Vivka, a ja właśnie nie wyobrażam są do tych butów prześwitujących rajstop, bo w butach stopa jest ściśnięta a w takich wszystko widać

Ogólnie buty nie w moim stylu, ale jeżeli już to chyba kryte rajstopy.
Byłam w centro - niestety, ale tamtejsze buty nie przekonują mnie ani materiałem, ani wykonaniem, ani jakością.

Co do pieniędzy dawanych na ślub - chyba nastały takie czasy, że młodzi wiele rzeczy już mają, a jak nie mają to można je spokojnie dostać w sklepach, więc za zebrane pieniądze kupią sobie coś w swoim guście. Zatem nawet bez wierszyków większość gości daje kasę. A jak pojedyncze osoby wyskoczą z prezentem, to przeżyję

Nie wiem, jakoś te wierszyki do mnie nie przemawiają

Dziewczyny a tak z innej beczki - czy jak kupowałyście ciasto z cukierni, to musiałyście dodatkowo w restauracji płacić coś za jego serwis? Czy to było w cenie?