[kjp83]

Marta Ty sie nie nastawiaj bo jestem żywym przykladem ze to mit 

[marcella]

A ja jadę właśnie do szpitala. Dzwoniłam do lekarza na patologię i kazała pojechać.. Bo brzuch się dalej napina.. Mam nadzieję, że mnie nie zatrzymają na dłużej.. Trzymajcie kciuki..

[japcio]

Trzymamy, Marcelko!

[elemelka]

Trzymam kciuki

[marta082008]

Marcella, masz neta w komorce? Dawaj nam znacco i jak. Trzymam kciuki

[elisabeth81]

Marcela mogą cię zatrzymać na obserwacji na 3 dni... ja tak miałam w ciąży z Madzią na tym samym etapie...

[nikola/23]

Trzymam kciuki

[ziomaleczka]

Trzymam kciuki Marcelka!! Daj znać jak będziesz mogła.

[marcella]

Niestety muszę zostać w szpitalu.. Na badaniu wyszło że szyjka się skróciła ale na usg niby dobrze.. Na ktg nie wyszły skurcze a śpiął się akurat raz.. Podłączyli mi jakąś kroplówkę.. I muszę leżeć i czekać.. Spina mi się co jakiś czas.. Dzięki za troskę..

[japcio]

Obyś długo nie musiała siedzieć w szpitalu!

[ziomaleczka]

Dokładnie, oby długo CIę nie trzymali 

Ja niestety odwołuję akcję warsztaty
Nie dam rady dojechać, transportu brak, chęci i sił na siedzenie do późna też.

Kawka poczeka Bo w sumie tylko na nią miałam ochotę (w sensie, że spotkać się z Wami!)

Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!

[marta082008]

No to marcela tezymamy kciuki, zeby sie uspokoilo.

My bylismy dzis na usg, no i duze szanse mamy na drugiego chlopaka, lekarz nie chcial na 100 procent powiedziec, powiedzial, ze raczej juz ten siusiak nie zniknie  no i nici z moich wymarzonych rozowych sukieneczek...

[mon_ka98]

No to marcela tezymamy kciuki, zeby sie uspokoilo.

My bylismy dzis na usg, no i duze szanse mamy na drugiego chlopaka, lekarz nie chcial na 100 procent powiedziec, powiedzial, ze raczej juz ten siusiak nie zniknie  no i nici z moich wymarzonych rozowych sukieneczek...

a tam nici póki nie będzie protestował to możesz go stroić w sukieneczki

[kurczaczek83]

Marcella to trzymam kciuki abys szybko wyszła z Adasiem w brzuszku jeszcze   

[marta082008]

No to marcela tezymamy kciuki, zeby sie uspokoilo.

My bylismy dzis na usg, no i duze szanse mamy na drugiego chlopaka, lekarz nie chcial na 100 procent powiedziec, powiedzial, ze raczej juz ten siusiak nie zniknie  no i nici z moich wymarzonych rozowych sukieneczek...

a tam nici póki nie będzie protestował to możesz go stroić w sukieneczki

To samo mezowi powiedzialam

Martuś wpisałabyś się w aktualny trend - gender 

My też po wizycie. Szyjka bez szału ale nie jest źle. Nadal miękka, ale na szczęście się nie skróciła. Mimo to dalej mam leżakować. Ale pan doktor powiedział, że mam leżakować jeszcze 2 tyg, a później hulaj dusza piekła nie ma Mogę łazić po sklepach i na spacery i szykować się na poród 

Uu Marta,szybko was poinformował

[marta082008]

Wiem, dlatego jeszcze poczekam i bede nadzieja zyla ale przyznam, ze po tym co widzialam to mysle, ze mial racje

[miśka28]

marcella oby pobyt w szpitalu był krótki, ale lepiej niech wszystko posprawdzają, niz by mieli niepotrzebnie odesłać..marta082008 najważniejsze, ze z maluszkiem wszystko ok, u moich znajomych po dwóch chłopcach trzecia trafila się dziewczynka, więc szansa zawsze jest

[marta082008]

E, dla mnie jeszcze nic nie jest przesadzone, ale bedzie co ma byc a z maluchem faktycznie spoko, strasznie sie wiercil

[miśka28]

jak już kiedyś pisałam, mój ginekolog zawsze dowcipkował, ze na 100% płeć to sie potwierdza przy porodzie wiec trzymam kciuki, zeby ten siusiak okazał się pępowiną

[marta082008]

Pepowina to to na pewno nie byla, ale gin powiedzial, ze czasem na tym etapie sie zdarza, ze wargi tak wygladaja

[nadzieja]

Marta, gratuluję siusiaka. Jeśli się potwierdzi to chłopcy będą trzymali sztame i bronili kiedyś swoją młodszą siostrzyczkę

Jak rodzilam Klarę kobitka przede mną urodziła 100%-towa dziewczynkę w postaci dorodnego chłopczyka Nie chcieli wierzyć jak im lekarz oznajmił

Hej dziewczynki która będzie dzis na warsztatach? Ja będe i to chyba nawet razem z moim P.

Ja chyba nie dam rady dotrzeć 

Czemu Marta?

Bo nie wiem czy wysiedzę to jeden z powodów.
No i nie będę miała jak dotrzeć bo mąż będzie chyba w tym czasie na basenie w Gryfinie z Nikolą.
Jeszcze zobaczę jak się będę czuła później.

Moze jednak dasz radę.

na basenie w Gryfinie z Nikolą

Szkoda , ze będę wtedy w Szczecinie bo na kawkę bym ich zaprosiła Lagunę widzę z salonu

[ciriness]

Pamiętam te warsztaty w ciąży, faktycznie cieżko było wysiedzieć na tych krzesłach a ja byłam dopiero jakoś w połowie...Wcale Ci się Marta nie dziwie!