Autor Wątek: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)  (Przeczytany 50122 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Stelek

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 450
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.09.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #420 dnia: 28 Czerwca 2010, 12:18 »
Już piszę, już piszę... Ależ Wy niecierpliwe  :p  ;)

Po kolei:
No i jak, udało się rozdać zaproszenia?
I jak poszło rozdawania zaproszeń?
Udało się!  :jupi: Chociaż nie wszystko poszło po naszej  myśli, bo na imieninach było też kilku znajomych Rodziców P., więc jak ich tylko zobaczyłam to od razu  :mdleje: Nie rozdamy zaproszeń  :Placz_1: P. nie widział w tym żadnego problemu, ale od razu wybiłam Mu z głowy takie pomysły  :biczowanie: przekonując argumentami zaczerpniętymi od Was  ;D Po raz kolejny stwierdzam: JESTEŚCIE NIEZASTĄPIONE  :brawo_2: :brawo_2: :brawo_2:



Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #421 dnia: 28 Czerwca 2010, 12:20 »
Czyli moje starania na nic :(
Ale najważniejsze, że macie to już z głowy!!  ;)

Offline Stelek

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 450
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.09.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #422 dnia: 28 Czerwca 2010, 12:42 »
Kurcze, źle mi się "wcisło"  :glupek:

Przydała się na coś moja przemowa? :P
Nie przydała, ale zapisałam, bo na pewno kiedyś przyjdzie czas, żeby jej użyć  ;D

Tak, więc wracając do rozdawania zaproszeń stwierdziliśmy, że najlepiej będzie czekać, aż ludziki będą wychodzić, odprowadzać ich do drzwi i na zakończenie wieczoru wręczać zaproszenia. Tak też zrobiliśmy i to chyba było jedyne dobre rozwiązanie w tej sytuacji  ;) Chociaż to całe obserwowanie czy ktoś wychodzi czy nie trochę nas zmęczyło  ;) W każdym razie zostało nam ok 10 zaproszeń do rozdania. W tym tygodniu powinniśmy to ogarnać  :tak_2: A! Mamy świadka  :Najlepszy: Tzn. P ma świadka  ;) Ja się nie mogłam skontaktować z moją potencjalną świadkową... Ale będę próbwać do skutku.

Dziś po pracy c.d. szukania materiałów na wykończenie mieszkania- skupiamy się na panelach i na kafelkach do kuchni. Kurde, ja ostanio w domu jestem tylko na noc- ale to dobrze, niech się Dziadkowie przyzwyczajają do mojej nieobecności, bo jak narazie wogóle do nich nie dociera, że przed wrześniem się wyprowadzę... Jak już tak piszę to podzielę się z Wami takim pewnym wydarzeniem, które mnie ostatnio trochę wkurzyło... Moja Mama mieszka ok. 500 km stąd (w sumie to prawie cała moja bliska rodzina mieszka gdzies tam daleko) i będąc w weekend u swojej siostry u której byli też bracia Jej męża (męża siostry nie mojej mamy  ;) ) ogłosiła wszystkim, że Jej córka wychodzi za mąż! Chwalipięta  ;D A co na to Ci moi niby wujkowie? "No, to pewnie zaprosi wujków na wesele. Jak to tak nie zapraszać wujostwa?" No jak się wkurzyłam jak to usłyszałam, to myślałam, że  :boks: :ckm: :nerwus: Jakiego, kurde wujostwa?! Przez te wszystkie lata nawet kartki na urodziny od nich nie dostałam!!! Nie mam z nimi ŻADNEGO KONTAKTU, a oni mi tu z "wujostwem" wylatują  :ckm: :ckm: :ckm: Kurde, no!!! Wkurzyłam się wtedy straszliwie, ale teraz jak to czytam to może nie było aż takiego powodu do nerwów...? Ehhh... W każdym razie jestem zła. No, byłazm zła- teraz mi juz przeszło  ;)

Ależ jest gorąco!!! Pierwszy dzień wakacji, a ja siedzę w biurze- nauczyciele to mają dobrze...  ;D



Offline zabawex
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 9.10.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #423 dnia: 28 Czerwca 2010, 13:17 »
Czekaj czekaj.... Nie ogarniam :) Twoja mama powiedziała, że wychodzisz za mąż, czy siostra Twojej mamy powiedziała, ze jej córka wychodzi za mąż.
A poza tym, to pewnie jakiś żart był, więc się nie przejmuj  :przytul: Przecież rodzeństwo Twojego wujka, który jest mężem cioci, czyli jest spowinowacony (bo ciocia, jako siostra mamy to rodzina) to dla Ciebie żadna rodzina i absolutnie nie masz co się poczuwać do obowiązku, żeby ich zapraszać :)
Kurcze te koligacje rodzinne są zabójcze  ;D ale jestem w tym dobra bo sama mam bardzo pomieszana rodzinę  :P

Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #424 dnia: 28 Czerwca 2010, 13:21 »
Nie denerwuj się niczym, nie ma sensu :) każdy chce się zawsze wprosić na weselicho, żeby pojeść, napić się, potańczyć i tak chodzą i gadają :) ale wiadomo, że tylko pół serio :)

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #425 dnia: 28 Czerwca 2010, 13:34 »
No to grunt że zaproszenia rozdane  ;D a wujostwem się nie przejmuj, może to był ich rubaszny żart?  :D

Offline Stelek

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 450
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.09.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #426 dnia: 28 Czerwca 2010, 14:46 »
Czekaj czekaj.... Nie ogarniam :) Twoja mama powiedziała, że wychodzisz za mąż, czy siostra Twojej mamy powiedziała, ze jej córka wychodzi za mąż.
Moja Mama  ;) Kurcze, jak przeczytałam co napisałam to sama się w tym pogubiłam  ;D :glupek:

Możliwe, że był to żart, ale zepsuł mi humor na jakiś czas... No, ale już nieważne. Jest ciepło i słonecznie i trzeba mieć dobry humor.

Zgłosiłam w pracy urlop (od 2.09. do 15.09) i czekam na akceptację przy okazji zastanawiając się gdzie by się wybrać w podróż poślubną  :kierowca: Może Wy macie jakieś pomysły? Od razu mówię, że na zagraniczne szaleństwa nas nie stać. Kurcze, to już najwyższy czas, żeby się na coś zdecydować  :tupot:



Offline zabawex
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 9.10.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #427 dnia: 28 Czerwca 2010, 15:14 »
Ja mam pomysł  :jupi: Ja mam pomysł :jupi: ;)
Co prawda do zrealizowania ewentualnie w przyszłym roku, bo w tym nie będzie nas stać, ale....
Wiesz, że Jurek jest kapitanem na Darze Szczecina, prawda? I tak sobie pomyślałam, ze super sprawą byłoby popłynąć w rejs poślubny :) Napaliłam się na to jak szczerbaty na suchary  ;D Krzyśkowi nie bardzo się to podoba, bo tam wszyscy śpią razem i wszyscy wszystko robią razem, więc o jakiś tam szmerach-bajerach  :uscisk: nie ma mowy :) Romantyczność - zero! Hehehe Ale ja myślę, że to super przygoda i z pewnością niezapomniana podróż poślubna :)

Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #428 dnia: 28 Czerwca 2010, 15:15 »
Teraz każdy będzie się starał wprosić na wesele... kumple mojego PM uaktywnili się - co chwila teelefony, zaproszenia na piwko, na wódeczke, na grile - to od momentu gdy dowiedzieli się o weselu, wczesniej tacy ochoczy i pomocni to nie byli... tak samo moja rodzinka - teraz najdalsze kuzynostwo jak do rany przyłóż... nie ma zaproszeń, nie ma "na wkręta" - po moim trupie  :ckm:

 ;) ;) ;) Stelek, nie denerwuj się - takie zagrywki są powszechne, trzeba przymknąć oko i ucho, ale rozumiem, ze nerwy szarpią :P



Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #429 dnia: 28 Czerwca 2010, 15:59 »
Jak w PL to tylko góry... ;D ;D ;D Jeszcze Mazury i Kaszuby ładne...Bałtyk w tym roku to się chyba do kąpania nadawał nie będzie, no chyba że się woda zdąży nagrzać w lipcu i sierpniu...

Offline madzia_n

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20831
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 22 sierpnia 2009
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #430 dnia: 28 Czerwca 2010, 16:34 »
Też miałam taką sytuację. Co więcej, "wujek" A. sobie nawet urlop wypisał na te dni ::) A to wcale nie wujek, tylko jakaś taka "siódma woda po kisielu" jak to mówią. Widzieliśmy ich raz w życiu, no dwa razy. Siostra A., która z nimi miała większy kontakt, zaprosiła ich na swoje wesele no i tak już zostało, ze na nasze też przyjeżdżają niby. No ale jako że robiliśmy wesele dla naszej najbliższej rodziny i znajomych, to dlaczego mielibyśmy robić wyjątek, bo ktoś sobie coś ubzdurał? Szczerze powiedziawszy, obrażeni są po dzień dzisiejszy, i tak jak wcześniej ciągłe telefony były do mamy A., co tygodniowe praktycznie, tak teraz cicho sza... Ale to już ich problem jest ;) Gdybym ja miała całą swoją rodzinę tak zapraszać, tą dalszą, to by nam 500 osób wyszło jak nic.
Ja pojechałabym na Waszym miejscu nad morze :) Polecam Łebę :) Mazur nie polecam, one są moim zdaniem fajne, jak się jedzie większą grupką. We dwójkę nudy.,.. Wiem, bo my wybraliśmy sobie właśnie Mazury jako podróż poślubną. I nie byliśmy zadowoleni ::) No i pod koniec sierpnia tam już wszystko pustkami świeciło, bo sezon się skończył. Myślę,  że nad morzem byłoby zdecydowanie lepiej :)


Offline Stelek

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 450
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.09.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #431 dnia: 30 Czerwca 2010, 10:39 »
Widzę, że każda z Was miała/ ma jakieś większe lub mniejsze przejścia z rodziną- tak to już jest... Ale z rzeczy bardziej przyjaznych otoczeniu ... Byliśmy wczoraj u notariusza i podpisaliśmy aneks do umowy, w którym mamy zmniejszoną cenę mieszkania, przedłużony termin wzięcia kredytu i zwróconą część kosztów materiałów. Wyprawa była udana, aczkolwiek masakrycznie męcząca. A tu mnie jeszcze wieczorem czekała ostatnia próba Chóru i małe conieco później  ;D Fajnie było. Z jednej strony cieszę się, że trochę odpocznę zamiast we wtorki i czwartki biec na próbę, a z drugiej wiem, że za tydzień, góra 2 będę już tęsknić, bo dzień bez śpiewania to dzień stracony  ;) Tak Wam tu trochę pomarudziłam  ::) Dziś popołudniu jedziemy rozdać ostatnie zaproszenia (a miałam iśc do fryzjera  :luzak: znów trzeba będzie przełożyć...) i chyba narazie tyle. Zostało nam wybrać księgę gości i etykiety na alkohol i buty ślubne i pójść po akty chrztu i ... i jeszcze dużo Dużo DUŻO innych "i", ale pomalutku ogarniamy. Coś mi ten post bez ładu i składu wyszedł, wiec kończę i zabieram się do roboty  ;)



Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #432 dnia: 30 Czerwca 2010, 10:42 »
No to ładnie załatwiliście warunki w aneksie  :brawo_2:

Najważniejsze że do przodu  ;D

Offline zabawex
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 9.10.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #433 dnia: 30 Czerwca 2010, 10:45 »
Jaki "bez ładu i skład"?? Bardzo konkretny. Wszystko wiadomo ;)
Bardzo się cieszę - o czym Ci już mówiłam - że z mieszkaniem udało się tak fajnie załatwić  :D
A tych "i" z czasem będzie coraz mnie ;)


Offline Stelek

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 450
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.09.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #434 dnia: 2 Lipca 2010, 08:57 »
Długo mnie nie było, bo dużo się działo, ale po kolei  ;)
1) wybraliśmy i zamówiliśmy obrączki u złotnika :skacza: Wkleję jak już będą gotowe, bo zrobiliśmy pomieszanie z poplątaniem kilku wzorów i nawet mi jest trudno to sobie wyobrazić  ::) Ale będą na początku sierpnia to Wam pokażę  ;D
2) wybraliśmy panele do mieszkania, kafelki do kuchni (zarówno te na podłogę jak i na ściany), zdecydowaliśmy się na kolory ścian, wybraliśmy kafelki do łazienki i podłogę do łazienki. Wszystko to zrobiliśmy wczoraj (oprócz łazienkowych), więc dziś mam ochotę tylko  :mdleje: i iść spać. Ale nie będzie tak lekko, bo dziś chcemy rozwieźć ostatnie zaproszenia dla rodziny P. Jakoś muszę dać radę, tym bardziej, że już dzisiaj piątek i nadchodzący weekend. Jak się uda to jutro wypad nad jeziorko  :okularnik: :piwko: :hopsa:



Offline Anjuszka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6903
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.07.2011
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #435 dnia: 2 Lipca 2010, 11:47 »
Bardzo pracowicie, ale ile załatwione :) super!!

Miłego weekendu!! :-* :-* :-*

Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #436 dnia: 2 Lipca 2010, 14:29 »
Ooooo, to same sukcesy  ;D A jakie kolory ścian sobie wybraliście?

Kurcze, aż do sierpnia czekać na obrączki mamy? To nie mogłaś sobie zamówić prostego wzoru, żeby móc nam pokazać od razu?  :P :P :P Gratuluję, wybrane obrączki, to już duży sukces  ;D

Offline zabawex
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 9.10.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #437 dnia: 5 Lipca 2010, 19:13 »
Kochana, a u Którego złotnika zamówiliście obrączki?

Offline Stelek

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 450
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.09.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #438 dnia: 6 Lipca 2010, 09:21 »
Jola: U złotnika na Wojska Polskiego, przy rondzie Szarych Szeregów. W razie czego dokładniejsze namiary mogę podać na prv. Złotnik sprawdzony i Pani bardzo miła, udzieliła duuużo informacji i nie krzyczała jak przyszliśmy do Niej po raz trzeci pytać się o jakieś tam "coś" :glupek:

Nic ciekawego się nie dzieje, więc nie wiem o czym pisać. Chciałam wczoraj zakupić buty ślubne, ale okazało się, że sklep do którego się wybierałam od tygodni zlikwidowano  :-[  Nie pozostaje mi nic innego jak czekać na weekend i w sobotę zrobić sobie maraton zakupowy. Może znacie jakieś godne polecenia sklepy?



Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #439 dnia: 6 Lipca 2010, 10:59 »
Stelek zignorował moje pytania... :obrazony: :obrazony: :obrazony:

Salony ślubne, Ryłko, sklep w Fali (rząd po prawej stronie od wejścia, taki narożny sklepik), sporo widziałam jasnych w paru sklepach na Manhattanie...i więcej nie pamiętam  :P

Offline Stelek

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 450
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.09.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #440 dnia: 6 Lipca 2010, 13:23 »
Agulec_102 wyyyyybacz  :blagam: :blagam: :blagam: Nie ogarnęłam :glupek: Już nadrabiam:
- kolory ścian:
* salon z aneksem kuchennym- żółto z przejściem na pomarańczowy tam gdzie zaczyna sie "kuchnia" Gdzieś miałam projekt, ale jestem w pracy i oczywiście nie mogę Wam stąd nic pokazać  :ekxpert: więc nawet nie szukam  ::)
* sypialnia- ciemna wiśnia. Narazie kupiliśmy próbkę, bo nie jesteśmy pewni tego koloru, ale mamy okno w dachu, więc nie powinno być za ciemno... zobaczymy  ;)
* łazienka- zielono- brązowo, czyli ekologicznie  ;D Bambusowo można powiedzieć, ale to zasługa kafelków, a nie farby, więc to chyba nie jest odpowiedź na pytanie
* przedpokój- morelkowy  ;)


To nie mogłaś sobie zamówić prostego wzoru, żeby móc nam pokazać od razu?  :P :P :P

Nie mogłam  :p Tzn. ja byłam za takimi kalsycznymi, bez żadnych wzorków, po prostu obrączki, ale P. zaczął szaleć, ogladać, przymierzać i w końcu mnie namówił na takie z zewnętrznym grawerem przypominającym słoje drzewa. Ojjj... trudno to dokładnie opisać... Będą zdjęcia, więc cierpliwości  ;)

Agulec_102 dzięki za "namiary" na sklepy. Do Fali wybieram się od jakiegoś miesiąca i jakoś tak mi nie wychodzi  ::) O Manhattanie nie pomyślałam, ale napewno się tam wybiorę. Dziękuję jeszcze raz :-* I mam nadzieję, że wybaczysz moje zignorowanie Twoich pytań- to się więcej nie powtórzy  :biczowanie: ;D




Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #441 dnia: 6 Lipca 2010, 13:55 »
Noooo, nawet nie liczyłam na tak obfitą odpowiedź, teraz to jest to  ;D

Bardzo podobają mi się wybrane kolorki  ;D wszystkie! ach, mam nadzieję, że uchylisz rąbka swojego mieszkanka po malowaniu...chciałabym zobaczyć to co mi teraz wyobraźnia podpowiada  ;D myślę, że wisienka nie będzie za ciemna do sypialni, w końcu tam się śpi...przeważnie, bo inne rzeczy też...ale to jasności jakiejś nie trzeba  ;) :P

Po takiej poprawie będę wspaniałomyślna i wybaczam w całej rozciągłości  ;D ;D ;D

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #442 dnia: 6 Lipca 2010, 19:19 »
* łazienka- zielono- brązowo

Zielony zniekształca kolor skóry, zresztą tak jak i niebieski, kiedy się patrzy w lustro :wanna:

Ale z brązowym pewnie będzie dobrze :)

Offline Zoya

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6348
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2010 r.
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #443 dnia: 6 Lipca 2010, 23:19 »
wow mkarolinka w sumie to logiczne, racja. zapamietam to co mowisz, bo niebawem i ja kolory bede wybierała. Dobra rada!!  warto to przemyslec :ok:



Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #444 dnia: 7 Lipca 2010, 08:11 »
Mnie tu jeszcze nie było? ???
Niemożliwe!




Offline Stelek

  • zapaleniec
  • *****
  • Wiadomości: 450
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 04.09.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #445 dnia: 7 Lipca 2010, 10:50 »
mkarolinka: nieczęsto patrzę w lustro  ;) więc nie będzie z tym problemu  ;D Choć, faktycznie obawiałam się, że ten kolor może niekorzystnie wpłynąć na kolor skóry, ale brąz powinien to jakoś złagodzić.

jolanga: ja też lubię rady mkarolinki, zawsze są krótki, proste i na temat   ;)

ciriness: Jak to tak, że Cię tu jeszcze nie było?  :biczowanie:  ;) Nadrobisz, zrobię Ci test ze znajomości wątku, a później jakiś przystojniak wymasuje Ci plecy :skacza: Zapraszam serdecznie  :hello:

Dziewczyny, ależ wczoraj miałam przeżycie... P. od poniedziałku zaczął po raz kolejny pracę (wcześniej pracował w tej samej firmie przez pół roku, ale musiał sobie zrobić wolne na szkołę- na Morskiej mają taki dziwny system studiów zaocznych, że pół roku ma się zajęcia od poniedziału do soboty, a pół roku wolne, żeby Ci co chcą pływać mogli odbyć praktyki na morzu). W każdym razie nie jest to Jego wymarzona praca, ale zarabia niezłą kasę, co jest w tej chwili bardzo potrzebne. No i dzwonię do Niego wczoraj wieczorem po wypadzie do kina, żeby dowiedzieć się gdzie jest, a On mi mówi:
P.:  nie chcesz wiedzieć...
Ja: Co? Gdzie Ty jesteś? (myślałam, że gdzieś z chłopakami na piwku :pijaki: i nie chce powiedzieć, bo ostatnio się posprzeczaliśmy o to jego pifffkowanie…)
P.: na chirurgii
Ja: co? :urwanie_glowy: Co Ci się stało?
P.: trochę sobie zepsułem rękę
 Później coś tam było o tym, że jak będzie w domu to da znać. Strrrasznie po prostu. Ale dzielnie czekałam aż zadzwoni i poszłam zobaczyć czy jest bardzo źle czy tylko trochę źle… :mdleje:  Okazało się, że mają w pracy jakieś nowe urządzenie i chcąc przyciąć deskę przyciął siebie. Chirurg powiedział, że będzie brzydka blizna, ale chociaż dobrze, że na lewej ręce (dokładnie w miejscu za małym palcem). To jest chyba jedna z tych sytuacji, gdzie powiedzenie: „do wesela się zagoi” niekoniecznie się sprawdzi… Ale P. dzielnie daje radę i nawet bardzo nie marudzi, że Go boli… Mój dzielny chłopczyk :przytul: To chyba na tyle z przeżyć dnia wczorajszego. A dziś po pracy idę do okulisty. Zobaczymy co mi powie o patrzałkach ;)




Offline Agulec_102

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 8.05.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #446 dnia: 7 Lipca 2010, 10:56 »
O cię w mordę! Trochę sobie zepsuł rękę...Całe szczęście że to się tylko blizną skończy...Dzielny PM  :) Pamiętam jak kiedyś mój tata wbił sobie widły w rękę...Przez kilka dni chodził prawie po ścianach z bólu...

A na czym w kinie byłaś?  ;D

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #447 dnia: 7 Lipca 2010, 19:12 »
Ależ oczywiście wszystko nadrobię, ale masaż oddam Tobie przed weselem bo masz wcześniej, zebyś się zrelaksowała hihi :P Ja nie lubię dotykania przez obcych ;)

Mój szwagier 2 tygodnie przed weselem złapał dzbanek tak niefortunnie że skruszył go w rękach, skończyło się na chirurgii dłoni i szynie na palec...ten co się wkłada obrączkę na dzień ślubu! Obrączkę dostał na lewą rękę i na wszystkich zdjęciach i na kasecie jest z białym opatrunkiem i szyną...No i nic przed weselem nie mógł zrobić ani dźwigać ani na dobre jeździć a wesele przeleciał na ketonalu bo tak go bolało. Ale dzisiaj się z tego śmiejemy :)




Offline zabawex
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 9.10.2010
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #448 dnia: 8 Lipca 2010, 09:48 »
O kurcze  :Mdleje_1: mam nadzieję, ze szybko mu się to zagoi i przede wszystkim nie będzie boleć. Całe szczęście, że to lewa ręka, bo jednak prawą więcej się operuje.
Widzisz, a dopiero co pisałaś, ze nic się nie dzieje. A tu PM dostarczył Ci atrakcji :)

Offline mardewka

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1537
  • Płeć: Kobieta
  • Master of Puppets
  • data ślubu: 05.07.2008
Odp: STELKOWE odliczanie, czyli... 4.09.2010!!! :)
« Odpowiedź #449 dnia: 8 Lipca 2010, 11:47 »
mają w pracy jakieś nowe urządzenie i chcąc przyciąć deskę przyciął siebie. Chirurg powiedział, że będzie brzydka blizna, ale chociaż dobrze, że na lewej ręce (dokładnie w miejscu za małym palcem).
Przycinanie deski?
Ha, to mogę Ci powiedzieć, że miał i tak szczęście.
Bo mogło się skończyć tak jak u mojego małża...
Teraz nie ma małego palca...
Taki urok pracy przy piłach/frezarkach/itp. ::)