Autor Wątek: Żaneta&Paweł 7.07.07r.  (Przeczytany 51980 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #480 dnia: 24 Kwietnia 2007, 22:52 »
Tak kochana daj nam jutro znać co udało ci się załatwić.


Offline siva

  • Szczęśliwa żonka.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1223
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #481 dnia: 24 Kwietnia 2007, 22:54 »
Jak pisałam to jest aukcja, wymiary kompletnie do ciebie nia pasują, ale Jak już wiesz jaki to model możesz szukać swojego rozmiaru. :brewki:

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #482 dnia: 24 Kwietnia 2007, 22:57 »
no wlasnie wymiary nie te...juz lukam na stronke Mariess de paris
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline siva

  • Szczęśliwa żonka.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1223
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #483 dnia: 24 Kwietnia 2007, 23:01 »


Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #484 dnia: 24 Kwietnia 2007, 23:10 »
okej dziewczynki ja juz ide lulu bo jutro wczesnie rano wstaje :mdleje:
dam znac jak bede cos wiedziała, 3majcie kciuki, buzka
dzieki, jak zwykle nie zawodne formułki, szczęscie mam że tu trafiłam :skacza:
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline siva

  • Szczęśliwa żonka.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1223
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #485 dnia: 24 Kwietnia 2007, 23:11 »

 ojeny, może poprostu wejdz tutaj, http://www.uslugislubne.pl/ogloszenia/index.php?q=&k=&s=6    jest dużo sukni w komisie, łatwo się przegląda.  Mam nadzieje  że  nikt mi nie zrobi za to krzywdy, ale po co obciążać serwer zdjęciami????

Offline siva

  • Szczęśliwa żonka.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1223
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #486 dnia: 24 Kwietnia 2007, 23:13 »
oj.  :przytul:  :przytul:  Zaneta_81,  bo się znowu popłacze. Ciesze się że moge komuś poprawić humor. Sama też często tu trafiam z "zachmurzoną główką"  Dobranoc.

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #487 dnia: 25 Kwietnia 2007, 19:47 »
:hello: juz wszystko wiadomo...byłam dzis w salonie i okazalo sie że suknia moja wymarzona będzie gotowa na czas :skacza:  :skacza:  :skacza:  :skacza:
Małgosuia (projektantka) dzwoniła przy mnie do firmy, ktora sie podjęła uszycia i obiecali że w ciągu 3 tyg suknia będzie w Polsce. Jeszcze raz zostały wzięte miary wykonała Małgosia rysunki pomocnicze z dokładnym opisem co i jak, wiec chyba teraz lipy nie będzie. Nie ma takiej możliwości, bedę nadzorować  :taktak: nie dam im spokoju, dopkoki nie zobacze sukienki!!! Stres przeogromny, najgorszemu wrogowi nie życzę takiej sytuacji, strasznie sie wystraszyłam. Wykończeniówka, czyli doszywanie koronek na górze, kamieni itp. tak jak było wcześniej ustalone będzie robiona na miejscu przez Małgosie, złote ręce ma dziewczyna, no i zawsze można coś pokombinować i pozmieniać :taktak:  Teraz tylko modlę sie żeby suknia najpozniej na koniec maja była w Polsce :popija:
Dziewczyny jeszcze raz Wam dziękuje za wsparcie, niesamowite jesteście :przytul:
W salonie widziałam przepiękne butki, po prostu cudenka, z tym że klapeczki ale jak przymierzyłam to super sie trzymały na nodze, bo paski z przodu były grube ( z materiału). Zastanawiam  sie czy ich nie kupic na poprawiny ale cena mnie powstrzymuje (255zł) :mdleje: do kompletu jest sliczna malusia torebusia ehhh
najpierw kupię buty na slub...no wlasnie i tu pojawia sie problem. Do mojej sukienki, nie wyobrażam sobie innych jak sandałki, hjakieś w kolorze srebrnym lub białe ale z kamieniami ozdobnymi...jak sie natkniecie na takie dajcie znać. Poszperałam troszke na allegro i są dwie pary nawet ciekawe ale troche boje sie buty kupować bez przymierzania  :drapanie:
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline siva

  • Szczęśliwa żonka.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1223
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #488 dnia: 25 Kwietnia 2007, 19:58 »
:skacza:  :skacza:  :skacza:  Super że sprawa z sukienką sie rozwiązała.  Będę trzymać kciuki, i oby do maja, co cie w niej w końcu zobaczymy. Jeśli chodzi o buty, to ja bym się bała kupic bez przymierzania, no chyba że  byłyby bardzo tanie, co w razie czego bym nie żałowała....

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #489 dnia: 25 Kwietnia 2007, 21:06 »
ooo wlasnie zauważyłam, że awansowałam stopień wyżej, jestem zapaleńcem :skacza:

Cytat: "siva"
i oby do maja, co cie w niej w końcu zobaczymy.


mam nadzieję, że bedzie mi dane mieć tą wymarzoną :taktak:
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline siva

  • Szczęśliwa żonka.
  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1223
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 08.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #490 dnia: 25 Kwietnia 2007, 22:48 »
Oj teraz to Twoja projektantka pewnie co tydzień będzie do nich dzwoniła jak idzie szycie i pewnie będziesz ją miała przed czasem. :brewki:  :brewki:

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #491 dnia: 25 Kwietnia 2007, 22:50 »
Oj aż kamień z serca spadł mi :) i gratuluje "zapaleńcu"  :brawo_2:   :skacza:


Offline asia12

  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 160
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #492 dnia: 26 Kwietnia 2007, 07:05 »
Super Żanetko że sprawa sukienki sie rozwiązała  :skacza:
url=http://www.przewodnikmp.pl] [/url]

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #493 dnia: 26 Kwietnia 2007, 08:50 »
Jeśli chodzi o sukienkę, będe spokojna dopiero jak ją zobacze i bedzie wszystko okej :popija:

JAkoś dziś spać nie mogłam, tak sobie zaczełam uświadoamiać że 2 miesiące to naprawdę nie wiele a my jeszcze tyle mamy nie załatwione i nie kupione :mdleje:
Trzeba sie brać do roboty :popija: Oj maj i czerwiec bedzie nerwowy i szybciuchno zleci :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #494 dnia: 26 Kwietnia 2007, 11:57 »
Kolejna "super" wiadomość z ostatniej chwili....
Paweł jedzie na 3 tygodnie na kurs do Mińska Mazowieckiego                            
:mdleje:  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:  niestety nie można go przełożyć, szkoda że nie kazali mu jechać w czerwcu :nerwus: PORAŻKA!!!!!!!!!!!
Teraz, gdy najwiecej mamy do zalatwienia on wyjezdza...
Brak słów :dno:
Pech jak nic, wszystko sie wali :pogrzeb:
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #495 dnia: 26 Kwietnia 2007, 14:45 »
Oj Żanetko  :przytul:  będzie dobrze. Może uda ci się troche załatwić bez Pawła.  :przytul:


Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #496 dnia: 26 Kwietnia 2007, 14:54 »
Bidulko, ale masz stresów :przytul: trzymam kciuki żeby wszystko poszło po Twojej myśli


Offline froogunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1199
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16 września 2006r.
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #497 dnia: 26 Kwietnia 2007, 18:51 »
Biedulko kochana  :uscisk:  :przytul: nie załamuj się tylko pozałatwiaj wszystkie sprawy które się da bez niego a reszte poustawiwiaj wtedy kiedy on juz bedzie...nie jest jeszcze taj źle z czasem...dobrzez ze nie jedzie nigdzie w czercu...szybko wróci i bedzie dobrze...teraz tylko przypilnuj sprawy z sukienką i czekam z nieceirpliwością na rezultaty  :tupot:  :tupot:  :tupot:  :tupot:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #498 dnia: 28 Kwietnia 2007, 13:58 »
:hello:
No i jesteśmy po spisaniu protokołu, ale tylko w części. Ksiądz nam kazał przyjść jeszcze raz na koniec maja, żeby 2-gą część spisać...troche dziwne, ale jak trzeba to trzeba. Daliśmy na zapowiedzi, jutro jedziemy do Parafii Pawła, żeby tez tam wszytsko pozałatwiać. Później zostaje tylko (aż) spowiedz :mdleje: No cóż nie ma innej rady...
Oglądaliśmy tez dziś garnitury dla P., hmm... niektóre nawet ładne, ale jeszcze ruszymy na Trójmiasto w przyszłym tygodniu, fajnie by było jakbysmy dali rade przed  wyjazdem Pawła na kurs  :popija: zobaczymy...
Aaaaaa i na dniach wybieramy sie na zakupy, chcemy już pokupowac część napoji nie mam zielonego pojecia ile...??? :drapanie:  Wydaje mi sie, że trzeba liczyc około 2 litrów na jednego gościa...w końcu to lato  :drapanie:
W ten weekend mamy tez zamiar jechać ustalić szczegóły odnośnie noclegów...okazało sie że musimy zarezerwować około 60 miejsc noclegowych :mdleje: wczesniej mowiliśmy ze wystarczy 40 no ale lista znacznie sie powiekszyła...  ze 120 gosci doszło do 177  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:  :mdleje:
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline froogunia

  • uzależniony
  • *******
  • Wiadomości: 1199
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 16 września 2006r.
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #499 dnia: 28 Kwietnia 2007, 14:13 »
ło matko....niezłą masz listę gości...to sie wielkie weselicho zapowiada  :skacza:
Dziwnie z tym protokołem...drugą część później :?:...co kościół to inna polityka...jak mus to mus...powodzonka
A napojów jak zakupisz za dużo to i tak się nie zmarnuje...szczególnie na drugi dzień sie przyda... :hahahaha:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #500 dnia: 28 Kwietnia 2007, 14:22 »
Oj my też chcieliśmy kupić garnitur tutaj ale zdecydowaliśmy że zrobimy to tydzień przed weselem jak przyjedzie Łukasz i bez problemu napewno znajdziemy a wy fajnie jakby teraz wam się udało. No widze że wesele szykuje ci się tak duże jak u nas.  :mdleje:


Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #501 dnia: 28 Kwietnia 2007, 15:31 »
taa weselicho ogromne, a pomysleć że pocztkowo myśleliśmy o małym przyjęciu dla najbliższych i przyjaciół :popija:

Cytat: "urszula_k"
A napojów jak zakupisz za dużo to i tak się nie zmarnuje...szczególnie na drugi dzień sie przyda...

oj z pewnością :taktak: aż sie boję myśleć, co będzie sie działo :hahahaha:

Nastepny problemik na horyzoncie...orkiestra nie daje nam 100% gwarancji, że zagra wybrana przez nas piosenke na pierwszy taniec :mdleje: Wybraliśmy "Magiczne słowa"...wg nich jest trudna do zagrania bo to typowo gitarowy kawałek...no i co z tego???!!! ło matko, niech oni nie myślą, że będziemym tańczyć do utworu :Wielka miłość", tak jak oni proponowali :dno: co to to nie!!!! w najgorszym przypadku, puscimy z płytki i juz. A taka chwalona orkiestra była...  :popija:
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #502 dnia: 28 Kwietnia 2007, 15:45 »
Zaneta_81,  nie mart się my też będziemy raczej tańczyć do piosenki puszczonej z płytki, zobaczysz i tak wyjdzie ślicznie  :przytul:


Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #503 dnia: 28 Kwietnia 2007, 15:47 »
A te wierszyki będa na pierwszych stronach fotoksiązki dla rodziców

JAK BÓG STWORZYŁ MAMĘ

Dobry Bóg zdecydował, że stworzy... MATKĘ.
Męczył się z tym już od sześciu dni, kiedy pojawił się przed Nim anioł i
zapytał:
- To na nią tracisz tak dużo czasu, tak?

Bóg rzekł:
- Owszem, ale czy przeczytałeś dokładnie to zarządzenie?
Posłuchaj, ona musi nadawać się do mycia prania,
lecz nie może być z plastiku... powinna składać się ze stu osiemdziesięciu
części,
z których każda musi być wymienialna...
żywić się kawą i resztkami jedzenia z poprzedniego dnia...
umieć pocałować w taki sposób, by wyleczyć wszystko -
od bolącej skaleczonej nogi aż po złamane serce...
no i musi mieć do pracy sześć par rąk.

Anioł z niedowierzaniem potrząsnął głową:

- Sześć par?

- Tak! Ale cała trudność nic polega na rękach

- rzekł dobry Bóg.

Najbardziej skomplikowane są trzy pary oczu, które musi posiadać mama.

- Tak dużo?

Bóg przytaknął:

-Jedna para, by widzieć wszystko przez zamknięte drzwi,
zamiast pytać: "Dzieci, co tam wyprawiacie?".
Druga para ma być umieszczona z tyłu głowy,
aby mogła widzieć to, czego nie powinna oglądać,
ale o czym koniecznie musi wiedzieć. I jeszcze jedna para,
żeby po kryjomu przesłać spojrzenie synowi,
który wpadł w tarapaty: "Rozumiem to i kocham cię".

- Panie - rzekł anioł, kładąc Boga rękę na ramieniu - połóż się spać.
Jutro też jest dzień

- Nie mogę odparł Bóg a zresztą już prawie skończyłem.

Udało mi się osiągnąć to, że sama zdrowieje, jeśli jest chora,
że potrafi przygotować sobotnio-niedzielny obiad
na sześć osób z pół kilograma mielonego mięsa
oraz jest w stanie utrzymać pod prysznicem dziewięcioletniego chłopca.

Anioł powoli obszedł ze wszystkich stron model matki,
przyglądając mu się uważnie, a potem westchnął:

- Jest zbyt delikatna.

- Ale za to jaka odporna! - rzekł z zapałem Pan.

- Zupełnie nie masz pojęcia o tym,
co potrafi osiągnąć lub wytrzymać taka jedna mama.

- Czy umie myśleć?

- Nie tylko. Potrafi także zrobić najlepszy użytek z szarych komórek
oraz dochodzić do kompromisów.

Anioł pokiwał głową,
podszedł do modelu matki przesunął palcem po jego policzku.

- Tutaj coś przecieka - stwierdził.

- Nic tutaj nie przecieka - uciął krótko Pan. - To łza.

- A do czego to służy?

- Wyraża radość, smutek, rozczarowanie, ból, samotność i dumę.

- Jesteś genialny! - zawołał anioł.
- Prawdę mówiąc, to nie ja umieściłem tutaj tę łzę
- melancholijnie westchnął Bóg.


To nie Bóg stworzył łzy. Dlaczego zatem my mielibyśmy to czynić?
Bruno Ferrero "Czterdzieści opowiadań na pustyni"

Bóg stworzył ojca
Kiedy dobry Bóg zajmował się tworzeniem ojca, wykonał najpierw konstrukcję dosyć wysoką i potężną.
Ale pewien anioł, który znajdował się akurat w pobliżu powiedział:
- Ojejeku, a co to za ojciec? Jeśli dzieci uczyniłaś tak malutkie, jak dziurki w serze, dlaczego robisz tak potężnego ojca? Nie będzie mógł grać w warcaby dopóki nie uklęknie. Nie utuli dziecka do snu bez zwijania się w kłębek, ani nawet nie ucałuje bez składania się w pół.

Bóg uśmiechnął się i odpowiedział:
- Masz rację, ale jeśli uczynię go mniejszym, to dzieci nie będą miały nikogo, na kogo będą mogły patrzeć zadzierając w górę głowę.
Kiedy potem lepił jego dłonie, uczynił je dosyć dużymi i silnymi.

Anioł przechylił głowę i z dezaprobatą powiedział:
- Ojejku, jak takie olbrzymie ręce będą mogły zawiązać dziecku kokardkę, zapiąć lub odpiąć guzik, zapleść warkocz albo wyjąć drzazgę z paluszka?

Bóg uśmiechnął się i rzekł:
- To prawda, ale za to są wystarczająco duże, by pomieścić wszystko to, co można znaleźć w dziecięcej kieszeni,
a jednocześnie wystarczając małe, by pogłaskać go
po głowie.

Bóg właśnie rozpoczął tworzenie dwóch nóg, tak dużych, jakich jeszcze nikt nie widział, kiedy anioł znowu wybuchnął:
- Tak nie może być! Czy Ty, naprawdę myślisz, że takie dwie barki będą w stanie na czas wyskoczyć rano z łóżka, by móc ukoić płaczące dziecko? Czy przeciśnie się on między grupką dzieci, bez zmiażdżenia co najmniej dwojga z nich?

Bóg uśmiechnął się i powiedział:
- Nie obawiaj się, będą bardzo dobre. Zobaczysz: utrzymają równowagę dziecka, które się z nim bawi w: „jedzie, jedzie pan, na koniku sam…” Będą wypędzały myszy z wielkiej chaty i chwaliły się butami, a dużymi na kogokolwiek innego.

Bóg pracował całą noc, aby powierzyć ojcu jedynie niewielką ilość słów, ale za to silny i budzący zaufanie głos; oczy, które wszystko widzą, ale pozostają spokojne i wyrozumiałe. A w końcu,
po długim namyśle, uczynił ostatnim dotknięciem łzy. Po tym wszystkim zwrócił się do swojego anioła z pytaniem:
- Czy teraz już się przekonałeś, że ojciec może kochać tak bardzo, jak matka? (Erma Bombeck)

B. Ferrero, Bóg stworzył ojca, w: Czy jest tam ktoś? Krótkie opowiadania dla ducha, Warszawa 2000.

Przy wierszu o mamie będą zdjęcia: mamy Pawła i mojej, a przy wierszu o ojcu, naszych staruszków :) oczywiscie fajnie poprzerabiane na photoshopie :taktak:
Na nastepnej stronie ich slubne a obok my jako niemowlaki no a dalej zdjecia obecne z fajnymi opisami. Mysle że bedzie okej  :drapanie:
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #504 dnia: 28 Kwietnia 2007, 15:48 »
Cytat: "sandrunia"
zobaczysz i tak wyjdzie ślicznie

Musi byc pięknie, w to nie wątpie  :przytul:
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #505 dnia: 28 Kwietnia 2007, 15:49 »
Ja właśnie się zastanawiam jak zrobić by ta fotoksiążka była weselsza i ak czytam że wy każde zdjęcie będziecie opisywać??? A da się jakieś ładne ozdoby dorzucić  :drapanie:


Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #506 dnia: 28 Kwietnia 2007, 15:55 »
Pod każdym zjęciem chcemy jakieś jedno zdańko nawiązujace do fotki zamiescić, coś z humorem...zobaczymy na razie jestesmy w trakcie robienia fotek...pozniej przeróbka na photoshopie żeby były ciekawsze zdjęcia, połączenie kilku w jedno...troche zabawy przy tym będzie ale myśle że warto :taktak:
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...

Offline tete

  • "Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań."
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6151
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 2.06.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #507 dnia: 28 Kwietnia 2007, 16:03 »
Zaneta!!!!!dawno sie tak nie wzruszyłam...dziekuje Ci bardzo :brawo_2:  :brawo_2:  :uscisk:
Nikt nie lubi samotności. Ja tylko nie próbuję się z nikim na siłę zaprzyjaźniać. To prowadzi do rozczarowań.

Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #508 dnia: 28 Kwietnia 2007, 16:07 »
Cytat: "Zaneta_81"
troche zabawy przy tym będzie ale myśle że warto


i właśnie to stwierdzenie od mojego Łukasza przekonało mnie do fotoksiązki a odrzuciło od pucharów  :hahahaha:


Offline Zaneta_81

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5667
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 7.07.2007
Żaneta&Paweł 7.07.07r.
« Odpowiedź #509 dnia: 28 Kwietnia 2007, 16:30 »
Cytat: "tete"
Zaneta!!!!!dawno sie tak nie wzruszyłam...dziekuje Ci bardzo


również mi sie łezka w oku zakręciła jak to czytałałam pierwszy raz... :Wzruszony: głównie wzruszyłam sie jak czytałam Pawłowi wiersz o tacie....jego tata już nie jest z nami :(
 

                         Dzieci się nie wychowuje, dzieciom daje się przykład...