Dzieki dziewczyny

Kurczaczku pracuje pracuje...i poki nie bedzie takiej potrzeby na zwolnienie nie ide...dwa miechy siedzenia w domu i zaczynalam wariowac
Ogolnie to cale lezenie zaczelam w ostatnim tygodniu stazu, kiedy mialam juz urlop...nie bralam zwolnienia, bo bym stażu nie zakonczyla i by mi sie wszystko o pol roku przesunelo...specjalizacje co pol roku sa przyznawane...w dodatku w tym "semestralnym rozdaniu" mniej jest zawsze miejsc(teraz bylo jedno, wiec moglo wcale nie byc
)...dwa miechy lezenia bylam utrzymanka
Także jak tylko zielone światło dostalam od ginki to pobieglam do roboty

Po 1. musialam po 2. chcialam

W pracy nowej super takze moge chodzic

Co tam jeszcze pytasz?

Brzuch mi sie powoli pojawia...a nawet coraz szybciej...jeszcze w swieta nic nie bylo, ale w te dwa ostatnie tygodnie mnie zaczelo wybrzuszac

Ruchy...nie wiem...od 3 dni mi tak dziwnie...ale nie wiem czy to to..jakby to powiedziala Sylwusia

cmi mnie

Imie nie wybrane...jakies takie luzne typy, ale bez konkretow...gdyby nie nazawisko to chyba by padlo na Szymona, ale tak to odpada..bo by bylo maslo maslane
