[elemelka]

Po 3 tygodniach, na następnej wizycie było już czysto
Ja rozumiem z pracą u,mnie Szefowa też chciała jak najszybciej wiedzieć na czym stoi, żeby załatwiać zastepstwo  w sumie gdyby nie ich presja to może dłużej by się udało popracować
Gosiu zdrówka Ci życzę ... I tak się cieszę   

[elemelka]

Gosiu a Ty badasz tarczycę? Bo jeszcze są niewspółmierne wymioty, one są jak coś tam  z tarczyca się dzieje , już nie pamiętam co

gratulacje Dziewczyny mi niestety na mdłości nic nie pomagało...tyle, że nie zwracałam na szczęście

Gosiu gratuluje!!! Oby krwiak się ekspresowo wchłonął  i mdłości szybko przeszły i żebyś mogla popracować tyle ile chcesz 

[zaba]

Ja tez miałam krwiaka w pierwszej ciąży w 10tyg stwierdzonego po krwawieniu i tez się wchłonąl, tylko nie pamiętam po jakim czasie...lez i odpoczywaj, a wszystko będzie dobrze;)
A praca nie zajac, najważniejsza jest fasolka;)

[Ewelina_Michał]

U mnie również przy pierwszej ciąży stwierdzono krwiaka. Lekarz uprzedzal, że może wystąpić plamienie. Plamienie nie wystąpiło , a przy kolejnej wizycie krwiaka już nie było.  Także głowa do góry .

[kurczaczek83]

Gosia wszystko się ułoży, poleżysz troszkę (wiem że Ci ciężko, ale wiesz sama jak mus to mus) i krwiaka pokonasz a wtedy sobie wrócisz do pracy.
Teraz to już oficjalnie gratuluję!
A może wątek swój otworzysz?

[ciriness]

Dziewczyny i lezalyscie między tymi wizytami tak plackiem czy się po prostu oszczedzalyscie?

Kurczakaczku chyba nie;)

[elemelka]

Ja starałam się leżeć.Raczej nigdzie nie chodziłam, chyba dopiero 3 dni przed wizytą wyszłam z domu.W domu bez przemęczenia.Ale to była inna sytuacja.Teraz to nie wiem jakby bylo

[kurczaczek83]

Gosiu szkoda.
Kazała lekarka leżeć...leż...nie ma wstawania i chodzenia!

[malinowa__mamba]

Gosia ja leżałam plackiem...tylko do łazienki wstawalam...niestety mi sie tak szybko krwiak nie wchlonal z uwagi na jego wielkość...ale później to juz mi pozwoliła nawet samej herbate robić...  

[MARTKA]

Ja też leżałam. Ginka mówiła: leżeć, leżeć ewentualnie leżeć

[zaba]

Ja się oszczędzalam, nie leżałam plackiem, lazilam po domu i do auta ale mnie nie nakazano jakiegoś surowego reżimu...

[Ewelina_Michał]

Dziewczyny ja dziś wybieram się po południu jednak na dodatkową kontrolę. Brzuch ciągle ciągnie i pobolewa. Wczoraj leżałam sporo, jedynie późnym popołudniem zaczęłam trochę chodzić po domu i na wieczór brzuch już był bardzo nieprzyjemny i miałam taki dziwny ucisk jakby na odbyt (sorry za dosadność). Mojego lekarza nie ma jeszcze, ale jadę na kontrolę do lekarki u której być może będzie na zakończenie wykonywana cesarka.

[kurczaczek83]

Jedź Kochana nie ma co czekać.
A na którą masz wizytę?

Jedź, lepiej sprawdzić!

[Ewelina_Michał]

Ginekolog ma dziś dyżur w szpitalu i przyjmie mnie jak po porostu się pojawię. Uzgodniłam jedynie czy to może być około 15.00 bo muszę zaczekać na męża aż wróci z pracy i mnie tam zawiezie. To nie w moim mieście, tylko pół godzinki jazdy stąd. Aha i kazała zabrać ze sobą jakieś podręczne rzeczy, bo może się okazać, że będę musiała zostać w szpitalu.

[kurczaczek83]

Rozumiem.
Jak będziesz miała możliwość daj znac po wizycie.

[Ewelina_Michał]

Wiecie, nie potrafię w sobie uciszyć tych głupich wyrzutów sumienia gdy idę do lekarza i proszę o pomoc. Zawsze w tym momencie wydaje mi się, że przychodzę z pierdołą i zawracam komuś głowę. Tak samo teraz ;/.

[kurczaczek83]

Ewelina daj spokój lepiej iść nawet z pierdołą o jeden raz za dużo niż za mało bo może się różnie okazać.

[Vivka]

Ewelina daj spokój przecież tu nie chodzi o pierdołę tylko o Twoje dziecko ja uważam, że w takich poważnych sprawach jak ciąża to lepiej dmuchać na zimne

Ewelina,  rozumiem,bo ja mialam tak nawet jak krwawilam w 20 tyg i dzwonilam do mojego gina.

[Ewelina_Michał]

Jestem w domu. Ginekolog okazała się bardzo przyjemną panią. Była chętna wysłuchać co i jak i jak było w poprzedniej ciąży.  Zapisała więcej luteiny, no-spę forte i magnez. Kazała solidnie leżeć przez najbliższy tydzień, a w razie nasilenia, przyjechać znów i wtedu zastanawi się nad innym leczeniem na oddziale. Szyjka na szczęście trzyma.
No to leżymy. Ahaaa no i również oceniła, że będzie chłopak.  To ja proszę w takim razie o uaktualnienie listy o płeć

[Zoya]

Gratuluję chłopca!

[violiza]

Wiecie, nie potrafię w sobie uciszyć tych głupich wyrzutów sumienia gdy idę do lekarza i proszę o pomoc. Zawsze w tym momencie wydaje mi się, że przychodzę z pierdołą i zawracam komuś głowę. Tak samo teraz ;/.

Mam to samo:/ zawsze i w kazdym przypadku....
Gratuluje synka! Bedzie dobrze, ale naprawde oszczedzaj sie! I modlimy sie o poprawe!:) tez lykam nospe non stop, luteine mam 2x dziennid i magnez 2x
Ciriness trzymamy kciuki by sie ulozylo tak jak by Ci bylo najlepiej!:)

Ja też ten typ, nie cierpię dzwonić po lekarzach z jakąś sprawą poza umówioną wizyta.....

[kurczaczek83]

Ewelina dobrze że jest ok, będziesz spokojniejsza i gratuluję potwierdzenia synka.

[ciriness]

Ja poprzednia ciążę całą lykalam aspargin

Ewelina dobrze ze pojechalas, a jest lepiej?

[Ewelina_Michał]

hmmm czy ja wiem, wczoraj faktycznie jak wróciliśmy to leżałam i leżałam i leżałam...mam wrażenie, że po nospie puściło trochę, ale w nocy znów stawałam z bólami. Dziś nie miałam wyjścia i musiałam pójść oddać krew na badania. Na szczęście mam blisko. Wracając czułam, że brzuch pobolewa. Teraz już jestem w domku i wzięłam leki. Powinno zrobić się lepiej. Tak czy tak jest taaak piękna pogoda, że aż szkoda tracić czas na leżenie. No ale mus to mus

[selena]

Ewelina ale to czujesz też bóle, nie tylko spięcia / sztywność brzuszka?

Ja po wizycie, ostatnie 3 tyg udało mi się nie przytyć, ale co z tego, jak już prawie 14 kg na plusie  . Szyjka bez zmian, wynik toxoplazmozy ok (tj. nie przeszłam), było usg, wszystko ok. Maksym waży 2031g