Z nowoci ciążowych - dzis rano bardzo wyrażnie czułam gdzie się bąbel zlokalizował. Nawet wrzasnełam na M żeby spod prysznica wylazł i położył mi rękę na brzuchu, no normalnie taka górka twarda było, i jak oddychałam to wszystko inne opadało a ta górka nie! Czyli tam siedział bąbel. M był zachwycony. W związku z tym pojechałam kupić sobie pierwsze prawdziwie ciążowe spodnie! Czarne, w kant, do pracy idealne. A że dziś wychodzimy z M na impreze, do pubu, to bedę miała możliwość je założyć! I do nich nową, ostatnio kupioną na allegro tunikę!!!! Już się nie moge doczekać swojego "ciążowego" wyglądu. Chyba strzele sobie fotke!