Bardzo spóżnione podziękowania za gratulacje

No ale jak to, nikt się nie wpakował na moje miejsce? a tyle czekałam! Mam nadzieje, że jest już ktoś ukryty i w końcu nam się ujawni
i polecam teraz ja to co polecaly mi kiedys forumki..
po kazdym siusiu polewac sie ciepla woda...
wybawienie po porodzie
i ta slynna butelka z dziubkiem tez super sprawa
))
I ja polecam dosypać tantum rosa a w domu można rumianek do butli
Położna mi mówiła wczoraj o płynie intymnym z korą dębu

a jezeli ma ktoras naprawde paskudna rane po szyciu krocza, z wielkim obrzekiem itp to polecam przymoczki z rivanolu, boli paskudnie ale naprawde szybko sie goi...u mnie sam tantum rosa nie dalby rady, powoli powstawal ropien, a rivanol zadzialal w kilka dni i obylo sie bez ponownego nacinania...mnie tez to polozna srodowiskowa polecila...
zaba dzieki! chyba musze zastosowac

Ja nie cierpię koszul ale o dziwo teraz dużo wygodniej w koszuli, mam dwie i mi za mało się okazało, a w szpitalu chwilę chodziłam w szpitalnej ale chciałam ją po porodzie szybko zdjąć, mimo że nowa była

Podkładów też zużywam sporo i po każdej wymianie oktanisept

Ja kupiłam paczkę podkładów i to za mało, a w szpitalu tylko szpitalne. Dobrze Marcysia mówi, że to zależy od organizmu, a to jest tak tanie i w każdej aptece, że mąż dokupi
