Dziewczyny a co Wam pomaga na wzdęcia ? Przyznam, że już nie mam sił...czasami to aż płakać mi się chce
z bólu, jak mnie "rozsadza", zwłaszcza u góry (w okolicach zołądka). Mam wrażenie, że zaraz pęknę. Brałam espumisan,
próbowałam rennie, odstawiłam białe pieczywo i nie piję mleka tak dużo, czasem kilka łyków, niby lżej, ale ja nadal sie męczę.
Zawsze tak od pierwszego śniadania zaczynam "puchnąć"