Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3515209 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Offline madziq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6009
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 26.04.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3720 dnia: 10 Października 2008, 15:24 »
co do  "ciężarówką przez 9 miesięcy" to ja połknęłam ją w całości hihi bardzo dużo informacji i napisane tak z jajem i na chłopski rozum  ;D

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3721 dnia: 10 Października 2008, 21:08 »
O ile natusia999 już urodziła to ja jestem następna w kolejce  :o



Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3722 dnia: 10 Października 2008, 21:19 »
natusia999 urodziła 16 września, w jej potyczkach jest cała historia jej ciąży i porodu....

więc teraz Ty martulko ;)

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3723 dnia: 10 Października 2008, 21:22 »
Aha, w takim razie czekam  ;D



Offline elisabeth81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7820
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3724 dnia: 10 Października 2008, 22:40 »
martulka, faktycznie teraz twoja kolej. Ja tam się nie pcham choć wszyscy mi mówią że mi się brzuch obniżył ale to jeszcze przecież nie jest prorocze. Nie stresowałabym się gdyby nie fakt że jeszcze wielu rzeczy nie mam.
"Wstać rano, zrobić przedziałek i odpieprzyć się od siebie. Czyli nie mówić sobie: muszę to, tamto, owo. Ja zapisuję rano, co mam zrobić. A chwilę potem skreślam połowę"

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3725 dnia: 11 Października 2008, 09:11 »
elisabeth81 mój brzuch też już jest niżej niż w pierwszej ciąży, ale póki co cisza. Nie spieszy mi się, chociaż jak widzę, że dziewczyny typują u mnie na listopad to mi jakoś dziwnie  ::)
Ja jestem w o tyle lepszej sytuacji, że już wszystko mam :)



Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3726 dnia: 11 Października 2008, 10:37 »
Zainteresowane mamuśki informuje - dzis i jutro - Miasteczko Pampersa w Krk  :D

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3727 dnia: 11 Października 2008, 10:43 »
KrK trochu daleko mi 8) Słyszałam że to niezła impreza...świat oczami dziecka tak ?


Dziewczyny, kojarzycie te nosidełka / kangury ? Dostałam taki najprostszy, Womar...od ile miesięcy można w nim dziecko nosić ???

Offline KAHA

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Kobieta
  • Denique non omnes eadem mirantur amantque
  • data ślubu: 11.09.1999
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3728 dnia: 11 Października 2008, 11:04 »
Chyba od 3 miesięcy.

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3729 dnia: 11 Października 2008, 11:18 »
Bo to taka pozycja nieco pionowa dla dziecka i ta główka tak mu lata w tym...zastanawiam się czy to bezpiecznie

dla dziecka jest ??? KAHA, Twoja Łucja ma takowy "pojazd" ?

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3730 dnia: 11 Października 2008, 14:57 »
główka jak główka...
moja ja trzyma stabinie (za trzy dni skończy 3 miesiace) ale stawy biodrowe....w tych nosidłach, które obserowałam dziecko za bardzo mi wisi na swoich stawach biodrowych. Jakoś mi mało to pozycja wygląda fizjologicznie.
Jakos nie miałam czasu sie tym głębiej zainteresować, ale cały czas stopuję meża, który jest okropnie na nosidło napalony.
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3731 dnia: 11 Października 2008, 15:07 »
Czyli od jakiego wieku, o ile w ogóle, je można stosować ?

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3732 dnia: 11 Października 2008, 15:18 »
trudno mi powiedzieć, bo za mało na ten temat wiem....
musiałbym poszukać jakie stanowisko mają np ortopedzi dziecięcy...
na swój własny użytek wymyśliłam sobie granice wiekową żeby skutecznie przystopować męża... ;D
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3733 dnia: 11 Października 2008, 15:35 »
ze swojej strony polecam chustę
można nosić młodsze dzieciaczki w pozycji leżącej
ANCYMONEK :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3734 dnia: 11 Października 2008, 17:01 »
większość producentów podaje faktycznie ukończony 3mż za start dla nosidełka - podpierają się tu właśnie stablinym trzymaniem głowy przez dziecko....
ale to nadal nie rozwiązuje moich dylematów  :-\
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Adiana

  • Agnieszka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16270
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 14.06.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3735 dnia: 11 Października 2008, 17:20 »
Gdybyś mogła podpytać jakiegoś ortopedę...ja nie mam do żadnego dostępu póki co...ale zastanawia mnie to cały czas.

Bo w sumie cały ciężar ciałka spoczywa na "pupce", czyli tych stawach faktycznie...jak to się ma dla takiej kruszyny ???

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3736 dnia: 11 Października 2008, 19:40 »
bede niedługo na wizycie u ortopedy, ale ten mi na rozmownego nie wygląda.
Wizyta minut 5 ... USG, zalecenia i paa paaa...
Czuję, że nie pogada  ;D ;D ;D ale nie zaszkodzi spróbować;
Jak mnie zleje przygadam mu po zawodowej linii ....
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline Wercia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7020
  • Płeć: Kobieta
  • K & M- 10 lat minęło...:))
  • data ślubu: [
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3737 dnia: 11 Października 2008, 20:15 »
Ja jakoś się nie mogę przekonać do tych nosidełek i chust  ::) mąż był napalony ale ja kategorycznie zabroniłam..... 8)

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3738 dnia: 11 Października 2008, 20:41 »
No mój maż też napalony na nosidło, a ja durna nawet nie wiedziałam że to takie groźne paskudztwo :-\

A w ogóle to co ci mężowie mają z tymi nosidłami ??? Zadziwiające ;D
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3739 dnia: 11 Października 2008, 20:43 »
moja w chuście już nie bedzie chciała, próbowałam - ona musi opierac się o moje ramię i wyglądac ponad nie i widzieć co sie dzieje z tyłu...a w chuscie jest przytulona do piersi - to już nie to;
na nosidło mężowi pozwolę ale po skończonym 5 miesiącu;
z resztą na przyszłe wakacje Krzyś chce jechać w góry i wtedy bedzie kupował nosidło turystyczne - jak chce niech nosi;
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline dziubasek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 17066
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: .:25.08.2006:.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3740 dnia: 11 Października 2008, 21:01 »
Wiecie wydaje mi się, że nie można przesadzać.
Nosidło pewnie nie jest korzystne dla bioderek berbecia tak jak chodziki i huśtawki, ale jak będzie używane sporadycznie,
raz na jakiś czas w przyzwoitach ramach czasowych to pewnie nie będzie miało
żadnego wspływu na rozwój malucha. Jedno jest pewne- musi być na prawdę porządne,
usztwniane, z zagłówkiem, z odpowiednimi atestami... ja dostałam w spadku takie wiekowe, mięciutkie z zagłówkiem na rzep, który pewnie większy podmuch wiatru by zdmuchnął  ;)... i wiem na 100%, ze nie dam włożyć w to dziecko!!! i myślę podobnie jak lila- jesli już to dzidziuś nie młodszy niż 5-6 miesięcy.

Offline anusiaaa

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 26444
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3741 dnia: 11 Października 2008, 21:14 »
Dziewczyny a daj cie fotę takiego jakiegoś "porządniejszego" nosidła, plizzz.

Ja tez dostałam jakieś takies, ale nie wiem co to to warte jest ???
"Travel is the only thing you buy that makes you richer"

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3742 dnia: 11 Października 2008, 21:43 »
Lila, Twoje niunia jest w wieku, kiedy ja kupiłam chustę mojemu urwisowi - przeleżała wtedy w szafie ;)
też lubił pionowo chodzić, na rękach, ale szczerze mówiąc, z mojej winy chusta się nie przydała, po prostu nie próbowałam...

wróciła w łaski koło 8, 9 miesiąca :) dla mnie była wygodnym zbawieniem!
ANCYMONEK :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3743 dnia: 11 Października 2008, 21:47 »
Dziubdziu masz rację...
tyle, że jak znam mojego męża to on bedzie nosił Małą godzinami...
dlatego chcę ten moment odroczyć...
osobiście nie mam nic przeciwko nosidłom, ale jakos mi sie do niego nie spieszy...niech się najpierw stawy dobrze ukształtują, wyprofiluje panewka i niech tam sie zacznie porządnie proces kostnienia;


Kamyczku mówisz??? czyli co nie sprzedawać jeszcze?
a potem to jak na biodrze go nosiłaś???? bo ja już chustę na straty spiałam...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3744 dnia: 11 Października 2008, 22:01 »
Lila, pokazywałam mamie julki, jak byłyśmy razem w castelarii ;)
tak, na biodrze, Tymuś siada sobie okrakiem i podziwia świat ;)
przekładam raz na jedno, raz na drugie biodro, wtedy się mój kręgosłup nie meczy

jest rewelacyjna, kiedy się chce wyskoczyć na zakupy, a nie chce się wózka taszczyć. Brałam ją też na długie spacery i kiedy Tymek już w wózku jeździć nie chciał, nosiłam go w chuście, a dzięki wolnym rękom można pchać wózek ;)
a najbardziej przydała się, kiedy mieliśmy awarię wózka


ja bym nie sprzedawała jeszcze, zawsze przecież możesz później ;)


ja mam taką

nie mówię, że chusta jest lepsza od nosideł, bo nosidła nigdy nie używałam, więc nie wiem.

zdecydowałam się na chustę, bo można w niej nosić mniejsze dzieci na leżąco - o ile chcą ;)
i jestem zadowolona
ANCYMONEK :)

Offline liliann

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 37559
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30 września 2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3745 dnia: 11 Października 2008, 22:07 »
no to rewelka....
to jest bebelulu - hamalu??? z resztą nie ważne znajde sobie

nosidło to niech sobi tatuś kupi...
"Ludzie, którzy stawiają sobie mierne cele życiowe, zazwyczaj osiągają to co zamierzali: nie dążą do niczego i niczego nie zdobywają. ”
— Richard M. Devos

Offline kamyczek

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1648
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28.12.2006
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3746 dnia: 11 Października 2008, 22:11 »
tak, hamalu

ma tylko jeden minus - jest mięciutka i się gniecie - moja nie wygląda tak ślicznie jak na zdjęciu, bo mi się prasować nie chce ;)
ANCYMONEK :)

Offline Olaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9501
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3747 dnia: 12 Października 2008, 13:19 »
S.aga już urodziła , prawda?
There is no such thing as an ending. Just a new beginning...

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3748 dnia: 12 Października 2008, 13:35 »
Tak, urodzila Martynke. Sloneczko pisala, ale chyba bez szczegolow.

Offline s.aga

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1780
  • Płeć: Kobieta
  • Życie jest piękne, gdy patrzysz na nie pięknie
  • data ślubu: 16.10.2004
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #3749 dnia: 12 Października 2008, 15:47 »
witam :) my już w domciu. Razem :) z Martynką
po miesięcznym pobycie w szpitalu i powstrzymywaniu skurczy, 7.10 powitaliśmy Martyne. mała ważyła 3300 i 53 cm, nikt nie wierzy że to 36 tydzień. poród ok - potem napisze coś więcej :). mała miała zółtaczke i dlatego wyszliśmy dopiero dzisiaj. w domciu super
w trakcie pobytu w szpitalu mąż skąpletował całą wyprawke, a w trakcie porodu spisał cię super :)
« Ostatnia zmiana: 12 Października 2008, 15:53 wysłana przez s.aga »