Autor Wątek: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..  (Przeczytany 109139 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2220 dnia: 19 Lipca 2007, 12:25 »
Ja nie widziałam, dlatego też nie możesz taki być... i co to wogóle za pomysły z pączkowymi porównianiami  :bredzisz:. Za fociaka główki nie urwę a wręcz cięszę się, że mój bukiecik Cię zainspirował  :jupi:


Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2221 dnia: 19 Lipca 2007, 14:05 »

Po prostu wyglądam jak począek.
Widzałaś kiedyś kanciastego pączka? :D

 :biczowanie: :biczowanie: :biczowanie:

a tak pół żartem pól serio - mój mąłżus zawsze mi mówił - że kształt idealny to KULA  :skacza:

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2222 dnia: 19 Lipca 2007, 14:14 »
Kulki są faaaaa-aaajne ;-)

Jej, od 8 do 14 robiłam porządek w szafkach.
Marcin nic znowu nie będzie mógł znaleźć :DD

Idę trochę zaległości ponadrabiać, póki mnie matula do kolejnej roboty nie zaciągnie ;-)

Offline złotko

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 692
  • Płeć: Kobieta
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2223 dnia: 19 Lipca 2007, 16:02 »
a ja lubie paczki, właśnie jednego zjadlam.....
się strzeż lepiej strzeż  :-* :-* :-*

metku.... zabierz mnie do barcelony.....
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2224 dnia: 19 Lipca 2007, 16:03 »
Będę się strzegła, obiecuję!

A wakacje ze Złotkiem w Barcelonie.. zawsze i wszędzie!!!

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2225 dnia: 20 Lipca 2007, 10:51 »
Dzisiaj o 18stej przyjeżdża do nas pan Jacek z orkiestry :skacza:
Dogadamy się w sprawie szczegółów.

A poza tym nuuuuda. ;-)
Nic mnie się nie chce. Nic nie robię, ale nie mam na nic czasu.
Dziwne.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2226 dnia: 20 Lipca 2007, 11:12 »
Nuda powiadasz - tak Ci się tylko wydaje, a co do szczegółów to zapisz sobie na kartce w punktach bo jeszcze Ci do tej 18-stej 1000 nowych pomysłów wpadnie a potem będzie-a co ja jeszcze chciałam powiedzieć ??? ;D


Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2227 dnia: 20 Lipca 2007, 15:05 »
Masz rację Maju, koniecznie sobie pozapisuję ;-)

W zasadzie mamy tylko umówić się co do zabaw oczepinowych.
Ustaliliśmy, że nie będzie orkiestry przy wychodzeniu z domu.
Raz, że nie chcę robić niepotrzebnego szumu wśród sąsiadów, a dwa, że nasze mieszkanie nie jest żadnym domem weselnym i goście jadą od razu do kościoła, więc wychodzimy tylko z rodzicami, świadkami i rodzeństwem.

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2228 dnia: 20 Lipca 2007, 15:11 »
Racja - my jeszcze wyrzuciliśmy  ;) orkiestrę spod kościoła tzn. przy składaniu życzeń była zamówiona skrzypaczka bo wolałam jakies milutkie tło niż hałasliwy akordeon ale to moje zboczenie  :D


Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2229 dnia: 20 Lipca 2007, 15:21 »
Witam. Co prawda jestem już na samej końcówce odliczania ale na swoje usprawiedliwienbie mam fakt, iż przeczytałam wszystkie strony (nie z przymusu, a z ciekawości). Bardzo przyjemnie się czyta Twój wątek i nie mogłam się oprzeć pokusie, by się do Ciebie nie przyłączyć. Gratuluje sukienki, obraczek, ślicznych ozdób, no i ..."narzyczonego". Ja również mam to szczęście byc u boku 2 metrowego chłopa (116 kg żywej wagi). A sama jestem malutka (160 cm). Pozdrawiam i będę tu zaglądać. Pa :id_juz:



Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2230 dnia: 20 Lipca 2007, 15:33 »
Maju :D
U nas też skrzypaczka jest przy składaniu zyczeń.

Orkiestra wita nas dopiero w Pensjonacie.

Isiaczku, jest mi niezmiernie miło, że tu zawitałaś.
bardzo się cieszę :przytul:

Wybrałam wstępnie taki wzorek na slubnych pazurkach:


Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2231 dnia: 20 Lipca 2007, 15:36 »
Super ten kwiaruszek we wzorku, ale ja bym zrezygnowała z tych kropeczek.

Offline epox

  • maniak
  • ********
  • Wiadomości: 1784
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007 ... podejście x uda sie?...
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2232 dnia: 20 Lipca 2007, 15:55 »
śliczny wzorek,baaaardzo mi się podoba  :brawo_2: :los:,możesz taki mieć,pozwalam Ci  :hahaha: :luzak:  (żartuje  :wink:)

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2233 dnia: 20 Lipca 2007, 16:25 »
A mnie te kropeczki chwyciły za serce Kasiu ;D


Ewciu, hahaha :D :przytul: :serce:

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2234 dnia: 20 Lipca 2007, 16:28 »
A no to chyba, że tak, a mnie te kwiatuszki  :o ehhh może sobie takie zafunduję na świadkowanie wrześniowe ::)

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2235 dnia: 20 Lipca 2007, 16:31 »
Jej.

Bycie świadkiem to też nie lada wyzwanie.

Moja Gosia na pewno będzie ryczeć w kościele.
Bidulka..

Offline katarzyna_84

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4767
  • Płeć: Kobieta
  • Razem od 2-8-2000
  • data ślubu: 2.8.2008
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2236 dnia: 20 Lipca 2007, 16:35 »
My już razem dwa razy świadkowaliśmy z T. i jak zawsze jako gość mam szklane oczka, tak jak nasi bliscy brali  śluby i byliśmy zaraz obok to mi się gęba śmiała jak głupkowi,  ;D tak się cieszę ich szczęściem  ;D Świadkowanie mi za niedługo w krew wejdzie za niedługo jak tak dalej pójdzie.
Metuś te kwiatuszki mi się tak strasznie podobują, że pozwolę sobie je zapisać u siebie na kompku.

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2237 dnia: 20 Lipca 2007, 16:39 »
Kasieńko, alez oczywiście, proszę bardzo :D

Pamiętam jak poszliśmy z M. do Gosi z butelką wina, zaproszeniem i kwiatkiem.
Zaprosić Ją i rafała (jej nadal? narzeczony) i poprosić Gosieńkę o świadkowanie.

Strasznie wtedy płakała. Prawie cały wieczór. Co chwile powtarzając, że to ze szczęścia :D

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2238 dnia: 21 Lipca 2007, 09:13 »
Był wczoraj Pan Jacek.
Strasznie sympatyczny facet.

ustaliliśmy, że:

*Orkiestra czeka na nas na sali - wychodzimy z domu w ciszy :P
*Pierwszy taniec (walc moon river rozpisany na 2 saksofony) od razu po obiedzie - to dośc jasne...
*Podziękowania dla rodziców zaraz po pierwszym tańcu. Proszą wszystkich gości na środek, my dziękujemy, grają piosenkę dla nich i korzystając z okazji, że wszyscy goście są na parkiecie - leci pierwszy blok muzyczny ;-)
*zabawy oczepinowe (wiadomo, o północy) - przysięga dla Nowej pary Młodej
 -Zdejmowanie welonu/musznika przez nasze matki chrzestne
 -Zdejmowanie mojej podwiązki zębami
 -Konkurs dla panów (Pan Młody, Świadek, Nowy Pan Młody) - przywiązane butelki do pasków, popychanie
kartoników po papierosach nimi
-Zabawa dla pań - ja i 6 innych panien, musimy przynieść po 6 różnych części męskiej garderoby. Wygrywa ta, która zrobi to ,pierwsza. Dwa najbardziej rozberani ;-) panowie mają 30 sekund na to, żeby ubrać się najzmysłowiej jak potrafią :D
 -Taniec z balonikami - my i 6 innych par bierze udział - Panom przywiązuje się balony do lewej nogi, w okolicy kotski, tańczymy. Nie możemy puścić się za ręce. Panowie tak uciekają z balonikami, żeby nie zostały przebite, kobiety obcasami atakują 'wrogie' pary. Wygrywa ta para, która zostanie z całym balonikiem.

Na końcu oczepin tort.


Ech. Dziś idziemy na kupić buty dla M., koszulę i jakieś tam jeszcze duperelki.

Fotek nie będzie, bo Gosia zabrała aparat do Zakopanego.
Mam nadzieję, że wróci przed slubem Złotka :drapanie:

Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2239 dnia: 21 Lipca 2007, 14:50 »
No i plan muzyczny - very nice  ;D
Paznokietki - fajne takie delikatne  :D

Offline Gemini
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5362
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 30.06.2007
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2240 dnia: 21 Lipca 2007, 21:16 »
Nadrobiłam

Metuś przede wszystkim spóźnione, ale bardzo szczere gratulacje :przytul: :przytul: :przytul: :przytul:

Oglądałam właśnie zdjęcia z przymiarki, będziesz śliczną panną młodą :przytul:


Offline sandrunia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4128
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 18.08.2007
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2241 dnia: 21 Lipca 2007, 23:08 »
Wzorek na paznokciach bajeczny, pozwól że go zapisze :)


Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2242 dnia: 23 Lipca 2007, 08:26 »
Z rzeczy odhaczonych - po mszy poszliśmy wczoraj do księdza i skreślił nam jedną spowiedź.

Czyli ino jedna przed samym ślubem..

Offline Marcix
  • forumowicz
  • ***
  • Wiadomości: 209
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 sierpień 2007
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2243 dnia: 23 Lipca 2007, 11:33 »
Metus, jak to skreslil? Tak po prostu, czy cos tam mu powiedzieliscie?
My mamy dwie na karteczkach, ale slyszalam ze jak sie mieszka razem to mozna jedna.
To prawda?

Offline Elcik

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4144
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 02.06.2007
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2244 dnia: 23 Lipca 2007, 11:42 »
Szczera prawda, my też tak mieliśmy. A czemu tak jest? Nam ksiądz powiedział, że jak mieszkamy razem to jest "duże prawdopodobieństwo popełnienia grzechu", więc generalnie pierwsza spowiedż mija się z celem ;)


Offline isiaczek
  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 800
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: Long time ago ;D
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2245 dnia: 23 Lipca 2007, 11:43 »
nam też powiedział ksiądz że będzie tylko jedna spowiedź skoro mieszkamy razem. Z prostej przyczyny. Gdybyśmiy mieli jakąś wcześniejszą spowiedź niż ta przed samym ślubem, wówczas nie dostalibyśmy rozgrzeszenia (bo mieszkamy razem , a to wg Kościoła największe zło tego świata) i jedno z nas musiałoby się wyprowadzić  na dworzec lub ławkę w parku. Żeby zapobiec takim absurdalnym sytuacjom skreśla się spowiedż pierwszą a zostawia tylko tę która jest na chwilę przed slubem (dzień przed).



Offline Vall

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 16385
  • Płeć: Kobieta
  • Żyć - oznacza wciąż wyrywać się do przodu!
  • data ślubu: 07.07.2007 :smile:
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2246 dnia: 23 Lipca 2007, 12:24 »
Cytuj
skreślił nam jedną spowiedź.

no i gratulacje - widac że ksiądz światły  :D

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2247 dnia: 23 Lipca 2007, 12:50 »
Elcik i Isiaczek prawdę rzekły Martusiu :-)

Jak wrócicie do Polski, idźcie do księdza skreślić tę spowiedź.
Przecież w protokole i tka odnotowali, że mieszkacie razem.

My poszliśmy z tym do proboszcza (dawał nam karteckzi inny ksiąda, a my po czasie zorientwlaiśmy się, że powinna być tlyko 1 spowiedź).
Nawet się słowem nie odezwał. Skreślił, zaprosił dzień przed (lub w dniu ślubu) i tyle.

Ale nerwy miałam :D

Offline Lemmy
  • No one but you, I love like a fool, you're my dream come true!
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 6707
  • Karolina i Patysia
  • data ślubu: 30 czerwca 2007
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2248 dnia: 23 Lipca 2007, 13:05 »
To fajnie Wam się udało Met!

My nawet nie wpadliśmy na taki pomysł, żeby skreślić jedną spowiedź. Nie dostaliśmy rozgrzeszenia za to, że razem mieszkamy, ale ksiądz nam podpisał karteczki. Płakałam ze zdenerwowania przed spowiedzią!
Drugim razem ksiądz wprawdzie nie omieszkał powiedzieć, że takie życie, jak nasze prowadzi do pogaństwa... No, ale rozgrzeszenie dał i .... PONAD 3 TYG ŻYJEMY BE GRZECHU, heheheheheheheheh

Offline met

  • Młoda Żonka
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4643
  • Płeć: Kobieta
  • Amor Vincit Omnia
  • data ślubu: [size=
Odp: 25.08.2007, czyli METczyny bzdurnik odliczeniowy..
« Odpowiedź #2249 dnia: 23 Lipca 2007, 15:45 »
Buahaha.
Szczęściara :D

My za to świadomie grzeszymy. Świadomy jest też ksiądz :D
To prawie jak życie bez grzechu :skacza: