Autor Wątek: Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia  (Przeczytany 29609 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #810 dnia: 9 Marca 2007, 10:34 »
czesc dziewczynki

u mnie chyba dobrze. wczoraj sie nalatałam po mieszkaniu, bo wymyśliłam sobie salon piękności z okazji dnia kobiet, czyli maseczki, depilacja brwi, golonko itp. . W tym czasie jak zasychały maski to pokroiłam warzywa na sos do ryby po grecku, potem się wykąpałam, włosięta umyłam ( tylko nie miałam czym wymodelować, bo mi sie suszarka ostatnio spaliła, a nowa dopiero zamówiona). Potem wstawiłam sosik, przysiadłam chwilę z przekąską południową i juz jak miałam się położyć to przyszła teściowa....wiec leżakowałam bardzo mało, bo tylko wieczorkiem.

Nie wiem czemu ale wczoraj wieczorem zaczeły mnie nachodzić jakieś koszmarne mysli o wcześniejszym porodzie. Chyba to strach przed jutrzejszą wizytą. Dziś też mam stracha, że coś nie tak już jest...

dziś zjadłam śniadanie przy komputerku, bo świat czasem trzeba zobaczyć. Wam na forum napisać, że żyję, odpisać na wiadomości. :los:

co do kobiet w ciąży, to są różne zdania. Ja patrząc na siebie, wiem, że jak się ogarnę to nie jest źle (żeby nie powiedziedzieć, że czuję się ładnie) ale jak sie łazi cały dzień w dresie i przykrótkiej koszulce (bo już wszystko jest przykrótkie) to widok jest niezaciekawy.... :dno:  :mdleje:  niestety zostaje mi ubolewać tylko nad tym, że mąż mnie głównie tylko tak widzi. Cóż jak sie z domu nigdzie nie wychodzi, bo nie wolno, a w dzinsach już mi powoli też niewygodnie...to tak to bywa. Czasem mam doła jak patrzę w lusterko. I śmiać mi się chce, bo do męża mogę się przytulić stając tylko bokiem do niego...bo mi mój "pączek" inaczej nie pozwala.
Na pocieszenie pozostaje mi że jutro bede mogła wyjść do ludzi, bo najpierw lekarz, potem obiad u teśców, wiec coś ze swoim wygladem zrobie. A jak za dwa tygodeni bedzie wszystko w normie, to idę do fryzjera i kupić sobie buty....wsuwane. (mam na wiosnę zapinane ale zapiąc je przy moich gabarytach jest rzeczą raczej niemożliwą  :los: a tu ciepło sie robi )

co do rozstępów pozostaje mi je jakoś na razie przemilczeć. widzę je tylko w lusterku jak się cała przejrzę (leżą w tej częsci brzuszka, która dla mnie jest z góry w ogóle nie widoczna). Cepan znam. ale narazie, puki jestem w dwupaku stosować go nie bede.
W ogóle wszelkie masaże są zabronione, bo to sie moze źle skończyć.  :nie:  :nie:



Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #811 dnia: 9 Marca 2007, 11:22 »
Gosiaczek80, czyli masz się dobrze skoro latasz i dbasz o własne ciałko :taktak: hmm za mną rybka chodzi od dłuższego czasu już, babci mnie napastuje żebym zrobiła i chyba się wykażę  :los: sama lubię i lubię jak mnie chwalą - bo podobno mi smaczna wychodzi :brewki: - to, że końcówka ciąży z nazwy samej "ciąży" nie znaczy, że facet ma mówić, że mu sie kobitki nie podobaja (zresztą miał taki grymas twarzy, że miałam ochotę mu przylać  :boks_4: )
Butki wsuwane są dośc wygodne więc polecam, sama w takich teraz biegam bo już się przesiadłam z kozaczków :taktak:


Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #812 dnia: 9 Marca 2007, 19:48 »
Cytat: "Gosiaczek80"
żeby nie powiedziedzieć, że czuję się ładnie

Kobitki są ładne w ciaży . Czy ma 150 kilo czy 50 jest sliczna !


Cytat: "Gosiaczek80"
u mnie chyba dobrze

to ok :ok:

Cytat: "Gosiaczek80"
bo wymyśliłam sobie salon piękności z okazji dnia kobiet, czyli maseczki, depilacja brwi, golonko it

Czyli takie mini przygotowanie na poród :D
ja tez tak miałam...to sie robbi nieswiadomie :D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #813 dnia: 12 Marca 2007, 09:45 »
Cytat: "Maja"
Gosiaczek80, czyli masz się dobrze skoro latasz i dbasz o własne ciałko

z tym lataniem to jest różnie. dzis, a jest ranek, czuje sie strasznie ociężała i nie mam ochoty latać tylko leżeć. Na dzień dzisiejszy mam zaplanowane pranie, a w zasadzie dwa lub trzy prania ale nie wiem jak temu podołam.

Cytat: "Maja"
Butki wsuwane są dośc wygodne więc polecam,

są bardzo wygodne :) szczególnie, jak się ma brzuszek przed sobą  :skacza:

w sobotę mieliśmy dosyć intensywną. Ale i udaną.  
Po pierwsze "primo" w końcu udało nam się zakupić łóżeczko  :skacza:  :brawo_2:  :brawo_2:  takie jakie wybraliśmy juz półtora miesiąca temu będąc na zakupach wyprawkowych w pewnej hurtowni (do tej hurtowni już nie pojedziemy- bo tak zbywać ludzi to grzech). Łóżeczko zowie się "Laura", jest w kolorze transparentnym - białym. W całym moim województwie takiego łóżeczka nie ma  :hahahaha:   Wiec w sobotę  późnym wieczorkiem łóżeczko zostało złożone i zaadoptowane :) ,a wczoraj opite kawą i ciastem  :taktak:

Potem pojechaliśmy na zakupy. Kupiliśmy karnisz, dla mnie buciki i mój prezent na dzień kobiet, czyli suszarkę do włosów (poprzednia tydzień wcześniej spaliła mi się w ręku). A dla małej 3 bodziaki w rozmiarze 56.
 
A potem była wizyta....i tu miałam niespoddziankę. A właściwie dwie niespodzianki.
Pierwsza to taka, że moja waga trochę przystopowała i staneła w miejscu...(choć może to też zaleta lżejszych butów), a druga to to, że gin. ku mojemu wielkiemu zdziwieniu uznał ciąże za donoszoną  :szczeka:  :szczeka:  :szczeka:  Wg. programu usg mała waży 2900 gram, wiec sporo i powiedział, że te tabletki, które biorę na podtrzymanie mam brać góra 10 dni i je odstawić. Że potem dziecko może być bardzo duże i że w tedy będą problemy. Ogólnie jego zdaniem nie dotrzymam do terminu - 10 kwietnia. (no chyba żeby....stał się cud... i wszelkie objawy mi sie odwróciły). Także tabletki mam brać do 20 marca, a potem je odstawić. I niech się dzieje wola nieba....
tylko nam to trochę szyki poprzestawiało, bo raz że D. ma urlop dopiero od 28 marca, a dwa, że od samego początku ciąży nastawiliśmy się na kwiecień.



Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #814 dnia: 12 Marca 2007, 09:47 »
Cytat: "Gosiaczek80"
Po pierwsze "primo" w końcu udało nam się zakupić łóżeczko


myślałam, że foty będą :drapanie:

Cytat: "Gosiaczek80"
moja waga trochę przystopowała i staneła w miejscu..


Cytat: "Gosiaczek80"
gin. ku mojemu wielkiemu zdziwieniu uznał ciąże za donoszoną


no proszę, teraz tylko czekać..jejku niecały miesiąć pozostał :mdleje:


Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #815 dnia: 12 Marca 2007, 09:53 »
Gosiaczek80, to fotka łóżeczke bedzie ?  :brewki:  :los:

a co do Cizy to co sie dziwisz to 37 tydzien!!  :skacza: i jak waga dziecka jest 2900g to wcale sienie dziwie ze lekarz kaze odstawic Ci tabletki bo po co Ci 4kg na proód naturalny  :los:

oj ale zleciało.........
 :drapanie:  :uscisk:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #816 dnia: 12 Marca 2007, 10:07 »
fotki już są :) tylko je muszę ściągnąć z aparatu i zapotać. za chwilkę będziecie je mieć.

Cytat: "Martaxyz11"
a co do Cizy to co sie dziwisz to 37 tydzien!!

ale nie skończony....

ja się czuję jakbym szła na egzamin nieprzygotowana.

A co do mojego fizycznego samopoczucia to średnio. trochę ten intensywną sobotę odczuwam w brzuszku...a może to jeszcze nerwy ? bo jakoś tak zaczełam się bardziej denerwować.  :drapanie:



Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #817 dnia: 12 Marca 2007, 10:16 »
Cytat: "Gosiaczek80"
fizycznego samopoczucia to średnio

to znaczy PRAWIDŁOWO  :los:

Cytat: "Gosiaczek80"
ja się czuję jakbym szła na egzamin nieprzygotowana.

hi hi hi :) cos w tym jest  :drapanie:  :los:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #818 dnia: 12 Marca 2007, 10:23 »
Oto łóżeczko LAURA.



 Jeśli się nie mylę to takie łóżczeko podobało się tażke jagodka 24.



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #819 dnia: 12 Marca 2007, 10:24 »
kurczak. czemu to zdjęcie jest takie małe ? spróbujmy jeszcze raz

[img=http://img81.imageshack.us/img81/3959/s4100005nf3.th.jpg]



Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #820 dnia: 12 Marca 2007, 10:24 »
Cytat: "Gosiaczek80"
ja się czuję jakbym szła na egzamin nieprzygotowana


nic dziwnego, ale nie da się przygotować do czegoś, czego nie znamy...Gosiaczek80,  łóżeczko I klasa - widzę, że ma szczebelki nawet z przodu - dziewczyny pisały, że tak jest lepiej bo maożna maluszka z każdej strony podglądać ;)


Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #821 dnia: 12 Marca 2007, 10:26 »
Cytat: "Martaxyz11"
jak waga dziecka jest 2900g
Ło matko !!!!!!!!!
Szykuje sie kolejny rekord poslki :D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #822 dnia: 12 Marca 2007, 10:44 »
Cytat: "Maja"
nic dziwnego, ale nie da się przygotować do czegoś, czego nie znamy..


nio fakt. zaczynam mieć również stracha o to jak zareaguje jak mała się urodzi i jak się odnajdę w roli mamy...

Cytat: "Maja"
łóżeczko I klasa

 :hahahaha: b fajnie, że ci się podoba  :hahahaha:



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #823 dnia: 12 Marca 2007, 10:51 »
Cytuj
Ło matko !!!!!!!!!
Szykuje sie kolejny rekord poslki

 o ile dotrwam do 10 kwietnia....

wiecie co ? ostatnio pytałam się lekarki, która w szpitalu robiła mi usg ile wynosi błąd pomiaru, a raczej obliczeń tego komputera. I ona powiedziała mi, że ok. 500 gram. Wiec to dużo. ba bardzo dużo. I tak sobie myślę, że ja nie mam jakiegoś wielgaśnego brzuszka. Jest on duży ale ja przed ciąża byłam bardzo szczupła, mam wąskie bioderka wiec siłą rzeczy musi być większy iż u innych kobiet w tym samym wieku ciążowym. A co jeśli waga Zuzi jest mniejsza niż na to wskazuje USG ? i to o 500 gram ?  wiec tym bardziej wolałambym rodzić w kwietniu.... ech idę wstawić pranie do pralki.



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #824 dnia: 12 Marca 2007, 11:08 »
....500 ale w jedną i w drugą  strone :D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #825 dnia: 12 Marca 2007, 11:33 »
gosienko nie tyle ze mi sie podoba ale juz stoi i czeka nanaszą księżniczke to łóżeczko jest poproatu piękne
a ile daliscie bo jestem ciekawa jak sie różnią ceny

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Lea

  • Przyjaciele
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 5537
  • Płeć: Kobieta
  • Nelcia mój kawałek nieba
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #826 dnia: 12 Marca 2007, 12:12 »
Gosiu jak dla mnie łóżeczko pierwsza klasa!!!!!
Życie jest jak gra planszowa...czasem ktoś stoi na twoim polu.

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #827 dnia: 12 Marca 2007, 13:53 »
Cytat: "Lea"
Gosiu jak dla mnie łóżeczko pierwsza klasa!!!!!


Cytat: "jagodka24"
gosienko nie tyle ze mi sie podoba ale juz stoi i czeka nanaszą księżniczke to łóżeczko jest poproatu piękne
a ile daliscie bo jestem ciekawa jak sie różnią ceny


bardzo się cieszę, że podoba wam się nasze łóżeczko; a własciwie łóżeczko Zuzi  :skacza:

Jagodka ceny tego łóżeczka są delikatnie mówiąc różne. Nasze łóżeczko jest z szufladą. My za nasze zapłaciliśmy 280 zł.  Ale w hurtowni, w której widzieliśmy je po raz pierwszy (niestety tylko na wystawie  :dno: ) kosztowało 230 zł. Pan z innej hurtowni powiedział mi, że te łóżeczka są robione na zamówienie i może je ściągnąć dla nas za 340 zł. A na allegro widziałam je za ok. 250 zł (z przesyłką i bez materaca), tyle tylko, że tam nie było łóżeczek z szufladą, a z opuszczanym bokiem. Ogólnie strasze zamieszanie było u nas żeby młodej kupić TO łóżeczko.
 I jeszcze jedno ; otóż w całym województwie nie ma takiego łóżeczka jakie ma Zuzia !!!!! Wiec dla nas jest to powód do oppowiadań w przyszłości.

jagodka24,  a jak było u was ?



Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #828 dnia: 12 Marca 2007, 16:04 »
nasze tez kosztowało 290,- i jest z szufladą bez opuszczanego boku wiec takie samo
powiem ci szczerze że u nas nie ma z nim problemu w dwóch sklepach widziałam
a jest droższe bo zawsze z szufladą sa droższe

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #829 dnia: 12 Marca 2007, 16:04 »
Gosiaczek80, z doswiadczzenia moge podpowiedziec aby na poczatek nie wieszak karuzleke itp bo ciezko jest wkładac dzidzie i wyjmowac aby w łepek nie przyfasolić...a taki 1 miesiaczny szkrb i tak wiekszosc czasu spi ....
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline agulkaaa
  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8211
  • Płeć: Kobieta
  • MISIO 13.05.2007, MACIUŚ 21.10.2009
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #830 dnia: 12 Marca 2007, 17:20 »
łózeczko bardzo ładne
Gosiu jejku już niedługo bedziez rodzić ale to zleciało szybko

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #831 dnia: 12 Marca 2007, 19:55 »
Cytat: "Martaxyz11"
taki 1 miesiaczny szkrb i tak wiekszosc czasu spi

Marta ma racje .
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #832 dnia: 13 Marca 2007, 09:01 »
:skacza: jejku jak już blizutko  :skacza:
gratuluję i zazdroszczę że zobaczysz małą już niebawem :serce:

nie martw się - poradzisz sobie znakomicie w roli Mamy i będziesz się codziennie tego uczyć ;) będzie :ok:

nie martw się o wagę - najważniejsze że mała ma wszytsko rozwiniete i może poradzić sobie na świecie poza brzuszkiem  :przytul: a potem ją ładnie dokarmisz :)

tylko z tym praniem uważaj bo to nie sprzyja przedłużeniu czasu do kwietnia  :tupot:

łóżeczko śliczne :) i widzę że już prawie wszystko skompletowane  :brawo_2:
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #833 dnia: 13 Marca 2007, 09:06 »
Gosiaczek80, w końcu Wasza córcia będzie wyjątkowa więc należy jej się jedyne łóżeczko :brewki: ale te ceny są okropne, nie dośc że przy ślubie z nas zdzierają, potem w ciąży, a na koniec zarabiają na małych dzieciach  :boks_4:


Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #834 dnia: 13 Marca 2007, 09:15 »
Cytat: "Martaxyz11"
na poczatek nie wieszak karuzleke itp bo ciezko jest wkładac dzidzie i wyjmowac aby w łepek nie przyfasolić...a taki 1 miesiaczny szkrb i tak wiekszosc czasu spi ....

Cytat: "ela"
Marta ma racje .

i pewnie tak bedzie, ze je zdejmiemy. na razie sobie wisi ot tak. łóżeczko jest nie pościelone, tylko wszystko do niego jest wrzucone łżcznie z ochraniaczem, który wyląduje juz niedługo w pralce.

Cytat: "Tajusia"
nie martw się o wagę - najważniejsze że mała ma wszytsko rozwiniete i może poradzić sobie na świecie poza brzuszkiem  a potem ją ładnie dokarmisz


waga wagą. ale wczoraj sobie myslałam o odruchu ssania. czasem dziecku potrzebne jest te pare dni aby poćwiczyło ssanie. Myslałam o tym, bo bratanica znajomej abki z pracy urodziła w 36 cz 37 tyg. i maluszek nie umiał jeszcze dobrze ssać.

Cytat: "Tajusia"
tylko z tym praniem uważaj bo to nie sprzyja przedłużeniu czasu do kwietnia

czy wrzucenie prania do prali też ma coś z tym wspólnego ? bo inaczej prać nie zamierzam.  :taktak:

A propo prania. Zwracam się do już mam. jak wy pierzecie ubranka maluchów ? np. bede miała pobrudzone 3 komplety ubrań i pare pieluch tetrowych, to co ? wrzucacie je do pralki i pierzecie w niej mimo iż to jest jakaś jej 1/3 bębna ? czy w reku ?

Cytat: "Tajusia"
łóżeczko śliczne  i widzę że już prawie wszystko skompletowane

 :skacza: prawie wszystko, prawie. nie mamy jeszcze fotelika 9ale ten będzie 25 marca jak szwagierka przyleci) i wózka. i paru innych pierdułek.

wczoraj znalazłam i zamówiłam sobie koszulki nocne na allegro. wyobraźcie sobie, że nigdzie w sklepie nie mogę dostać koszuli nocnej w rozmierze S rozpinanej na pare guzików u góry.

Cytat: "Tajusia"
gratuluję i zazdroszczę że zobaczysz małą już niebawem

ojojoj tyle emocji mnie czeka w tym miesiącu. byleby jeszcze ten tydzień przezyć spokojnie. potem to już na szpilkach bede siedziec.



rybkawiedenka
  • Gość
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #835 dnia: 13 Marca 2007, 09:22 »
Gosiu ja w sprawie prania...

zawsze zbierałam Kasi pranie ze swim, nigdy nie prałąm jej rzeczy osobno, mimo że jest alergikiem, Poprostu swoje rzeczy wrzucałam z jej i prałam w łagodnym proszku. Jeżeli chcesz prać jej osobno to może sie okazać że na pełną pralke chwile musisz poczekać, wtedty to ja bym puszczała nawet taką 1/3 pełną. No chyba że masz tyle ubranek ze nie musisz...

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #836 dnia: 13 Marca 2007, 16:18 »
Cytat: "Gosiaczek80"
urodziła w 36 cz 37 tyg. i maluszek nie umiał jeszcze dobrze ssać.

eee tak ? mi si ewydawało ze dzieciaczki ssia juz wczesniej w brzuszku swoje paluszki...

Cytat: "Gosiaczek80"
jak wy pierzecie ubranka maluchów

ja piore razem ze swoimi blzkami i meza koszulamiw jej proszku...
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #837 dnia: 14 Marca 2007, 07:30 »
Cytat: "Gosiaczek80"
czy wrzucenie prania do prali też ma coś z tym wspólnego ? bo inaczej prać nie zamierzam.  

nie no jasne - kapuję
ale jednak... musisz się schylić żeby powrzucać - to jeszcze małe piwko ale potem wyciągnąć i do miski a potem targasz miskę i wieszasz pranko - a to już może być spory wysiłek  :drapanie:
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #838 dnia: 14 Marca 2007, 08:37 »
Cytuj
ja piore razem ze swoimi blzkami i meza koszulamiw jej proszku...


czyli ogólnie używasz dziecięcego proszku do prania (?) - kapuje.


Cytuj
zawsze zbierałam Kasi pranie ze swim, nigdy nie prałąm jej rzeczy osobno, mimo że jest alergikiem, Poprostu swoje rzeczy wrzucałam z jej i prałam w łagodnym proszku.

moja koleżanka też tak robi. ubranka synka prała oddzielnie tylko przez pierwsze 3 miesiące w specjalnym dzieciowym proszku. potem kupiła vizir sensitive i wszystko razem pierze w jednej kupie.

Cytuj
ale jednak... musisz się schylić żeby powrzucać - to jeszcze małe piwko ale potem wyciągnąć i do miski a potem targasz miskę i wieszasz pranko - a to już może być spory wysiłek


tajusiu ja się już od dawna nie schylam...tylko kucam  :hahahaha:  nie da się już schylic. wczoraj lekko się pochyliłam na stojąco nad wanną 9aby włosy umyć) i po niecałych 4 minutach myslałam że zwątpię  :mdleje:  - trauma po prostu.
a pranie wynoszę na balkon w dwóch partiach, coby lżej było.



rybkawiedenka
  • Gość
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #839 dnia: 14 Marca 2007, 08:46 »
Cytat: "Gosiaczek80"
tajusiu ja się już od dawna nie schylam...tylko kucam
Gosieńko jestem na podobnym etapie! Ale ja mam jeszcze 25 dni więcej niż ty!

Z tym praniem to nie ma co przesadzać, jak z wygotowywaniem butelek. Wpadanie w obłęd jeszcze nikomu na dobre nie wyszło.