[marta082008]

Dzieki tylko ja robie juz wszystko z tej listy od 37 tygodnia i jak widac,dalej sie kulam oprocz tych lisci malin, nie bardzo mam skad wziac.... A co do tych zalecen po terminowych to troche sie martwie, bo tu jest duzy luz i wszystko powinno sie dziac naturalnie, moja lekarka kazala sie zglosic do szpitala dopiero tydzien po terminie, i tak mam zamiar nie pisluchac i wybrac sie w czwartek, podpytac co i jak... Ostatnia wizyte u lekarki mam na srode. A tak w ogole to nie mialam jeszcze ani jednego ktg, tu po prostu nie ma, nawet jak wtedy w nocy przyjechalismy do szpitala ze skurczami to polozna reka sprawdzala sile i czestotliwosc skurczy a tetno malucha za pomoca takiego patyka, nie wiem jak go opisac...

[basimir]

Marta, to mam nadzieję, że lada chwila maluszek będzie chciał wyskoczyć, żebyś się już tak nie męczyła

[marta082008]

Dzieki, meczenie meczeniem, ale nie chce potem stresow dodatkowych przezywac, czy z malym wszystko dobrze, czy lozysko wydolne, czy wody prawidlowe, a obawiam sie, ze mi nikt tu tego nie sprawdzi, no chyba, ze prywatnie, ale to i tak nic nie zmieni, bo mi prywatnie porodu wywolywac nie beda...

[sylwiq]

marta a ktg prywatnie moze zrob dla wlasnego spokoju..?
ehhh narzekamy na pl a nie jest tu tak tragicznie ))

[milcia]

W szpitalu jak leżałam każda standardowo miała KTG.
A z słuchaniem tętna to w ogóle masakra bo te do 30 tygodnia ciąży miały 3x dziennie, a te po 30 co 2 godziny od 6 do 24.

[marta082008]

Ja widzę różnicę. Byłam w szpitalu w Polsce w trakcie Bożego Narodzenia, bo się rozłożyłam na grypę i bez porównania opieka w Polsce do tej tutaj. Niestety.
Musze zapytać czy maja ktg w tej klinice prywatnej (jest tu tylko jedna ) No, ale mam nadzieję, że maluch zdecyduje się wyjść wcześniej. Dziś obudziły mnie skurcze, dość bolesne, ale oczywiście przeszły po 5... No ale i tak nie śpię od 4.15 Mógłby juz wyjść, zwłaszcza, że dziś pojawiły sie kolejne rozstępy, jeszcze ich za dobrze nie widać, ale skóra mi sie świeci w paru miejscach. Ja myślę, że to znak - brzuch juz nie chce dalej rosnąć, ma dość

[milcia]

JA się tak właśnie zastanawiałam ostatnio na temat rozstępów, bo po Tymku nie mam nic i teraz szkoda by mi było żeby wyszły, ale na ile to zasługa genów i pielęgnacji a na ile "niedonoszenia" tego nie wie nikt 

marta mi rozstępy wyszły dopiero po porodzie, wokół pępka ale są niewidoczne, były takie malutkie. Także to rożnie bywa.

[zaba]

marta masz i moj glos ...
co do badania tetna to u nas jest kontrolowane co 2h przez cala dobe, troszke to uciazliwe - szczegolnie w nocy ale czego sie nie robi dla maluszka ...
a na rozstepy to wszystkim bede polecala bio-oil, nie mam ani jednego choc tendencje raczej mam, bo pozostaly mi pamiatki po okresie dojrzewania, wiec dziala ...!!!

[marta082008]

E, taeraz to i tak bez znaczenia, bo juz są A miałam nadzieję, że mnie to ominie, moja mamita nie ma, całą ciąże smaruję się dwa razy dziennie aptecznymi maściami i to wcale nie najtańszymi i jednak wylazło toto. Ale dam radę, najwyżej na laser pójdę, albo na jakąś mezoterapię... A mąż i tak mi powiedział, że nawet jak na twarzy będę miała rozstepy to i tak mnie będzie kochał i uważał za najpiekniejszą niechby spróbował inaczej  

[milcia]

No bo to tak jest, nie ma świetne, są to są 
Tylko jak raz się udało to by się chciało żeby i po drugim bebzolku nie mieć 

[marta082008]

To kciuki trzymam milciu. Zaczelas cos ogladac?

[milcia]

Zdjęcia 
Postanowiłam zrobić porządek na zysku zewnętrznym, zdjęcia Tymka z 3 lat.
Masakra, ale wciągnęło mnie niemiłosiernie, a jakie wspomnienia  Taki malutki, słodki skarb 

[moniq]

Ja na razie nie mam rozstepow, tez sie smaruje dwa razy dziennie

[sylwiq]

ja znow smaruje tym bio oil i mam caly bezuch jak jedna wielka pajeczyna... ... caly jest na dodatek w tych mega grobych czerwonych  buuu   moja mama ma ale cienkie biale.. a u mnue eylaza id razu takie grube czerwone a pozniej robua sie biale sle grube...

[justyna85]

Ja smaruje tylko wieczorem i jak na razie tfu tfu  tfu nie mam rozstepow

Ostatnio pewien dr w DDTVN powiedział że choćby kobieta kąpała się w oliwkach, olejkach, smarowidłach na rozstępy to i tak jak mają wyjść to wyjdą.

[marta082008]

Tak tez mowila moja byla szefowa, dermatolozka, po prostu geny i tyle.

[.monia.]

Dziekuje za gratulacje, teraz ja za was trzymam kciuki, za Ciebie Martus szczególnie 

[Izunia]

Dziewczyny a po co robi sie to ktg w ciazy? Tetno mlodego mam mierzone, skurczy nie mam w takim przypadku tez sie robi?

Bylam w Ikei ale sama kolezanka zaczela rodzic. 

[marta082008]

No szczesciara

Iza, a sprawdzali Ci tetno dziecka tym patykiem? Taki rozszerzany na koncach? Mi na wizytach zawsze detektorem sprawdzali.

[justyna85]

Iza to nie mogłaś dać znać tak a pro po tej Ikeii? my też dziś byliśmy kupiliśmy te szafy co wkleiłam, miała być jeszcze komoda ale zmieniłam zdanie i będą szuflady z serii trofas ale to na finie będę polować, co by nie przepłacać

a dziś generalnie masakra w nocy tak się nie wyspałam, chyba pobiłam rekord wstawania na siku chyba lekko ze 20razy masakraa

teraz tata z mężem malują pokoik i jest różowo co prawda będzie jeszcze szary jeśli chodzi o ściany no i białe meble , ale wszyscy byliśmy przerażeni na sam widok otwartego wiaderka z różowym kolorem

[marta082008]

Pokazesz?

[justyna85]

jak wyschnie i już będzie drugi kolor bo teraz jest "różowo"

[Izunia]

To samo miałam jak mężu zaczął malować pokój na morski kolor. 
Pewnie że pokaże, musi!

O której godzinie byliście? Ja tak krążyłam między 12-13, później od razu zaliczyłam wizytę u lekarza.

[moniq]

Justynko koniecznie pokaz pokoik

[Izunia]

Iza, a sprawdzali Ci tetno dziecka tym patykiem? Taki rozszerzany na koncach? Mi na wizytach zawsze detektorem sprawdzali.

Tez detektorem ale takim bardziej wypasionym
Podczas porodu za to dziecko miało elektrody przyczepione do główki zamiast typowego ktg, ale to ze względu na przedłużający się poród.

[marta082008]

No mi normalnie takim elektronicznym, ale w szpitalu tym patykiem jakies metody jak z przed wojny, może powinnam zacząc mówić, że do akuszerki chodze, nie do położnej

[justyna85]

o niee to ja się tu wyżaliłam a post wcięło wrrr , a może i dobrze co do koloru to generalnie ja chodzę i marudzę, że jest tragedia i trzeba przemalować ,mąż na mnie , że chciałaś różowy to masz ale to on wybrał odcień wrrr głupia jestem masakraaa
choć sypialnię też chciałam od razu przemalowywać a teraz jest cacy

ps. więc nie wiem czy Wam pokażę, bo nie ma czym się chwalić (bo głupoty chyba nie trzeba podpierać dowodami, bo przyznaję się bez bicia ) ahhh

[marta082008]

Justynko, wyjdzie fajnie jak dodacie drugi kolorek i meble, zobaczysz