Wczoraj po zrobieniu dokładnej listy gości okazało sie że będzie zaproszonych prawie 150 osób!!!!
Planowaliśmy max na 120....
Bierzemy pod uwagę że 100% nie przyjedzie, ale i tak sporo wyjdzie....
hmmm...liczyliśmy najbliższą rodzinę i bliskich znajomych, nie przypuszczałam że wyjdzie taka liczba, no ale cóż

Z jednej strony sie cieszymy, ale tak sie ciesząc łapiemy sie również za nasze kieszenie.
Poza tym troszke zaczynam sie martwić o sukienkę
Miałam już na początku przyszłego tyg miec pierwszą przymiarkę ale prawdobopdobnie sie to nie uda. Dokladnie bede wiedziała na jakiej etapie jest moja sukienka w poniedziałek. Mam nadzieję, że sie szyje już....
Co jeszcze???

...acha
Tak sobie myślalam jak podziękowac P. mamie, któa jako jedyna (jeśli chodzi o rodziców) pomaga nam jak tylko może. Myślę że zasługuję na coś wyjatkowego. No i tak sobie wymyśliłam, żeby w ramach podziękowań wręczyc jej zaproszenie na weekendowy pobyt w jakimś ciekawym miejscu ( może na Mazurach) gdzie troszkę by odpoczela i mogła skorzystac z róznych zabiegów relaksujących i pielęgnujących. Myślę, że po tej nerwówce związanej z przygotowaniami chętnie z tego skorzysta. Tylko teraz sie zastanawiam czy zafundowac jej to przed czy po slubie???
Jak uważacie? A może znacie jakies fajne miejsca, gdzie nie ma tłumu turystów i gdzie mozna sie zrelaksować a przy tym upiększyc? jestem w trakcie poszukiwań ale jeśli znacie jakieś miejsce godne polecenia to przesyłajcie na prv
Ok lece sprzątać mieszkanko a póżniej muszę dopieścić swoje CV, bo w poniedziałek....ale o tym ciiiii, żeby nie zapeszać.
Buziaczki!!!!