Słuchajcie - dostałam od Gosi wczoraj w nocy sms:
" Aga, przeproś foremki że nie daje znaku. Ze mną nie jest za dobrze (i tu nie chodzi o cc) ale niuniua naszczeście jest zdrowa. Jeszcze jestem w szpitalu, wcześniej psychicznie nie miałam siły pisać. Ogólnie staram się nie ześwirować. Mam nadzieje że wyjde na święta. Trzymajcie kciuki. Pozdrawiam całe forum."
Martwie się! Odpisałam jej że czekamy tu na nią i trzymamy kciuki, żę jest dzielna i napewno świetnie daje sobie rade, opisałam co dzieje się na forum itd. Czekam...może coś napisze więcej....