Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3527551 razy)

0 użytkowników i 24 Gości przegląda ten wątek.

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41130 dnia: 12 Marca 2014, 09:40 »
No mnie na pewno nie będzie.. Ale przynajmniej dziś jeszcze ani razu mi się nie spinał brzuch.. Więc jest nadzieja, że przejdzie po tych kroplówkach..


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41131 dnia: 12 Marca 2014, 09:45 »
Pamiętam te warsztaty w ciąży, faktycznie cieżko było wysiedzieć na tych krzesłach a ja byłam dopiero jakoś w połowie...Wcale Ci się Marta nie dziwie!
Mój brzuch przyzwyczajony do leżakowania, więc w pozycji siedzącej nie czuję się zbyt dobrze  ::)

Marcyś :) Marcin wczoraj pisał, że twój brzuch się uspokoił jak tylko przekroczyłaś próg szpitala  ;)
Niech brzuszek już nie świruje bo ma jeszcze sporo czasu do wytrzymania  ;)

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41132 dnia: 12 Marca 2014, 09:52 »
No mnie na pewno nie będzie.. Ale przynajmniej dziś jeszcze ani razu mi się nie spinał brzuch.. Więc jest nadzieja, że przejdzie po tych kroplówkach..

Marcella, a co Ci daja? Magnez?


Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41133 dnia: 12 Marca 2014, 10:36 »
Marta magnez podają w tabletkach od dziś, a wczoraj miałam dwie kroplówki nawadniające, ale także rozkurczowe działanie miały podobno..

Martuś wczoraj jeszcze w szpitalu brzuch się mocno spinał, ale zdecydowanie mniej niż w domku.. Ale fakt faktem, że tutaj leże cały czas a w domku to albo poszłam sobie zrobić herbatę a to kanapkę.. Więc jak tylko mnie wypuszczą to trudno w domku też będę leżeć tak jak tutaj i na pewno wszystko będzie dobrze.. Najważniejsze, że usg i ktg wyszło dobrze..


Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41134 dnia: 12 Marca 2014, 11:20 »
Marcelka dobrze, że jest lepiej :-*

mam pytanie do dziewczyn, które już były na tym bezpiecznym maluchu i coś wygrały ;) jakie były konkursy i co przygotowałyście, pamiętam, że Gosia wiersz, a Ty Sylwuś?

czy Wy leżycie ciągle na lewym boku, bo ja się staram, ale mam wrażenie, że Mała mi się wtedy wbija w żebra i boję się, że ją gniotę ::)


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41135 dnia: 12 Marca 2014, 11:25 »
Martusia to było na warsztatach Mamo to Ja. Na bezpiecznym maluchu było losowanie pod koniec:)

Ja leżałam na lewym bo u mnie tak na prawym było, że młody od razu kopał...współczuje!




Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41136 dnia: 12 Marca 2014, 11:28 »
aaaa, widzisz Gosiu, myślałam, że na maluchu :P
na prawym jest lepiej, nie kopie tak, no, ale męczę ten lewy, tylko już nie wiem co lepsze ::)


Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41137 dnia: 12 Marca 2014, 11:45 »
Pamietam te fazy z lezeniem przy poprzedniej ciazy, ale przyznam, ze im brzuchol byl wiekszy, tym mniej na to uwage zwracalam, pid koniec tak mnie juz plecy bolaly, ze znalezc dobra pizycje to bylo wielkie osiagniecie, lezalamroznie i nicmalemu nie bylo. Mysle, ze powinnas lezecjak Tobie i dziecku wygodnie. Kiedys nie wiedziano o tych tetnicach i jakos dzieci sie rodzily ;)


Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41138 dnia: 12 Marca 2014, 11:59 »
Ja tez lezalam takjak mi wygodniej bylo ;)
I tez wygralam fotelik za slowa z czym kojarzy mi sie mamo to ja :-)))


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41139 dnia: 12 Marca 2014, 12:14 »
Moje dziecko nie znosi gdy ja leżę na lewym boku. Odbija się wtedy od materaca i roznosi mi brzuch na strzępy. Na prawym boku się uspokaja. Wierci się ale nie tak boleśnie. Najlepiej jak leżę na plecach, wtedy jest spokój, ale kręgosłup potwornie boli.

Offline loona
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10572
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25.08.2007r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41140 dnia: 12 Marca 2014, 12:43 »
A na tych warsztatach można coś wygrać? Nie wiedziałam :) Może jakieś gadżety też dają? ;)

Offline ziomaleczka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3245
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 12.09.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41141 dnia: 12 Marca 2014, 13:26 »
Ja leżę jak mi wygodnie, z lewą stroną nie przesadzam, chociaż de facto na lewym boku uwielbiam spać najbardziej :)

Spróbujcie spać CAŁĄ noc na lewym boku ;D Przecież się nie da ;) Zresztą jak miałam mniejszy brzuch to nieświadomie przewracałam się z boku na bok (przez sen) i nie wiem ile tak naprawdę spałam na lewym a ile na prawym boku.
Teraz przewrócenie się bez obudzenia, nie jest możliwe ::)




Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41142 dnia: 12 Marca 2014, 13:32 »
Teraz przewrócenie się bez obudzenia, nie jest możliwe ::)

Matko myślałam że to tylko mój problem, bo z Nikolą takiego czegoś nie uświadczyłam.
Przewracając się z boku na bok muszę pamiętać by zabrać ze sobą z materaca brzuch - bo Amelia leży obok i mi wcale nie chce w tym pomóc  ::)

Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41143 dnia: 12 Marca 2014, 14:02 »
:) pamiętam te nocne pobudki co chwila..  ::) no ale czego się nie robi dla maleństwa

marcelko leż i odpoczywaj, dobrze ze się brzuszek uspokoil

Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41144 dnia: 12 Marca 2014, 16:01 »
Marcela-to dobrze,że lepiej...ja zaczęłam zwracać teraz uwagę na to spinanie...i faktycznie-spina mi się najbardziej jak jestem aktywna, w domu tylko wieczorem.
nic no-trzeba widocznie poksiężniczkować ile się da:)

dziewczyny-a któraś z Was ma tę poduchę kojec do spania? ponoć to jest super rozwiązanie. tylko z taka poduchą to dopiero przeprawa podczas przewracania się z boku na bok:P

ziomaleczka-no jasne,że się nie da-ja też nie potrafie tylko na jednym boku:) ba-nawet zdarza się,że się budzę na plecach, no przecież nie założe sobie łańcuchów:P
Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41145 dnia: 12 Marca 2014, 16:12 »
Ja mam, gdyby nie to, to chyba bym kaleka po ciazy zostala, albo wcale bym nie spala. Dla mnie to bylo wybawienie. Czeka grzecznie na strychu na wiekszy brzuch ;)


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41146 dnia: 12 Marca 2014, 16:20 »
To fakt, mi poducha też pomagała spać :)




Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41147 dnia: 12 Marca 2014, 16:40 »




Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41148 dnia: 12 Marca 2014, 18:02 »
Dla mnie podcha była zbędna. Długo budziłam się na brzuchu  ;D a pod koniec nie zdążyłam się zmęczyć.
Za to rogalik do karmienia był super


Offline japcio

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 23885
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41149 dnia: 12 Marca 2014, 18:06 »

Za to rogalik do karmienia był super

Mam akurat na zbyciu :) Może któraś z was się skusi.

Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41150 dnia: 12 Marca 2014, 18:08 »
Dla mnie podcha była zbędna. Długo budziłam się na brzuchu  ;D a pod koniec nie zdążyłam się zmęczyć.
Za to rogalik do karmienia był super

W pierwszej ciąży też tak miałam  ::)
Ta niestety pokazuje mi że każda ciąża jest inna ::)

Offline marta082008

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14122
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16.08.2008
  • Skąd:: Szczecin
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41151 dnia: 12 Marca 2014, 18:16 »
A dla mnie wszystke pseudo dogodnosci przy karmieniu nie zdaly egzaminu, wszelkie rogale, poduchy, itd. Dziecko mi wpadalo miedzy mnie a rogala, zsuwalo sie, w koncu po tygodniu walki zaprzestalam i karmilam juz tylko za pomoca rak i cycka i tak bylo najwygodniej.

Jak brzuch byl juz spory to nie udalo by mi sie na brzuchu polozyc ;) ale ja to mialam balona ;D


Offline .caril.

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10757
  • data ślubu: 22.08.2009
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41152 dnia: 12 Marca 2014, 18:27 »
z "węgorzem" zaczęłam przygodę szybko i spałam z nim do samego końca. szybko mi brzuch wyrzuciło i był wielgachny, więc życie mi ratował.
z jego pomocą też karmiłam, a reszta służyła za wygodne siedzisko.

Offline BOZENA28

  • Kochać to chcieć przemierzyć cały świat we dwoje....
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3019
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 05.09.09
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41153 dnia: 12 Marca 2014, 19:04 »
a mi za poduche sluzyl mezus  ;D choc pamietam ze nie byl z tego faktu zadowolony, szczegolnie w koncowce ciazy  ;D

Offline nikola/23

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6889
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 4.10.2008
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41154 dnia: 12 Marca 2014, 20:23 »
Ja poduchę uwielbiam, tylko szkoda że mój synek mi ją podbiera  ;)

Offline elemelka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 12356
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 24.07.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41155 dnia: 12 Marca 2014, 21:25 »
Ja odkąd dowiedziałam się o ciąży nie leżałam pół minuty na brzuchu ::) jakoś psychika mi nie pozwoliła ::)
bez kojca nie wyobrażam sobie spania ::) jest cudowny :D zresztą Mężu i koty uważają tak samo :D

chyba sobie zrobię w takim razie małą dyspensę od tego lewego boku :P


Offline asashia

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 833
  • Płeć: Kobieta
  • ~so be it~
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41156 dnia: 13 Marca 2014, 07:45 »
Zamówiłam poduchę:):):) podejrzewam,że sie polubimy...bo ja nawet przed ciążą spałam z 2 poduchami. Może jedna duża mi starczy:):):)
Niezmiennie rozczula mnie etykietka-którą zabrałam z porodówki z łóżeczka córeczki: "Tam, gdzie nie ma dzieci, brakuje nieba." Algernon Charles Swinburne... Zostałam Mamą! Mam w końcu swoje upragnione niebo!

Offline marcella

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10942
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 21.05.2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41157 dnia: 13 Marca 2014, 11:08 »
A ja zaraz wychodzę do domku :) Na szczęście wszystko dobrze, brzuch się nie napina a to najważniejsze. Mam leżeć w domku i się oszczędzać :)


Offline chiquita_84
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 14560
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41158 dnia: 13 Marca 2014, 11:27 »
A ja zaraz wychodzę do domku :) Na szczęście wszystko dobrze, brzuch się nie napina a to najważniejsze. Mam leżeć w domku i się oszczędzać :)
Tylko jak będziesz leżała to z nudów nie jedz  :P

Offline Asiq
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5294
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 29.06.2013
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #41159 dnia: 13 Marca 2014, 12:04 »
A ja zaraz wychodzę do domku :) Na szczęście wszystko dobrze, brzuch się nie napina a to najważniejsze. Mam leżeć w domku i się oszczędzać :)
Tylko jak będziesz leżała to z nudów nie jedz  :P


ojj Marcela ze swoją figurą może sobie pofolgować :)