ja tam wolałabym miec mniejsza du.pę 

[liliann]

Anio0lek czym się różni talia od pas...bo jakoś sobie nie mogę tego wyobrazić...
śliczne wymiary...
ile masz wzrostu?

a mnie coś rozkłada...szlag by to...odwołałam trening...może do jutra się pozbieram...

[_patka_]

talie mierze w najwezszym miejscu, a pas tam gdzie mam pepek:)
wzrostu 168cm

zdrowka Lili! 

[Mysikróliczek]

Całkiem spory spacer za mną dziś plus 45 minut ostrego orbiego

[liliann]

talie mierze w najwezszym miejscu, a pas tam gdzie mam pepek:)
wzrostu 168cm

zdrowka Lili! 

dzięki, ale do jutra się nie wykaraskam...

u mnie talia i pas to chyba jedno miejsce...

Lila a co jest? porządniej rozłożyło? No to zdrówka!
Ja już prawie 2 tyg. nie ćwiczę przez zapalenie oskrzeli... i zapowiada się co najmniej jeszcze tydzień. Ale mi tego brakuje 

[liliann]

ból sklepienia gardła...
w stylu tych moich nawracających, miewam takie po klimie np...
ale w klimie nie siedziałam
nie wiem skąd franca jedna przylazła...

zaraz wypłuczę nos, napsikam Locabiosolem i poświecę Soluxem...

ale jutro nie zaryzykuję rowerów...
wyjdzie na to, że skończy się dopiero na personalnym w czwartek...

[miśka28]

liliann to zdrówka.....może przez tą zmienną pogodę się dziadostwo przypątało
pas na wysokości pępka to dla mnie brzuch ale mniejsza z tym, i tak szczuplutkie jesteście
ja dziś zdroworozsądkowa przerwa wg rozpiski, jakoś wyjątkowo czuję nogi i kolana, więc nie ma co szarżować...

[selena]

Oj tak, zdrówka! Mnie 3 tyg temu złapało, też gardło, coś chyba panuje wokół, bo wszyscy narzekają.

[anusiaaa]

U mnie poćwiczone wczoraj.
Wracam do życia

[_patka_]

no mniejsza z tym co gdzie jest ja musialam miec rozgraniczenie i tak to nazwalam, moze to byc brzuch, moze byc pas
ale wiadomo o co chodzi

ja wczoraj mialam cwiczyc, ale maz nie dal

dzisiaj fitness, jutro TBC moje, w weekend znowu masakra...
jeszcze wybieram sie na crossfit zobaczyc co to w ogole.

[b@by]

dzieki. Naleze do fit grupy na FB, ale bylam na urlopie i mi umknela ta rozpiska

[liliann]

zdycham dalej...
a właściwie się duszę...

[_patka_]

Lila wspolczuje 
ja zakupilam dla odmiany jakiejs nike training na xboxa, bo zaczynaja mi sie nudzic treningi w domu... teraz juz nie beda

[anusiaaa]

Wyćwiczona z wczoraj.
Jako dodatek ściagam Natalię Gacką, co by dodatkowo sobie z nią poćwiczyć.

Dziś bieganko. Mam nadzieje, ze pani manicurzystka się wyrobi i zdąże na wspólne bieganie

[_patka_]

A ja wczoraj w koncu nigdzie nie bylam i nic nie pocwiczylam buuu
Zle mi z tym.

[miśka28]

liliann kurczę, ale Cię wzięło - trzymaj się.....40 minut z rozpiski rano poćwiczone, do tego dziś  nabyłam w mega promocji skakankę z licznikiem, to chyba dorzucę jako cardio AnioOlek nie narzekać, tylko do roboty

[malgosiask]

Wracam...
Ćwiczę od tygodnia skalpel, codziennie rower. Zmieniłam dietę na lekką. W zeszłą środę 67,7, a dziś 66,6
Pojawiła się opcja wyjazdu wakacyjnego w lipcu więc motywacja jest.
Pomiary zrobiłam, najbardziej zależy mi na brzuchu i boczkach. Hulahop też dziś pójdzie w ruch.
Najlepiej się czułam gdy było 62kg...

[miśka28]

gosiu no w końcu - witam witam, ale sie zabrałaś kobieto z grubej rury gratuluje efektów i trzymam kciuki za dalszą konsekwencję, a wyjazd to gdzie?

[malgosiask]

Monika, dobrze to ujęłaś - z GRUBEJ rury
Jedziemy do Portugalii. Stęskniłam się, byliśmy 4 lata temu

Lecę na rower.

[mon_ka98]

ja tez poćwiczyłam 
spocona ale szczęśliwa 

[miśka28]

gosiu ja ci tu dam mylne skojarzenia no no portugalska plaża zobowiązuje do sylwetki fit powodzonka!!

Pytanie za 100 pkt - po jakim czasie od cesarki moge zacząć ćwiczyć ? Nie moge na siebie patrzeć

Pytanie za 100 pkt - po jakim czasie od cesarki moge zacząć ćwiczyć ? Nie moge na siebie patrzeć

Ja pytałam o to w szpitalu 
A więc jeśli dobrze się czujesz i ginekolog nie widzi przeciwskazań to po połogu możesz powoli zacząć ćwiczyć - ale delikatnie

W trakcie połogu można co najwyżej napinać mięśnie

[liliann]

po połogu i po wizycie kontrolnej u swojego ginekologa...
jak da zielone światło...chyba, że da je szybciej...
w skrócie nic bym nie robiła bez zgody lekarza, chociażby dlatego, że to CC....
po SN to szczerze mówiąc ja sobie podeszłam do tematu na lajcie...ale to SN...

[anusiaaa]

Wczorajsze pobieganie zaliczone - 13, 5 km w nozkach....czuć dziś, czuć!

[_patka_]

Wczoraj troche km zrobionych na rowerze plus wieczorny trening nadrobilam wtorek, kiedy nic nie cwiczylam
Musze sie pochwalic, ze dostalam prace wracam do budzetowki treningi tez bede prowadzic, bo jedno z drugim nie koliduje

[.caril.]

Małgosia, do boju


Ania, biegasz wieczorem?
Rowerowanie musiałam przełożyć na rano, bo w tej temperaturze dyszę okrutnie. Dziś 18km.

[anusiaaa]

Biegasz, biegasz...zaczynamu o 20:15, konczymy ok 21:45....idealnie na upały

[.caril.]

Idealnie. Szkoda, że wieczorem Tosia senna - nie miałaby ochotę na przejażdżki