Mnie strasznie wkurzalo to czekanie na poród, już od 38tyg się zbierała, a jak minął termin to już w ogóle...kurcze, mam nadzieję, że tym razem się to nie powtorzy...
Zadne sprzatanie, mycie okien, spacery itp nie pomogly, dziec chcial sobie dluzej w brzuszku posiedziec i juz, tylko spokój może nas uratowac;p