Mnie lekarz pozwolił płukać szałwią albo wodą z solą/wodą utlenioną. Nie połykać.
Na gardło tatum verde ale u mnie to jeszcze bardziej podrażniało, dopiero argentin t pozwolił mi uniknąć kolejnego wtedy antybiotyku.

[martusia-sc]

Nie mogę się zdecydować na koszulę:P
http://allegro.pl/italian-fashion-koszula-dla-kobiet-karmiacych-m-i5001399689.html

http://allegro.pl/italian-fashion-koszula-dla-kobiet-karmiacych-m-i5024476747.html

martusia nam to z krótkim bardziej się przyda ale nr 1 mnie się po prostu nie podoba.. nr 2 extra

Ja od tego sprzedawcy mam chyba taką jak ta pierwsza, ale w komplecie ze szlafrokiem.

Nie chciałam na dłuższy rękaw.

[martusia-sc]

Pamiętam, że dziewczyna, która leżała ze mną na sali ponad 2 lata temu miała tą koszulę z krótkim rękawem. Wygodnie jej się karmiło dziecko, nie miała problemów z odpinającymi się guzikami;)
Ta druga ma niby długi rękaw, ale to akurat nie problem, bo można je obciąć i podszyć:P
Zastanawiam się tylko, która będzie wygodniejsza do karmienia.

[ciriness]

Martusia ja miałam identyczny krój z IF jak ta 2 tylko, że w gwiazdki, byłam bardzo zadowolona Rękaw można spokojnie podciągnąć.

[martusia-sc]

No właśnie rękawy to nie problem
Obydwie mnie kuszą, tylko nie wiem czy potrzebne mi aż tyle koszul W domu mam jedną, którą przeznaczyłam na poród, bo mi jej nie szkoda jakby się zniszczyła. Wiem, że dobrze mieć dwie koszule na zmianę, bo jak z synem leżałam tydzień to mąż na zmiane prał i przynosił czyste koszule:)

[Karolla77]

Gardlo dalej boli masakrycznie, węzeł pod żuchwą powiększony i mega bolący do tego nic jeść ani pić , nawet śline ciężko polknąć  ja raczej
 z tych nie chorujących i takie coś dopadlo mnie pierwszy raz 

ja koszule mam 4 po wczesniejszych ciążach w tym jedna na dlugi rękaw i jedna na ramiączka więc chyba sobie taki zakup odpuszczę. Chyba że na sam szlafrok sie skuszę.

[martusia-sc]

Karolla zdrówka życzę
A mnie potwornie męczy zgagaaaaaa :/

[Karolla77]

martusia-sc dzięki 
a wiesz że mnie dziś też 

[martusia-sc]

straszna ta zgaga:/ z synem też miałam ...

[martusia-sc]

Brała któraś z was tabletki Tardyferon-fol? Była poprawa w wynikach morfologii?

Ja biorę od tygodnia Tardyferon  (bez tego po myslniku) wiec za szybko by powiedzieć czy coś się poprawiło w wynikach.

Ja tez miewam zgaga dlatego nie jem nic pikantnego i smażone go bo po.tym najgorzej :/

[Zoya]

Ja dostalam tardyferon po i wyniki faktycznie sie poprawily

[ciriness]

straszna ta zgaga:/ z synem też miałam ...

U mnie dopiero po miesiącu, a tak naprawdę po 3 ale ja miałam hemoglobine 5.5 

To ja mam jakoś 10,5 Ale norma od 13 wg moich wyników. I doktorek wolał podać tym bardziej, że u mnie tendencja spadkowa.

A ja chodzę jak paralityk. Wlazło mi coś ni to w krzyż, ni to w kość ogonową. Z córką też tak miałam i tylko poród mnie z tego wybawi

[Vivka]

Ja mam 10,9 obecnie hemoglobinę więc całkiem spoko ale biorę Chela-Ferr.

Mnie też strasznie boli kość ogonowa jak siedzę i leżę na plecach  to już chyba mała tak napiera na miednicę więc pewnie przejdzie dopiero po porodzie 

Tak mi właśnie mój dr powiedział Sandra - nic się z tym nie zrobi

Zresztą mi przeszło z córką jakoś kilka dni po porodzie. Najbardziej odczuwam jak stąpam na lewą nogę, wtedy miałam tak samo.

Jakoś te dziewczyny się tak lokują niefajnie Bo syn to grzeczny był

[Vivka]

To następnego robię syna

[martusia-sc]

Mnie też boli kość ogonowa i czuje ucisk na krocze. Chyba faktycznie dziewuszki się jakoś nie fajnie układaja. Ja dziś po prenatalnych, wszystko dobrze, cipuszke widziałam:p waga ponad 1300 i 37 cm długości. Przypuszczalna waga po narodzinach 3500 zobaczymy czy się sprawdzi. Trochę się zasłaniała rączką, wydaje się podobna do braciszka, ale wszystko się okaże w kwietniu;-)

Ale fajnie ja dawno nie miałam usg, nie wiem ile moja waży Będę miała w 30 tc.

[anusiaaa]

Przypuszczalna waga po narodzinach 3500 zobaczymy czy się sprawdzi.

Kilka dni temu urodziła moja kolezanka. Na dwa dni przed porodem lekarz podał przypuszczalną wagę 3300 i 54 cm. Młody urodził się 4100 i 60 cm Ahhh te przypuszczenia
Na oko było widać, że ma tam w środku giganta

[japcio]

Na dwa dni przed porodem lekarz podał przypuszczalną wagę 3300 i 54 cm. Młody urodził się 4100 i 60 cm

haha, u mnie było odwrotnie Dzień przed porodem szacowana waga ponad 4 kg. Młoda urodziła się 3,300

[Ani@]

Co do tardyferonu to ja brałam po 2 tabletki dziennie i po 3 opakowaniu ostatni mój wynik był 11,7 także teraz biorę Actiferol tez dwie dziennie ale czy dalej tak się utrzymuje wynik to nie wiem, a też zaczynałam z pułapu ok 10 
Mnie to ogólnie boli cała pupa, ale to od siedzenia w domu niedługo mi się odleżyny zrobią 
Bolą mnie za to masakrycznie biodra także ułożyć się do snu to jest naprawdę wyczyn...
U szwagierki przypuszczalna waga miała być 4,1 kg a urodził się 4,77 kg także od razu wskoczył w większe ciuszki 

[Vivka]

To ja od niedzieli biegam po schodach bo ja nie chcę żeby to moje dziecko już więcej urosło niech się już lepiej urodzi


Ani@ a Ty w piątek idziesz na pomiary? 

[Ani@]

Tak w piątek o 10 idę na wizytę i standardowo będzie sprawdzenie szyjki, USG dowiemy się ile mały waży ostatnio było 2,2 kg no i sprawdzi ilość wód płodowych czyli standard 
Nie mogę się doczekać   

Ania ja też ok 30-32 tc muszę się na usg umówić. Też jestem ciekawa ile waży już

A co do hemoglobiny ja ostatnio miałam 11,7, w poprzedniej ciąży bardzo mi spadała.

[agulla1919]

Ja dopiero 10lutego mam usg i strasznie ciekawa jestem ile moja dziecunka wazy.Cos czuje ze wiecej niz Julcia:).

Musze w koncu wybrac sie na zakupy bo nic do torby dl siebie nie mam.No i w lutym zaczac prac ciuszki dla niuni.

mam pytanie z innej beczki:
jak dostajecie wypłatę z zusu L4? jednorazowo w ciągu miesiąca czy ratami? znajoma dostała za grudzień i koniec listopada jedną wypłatę, a teraz dostała jeszcze raz jakąś mniejszą kwotę  to jeszcze za grudzień? za styczeń to dopiero w lutym tak?

[lusi251]

kurcze nastepna wizyte w szpitalu mam dopiero 3marca i to tez niby bez usg.. a na dniach powinnam isc do gp na pogadanke i wazenie  olalabym to ale chyba musze pare papierow od niego wyciagnac do macierzynskiego i dla pracodawcy bo cos sie ostatnio pytaja..

mnie ostatnio dopada mega zmeczenie.. po prostu bym zamknela oczy i pospala.. niezaleznie od tego gdzie akurat jestem :/ a dzidzius -jak siostra zreszta- ma co chwile czkawke (chyba ze tak rytmicznie stepuje albo co) a w nocy co rusz wymusza zmiane pozycji  takze spanie juz wychodzi srednio
to sobie ponarzekalam czas sie zebrac w garsc i szykowac do pracy