Lara jesteś jedną z tych forumowiczek za które szczególnie trzymałem kciuki

Bardzo się cieszę że jesteś już na takim etapie!
Tzn irmiska nie czuje potrzeby IP.
Chodzi mi o ogólne samopoczucie- że nie wiem jak to jest na tym etapie bo seba już był w domu z nami

)
Kurde zalilam się już Gosi napisze i wam.
Nie pamiętam ile ciuchów miałam. Dla seby ale mam wrażenie że mam.ich za mało dla młodego!
Bodziakow 50-56 mam z 10 , do tego pajace podobnie... do tego mam z 5 polspiochow, i śpiochów... nie mam nic jeśli o typowe spodnie, bluzki chodzi..
Żadnych skarpet.. nie mam czapki bo nie wiem jaka będzie miał główkę

W rozmiarze 62 mam troszkę wiecej i nawet jakieś spodenki.soe znajdą.
Czy ja powinnam jeszcze dokupić coś?
Dużo mialyscie tych pierwszych rzeczy dla noworodka?

Pamiętam że dla seby miałam tak bardzo dużo że cześć rzeczy tylko wybrane i max dwa razy założone mimo że on bardzo długo nosił 56 bo malutki się urodził.....
Nie mam też ochraniaczy na łóżeczko. Byłam pewna ze w zestawie który dostałam jest wszystko a okazało się że tego brak...
Czy szaleć i kupić już teraz natychmiast czy póki co wystarczy prześcieradło, rożek i ewentualnie kocyk?
Na wyjście body na długi, pajac, skarpetki, kombinezon, czapka,szalik,rękawiczki i przykryć kocem grubszym???
Proszę pomóżcie;))))