Za nami kolejne nauki, już 4

oj szybko leci
Wczoraj ksiądz nas miło zaskoczył...oznajmił, że jeśli para mieszka ze soba przed slubem to spowiadaja sie tylko raz - dzień przed slubem

według mnie jest to jak najbardziej słuszne podejście, no bo w przypadku kiedy para mieszka ze sobą to spowiedz miesiąc przed jest zupełnie zbędna, bo wiadomo że w łóżku różanca nie odmawiają

więc czeka nas tylko jedna spowiedź, mój Skarb sie niezmiernie ucieszył...
Poza tym nic nowego. Martwi mnie troszke że projektatnka nie dzwoni, miała sie odezwać z informacja gzie moja sukienka będzie szyta...hmmmm no cóz poczekam do poniedziałku...
Acha...biorę sie ostro za babskie sprawy, bo od razu po slubie chcemy sie starać o małego skarbka i przydałoby sie juz zacząc do tego odpowiednio przygotowywac
Na razie robie rozeznanie wśród ginekologów
No to chyba na tyle, ściskam Was forumki

i miłego dzionka!!! buziaki