Smoczyca dzięki za odpowiedź w kwestii kettlebell

no i super,że nieco więcej napisałaś na blogu.
Monika jak to się nie widzisz ze sztangą?

Masz tam taką jedną w domu

chwyć rano i popróbuj.

Póki co nie po drodze mi do meldunku,ale dzielnie ćwiczę,choć chwilowo wkurza mnie moje cielsko - rowerek codziennie,Ewka,Mel B,jutro może Jillian w końcu odpalę,bo na razie "oszczędzałam" kolano,czuję poprawę,więc może zaryzykuję.
Ziomaleczka ładne spadki po miesiącu,trzymam kciuki za następne.