cześć Kochani!

fajnie, że jesteście

mimo, że mnie mało ogólnie na forum, jakoś nie mam czasu, nawet nie wiem czemu

Nika, miesiąc różnicy, patrząc teraz na Tymka, to dla mnie dużo. Tymuś z każdym dniem zadziwia mnie, robi coś nowego, coś odkrywa, czegoś się uczy... To jak zachowuje sie i co mówi teraz, a jak było kilka tygodni temu to jak lata świetlne!!
hmm, odkryłam, że mam cierpliwe dziecko

(no poza małymi wyjatkami, kiedy czegoś bardzo chce, a nie może

)
Nie mamy problemu z ubieraniem, już nawet zmiana pieluchy jest łatwiejsza!
jak zgubi kapcia, to sam mi go przynosi i każe ubierać, a czasem sam próbuje go na nóżkę założyć

podobnie ze skarpetkę, już wie że zakłada się ją od strony dziurki, i celuje do niej swoimi paluszkami - pociesznie to wygląda
super się kąpie, myjemy bez problemu głowę (nawet nurkujemy!)
myjemy ząbki
ba, nawet zaglądac w ząbki pozwala, pieknie mówi wtedy
aaaaa, jak u lekarza, hehe
nie zauważyłam kiedy nastąpiła taka zmiana, jejku, dziecko mi dorosło

chyba zbyt pochłonieta byłam swoimi sprawami, do tego stres i nie dostrzega się małych rzeczy
a teraz wreszcie czuję, że mam na to czas!!
powinnam spisać do albumu wszystkie rzeczy, które Tymek potrafi. Pisze tylko na forum, a album pusty, nie zajrzałam do niego, odkąd Tymuś się urodził...
trzeba będzie cały wątek od początku przejrzeć i pospisywać wszystko!
...teraz jeszcze nowe słówka, które mówi sam z siebie, bo powtórzyć więcej potrafi
ooć (chodź)
gra (znaczy włączyć radio)
kulki (znaczy że chce winogron/rodzynki/płatki cheriosy do mleka)
kapeć (założyć kapcia) -siada wtedy tyłem do mnie na podłodze i podaje mi kapcia
czapa (czapka)
..i jak zwykle pewnie o czymś zapomniałam
aha, w najbliższym czasie wkleję wam tu małą niespodziankę
