Witamy wszystkie ciocie!

oj tak, umorusane buźki TO JEST TO!
próbuje sobię zorganizować czas na siedzenie w bibliotece i średnio mi wychodzi

szkoda, że w sobote czytelnia jest zamknięta

wypisuję też zaproszenia na chrzciny Tymka

organizujemy tylko obiad dla najbliżych, bez większych przyjęć
no i to na co najbardziej się cieszę - jedziemy (a właściwie lecimy) odwiedzic moich rodziców w northampton!
wyruszamy 20 lutego! myślę już powoli, co muszę zabrać ze sobą dla Tymka

jeeeejku! nie mogę się doczekać!!!!!!!! już tak bardzo za nimi tęsknię!!!!!!!!!!!!!!!!!
co jeszcze? Tymuś marudny jest ostatnio, podejrzewam, że to po szczepionce. Poprzestawiał sobie też rytm dnia i znowu domaga się jedzenia co 3 godzinki.
Mam nadzieję, że ta marudka szybko mu przejdzie! Bo ja uwielbiam jak synuś ma dobry humorek
