poczułam sie wtedy jak krowa dojna i obdarta z kobiecości ...
mogę nawet określić, że obrzydzenie do siebie poczułam
Też tak mialyscie ...
O to tooo....też się tak czułam....pomimo tego ,że bardzo chciałam karmić piersią.
Ja też nie rozumiem tej nagonki na kp.
Każda robi jak uważa ,bo tej ciało i jej decyzje.
Moja koleżanka miała to samo co ja. Mała po miesiącu nie przybrała na wadze,szpital,ściąganie laktatorem i koniec końców mm...
Teraz po 2 miesiącach (Mała ma 3 miesiące) zaczęła robić relaktację.
Nie pytałam się co jest powodem ,bo to temat drażliwy....ale jest to dla mnie dziwne,bo po tym co przeszłam najważniejsze jest żeby moje dziecko było zdrowe,najedzone,a co za tym idzie....szczęśliwe!
A od 6 miesiąca Małgosia zaczęła odrzucać mleko i teraz je tylko 2-3 razy dziennie

Powodzenia Sandra. Czekamy na wieści!

To będzie magiczny czas
