zapisałam wnioski:
1) fyzura ogólnie spoko, ale trzeba wprowadzić kilka zmian:
- zminiejszyć te lokopodobne cosie ;) Czyli tak jak pisała zabawex
Ale może dałoby się te końcówki jakoś tak ułożyć, żeby nie wyglądały jakby wciąż w nich wałki tkwiły  ;)
- zrobić upięcie trochę niżej, a nie tuż przy samej grzywce, czyli tak jak pisała mkarolinka
może coś niżej
- rezygnuję z koralików, czyli tak jak pisała beaberry
I - nie - dla wszelkich duperelków we włosach. :diabel_3:
Dojście do tych wniosków zajęło mi... w sumie nie liczyłam, ale byłam już taka padnięta, że  myśleć nie mogłam, a wystarczyło wejsć na forum i przeczytać Wasze opinie- jesteście niezastąpione- oddaję Wam cześć  :blagam: :blagam: :blagam: :blagam: :blagam: :glupek: A Tobie, Jola wręczam puchar  :Najlepszy: , bo włąśnie w taki sposób poprawiłabym fryzurę  ;D W poniedziałek lecę do fryzjerki, pokazuję Jej zdjęcie i ostatecznie się umawiam  :hopsa: Bo chyba nie będę szaleć z kolejną próbną...Jak myślicie, powinnam ją zrobić jeszcze raz?

Ładna ta fryzura, co Jola wkleiła... i te ozdoby pasują... to może jednak nie zrezygnuję z duperelków we włosach... :glupek:

Znowu czeka mnie trochę roboty, więc do później  ;)

A! Zapomniałabym:
8!!! ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 27 Sierpnia 2010, 09:57
No widzisz jaka Ty mądra kobieta jesteś. Sama dobrze wiesz co powinnaś zrobić, my tu jesteśmy zbędne  :P
Dziękuje za puchar  :oops:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 27 Sierpnia 2010, 09:59
A ja uważam, że do Twojej urody pasuje bardziej frywolne, lekkie upięcie... ale już się nie wtrącam...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 27 Sierpnia 2010, 10:17
Mi się strasznie podoba fryzura zaproponowana przez Jolę, ale to nie wiem czy nie jest na dłuugie włosy...
Stelku, wiesz co, ja bym się wybrała na Twoim miejscu na próbną do innego fryzjera...chyba do tej pani która Cię uczesała, nie miałabym zaufania...A Ty jej tłumaczyłaś jak, pokazywałaś jakieś zdjęcia, czy ona tak wymyśliła? Różnie jest z tymi fryzurami próbnymi, czasami nie pasują do twarzy PM, ale w tym przypadku, chodzi o samo wykonanie...przepraszam, ale babeczka zrobiła Ci fryzurę a'la babcia, to chyba gustu i umiejętności to ona nie ma...
Ja nie mam aż tak dużej wyobraźni, ale ogółem, takie upięcie do góry spoko, tylko chyba bym jeszcze jakieś kosmyki wypuściła, najlepiej jakby fryzjerka spróbowała, wtedy byście zobaczyły  :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 27 Sierpnia 2010, 10:35
Anjuszka wtrącaj się, wtrącaj- jest jeszcze trochę czasu, możesz mnie przekonać  ;)

Agulec_102 nie miałam żadnego pomysłu na fryzurę. Po prostu poszłam, żeby mi coś zrobiła, żebym mogła zobaczyć jak to wogóle jest. I może właśnie dlatego, że nie podrzuciłam żadnego swojego pomysłu wyszło jak wyszło. W sumie powiedziałam Jej tylko, że wszsytko ma być spięte i tak zrobiła  ;D

Zapomniałam Wam napisać najważniejszego:
Dziś
MÓJ WIECZÓR PANIEŃSKI  !!!  ;D   
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 27 Sierpnia 2010, 10:41
Już dziś?! :o a zaproszenia jeszcze do nas nie doszły  :D ;)
Fajnie, to się zrelaksujesz i wybawisz dzisiaj  :brawo: świętujecie w domku, wychodzicie? czy to jakaś niespodzianka? :brewki:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 27 Sierpnia 2010, 10:44
Baw się, baw :)


A co to był za fryzjer? Ja bym na Twoim miejscu wybrała się do kogoś innego...
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 27 Sierpnia 2010, 10:47
Dopiero teraz mówisz, ze dziś taka impreza ??  :obrazony:  ;)
Znasz plany na wieczór, czy wszystko będzie dla Ciebie niespodzianką?
W ogóle jak się zapatrujesz na ten wieczór. Pamiętam, że nie bardzo chciałaś go w ogóle mieć :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 27 Sierpnia 2010, 11:43
ooo super, będzie panieński:)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: mkarolinka w 27 Sierpnia 2010, 12:34
A ja uważam, że do Twojej urody pasuje bardziej frywolne, lekkie upięcie...

Ja też tak uważam, idź jeszcze raz do innej fryzjerki, zrób co innego a nie te loczki, i zobaczymy ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 27 Sierpnia 2010, 13:36
A mi się podoba fryzurka wklejona przez zabawex, wydaje mi się że będzie do Ciebie pasowała, bo ogólnie jest Ci ładnie we fryzurce, w której jednak coś widać od przodu... Ale w tamtej którą nam wklejałaś, faktycznie widzę też podobne defekty co dziewczyny, a przede wszystkim to, że ona jest za wysoko :) Ale to wszystko już wiesz, czekamy na relację z panieńskiego a potem z kolejnej próbnej fryzurki! :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 27 Sierpnia 2010, 22:36
Dziewczyny dobrze prawią - idz do innego fryzjera na próbną, ta pani nic ładnego ci nie wyczaruje :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 29 Sierpnia 2010, 18:32
i jak ;)? juz odzylas :D?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 31 Sierpnia 2010, 11:00
JESTEM!!!  ;D Wybaczcie moją nieobecność, ale w sobotę i w niedzielę odpoczywałam po piątku  ::) A wczoraj miałam taki dzień, że na samo wspomnienie zaczynam się męczyć. W każdym razie... Wieczór panieński był niesamowity!!! W życiu nie myślałam, że będę się tak dobrze bawić. Nie wiem od czego zacząć, żeby oddać to całe szaleństwo  ;D Najlepiej byłoby Wam to wszystko opisać ze zdjęciami... ale to najwcześniej w środę. Dacie radę do środy?  ::)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 31 Sierpnia 2010, 11:21
Damy radę, tylko chociaż opisz!
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 31 Sierpnia 2010, 12:20
oczywiście, że damy radę! :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 31 Sierpnia 2010, 12:20
Ciężko będzie, ale damy radę ;)

A co postanowiłaś z fryzurą?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 1 Września 2010, 08:46
Damy radę ale musisz nam to wynagrodzić sowicie  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 1 Września 2010, 11:02
Dla mnie dziś piątek!!! :skacza: Od jutra idę na urlop :skacza: Niech już będzie 16:00, pojadę do domku, wyłożę się na wyrku i będę miała wszystko w d....  :taktak: Chociaż tak nie do końca, bo dziś próbny makijaż, ale w końcu to sama przyjemność  ;D Wracając do wieczoru panieńskiego... Umówiłam się z dziewczynami o 21:00 w Tigerze. 5 minut przed dzwoni telefon- świadkowa: "gotowa? To schodź powolutku na dół". Trochę przestraszona czego mogę się spodziewać ubrałam buty, wzięłam torebkę i zeszłam. Na klatce porozrzucane konfetti, ale idę dalej. Wychodzę z bramy, a tam deszcz sreberek sypie się na moją głowę- co się dzieje?! Dziewczyny przebrane za króliczki- uszy, muszki i ogonki nawet miały. Wyglądały słodko  :brawo: Idziemy do Tigera, a tam przed wejściem jeszcze jedna dziewczynka- daaawno nie widziana koleżanka, która przyjechała akurat na weekend z Wrocławia  :hahahaha: Wchodzimy na salę, a tam loża ozdobiona czerwonymi balonami, serpentynami i jeszcze jakimiś innymi rzeczami, których nie pamiętam, bo byłam w szoku  :shock: ;D A na środku na ścianie wisi wielki czerwony plakat: Wieczór panieński S. !!! Usiadłyśmy, porobiłyśmy kilka zdjęć, na stół wkroczył napój rozweselający  :drinkuje: i w sumie nie pamiętam jak, ale na mojej głowie znalazł się welon z różkami, w soku słomka w kształcie "same wiecie czego"  ;D , na ramionach czerwone boa, na mnie fartuszek pokazujący co mam pod spodem  ;) kończył się akurat w miejscu w którym kończyła się spódniczka, wiec wyglądałam faktycznie jakbym miała na sobie tylko bieliznę  ;D i komplet bielizny- koszulka i stringi, które oczywiście też musiałam przymierzyć  ;D Ludzi było malutko, więc miałyśmy cały parkiet dla siebie. Ogólnie byłam bardzo zaskoczona podejściem niektórych chłopaków, którzy bawili się w lokalu razem z nami- podchodzili do stolika, życzyli dużo szczęścia, radości… To było naprawdę baaaardzo miłe :tak_2: Musiałam wykonać też kilka zadań m.in. taniec przy rurze (potraktowałam to z wielkim dystansem i był to raczej taniec z rurą- nawet się ukłoniłam  :hopsa:  ). W pewnym momencie jak już się trochę zmęczyłyśmy usiadłyśmy przy stoliku i zaczęłyśmy o czymś tam rozmawiać, aż tu nagle- obrus płonie!!!!! AAAAAA!!! I co teraz???!!!! DJ miał znacznie szybszy refleks niż my i podbiegł ze szklanką wody- sytuacja została opanowana ;D  Po jakimś czasie na stoliku pojawił się wielgachny tort w kształcie „same wiecie czego”, a jaki był dobrrryyy… mmm… Był taki ogromny, że podzieliłyśmy go między ochroniarzy i oczywiście DJa który uratował obrus ;) No, może niezupełnie uratował cały, ale jego znaczną część   ::) Pod koniec dostałam instrukcję obsługi męża, na której musiałam pisemnie oświadczyć, że będę jej w pełni przestrzegać ;D Imprezka skończyła się ok. 1:00- jeśli dobrze kojarzę ;) Pomogłyśmy troszkę posprzątać stolik, zdjęłyśmy plakat, na którym dziewczyny napisały życzenia  i z 3 wielkimi torbami poszłyśmy do mnie do domu. Byłyśmy rozbudzone i spragnione wrażeń, więc w 3 (dwie dziewczyny uciekły wcześniej) udałyśmy się jeszcze do Baila  :cancan: Tam było naprawdę dużo ludzi, ale dosiadłyśmy się do stolika przy którym jak się później okazało siedzieli Anglicy, więc nawet trochę język podszkoliłam ;D Potańczyłyśmy, popiłyśmy, doczekałyśmy do końca imprezy i poszłyśmy do domu. W Baila zgarnęłyśmy też łupy z wieczoru kawalerskiego- jakiś chłopak ich zapomniał. Ogólnie trochę po 5:00 byłam  w domu. Zmęczona, ale baaaardzo zadowolona :D

Ufff… KONIEC! ;D Tak to mniej więcej wyglądało. Gośka włożyła w to naprawdę dużo pracy. Będzie to dla mnie niezapomniany wieczór i nie wiem czemu marudziłam, że nie chcę go mieć :glupek:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 1 Września 2010, 11:03
3 !!! :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 1 Września 2010, 11:07
Z opisu wynika, że wieczór miałaś super!! Świadkowa na medal ;)


A pokażesz nam dzisiaj makijaż?
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 1 Września 2010, 11:09
Ale się zaczytałam :) O matko a z tym pożarem to była akcja :) Nie ma co, poszalałyście :D Tym bardziej nie mogę doczekać się zdjęć :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 1 Września 2010, 11:42
Dziewczyny, jestem prawdziwym hakerem, oszukałam system i mogę Wam z pracy zdjęcia wklejać :skacza: A tak na serio to tylko firefoxa zainstalowałam :glupek:  ;D

Nie mamy niestety zdjęcia całej naszej 5-tki  :-[ (po prawej świdkowa  ;D )
(http://img203.imageshack.us/img203/707/nowyobraz5.th.jpg) (http://img203.imageshack.us/i/nowyobraz5.jpg/)

JA  ;)
(http://img826.imageshack.us/img826/9854/nowyobraz2l.th.jpg) (http://img826.imageshack.us/i/nowyobraz2l.jpg/)

Ja w całej okazałości  ::)
(http://img135.imageshack.us/img135/7460/nowyobraz3.th.jpg) (http://img135.imageshack.us/i/nowyobraz3.jpg/)

Narazie tyle :P Ogólnie po jakimś czasie padł nam aparat  :pogrzeb: więc muszę się skontaktować z Gośką, czy zdjęcia z drugiej części wieczoru są. Naprawdę było suuuuuuuuuper!!!!!!!  ;D  

Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 1 Września 2010, 11:51
Hahahha fajny ten fartuszek  ;D ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 1 Września 2010, 11:53
Hahahha fajny ten fartuszek  ;D ;D ;D ;D

No rzeczywiście pasuje jak ulał :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 1 Września 2010, 12:09
Kurde, ale ze mnie głąb :glupek: Anjuszka, przecież Ty o coś pytałaś
A co postanowiłaś z fryzurą?
No właśnie- fryzura. Nie uwierzycie, ale jak P. zobaczył zdjęcia to aż Mu oczy błysnęły- strasznie Mu się podobała- On jakiś dziwny jest  ;) Nie widział "na żywo", bo Go w tym czasie w Szczecinie nie było. I teraz tak myślę co z tym "fantem" zrobić? ...  :hmmm: Na pewno nie zostanie tak jak na zdjęciach. Chyba ją po prostu opuszczę na dół i te "loczki" jakoś tak łagodniej będą upięte. A może natchnie mnie na coś zupełnie innego  ;D 
A pokażesz nam dzisiaj makijaż?
 No jacha! :glupek: Będę potrzebowała subiektywnej opinii  :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Anjuszka w 1 Września 2010, 12:22
Nasze zdanie znasz, ale to sobie masz się najbardziej podobać w tym dniu. Ja bym po prostu zmieniła fryzjerkę, bo ta widać, że umiejętności za dużych nie ma...
A makijażu już się nie mogę doczekać ;)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 2 Września 2010, 13:10
No widzisz! A tak marudziłaś, że panieńskiego nie chcesz!  :biczowanie:
Fajnie, imprezka udana! Fartuszek rzeczywiście jak ulał  :brewki:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: zabawex w 2 Września 2010, 13:12
No i gdzie te zdjęcia makijażu??? My tu czekamy  :tupot:

Jejku to już pojutrze  ;D Ja nie mogę się doczekać, nawet nie wyobrażam sobie co Ty teraz czujesz ;)
Buziaki przesyłam  :-*
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Agulec_102 w 2 Września 2010, 13:33
A właśnie, czyli urlopu nie brałaś przed ślubem? Ja wzięłam 1 dzień, ale jednak dla mnie było za mało, 2 dni by były w sam razy, tylko że ja to miałam wszystko na wariackich papierach, a Ty przygotowana  :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 2 Września 2010, 16:30
Rewelacyjne fotki, wieczór widać ze udany! :) :) :)
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Nika_19 w 2 Września 2010, 17:35
he, he fajna zabawa-chyba nawet miałam ten sam stolik na swoim panieńskim w tigerze ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: gosia_pawel_85 w 2 Września 2010, 21:03
 :skacza: hehe siostra-Ty mała diablico!

  To jak,widzimy się jutro? Już teraz nie mogę się doczekać. Buziaczki :uscisk:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: maggi-80 w 3 Września 2010, 23:42
Trzymam kciuki  ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: galaretka w 3 Września 2010, 23:54
bedzie fajnie :uscisk: :cancan:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: AnekPiekarek w 4 Września 2010, 06:50
Stelek to juz dzis:)



już dziś będziemy żonkami ;D ;D ;D ;D


Życzę Ci aby ten Dzień był cały taki jakim go sobie wymarzyłaś :D :D :D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: Stelek w 4 Września 2010, 09:22
Dziewczynki, ja tak tylko na chwileczkę. Ostatnie dni były istnym szaleństwem. Chciałam Wam tu jeszcze powklejać kilka zdjęć, opisać kilka historii, podzielić się z Wami moimi ostatnimi dniami bycia panną  ::) nie zdążyłam...  :-[ Jednak dziękuję Wam, że byłyście ze mną, że doradzałyście. Dziękują za słowa krytyki (bardzo mnie motywujące), za słowa uznania. Dziękuję, że byłyście  :-* Mam nadzieję, że fajnie się u mnie bawiłyście i do zobaczenia po drugiej stronie forum  ;D 

Stresik mnie jeszcze nie dopadł- małe zdenerwowanie odczuwam. Może to przez tą poranną Spowiedź  ;) P. miał wczoraj sny, że gołębie GO gonią  ;D Ja miałam bardzo spokojną noc. Wczoraj wyprasowałam suknię, przetańczyliśmy I taniec, zawieźliśmy wszystko na salę i... tylko czekać do 16:00  ;D

TO JUŻ DZISIAJ!!! :skacza:
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: ciriness w 4 Września 2010, 09:33
Stelku trzymam kciuki!!!
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 4 Września 2010, 12:26
Trzymam kciuki :) A tym, czym nie podzieliłaś się jeszcze przed ślubem, podzielisz się na początku relacji ;D
Tytuł: Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
Wiadomość wysłana przez: madzia_n w 4 Września 2010, 13:51
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=21894.0
Gratulacje :)