Ale mialam noc masakryczna.... Nie moglam spac, ani chodzic, no nic. Maz mnie masowal i nic nie pomagalo, dopiero paracetamol mnie uratowal i od 3 spalam, masakra. To chyba nie przeziebienie jednak, moze jakies zapalenie stawow czy cos. zastanawiam sie czy sie udacod razu do szpitala, czy najpierw do rodzinnego