Lilkuś jak się czujesz? to już tak niedługo! emocje już są? sny nocne? codzienne przemyślenia nad fryxurka, makijażem, paznokciami??
jeszcze jeden dzien i zostaną 2 miesiace
ale mimo tego jakos nie mam przedślubnych snów

miałam je dużo wczesniej ale teraz to...ma je moja mamuśka

jednak jestem coraz bardziej zdenerwowana, że nie damy rady ze wszystkiem...ze zaczne ryczeć i romarze mi sie makijaż a potem dostane głupawki i bede sie smiać jak wariatka... że spadnie mi podwiązka, że świadkowa zachoruje albo ja.... głowa czasem peka od tych przemysleń
wczoraj dzowniłam do Dominikanów by sie umówic na spisane protokołu

ojciec powiedział, ze to jak najszybciej, ze marzec to juz późno itp. zatem speielismy sie i
ja byłam po swoje świadectwo chrztu

M juz swoje też ma (teściowa wyciągneła z koscioła bo M jak juz jeszce to Świnoujścia to w godzinach zamkniecia kancelarii parafialnej)

no i w czwartek wstaniemy z kurkami by przed pracą iśc do USC by móc jak najszybciej isc podpisać protokuł
oczywiecie M twierdził, ze mamjy jescze duzooo czasu, ze nawet na koniec marca mozemy protokuł spusać

oczywiscie na nic moje wyjaśnienia, ze to juz najwyzsza pora ale Dominikanie potwierdzili i klamka zapadła

przy okazji dowiedziałam sie ze z nami w ten dzień ślubują cztery pary
