Marcela-niby na te bóle głowy w ciąży tylko paracetamol i niby apap to paracetamol właśnie-ale ja nie wiem co za ptica-mi apap nigdy nie pomógł a już np. pod nazwą roboczą "paracetamol"-pomaga:)
Jak się teraz zastanowię to rzeczywiście chyba coś w tym jest

może zależy od substancji pomocniczych?
Ja amolu wolałam nie używać w ciąży, mi plastry chłodzące nie pomagają na głowę, za to na kręgosłup już tak
Niektórym pomaga taki masażer z wypustkami do głowy, mnie irytuje

I ja bym jeszcze rozróżniła bóle migrenowe od bólu głowy....bo wszyscy mówią, że mają migrenę...a ja migreny w ciąży miałam naprawdę z 5-6, a tak to zwykłe bóle (zmęczeniowe, napięciowe, przeziębieniowe etc.)
Ze swojego wieloletniego doświadczenia wiem, że na wszelkie regularne bóle głowy pomaga rutyna - picie ilości płynów, wysypianie się ale nie przesypianie (najlepiej w stałych godzinach), odżywianie się regularne etc.

A co do krzywej to ja miałam późno jakoś ok 29 t.c.
Ziomaleczka ciekawe kto tam w brzuszku siedzi