Autor Wątek: Pogaduchy ciężarówek  (Przeczytany 3548038 razy)

0 użytkowników i 9 Gości przegląda ten wątek.

Offline ~Ania~
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 24071
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2006-10-07
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56730 dnia: 13 Grudnia 2016, 08:01 »
Czigra gratulacje!!!


Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56731 dnia: 13 Grudnia 2016, 08:27 »
Czigra cieszę się bardzo że wszystko dobrze! :)



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline MARTKA

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4060
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.08.2008.
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56732 dnia: 13 Grudnia 2016, 09:10 »
Czigra gratuluję:-)  u mnie obie córki zimowe; -)    lusi  a myślisz że wrzucenie do pralki na pranie ręczne to przegięcie?  ;-)   Sylwus ja jestem w trakcie ale u nas za miesiąc to już bankowo będzie Jagna na świecie, A prawdopodobnie szybciej...

Ja wszystko co trzeba prac ręcznie piore w pralce na tym programie  :)

Offline agu-s

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7420
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56733 dnia: 13 Grudnia 2016, 10:11 »
Czigra, świetne wieści! Gratuluję!  ;D ;D

Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56734 dnia: 13 Grudnia 2016, 12:53 »
no to w przyszlym tyg. wrzucę organizer do pralki ;-)
no i plan jest taki,że  w przyszłym tyg. skonczę przygotowywanie wyprawki, tzn. wszystko bedzie wyprane i wyprasowane i gotowe...na razie poskladane sa tylko ubranka, jeszcze pieluchy, kocyki itp.
wiecie co, ja już nie wyrabiam...normalnie oddychac mi ciężko, śpię na siedząco prawie :-/ nic mi brzuch się nie obniża,z Klara tez tak bylo, ale ona chyba byla mniejsza, teraz to jakaś masakra... i kopie mnie tak okrutnie po żebrach, normalnie mam obolałe żebra :-p męczę się tak szybko...rety...jak pomyslę o ciąży z Klarką to byl to pełen relaks...;-)
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56735 dnia: 13 Grudnia 2016, 13:24 »
męczę się tak szybko...rety...jak pomyslę o ciąży z Klarką to byl to pełen relaks...;-)
weź nie strasz ;)



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56736 dnia: 13 Grudnia 2016, 14:58 »
Monia ja tak samo odczulam druga ciążę, o wiele gorzej, ruchy bardziej bolesne, większe zmęczenie i problemy z kręgosłupem. Trochę to utozsamialam z tym że długo pracuje ale ten ostatni miesiąc co Już nie pracowałam to była też masakra.

Dlatego tak marzyłam każdego dnia żeby urodzić i marudzilam że już po terminie :) Ja tam za brzuchem nie tęsknię ooo nie! 




Offline mon_ka98

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 3673
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56737 dnia: 13 Grudnia 2016, 15:38 »
Wierzę, wierzę...ja póki co na zmęczenie nie mogę narzekać bo na zwolnieniu jestem ale to dopiero początek ciąży więc pewnie niedługo i ja będę narzekać ;)



Najlepiej widzę, kiedy zamknę oczy...

Offline iwona27
  • użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 89
  • Płeć: Kobieta
  • Skąd:: Bydgoszcz
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56738 dnia: 13 Grudnia 2016, 17:17 »
Czigra gratuluję! :-)

Mnie drugi dzień męczy zgaga i chyba niedługo zwariuję. Nigdy wcześniej tego nie miałam i nie zdawałam sobie sprawy, że to takie uciążliwe :-\

Offline lusi251

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4193
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 28 04 2012
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56739 dnia: 13 Grudnia 2016, 19:25 »
mon_ka nie stresuj sie nie musi  byc zle ;) mi tam akurat druga ciaza przebiegla bez zadnych utrapien. a z pierwszej pamietalam i chodzenie jak stara slonica i bole roznorakie :P

Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56740 dnia: 13 Grudnia 2016, 19:41 »
ja już się do zgagi przyzwyczailam...na tyle na ile to możliwe :-p

od początku ciąży jestem na zwolce, bo już na początku mialam krwiaka i musialam trochę w szpitalu poleżeć, cudownie wypoczywam...opiekując się dwulatką :-) :-) :-)   tak myślę że najfajniej zaciążyć jak pierwsze dziecko już chodzi do przedszkola ;-)

no ale biorąc w ogole wszystko pod uwagę, to i tak jestem najszczęśliwsza na świecie, bo jakieś trzy lata temu myślalam,że wcale dzieci mieć juz nie będę :-/ zatem dzielnie znoszę niedogodności, tylko tak sobie czasami ponarzekam ;-)
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56741 dnia: 13 Grudnia 2016, 19:55 »
Mnie zgaga tak bardzo męczy że aż wymiotuje...
Mam już bardzo często skurcze- nie miałam tego przy sebku więc obserwuje swoje ciało z niepokojem.
Jutro posprzątać chce w książkach, pojutrze  poukładać zabawki seby, w piątek chce umyć szafki w kuchni a w sobotę męża pogonie  żeby mi wyszorowal na błysk łazienkę a ja popiore ciuchy małego.
W niedzielę chyba poproszę żeby złożył i wymyl łóżeczko no i tak wciąż myślę kiedy powinnam rozłożyć wózek i fotelik samochodowy?
czy one serio śmierdza plastikiem? Czy wystarczy wyjąć z kartonu jak już się dzidziol urodzi?
Kurde mam kota który uwielbiał spać w seby łóżeczku i foteliku i wózku  ::) stąd tak mi się nie spieszy hehe  bo wszędzie będą jej klaki;)))


Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56742 dnia: 13 Grudnia 2016, 20:02 »
my mamy i fotelik i wozek po Lalce, wózek już na klatce schodowej stoi - jak jakiś czas temu odebralam z naprawy nie chcialo mi się go chować ;-) musze tylko tę wyściółkę ktora jest wewnątrz i materacyk przeprać; fotelik w naszej domowej rupieciarni - też musze pokrowiec przeprać - planuje to na przyszly tydzien, bo w tym juz nie dam rady...

łóżeczko juz stoi zlożone i umyte - Klara się wspina i chce się do niego kłaść, Fiodor ciągle po nim spaceruje... ;-) no ale materacyk jeszcze w folii ;-)
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56743 dnia: 13 Grudnia 2016, 20:11 »
Czyli Monika jesteś w połowie drogi  :D
Kurde najgorsza ta niepewność  :)
Gdybym była pewna ze maluch wyjdzie w styczniu tp zrobiłbym wszystko w ostatnim tygodniu grudnia  ;D a tak taka tykajaca bomba że mnie ;)


Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56744 dnia: 13 Grudnia 2016, 21:15 »
No właśnie ja dlatego że ta ciąża zupełnie inna od poprzedniej,chcę już wszystko poogarniac,Klarę bym pewnie przenosila,myślę że i teraz tak będzie ale ... to tylko moje domysły. Ja w przyszłym tygodniu kończę 37tydz.ciąży i powinnam mieć już wszystko gotowe,więc tak akurat.A po Świętach jadę do szpitala żeby mi wyznaczyli termin cc.
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56745 dnia: 13 Grudnia 2016, 22:11 »
Ty masz termin na 18 styczeń z om
A ja na 19 styczeń z om
Także jesteśmy na tym samym etapie hahaha


Offline emm-a

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 7892
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56746 dnia: 13 Grudnia 2016, 22:41 »
No tak :-) tylko u mnie planowane cc,więc jeśli wezmą pod uwagę termin z om to najpóźniej zrobią 12 stycznia,A jeśli z usg  to jakoś koło 6 stycznia.... Tak czy inaczej trzeba się ogarniać bo czas mija blyskawicznie....
Moje Laleczki :-)
Klara 2014r.
Dominika 2017r.

Offline mkarolinka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10103
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56747 dnia: 13 Grudnia 2016, 23:32 »
Sylwia a Ty ze względu na kota nie rozstawilas lozeczka wczesniej?

Nie wiem skąd mam przekonanie, ze ze względu na swoje koty powinnam lozeczko postawić ze trzy miesiące wczesniej.

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56748 dnia: 16 Grudnia 2016, 07:48 »
Kobitki wg om.jestem. w 36tc
 ;D
Czy na tym etapie kobieta czuje się coraz gorzej i gorzej ?
Chodzę jak kaczor... pingwin itp
Szoruje nogami ;))))
Kładę się na łóżko, i od tego momentu chodzę siku co 5minut....
Co jakiś czas dostaje taki skurcz że prostuje się jak struna i wydobywam przerażający dźwięk- mina ludzi w sklepie bezcenna
....

Nie wiem jak to jest na tym etapie niestety i czego się spodziewać...
Kiedy jechać na IP...
Co chwilę sprawdzam majtochy bo mam wrażenie że mi wody płyną.....
No dziwny ten czas..
Chyba dzis spakuje torbę do szpitala.....
Dziś też zostały mi ostatnie rzeczy do prania...

No i boję się tego porodu... tego bólu... i tego czy maluszek nie jest chory, nie owinie się pepowina itp....


Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56749 dnia: 16 Grudnia 2016, 09:37 »
U nas 37tc
Lepiej się oddycha, ale zgaga trzyma równo  :'(  palce puchną jak serdelki no i ciężko się poruszać żeby małego nie przygnieść żebrami.

Na ostatnim badaniu u gin mały ustawił się za kością i nie dał się pomierzyć i trzasnać jakiegoś zdjęcia. Nawet ktg nie dał sobie zrobić, bo się cały czas wiercił.
Szyjka krótka, ale trzyma- może wytrzyma do końca roku
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline kurczaczek83

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 20528
  • Płeć: Kobieta
  • Igorek ur. 24.01.2014
  • data ślubu: 24.12.04
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56750 dnia: 16 Grudnia 2016, 09:44 »
Sylwuś może jedź sprawdzić czy to się nie zaczyna?

LAra a nie mówiłam że dotrwasz?



Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56751 dnia: 16 Grudnia 2016, 10:09 »
Lara jesteś jedną z tych forumowiczek za które szczególnie trzymałem kciuki  :-*
Bardzo się cieszę że jesteś już na takim etapie!

Tzn irmiska nie czuje potrzeby IP.
Chodzi mi o ogólne samopoczucie- że nie wiem jak to jest na tym etapie bo seba już był w domu z nami ;))

Kurde zalilam się już Gosi napisze i wam.
Nie pamiętam ile ciuchów miałam. Dla seby ale mam wrażenie że mam.ich za mało dla młodego!

Bodziakow 50-56 mam z 10 , do tego pajace podobnie... do tego mam z 5 polspiochow,  i śpiochów... nie mam nic jeśli o typowe spodnie, bluzki chodzi..
Żadnych skarpet.. nie mam czapki bo nie wiem jaka będzie miał główkę  ::)


W rozmiarze  62 mam troszkę wiecej i nawet jakieś spodenki.soe znajdą.

Czy ja powinnam jeszcze dokupić coś?
Dużo mialyscie tych pierwszych rzeczy dla noworodka????
Pamiętam że dla seby miałam tak bardzo dużo że cześć rzeczy tylko wybrane i max dwa razy założone mimo że on bardzo długo nosił 56 bo malutki się urodził.....

Nie mam też ochraniaczy na łóżeczko.  Byłam pewna ze w zestawie który dostałam jest wszystko a okazało się że tego brak...
Czy szaleć i kupić już teraz natychmiast czy póki co wystarczy prześcieradło, rożek i ewentualnie kocyk?

Na wyjście body na długi, pajac, skarpetki, kombinezon, czapka,szalik,rękawiczki i przykryć kocem grubszym???

Proszę pomóżcie;))))


Offline Lara_Croft

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2349
  • Płeć: Kobieta
  • Ten Pan i ta Pani, są na siebie skazani :)
  • data ślubu: 4 sierpnia 2007
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56752 dnia: 16 Grudnia 2016, 10:21 »
Znowu mi się wydaje, że ciuchów mamy zbyt dużo. Kilka raptem kupiłam a reszta od dwóch znajomych.
Jeśli chodzi o ubieranie, to mamy kombinezon taki grubszy 0-3 miesiąca. Jakby się okazało, że mrozy będą duże to gruby koc polarowy.
Ochraniaczy na łóżeczko nie kupowaliśmy. Ale u nas mały na początku będzie spał w koszu. Do łóżeczka na początku tylko prześcieradło - no ale to muszę sama uszyć, bo materac mamy nietypowy 120x80  :-\
M nie kupił jeszcze fotelika.
No i chcemy kupić jeszcze monitor oddechu.
"Gdyby człowiek miał świadomość, co traci przez to, że nie może mieć dzieci, to by tego chyba nie zniósł tak po ludzku."


Marcel - 8.01.2017
Michał ❤ 29.05.2018
Maja - 5.01.2020
Madzia ❤ 27.02.2021

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56753 dnia: 16 Grudnia 2016, 10:27 »
Ahhh ja już swiruje kompletnie.
Po naszych bezdechach u sebusia i u nas będzie monitor.. No ale mam po sebie to luz.
Fotelik i wózek już mam...
Jutro pogonie męża żeby pomył mi porządnie podłogi i skręcamy chyba łóżeczko;))))

Mówisz że ponosi mnie z tym kocem na kombinezon? Masakra niby człowiek rodzilam raptem 3.5roku temu a zielony w temacie...
No i kwestia że rodzilam letnie dziecko a teraz zimowe  ;D


Offline czigra

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5591
  • Płeć: Kobieta
  • Ewa i Maciek
  • data ślubu: [i
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56754 dnia: 16 Grudnia 2016, 10:31 »
Sylwuś, przy drugim dziecku skupiasz się tylko an tych rzeczach, które faktycznie są przydatne i używałaś przy pierwszym dziecku. Ja miałam multum ciuchów, a połowy nie założyłam. Lubiłam ubierać w jeden rodzaj ciuchów, an resztę nie zwracałam uwagi.

Lara, gratuluje donoszej ciąży, bardzo się cieszę.

Mnie od trzech dni tak męczą mdłości i wymioty, że nic nie jem. Nie estem w stanie nic przełknąć. I tak aż do wieczora. Znacie jakieś sposoby?


Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56755 dnia: 16 Grudnia 2016, 10:41 »
Ahhh takie właśnie było moje założenie przez całą ciążę a teraz  spanikowalam...

Ewa u mnie jedynym rozwiązaniem było nie dopuścić do głodu..
Bo dopiero wtedy był hard core


Offline bubulina
  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2063
  • Płeć: Kobieta
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56756 dnia: 16 Grudnia 2016, 10:48 »
My wychodzilismy z mloda w styczniu i ubralam ja body na dl rekaw, pajac, czapke, kombinezon z nozkami(utopila mi sie w nim wiec niepotrzebowala szalika i rekawiczek) zalozylam kaptur i przykrylam kocykiem a nosidlo po wyjsciu ze szpitala tetrowka.

Offline sylwiq

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 21329
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 23 czerwca 2012 ! <3
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56757 dnia: 16 Grudnia 2016, 10:51 »
Tylko u was chyba zimniej niż w naszych rejonach.
Ale dziękuję muszę się przygotować na każdą ewentualność hehe


Offline zaba

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 2181
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: lipiec 2011
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56758 dnia: 16 Grudnia 2016, 11:39 »
Ja tez miałam wszystko po starszym, niektórych ubranek ani jeden, ani drugi nie założył, były tylko wyprane. Myślę, że nie ma co panikować, ochraniacz na łóżeczko i tak jest potrzebny dopiero jak maluch się kula po łóżeczku...
Niedługo będę sprzedawać rzeczy po moich chłopakach, mam już cała szafkę tylko musze się w sobie zebrać i to ogarnąć, mam też woombie jakby któraś chciała, dla mnie mega pomocne razem z szumisiem;)


Offline ciriness

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 15056
  • data ślubu: 11.09.2010
Odp: Pogaduchy ciężarówek
« Odpowiedź #56759 dnia: 16 Grudnia 2016, 12:31 »
Ewa kup sobie mamarin to jest wyciąg z imbiru i wit. B, mi regularnie brany po 2 tygodniach zaczął pomagać, ponoć mdłości są często z niedoboru wit. B i nawet w kroplówkach w szpitalu podają. Może trochę Ci ulży.