Sylwia jak juz się przelamalam to jakoś dam rade

ale jesteś w mniejszości z tym kichaniem.no zobaczymy, zapytam cioc czy puszczać z tym katarem czy nie.
Bo już się nie ludze ze nie będzie .
Kawę wypiłam z książką to przesadzilas

kota trzeba było zanieść do weta na kroplowke a teraz czekam na autobus jadę juz po Zosie
Dzięki Dziewczyny

Justys axTy jesteś teraz na wychowawczym? Do kiedy ?