[konefqa]

Ja też pękam z dumy z Nas 

[miśka28]

no to ja też do tego pękania dołączam - i szczerze polecam bieganie, to naprawdę wciąga  ja zmieniam sobie trasy dla urozmaicenia, dziś było tez ok 6 km

brawo dziewczyny!  Tak trzymać!

tyle, że ja nie na łonie natury, a na siłowni 

uwielbiam siłownie, żadne fitnessy mnie juz nie interesuja

[miśka28]

oj to nie wiesz co tracisz dla mnie bieganie z wiatrem ze włosach to jest własnie to

[konefqa]

Chciałabym kupić pulsometr - ktoś ma jakiś? ktoś coś poleca?

[_patka_]

Ja mam ale taki zwykly... Widzialas juz.

Pocwiczone, skorzystalam z ostatnich dni wolnego i drzemki synka. Od poniedzialku do pracy wiec treningi wieczorem tylko i wylacznie.

Jutro wesele, ale korci mnie zeby wziac stroj sportowy i w niedziele z rana skoczyc pobiegac

[miśka28]

a już wcześniej biegałaś? ja bym z rozpędu pobiegła od razu po weselu o poranku

biegać póki co nie mogę, więc dzisiaj wskoczyłam na rower - prawie 19 km

[_patka_]

a już wcześniej biegałaś? ja bym z rozpędu pobiegła od razu po weselu o poranku

biegalam tyle co na rozgrzewce wiec nic
jak nie bieganie to sobie trening zrobie

[miśka28]

smoczyca mam nadzieję, ze to nic poważnego i szybko wrócisz do biegania..
AnioOlek ogólnie kondycję masz, wiec od jakiegos krótszego dystansu mozesz zacząć (ja szybko "przeskoczyłam" wstawiana tu rozpiskę, ale to chyba jest dla osób, które wcześniej w ogóle nie trenowały regularnie...) no i udanego balowania, w tańcach te się spala kalorie

[selena]

Ja jestem w jakimś amoku sportowym, ćwiczę dwa razy dziennie po godzinie i jeszcze mi mało, korzystam, póki mi się chce . To niesamowite, jak ciągle można przesunąć granicę wytrzymałości

smoczyca mam nadzieję, ze to nic poważnego i szybko wrócisz do biegania..

nie mam kontuzji po prostu w niedzielę biegnę półmaraton i dlatego ten tydzień mam raczej lekki pod względem treningów. Relaks

[liliann]

a ja mam swój pierwszy sukces - tyłeczek poszedł do góry widocznie dla mnie, a ja jestem bardzo w tym względzie upierdliwa

jest też minus - za dużo słodyczy ostatnimi czasy...i niestety mam wrażenie, że coś mi w spodniach przyciasno...
zatem od dzisiaj zaciskamy pasa...

[selena]

Ok, mam zasilacz, są foty . Jak ktoś chce zobaczyć metamorfozę, to pisać, bo zapamiętałam tylko Dmonik .

[liliann]

dawaj...

[_patka_]

I ja!

[liliann]

selena - kolosalna różnica, jest czym się chwalić...

[selena]

Szczupła taka, to ja byłam, ale umięśniona nigdy  . I niestety jestem dowodem na to, że po ciąży samo nie spadnie... Karmienie też mi nie pomogło, a wręcz utrudniło 

[sarmaxarica]

Ja też poproszę o fotki ku zwiększeniu motywacji w walce o 6pak.

Dziś 2 treningi z Jillina (godzina),próby zumby,godzina roweru w "tandemie" zaraz może jeszcze machnę stretch z T25.

[malgosiask]

Dawaj foty, potrzebna mi mobilizacja po bolących zastrzykach. 10 dni nie ćwiczyłam... 

[miśka28]

selena ja też poprosze te wyczekane fotki i rzeczywiście wpadłaś w jakiś ciąg ja wolę jednorazowo, ale intensywnie- dziś turbo spalanie Ewki, wieki nie robiłam ale fajnie tak porównać sobie kondycję z początków turbo, jak juz na rozgrzewce sie męczyłam, a teraz....jutro regeneracja, a od poniedziałku biegi
smoczyca a to taka sprawa - to trzymam kciuki za ten półmaraton
liliann gartuluje  tego widocznego dla Ciebie sukcesu - i znając Twoją perfekcyjność to na pewno jest widoczny co do słodczycy to az mi sie nie che wierzyc , bo ogolnie trzymasz rygor żywieniowy
gosiu to juz była siła wyższa, zaraz ruszysz z podwójnym powerem
sandra to juz wiem, czemu nie masz czasu na privy

[_patka_]

milego weekendu FIT laski
ja dzisiaj cardio na weselu 
a jutro mam zamiar potrenowac na plazy
maz jak uslyszal to sie dziwnie na mnie spojrzal 

[miśka28]

to wesele nad morzem?? super, tez bym po plaży sobie pobiegała

[_patka_]

tak, dokladnie Łukęcin

[Mysikróliczek]

A ja się rozchorowałam i z ćwiczeń nici. Do tego był wyjazd i nie było czasu się meldować.

Mam nadzieję w poniedziałek wrócić do "orbitrekowania"  A z sukcesów to mam -2kg, chociaż wcale ich nie widzę Moooże spodnie ciut luźniejsze.

[liliann]

A ja się rozchorowałam i z ćwiczeń nici.

znam ten ból...
człowiek ma wrażenie, że flaczeje...

liliann gartuluje  tego widocznego dla Ciebie sukcesu - i znając Twoją perfekcyjność to na pewno jest widoczny co do słodczycy to az mi sie nie che wierzyc , bo ogolnie trzymasz rygor żywieniowy

ogólnie tak, ale jak widać zdarzają mi się "wyjątki od reguły"...
dzisiaj, póki co, od rana jestem grzeczna: węglowodany złożone, warzywa i mięśko 

[miśka28]

selena -wielkie brawo, efekt końcowy robi wrażenie

[malgosiask]

Selena, pięknie! Pękasz z dumy, co?
Zmobilizowana Twoimi fotkami, wstałam, ubrałam się i pobiegłam 2km Zaczęłam spokojnie wg systemu: minuta marszu i minuta biegu. Tym razem słuchawki do uszu i nie było nudno. Poza tym jestem u rodziców i jako pierwszą trasę wybrałam... ścieżkę zdrowia gdzie jako nastolatka wypluwałam płuca na wfie
Oby tak dalej!

[Mysikróliczek]

Selena, ja też poproszę