Odzywa sie niestety. Poszlam spac, o 3 obudzily mnie dosc silne skurcze, ale dalej nieregularne, mimo to zadzwonilismy na porodowke, kazali przyjechac. Dziecko w kanale rodnym, calkowicie gotowe do porodu, glowke mu pomieszala paluchem, dziwne uczucie. Serducho bije pieknie i miarowo, ale skurcze nieregularne, rozwarcie tylko na centymetr, kazali wracac do domu i obserwowac. O 8 skurcze zrobily sie slabe i spalam do 10, a teraz cisza znowu. Normalnie mnie szlak trafi...