Liliann, nie nudzą Ci się personalne?

selena, to po co się ważysz kilka razy w miesiącu?
Kilka razy, ha ha, ja się codziennie ważę

. I nie mówcie mi, że tak się nie powinno, bo to najlepiej działa na moją psyche

. Poza tym widzę nieznaczne wahania jak np. zjem coś cięższego (700g bobu np.

) i kiedy się tego pozbywam

.
'Se' pobiegałam, nawet nie w połowie burza się rozpętała

. Ale za to daliśmy z mężem czadu na brzuchy, 30 min intensywnych ćwiczeń, plus ja hula, a mąż pompki jeszcze.
Z ciekawości, umie któraś robić 'męskie' pompki? A ile damskich zrobicie?