A dzisiaj Tymoteuszek skończył pół roczku!

to był dla mnie piękny czas (mimo, że chwilami trudny) i mam nadzieję, że dla Tymka też!

bo staram się jak najlepiej potrafię, żeby był radosny, uśmiechnięty

żeby czuł się kochany!

Eh, z tego wszystkiego, co się działo nie zrobiłam ciasta, ani zdjęć... ale to wszystko nie jest ważne!!! Jeszcze poświętujemy sobie w weekend! (i ciociom tez małe podsumowanie napiszemy)

Najważniejsze jest zdrówko! I TEGO CI SYNKU MÓJ ŻYCZĘ!

Serduszko moje najukochańsze!
Nika
nic więcej teraz nie napiszę, mykam odpoczywać, bo padam dzisiaj na pyszczek! Tyle bieganiny było!
aha, anulka - nie wyświetla mi się to, co wysłałaś na osłodę

Dobranoc Wszystkim!