[dmonik44]

Ja mam dzień regeneracji, po tofiiczkach mam takie zakwasy!!! i siniaki od hula-hop! chyba wczoraj przesadziłam nie wiem czy nerek nie obiłam ciekawe czy jutro będę w stanie ćwiczyć

[anusiaaa]

Hahahah slownik.
Kolana trzeszcza

Ja dzis wolne ale 11 km pyknelam na rowerku to rozgrzewka przed jutrzejsza wyprawa...w planie 65 km.

[miśka28]

ja wczoraj tez regeneracja, trochę przymusowa - bo czułam jakiś dyskomfort w kolanie i wolałam odpuścić na chwile...ale za to dziś mam te moc  pobiegane prawie 12 km
anusiaaa ja myślalam, ze Ty tak specjalnie napisałaś 2w1 czyli ze kolany trzeszczały koło miejscowości Trzeszczany
miłej niedzieli i dziewczyny nie odpuszczac

[_patka_]

Ja nie odpuszczam, ale dwa dni crossfitu totalnie mnie dobily... Mega zakwasy.
We wtorek ide z mezem  ciekawe jak sobie poradzi  zrobie mu zdjecia przed i za jakis czas

[selena]

Ja dwa dni przerwy miałam, intensywne plażowanie itp. 

Wchodzę dziś na wagę, a tu niespodzianka, 53,2kg!!! Oficjalnie schudłam po ciąży 9kg

ja wczoraj regeneracja
dzisiaj jestem 10 h w pracy, może uda mi się coś po pracy zrobić 

[_patka_]

selena gratuluje!

ja waze 55kg, przed ciaza 53kg, ale teraz wygladam o wiele lepiej 

[ziomaleczka]

selena super wynik!

U mnie już po ćwiczeniach Nadal bolą mnie boczki a ćwiczę kilka dni
Od rana mam katar i słabo się czuję.. Ale trening zaliczony
Gorąco jak w piekle Ale lubię to!

Pati szacun dla męża! Ciekawe jak mu pójdzie

[dmonik44]

Dzisiaj miałam sobie odpuścić, ale poczytałam was i się zmobilizowalam

Cały Skalpel za mną! zmykam pod prysznic! obym jak najszybciej widziała efekty

[selena]

U mnie efekty widać skokowo, nic, nic i nagle pach .

Dziś skromnie - 50 min z Mel B i Fitappy rano, no nie da się więcej przez ten upał, znaczy da się, ale się nie chce . I wiecie co, waga to jednak moja największa mobilizacja . Dzień mega pokusowy, a to lody, a to pizza z rodzicami, a ja co? Lody - owszem, gałka  . Pizza? Owszem - niecały kawałek i miałam dość! Jak się siedzi w mega obcisłej sukience (!!!  ), to motywacja jest pełną gębą .

Dmonik, dawaj dawaj, jak się wkręcisz, to nie będzie zmiłuj 

[anusiaaa]

75 km w nogach przepedalowane.
Zjarana jestem na maksa taka patelnia byla

[_patka_]

Ja mialam nic nie robic dzisiaj, ale jednak pol godzinki na stacjonarnym w szybkim tempie. Pot sie lal przy takim skwarze

[miśka28]

selena  gratuluje wyniku ,  ja aż tak na wagę nie patrzę, bo  mam już niby sprzed ciąży, ale zdecydowanie "jędrniejsze"  ciało, wyćwiczone mięśnie też swoje ważą, ważne, by sylwetka była wymodelowana 
już dostałam gdzie indziej biczowanie od chiquita_84  wiec od jutra większy reżim żywieniowy, bo za dużo było ostatnio tych wakacyjnych grzeszków
AnioOlek moze mąż woli mieć taka laskę na ćwiczeniach na oku  (przypominam się o fotkę szcześciopaka )

[dmonik44]

Chciałam dzisiaj pokręcić hula-hop, ale po piątkowym kręceniu dużym kołem z takimi fajnymi wypustkami nie jestem w stanie, bo mi siniaki jeszcze nie zeszły i wszystko tak boli

Plan na wieczór: cardio z Mel B, brzuszki i nogi tylko, żeby moje dziecko poszło spać o normalnej godzinie i żebym nie padła z nią Ps. Selena wrzuć na priv zdjęcie w tej obcisłej sukience tak motywacyjnie
A miśka w tej z Vubu Plisss!

[selena]

A to muszę cyknąć, postaram się później

[anusiaaa]

Co by tu dziś poćwiczyć

Coś trzeba ale muszę Wam napisać, że mi spadla motywacja

[miśka28]

dmonik44 jaka lista życzeń z rana  tylko z vubu to ja mam aktualnie 5 chodzi Ci o tą w kwiaty?
anusiaaa ja dziś tez jakoś ze średnią ochotą sie zabrałam, ale dla odmiany hit blender cardio plus abs, plecy i ramiona z fitappy z ciężarkami plus tiffoczki poćwiczone i jest ok

Co by tu dziś poćwiczyć

Coś trzeba ale muszę Wam napisać, że mi spadla motywacja

przybij piatkę,
wcoraj odpuściłam
teraz powinnam ale mi sie nie chce a na 14 do pracy 

[dmonik44]

dmonik44 jaka lista życzeń z rana  tylko z vubu to ja mam aktualnie 5 chodzi Ci o tą w kwiaty?
anusiaaa ja dziś tez jakoś ze średnią ochotą sie zabrałam, ale dla odmiany hit blender cardio plus abs, plecy i ramiona z fitappy z ciężarkami plus tiffoczki poćwiczone i jest ok

Hmm... pięć powiadasz to koniecznie w tej w kwiaty i w jakiejś jeszcze wybierz sama ja czekam na wypłatę i też mam zamiar jakieś sukieneczki zamówić

zrobiłam abs z mel b i 25 min cardio - na tyle starczyło czasu 

[selena]

Justys, no i git . Zawsze to coś

Spadki motywacyjne każda z nas zna  . Ale powiem Wam, że ja nienawidzę mieć przerwy dluższej niż dwa dni i rzadko takie mam, bo na trzeci dzień, to się dopiero nie chce!

Ja taki spadek w piatek i sob miałam, a dziś jakas mega energia we mnie wstąpiła i od rana wysprzątałam chałupę! Ale tak, że perfekcyjna pani domu by kurzu nie znalazła  .

[_patka_]

ja mam odwrotnie niz Ty selena, bo jak nie cwicze dwa dni to mi sie jeszcze bardziej chce!

miska o zdjeciu pamietam, wrzuce Ci na priva, ale kaloryfera sie nie spodziewaj, bo to jeszcze nie to
do brzucha oooppponki to mi daaaleko

mam nadzieje, ze malz nie stchorzy i pojdzie ze mna jutro 

[selena]

Ja też chcę fotę! Pamiętam jak zmotywowały mnie Twoje wczesniejsze fotki .

[_patka_]

Moze malz mi strzeli cala sylwetkę to wysle.

[miśka28]

AnioOlek spoko, chyba nikt tu nie ma ambicji rywalizować z naszą oooponką, to już high fit klasa  jestem tylko ciekawa Twoich postępów
selena szkoda, ze mam daleko do Ciebie, bo bym zrobiła test białej rękawiczki 
u mnie nadal główną motywacją jest praca nad kondycją i power na cały dzień - bo mi naprawdę treningi podnoszą ciśnienie...ale wiadomo, ze nieraz jest spadek formy, ale jak juz się zacznie jakis zestaw to się potem jedzie z tym koksem 

[dmonik44]

Zrobiłam 10 minut brzuszków z Mel, 10 minut mieszanych ćwiczeń , 15 minut cardio z Mel Wszystko to robiłam w kuchni u rodziców przy gotującym się obiedzie także liczone razy dwa bo tyle potów z siebie wylałam
Ale to mój 7 dzień ćwiczeń ( plus 1 przerwy) i nadal daje radę!!! wszystko dzięki waszym zdjęciom

[ziomaleczka]

Ja mam dziś taki spadek, że ho ho... Katar się leje, zatoki bolą Gorączka już nie męczy, ale czuję się okropnie

Dajcie mi kopa, bo jeszcze nie miałam siły ćwiczyć.. Może późnym wieczorem się zbiorę..

Ja dziś wszystkiego po trochu - wewnętrzna strona ud, piłka dla zaawansowanych, krótkie cardio, piłka na brzuch, jakieś inne na brzuch - wszystko fitappy  Ewkę nawet odpaliłam, ale po kilku min. wyłączyłam, bo mnie wkurzyła 
Miśka, w piątek chyba będzie zdjęcie wybrzeża o świcie  buty doszły, ale wcześniej nie dam rady, muszę najpierw oddać to mega zlecenie... i tak już ćiczę kosztem snu  Ale jak w pt nie będzie to mnie możecie biczować 

[miśka28]

ziomaleczka jak naprawdę źle się czujesz, to lepiej się podkuruj - trzeba sluchac swojego organizmu i lepiej chwilowo odpuścić, a potem uderzyć ze zdwojoną siłą 
anulka80 właśnie miałam Cię ścigać o te fotki - bo widoki na pewno będą cudne...ja mam cały czas w pamięci obraz tego nadmorskiego biegania na wakacjach, choć to miastowe tez ma swój urok 
dmonik44 to Ty miałaś cardio i saune w jednym ja w taki upał omijam kuchnię szerokim łukiem 

haha ja to mam wszędzie jak w tej kuchni z gotującym obiadem... ale co zrobić 

Celowo napisałam o tym bieganiu bo brakuje mi motywacji i wiem, że jak tu napiszę, to będzie mi głupio nie zacząć