[Natysa]

eovina moja też przez całą ciąże spokojna była, a na koniec szaleje, że aż miło a "wyciekanie" wód sprawdzałam w szpitalu wczoraj, bo też miałam takie wrażenie, położna przyłożyła takie paski czy nie wiem co to było i zabarwienia nie zmieniło i stwierdziła, że to zwykła wydzielina Ale paniki miałam co niemiara

eovina ja bym na twoim miejscu pojechała do szpitala. U mnie sączące wody były wynikiem przekłucia pęcherza płodowego przez dziecko i pomimo, że początkowo sprawę zbagatelizowałam, bo leciało mało a dziecko sie ruszało i dopiero po kilku godzinach pojechałam do szpitala to na miejscu dostalam opierdziel, że tak późno przyjechałam i od razu zapadła decyzja o cc. Na szczęście z dzieckiem było wszystko ok.

[elemelka]

Rocznik 2014

Natysa - 13 stycznia             córcia
eovina - 24 stycznia             córcia
Milenaw - 27 stycznia           synuś
kurczaczek83 - 2 lutego       synuś
ciriness  - 7 lutego               synuś
toscansun - 25 lutego          córcia
Fiolka - 4 kwietnia               córcia
Chiquita_84 - 10 kwietnia    córcia
Ziomaleczka - 11 maja          niespodzianka
Loona - 15 maja                  córcia
Elemelka - 22 maja              córcia

Marcella - 12 czerwca    niespodzianka
nikola/23 - 19 czerwca         niespodzianka
Kjp83 - 19 czerwca             niespodzianka
shar3ware  -2 lipca              niespodzianka
Paulincia:) - 5 lipca               niespodzianka
AiR  - 15 lipca                       niespodzianka
S.Aga - 29 lipca -                niespodzianka

[Natysa]

Nie mogę uwierzyć, że jestem pierwsza :O :O :O

Aluś, ja bym pojechała jednak.
Z pozycją lezącą to nie jest tak, bo mi musiał pęcherz pęknąć jakoś w nocy. Rano jak się obudziłam poczułam tylko lekko wilgotną wkładkę, a jak tylko wstałam to chlustało wszystkimi kolorami.
Wcześniej miałam fałszywy alarm, bo w toalecie mi chlupło, ale pojechałam i już mnie zatrzymali choc to nie były wody....
Pojechałabym na Twoim miejscu zwłaszcza ze względu na tą zmienioną ruchliwość. Nie musi to nic znaczyć, ale może i lepiej się upewnić.

[kurczaczek83]

A ja dalej 4 i jaka ta nasza lista krotka

[eovina]

Anulka nie strasz    Póki co czekam na rozwój wydarzeń, wydaje mi się , że wody się nie sączą ale skurcze są, brzuchol twardy.
Leże i niech ta moje Zosieńka poczeka grzecznie do nowego roku. chyba mi nie zrobi psikusa w starym roku 

[_patka_]

Ale by bylo 
Mojej mamy siostra jest z 31 grudnia 

[milcia]

Kurcze Alunia jedz, nie czekaj.
Jak masz skurcze to naprawdę nie ma na co czekać, poczekasz sobie w szpitalu na Nowy Rok, albo wrócisz do domku i my tu z Tobą grzecznie zaczekamy 
Mój Tymek z 27 grudnia - super gość 

[eovina]

Milena ale ja te skurcze to już tydzień mam. Bez sensu dla mnie takie leżenie na patologi i czekania na poród jak nic niepokojącego tak nieprawdę się nie dzieje - czysta fizjologia 

Anulka nie strasz    Póki co czekam na rozwój wydarzeń, wydaje mi się , że wody się nie sączą ale skurcze są, brzuchol twardy.
Leże i niech ta moje Zosieńka poczeka grzecznie do nowego roku. chyba mi nie zrobi psikusa w starym roku 

Ja nie straszę, pisze jak było  
jak nie będzie powodu to cię nie zatrzymają na patologii.
a jak masz twardy już brzuszek i skurcze, to ruchy jakieś są?
A co Wy z tym Starym/Nowym rokiem? Nie zawsze dobrze jak dziecko poczeka do stycznia. Mojego taty kuzyn urodziła się na wsi w grudniu, ale były zaspy i pojechali go zgłosić dopiero w styczniu, a niedawno jak zmieniło się prawo okazało się, ze przez to będzie musiał 5 lat dłużej pracować zanim przejdzie na emeryturę  
Mój mąż z 27.12. córa 14.12 i też fajne goście  

[zaba]

heh..a ja jestem z 1 stycznia - nie polecam, bo wszyscy kaca lecza i przypominaja sobie o moich urodzinach srednio po 20 ...

[elemelka]

Mojej przyjaciółce wody zaczęły się sączyć przez niedoleczoną infekcję notabene też chodziła na Łubinową, ale w końcowym efekcie tam nie urodziła, bo przez te wody urodziła 1,5 miesiąca przed terminem wiem Aluś, że nie chcesz wylądować za wcześnie w szpitalu bo Ola w domku czeka, ale uważaj na siebie

Anulka, ale motyw z tą emeryturą

 

[eovina]

a jak masz twardy już brzuszek i skurcze, to ruchy jakieś są?

nie wtedy się nie rusza, ogólnie rusza się jak brzuch miękki. ale tak chyba powinno być.

Nie mam aż takiej spiny z tym nowym rokiem no ale te 6 latki w szkołach do tego dziecko z grudnia jakbym mogła wybierać to wybieram styczeń.  poza tym 1 styczeń za niecałe 30 godzin damy rade. jak znam życie do dochodzę do 10 stycznia i skończy się planowym cięciem. a ja głupia cały czas się łudzę, że samo się zacznie i poród naturalny ekspresowy mi się trafi 

chodziło mi o to czy w ogóle są ruchy - pomiędzy twardnieniami, bo u mnie nie było już wcale w ten ostatni dzień jak tak twardniał 

Czyli bierzesz pod uwagę ewentualność porodu sn?

[eovina]

Tak ruchy są., Zośka jeszcze niestety nie śpi.

Bardzo bym chciała urodzić sn ale szanse po cc są raczej nikłe. Jak dochodzę do 10 stycznia to po balu będzie cięcie i po sprawie. ale jakby tak się akcja wcześniej rozkręciła i szło by gładko to ponoć jest szansa. Tyle, że jak mówi mój lekarz musi iść w miarę szybko bo ryzykować nie będą.

Mój mąż dzisiaj świętuje urodziny. fajny z niego facet
Ala, ja wierzę,że ty rozsądna matak jesteś i w razie jakiejkolwiek zmainy jednak IP pojedziesz jak wyniki "testu" poleconego przez położną??

[ziomaleczka]

a ja głupia cały czas się łudzę, że samo się zacznie i poród naturalny ekspresowy mi się trafi 

Ty się nie łudź, tylko tak będzie Tego Ci życzę
A w razie W cc 10-go też dobra sprawa, nie martw się, już bliżej niż dalej

[aadaa]

Dawno tu nie zaglądałam -- gratulacje dla nowym ciężarówek  

[eovina]

Uwierzcie mi jak się będzie dziać coś co mnie naprawdę zaniepokoi to na IP pojadę bez mrugnięcia okiem. już 2 razy takie wizyty  na IP miałam więc mnie tam już znają.
Staram się nie panikować, chyba często kobietą w ciąży się wydaje , że to "już" a tak naprawdę nic się nie dzieje tyle, że bardzo byśmy chciały żeby się wreszcie zaczęło.

A wody się nie sączą, w ogóle nic nie leci jak leże więc to pewnie ciążowa wydzielina w mega ilości.

[milcia]

Boniu no Ty wiesz najlepiej, a ja panikuje strasznie, bo wiesz, inaczej się to czyta tak na forum a inaczej gdyby tą samą wypowiedz usłyszeć  
Trzymam kciuki  

[eovina]

milcia )

Wiem, że już IP nawiedzałaś stąd mój tekst o rozsądnej mamie:) ja tam w Zosie wierzę dlatego dopiero w styczniowym terminie jej wypatruję w końcu nie raz pod moim onem w swojej karocy pomknie...

[Lovisa]

Zapraszam poraz kolejny na ciuszki dziewczęce
https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=46951.0

[marcella]

A ja byłam dziś na kontrolnym badaniu na patologii.. Wszystko ok, pobrała pani dr cytologię i posłuchała serduszka.. Skubaniec tak uciekał.. 4 razy jej uciekł aż dała sobie spokój.. ale słyszeć słyszałam.. oj coś czuję, że to chłopak będzie.. Chociaż kto mnie zna to wie, że marzę o drugiej dziewczynce....
Kazała dużo odpoczywać i powiedziała, że te bóle co mam to przez cc..
Ustaliła termin połówkowego na 22 stycznia a za tydzień mam wizytę u prywatnego lekarza więc zobaczymy pewnie co tam w środku siedzi.. a jak nie to 22 dopiero
Coraz częściej też czuję pukanie.. teraz też puka sobie do mnie Uwielbiam to

[lolalola]

Marcelina ,co za super wiadomość!!!
Gratuluję,ciesze się.
I spokojnej ciąży życzę.

[lusi251]

Marcela swietne wiesci

pogłaszcz tego małego dzięciołka od forumkowych ciotek

[sylwiq]

Marcys a rozwazasz swoj watek czy jednak niee

[marcella]

Lusi, Lolalola dzięki wielkie..
Nie Sylwia.. Chyba nie.. Chociaż tęskno mi czasem..

[agulla1919]

Heeej !
Wystawiłam ciuszki na sprzedaż.Może ktoś się skusi.Lecę do PL 18 stycznia więc właśnie z kraju bym powysyłała paczuszki.Taniej wyjdzie niż z Irl.Jutro powrzucam ciuszki z rozm 0-3m i parę na 3-6m.

https://e-wesele.pl/forum/index.php?topic=48615.0