[kurczaczek83]

Lara gratuluję słodkiego synusiowego szczęścia.

Radosna super ze wszystko ok, kg zrzucisz później.

Gosiu wiesz ze się cieszę że u Was ok i dzięki za kciuki i sms.

Lara - gratulacje! Eh, ta zgaga...Moze pozniej sie troche przemiesci i da Ci odpoczac.

kurczaczek83 - dzieki.

[_GosiA_]

Lara Gratuluje synka.

Zgaga i mnie dopadla..blee.

Kto nastepny w kolejce?

Gosia Glukoza super.

[Natysa]

Ja mam zgage od 27tc codziennie  nie pomaga nic a nic  dobrze, że już bliziutko do końca  jutro ide umówić się na cc 

[Ewelina_Michał]

Natysa u Ciebie to już faktycznie może być na dniach
ja jutro melduję się do szpitala, a tak strasznieeeee mi się nie chce, że szok. No ale jak trzeba to trzeba.

A z innych wieści to wczoraj już miałam ostatnią wizytę u diabetologa. Pani zachwycona pomiarami. Wypisała zapas pasków do końca i powiedziała, że już więcej nie muszę przychodzić tylko dalej tak trzymać i już. Poinstruowała trochę co i jak po ciąży robić. A i przy okazji też zgadałyśmy się o tym teraz jakby łatwiejszym pilnowaniu cukrów - powiedziała to o co kiedyś pytałam - że ma grupę pacjentek u których pod koniec ciąży cukry się normują i nie sprawiają już tyle problemów i wygląda na to, że do tej grupy się zaliczam. Z insuliną doszłam do podawania tylko 5 jednostek i nie wygląda, żebym musiała zwiększać więc też fajnie. Niom to tyle dobroci

[emm-a]

Lara gratuluję synka

Ciri wybieralam sie po polecane przez Ciebie leki, ale jakoś wybrać się nie moglam, tymczasem mdłości ustąpily....może byly takie kilkudniowe tylko? tak czy inaczej leki wykupię jak bedę w aptece, na wszelki wypadek.... Póki co pol dnia spędzamy z Lalka na placach zabaw i w parkach, poki jest pogoda; swoją drogą już jej planuję zajęcia od września, tzn. jak zwykle basen + rytmika + chyba gimnastyka; obawiam się deszczowych jesiennych dni, kiedy wyjść na spacer nie można i czeka nas siedzenie w domu... a tak zawsze jest jakaś atrakcja - galerie handlowe czy sale zabaw w sezonie chorobowym dla nas odpadają;

a w przyszłym tyg. połówkowe...aż uwierzyć nie mogę,że to juz polmetek ciąży...

Radosna z kilogramami lepiej uważać - po co kręgoslup obciążać niepotrzebnie... No ale każdy robi jak uważa; ja nie mam wagi w domu więc nawet nie mogę sprawdzić jak ta kwestia u nas... staram sie slodkie ograniczać, choć....nie zawsze się udaje, taki łasuch się ze mnie zrobił

A na zgage polecam gaviscon. Mnie meczyla praktycznie od pierwszych dni prawie non stop i tabletki dosyc dawaly rade.

emm-a Tez niestety nie mam wagi w domu, wiec nie mam zbytnio jak tego kontrolowac. Dopiero na wizytach dowiaduje sie, ile waze :/

[_GosiA_]

ROCZNIK 2016

kiniutek - 9 stycznia urodziła córki Agatkę i Hanię
bubulina - 13 stycznia urodziła córcię Antosię
margolka  - 11 lutego urodziła córcię Liliankę 
tylunia - 15 lutego urodziła synka Filipka
Daruda - 20 lutego urodziła córcię Nadię
Izulek - 24 marca urodziła córcię Julię
Isabel - 4 kwietnia urodziła córcię Liliankę
*Ewelina* - 19 kwietnia urodziła synka Wiktorka
elemelka - 2 czerwca urodziła córcię Zosię
selena - 12 czerwca urodziła synka Maksyma
violiza - 29 czerwca urodziła synka Tadzia
Justys851 - 30 czerwca urodziła córcię Łucję
zaba - 1 sierpnia synka Wojtusia
lebara - 09 sierpnia synka Oskara


Natysa - 13 września córcia
toscansun - 20 września córcia
Ewelina_Michał - 26 września synuś
alinka692 - 27 września synuś
 _GosiA_ - 3 października synuś
Radosna - 23 października córcia
kurczaczek83 - 28 października córcia
ciriness - 2 grudnia synuś
Ani@ - 13 grudnia synuś

ROCZNIK 2017
Lara_Croft - 8 stycznia synuś
Emma - 18 stycznia córcia
niedzwiedzica - 22 stycznia synuś
monijane - 29 stycznia niespodzianka
iwona27 - 12 marca niespodzianka

Pozwolilam sobie liste wkleić.Chyba nikogo nie pominełam.
Nie moglam sie doszukać czy Moni i Iwona wiedza już co nosza pod sercem.

[Natysa]

31.08 przytule swoją drugą córcie 

[Mysikróliczek]

Czyli równo za tydzień... Cudnie!

[kurczaczek83]

31.08 przytule swoją drugą córcie 

Super. To już ostatnie kilka dni z brzusiem 

[Ewelina_Michał]

Suuuper, to już tak blisko.

Fantastycznie! Jak sie czujesz?

[_GosiA_]

Oj jak Fajnie.To juz bliziutko.
Ja może w pon bede wiedzieć kiedy cc.

[Natysa]

Czuje sie świetnie, choć bardzo mi ciężko już  mama mi dziś powiedziała że brzuch bardzo mi się obniżył i raczej tygodnia nie wytrzymam  no zobaczymy  w piątek mąż ma urodziny więc może córcia sama chce zrobić tacie prezent 

[kurczaczek83]

A masz już skierowa nie w razie jakby wcześniej się zaczęło? Czy jak coś to sn będziesz rodzic?

[ciriness]

Melduję, że Filip ma już 790gram i ewidentnie pozostaje Filipem, widać było wyraźnie
U nas wszystko dobrze, jeszcze możemy do 35 t.c. pobrać acard, ciśnienie w normie, cukier lekarz powiedział że super. Pozostajemy przy 4 tabsach magnezu
Leży już głową w dół i plecy ma po mojej lewej stronie dlatego go nie czuję, na razie wszystko w porządku

Ale wiecie co zauważyłam? Ze mi się zmniejszył żołądek ostatnio, mało mogę zjeść i w ogole nie mam apetytu...
No a brzuch mam taki jak z Kubą w 33 t.c.

[Natysa]

A masz już skierowa nie w razie jakby wcześniej się zaczęło? Czy jak coś to sn będziesz rodzic?

Jak sie zacznie szybciej, to poprostu szybciej cc zrobią. Bardzo chciałam urodzić sn ale jak mi lekarz wytłumaczył jakie mogą byc konsekwencję przy porodzie dużego dziecka to podziękowałam:)

Natysa - Jakie? Ja sie wlasnie w poniedzialek dowiedzialam, ze corka prawdopodobnie bedzie duza.

[Natysa]

Jak usłyszałam o pęknięciu macicy to już nic innego nie słyszałam  lekarz przewiduje wagę 4200g i o ile rodziłabym pierwszy raz czy drugi ale po porodzie sn to nie byłoby problemu. A, że pierwsza była cc to teraz też nie ma innego wyjścia 

[kurczaczek83]

Natysa to zrozumiałe dobrze ze w razie co zrobią cc. Mój lekarz mimo że Igor był okruszkiem nie pozwala na poród sn...a zapomniałam zapytać co byłoby gdyby się zaczęło np po 37 tc.

Gosiu super ze wszystko ok ciesze się bardzo. A czemu acard bierzesz?

Natysa - To faktycznie powaznie. W takim przypadku lepiej nie ryzykowac.
Ja sie obawiam, bo corcia raczej duza, ja bardzo niewielka, a w Szwecji nie sa zbyt chetni do robienia cesarek.

[Natysa]

Irminko a czemu Ty miałaś cc?

Kurczaczku a czemu nie pozwala?
Ja rodziłam po cc 2x SN i wszystko w hak najlepszym porządku.

Nie mowię ze to reguła ale nie jest to niemożliwe przecież jesli wszystko jest dobrze. Za każdym razem miałam oczywiście badana blizne.

[kurczaczek83]

Irminko a czemu Ty miałaś cc?

U mnie rozwiązywania ciążę wcześniej i akcja ustala...brak skurczy

Aniu dlatego że tym razem ciąża będzie rozwiązana wcześniej i lekarz absolutnie nie poda mi oxy po cc to jego decyzja. On jest za sn ale widocznie tu bezpieczniej będzie cc...

[_GosiA_]

Gosia super wieści.

A powiedzcie mi dziewczyny wy jak macie cc planowo to w tym samym dniu?
Bo ja byłam pewna,że tak bede mieć a tu pani doktor mnie oswieciła ze na nastepny albo na drugi dzień dopiero. I to zapowiada sie znowu tydzień minimum w szpitalu.
Bardziej martwie sie rozstaniem z Mała.Wiem ze Babcia z Tata dadza rade.
Zastanawiam się też co bedzie lepsze ahy nie odwiedzala mnie czy jednak aby przychodziła z mężem.Nie chce jej odsunać też tak bo ona to.taka pomocnica do wszystkiego.
No i drugi tylemat w co ubrac malego na wyjście we wrzesniu?

Cieszę się, że u Wszystkich dobre wieści. Dla mnie temat porodu to na razie abstrakcja

Ja jestem właśnie po wizycie, dzisiaj mamy 11tydzień i 1 dzień. Z maluchem wszystko ok, ma ponad 4cm, wszystko na swoim miejscu. Widok na usg cudowny, bo pierwszy raz zobaczyłam małe dzieciątko na monitorze, już nie samą fasolkę 7.09 idziemy na dokladniejsze pomiary, przeziernosc karkowa itd., ale już teraz nam dr powiedziała, że wszysko wygląda ok i to będzie raczej formalność.
Co do płci jeszcze na 100% nie wiemy, bo wiadomo że jeszcze wcześnie, tylko nam dr powiedziała, ze na razie siusiaka nie widać. Nie przywiązuje się na razie do tej myśli i zobaczymy później czy nic nie urośnie

[kurczaczek83]

Iwonka super wieści.
Odzywaj się częściej.

Gosiu nie wiem jak będzie teraz ale z igorem było tak w czwartek przyjęcie a w piątek podłączyli mnie pod oxy bo miało być naturalnie i w piątek mnie kroili.

Ja miałam w tym samym dniu .
Przyjechalam na 7 na przyjecie, a o 10.08 urodziła się Łucja
Miałam być na czczo