Autor Wątek: Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia  (Przeczytany 29799 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #690 dnia: 11 Lutego 2007, 19:25 »
Gosieńko przepis na golonke w piwie...

Najpierw gotujesz w wodzie goloneczke az bedzie miekka...
Poczym zalewasz piwem i pieczesz z odrobina przypraw...
A na koniec smarujesz miodem aby byla chrupka skorupka :)

i PIWKO koniecznie  :los:

*materac gryczano-kokosowy (na której stronie najpierw powinien spać dzieciaczek?)- na tej twradej,

*pokrowiec z froty na przewijak - szt.1, zamiast pokrowca mozesz uzywac pieluszek flanelowych

*kocyk (podobny do kocyka Niny ...Marta wybacz ale nie mogłam się oprzeć  ), - SUPER :)


*jedna, najmniejsza butelka z Aventu,

* termometr do wody (to może wydaje się wam zbędne ale jak dla mnie woda jest ciepła to dla mojego męża jest bardzo gorąca, wiec napoczątku wolę mieść pewność, że nie poparzę niuni), - jest tani a ja uzywam caly czas :) aby dupki nie popayć :)

No i super ze juz masz te rzeczy :)
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #691 dnia: 11 Lutego 2007, 22:19 »
Cytat: "Martaxyz11"
*materac gryczano-kokosowy (na której stronie najpierw powinien spać dzieciaczek?)- na tej twradej,

twardej czyli kokosowej :)



Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #692 dnia: 12 Lutego 2007, 08:35 »
Cytat: "martulka"
twardej czyli kokosowej  

 :los: no tak :)
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Maja

  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 34378
  • Płeć: Kobieta
  • bono animo es
  • data ślubu: 28 sierpnia 2004r.
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #693 dnia: 12 Lutego 2007, 09:12 »
Oj widzę, że zakupy dla maluszka pełną parą poszły :skacza: - widzisz co do marudzenia małża na kolor wóżka - to jakaś dziwna prawidłowość jest, oni zaczynają wariować kiedy kobieta jest w ciąży :drapanie:


Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #694 dnia: 12 Lutego 2007, 09:38 »
na szczęście mamy z pidu  zbieżny gust .. nie martwiłabym się jesli pojechałby kupić cos dla dzidzi, bo wiem ,ze i mnie bedzie sie podobac :D
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #695 dnia: 12 Lutego 2007, 09:55 »
Cytuj
jeszcze niemam praktycznie nic dla naszejk zuzi.. nawet piżamki dla siebie na wypadek pójscia do szputala..


monia ja długi, długoi czas nie miałam....poza welurowym ajacykiem i polarkowym kombinezonem, które przechowywałam w tajemnicy przed małżem (a jak się dowiedział że kupiłam, to nakrzyczał na mnie, że zapeszam  :nerwus: ; zaznaczę, że kupiłam je będac  ok. 4 miesiaca ciąży. )
Jeśli chodzi o piżamkę to ja sobie kupiłam jak...wyszłam drugim razem ze szpitala. I to taką ciążową. Ale spokojnie wykorzystam ją jeszcze po ciąży (jak się wszystko wygoi ) do karmienia.  A task sobie wyliczyłam, że potrzebne mi będą jeszcze 2 koszule.

Cytuj
ale ty masz malusie brzusio
nio na zdjęciach to jakiś mniejszy wychodzi....ale w brzuszku brzybyło mi już ok. 40 cm i magiczą cyfre 100 dawno już przekroczyłam.

Cytuj
całe 1600g dzidzi.. pieknie.. masz już co nosić..

nio jest już co nosić i czuć te brzuszkowe gramy.... dziś wieczorkiem idziemy na kontrolę, wiec może dowiem się ile Zuza przybrała przez ostatnie dwa tygodnie.

Cytuj
ja narazien ie szaleję z apetytem.. ale pidu zauważył,ze coś ciągle miele dziobem.. najczęściej sa to owoce a nie pajda chleba.. w czwartek opyliłam prawie całą tabliczke czekolady wedla capuccino.. cos mnie naszło i zarłam prawie cała [code]

u mnie niestety ochota na słodkie i do tego na małą białą kawe jest coraz większa. Przed kawą jeszcze udaje mi się oszukać ale słodycze, dodatkowo w czekoladzie....lepij żeby nie było ich w zasięgu mojego wzroku... :taktak:
Cytuj
Całkiem miło kupować takie pierdułki

oj bardzo, bardzo miło. Aż się buzia uśmiecha...zadziwiające, że będąc w tej hurtowni i po zakupieniu rzeczy, których nie miałam na karteluszce (bo założyłam, że piedułki to kupię w pzyszłym miesiącu) ciągle miałam niedosyt. Jak bym mogła to bym wykupiła większość rzeczy. A jak stanełam przed kocykami....to już całkowicie zgłupiałam i najchętniej to bym wzieła z 5 różnych.

Cytuj
ehhhhhhhhh. i tak nie mam gdzie tego składać  .. jak pidunio skonczy mały piokój i kupimy szafy do pokoju wtedy rusze w miasto.. zacznie się zakup hurtowy


my też jeszcze nie mamy. Wszystko leży na wierzchu na dywanie, a materac za kolumną oparty o ścianę. W tym tygodniu wujek dopiero zacznie remontować nam pokuj. A do szaf nie ma już gdzie tego upychać.  Wiec oprócz łóżeczka musimy zakupić jeszcze jakąś komodę na ubranka małej.

Cytuj
albo odkładać miesięcznie jakąś kwote i później hurtem zakupic wszystko

myśmy chcieli odkładać. ALE ciągle wyłaziły nam dodatkowe bardzo naprogramowe i kosztowne wydatki. Teraz małżyk dostał 13-stkę w pracy, do tego dostaliśmy małego bonusa od mojego ojczyma, a samochód cicho siedzi (odpukać w niemalowane) i na szczęście mogliśmy zaspokoić mojego nerwowego ducha przygotowań wyprawkowych.

 Marta dziękuję za przepis. Ale czy to oznacza, że nie muszę jej wcześniej marynować w czymś tam ?

Cytuj
widzisz co do marudzenia małża na kolor wóżka - to jakaś dziwna prawidłowość jest, oni zaczynają wariować kiedy kobieta jest w ciąży

ja wiedziałam, że mój mąż lubi ładne rzeczy. Ale pierwszą rzeczą jaką powiedział spoglądając na ten wózek było: "ale nie w tym kolorze !"  :szczeka:  :szczeka:  :szczeka:   Zaznaczę, że kolor to ciemny granat.... Tego egzemplarza i tak byśmy nie kupili, bo po obejrzeniu gondolki były problemy z budką....



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #696 dnia: 12 Lutego 2007, 10:27 »
właśnie uchyliłam okno i zrobiłam sobie capucinno i podjadam gorzką czekoladę. Capocino trochę za mało słodkie ale już nie chce mi się iść do kuchni.  Żyć nie umierać.



Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #697 dnia: 12 Lutego 2007, 10:57 »
oj coś dawno mnie tu nie było wybacz  :przytul:
super że kupujecie wyprawke ja powolutku kupuje takie mniejsze rzeczy ipowiemwam że dobrze zrobiłam bo obecnie przezywamy malutkie klopoty finansowe i nic bym nie kupiła bo na koncie zero

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #698 dnia: 12 Lutego 2007, 11:48 »
Cytat: "Gosiaczek80"
Żyć nie umierać.

tak trzeba wykorzystywać te momenty bo potem juz nie będzie można wiekszości rzeczy jeść  ani pić i już nie będzie tak fajnie  :brewki:

kiedy tak można zacząć zakupki dla dzidzi??
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline Tajusia

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 2534
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 17.09.2005
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #699 dnia: 12 Lutego 2007, 13:23 »
:hello: Gosiaczku i Zuziaczku  :los:

Ale mieliście udany zakupkowy wypad  :brawo_2:  :brawo_2:

a apetycikiem i słodyczami się nie martw :D ja tez jestem taki słodyczowy łasuch- trudno zrzucimy po ciąży  :hahahaha:

odpoczywaj dużo i leniuchuj bo niewiele Ci już tego wolnego zostało
a ja Was ściskam mocniutko  :przytul:
"...Jest na ziemi jedno moje małe miejsce, gdzie poza biciem serca nie liczy się NIC więcej..."

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #700 dnia: 12 Lutego 2007, 14:58 »
Cytat: "madziulek"
kiedy tak można zacząć zakupki dla dzidzi??

wg przesądów to dopiero w koło 7 miesiąca albo najlepiej jak się dziecko urodzi....

Ja właśnie skończyłam 7 miesiąc i zaczynamy wyprawkę szykować ale sporo ciuszków, przewijak, laktator i sterylizator mam po siostrzenicach męża (obecnie mają 10 miesięcy). Na kupno łóżeczka miałam ochotę już w grudniu (grudniowe premie świąteczne  :brewki: ) ale grudzień okazał się katastrofą dla naszego konta bankowego. A potem nie było jak i kiedy (moje problemy zdrowotne).
Jak masz środki i czas (bo wiem, że urządzasz mieszkanko) to powolutku możesz kąpletować niektóre ciuszki, drobiazgi. Dobrze też jechać do jakiejś hurtowni bo tam kupisz większość rzeczy cza jednym zamachem.



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #701 dnia: 12 Lutego 2007, 15:05 »
Cytat: "jagodka24"
oj coś dawno mnie tu nie było wybacz

Jagodka ja tez nie nadazam i też czasem udaje mi sie przeczytac tylko niektóre watki. Nasze forum tak sie rozrosło, że trudno objąć to na ednej małej wizycie i wszędzie coś napisać.
Ale fajnie że zajrzałaś. Cieszę się ogromnie  :brawo_2:
Cytat: "Tajusia"
odpoczywaj dużo i leniuchuj bo niewiele Ci już tego wolnego zostało
a ja Was ściskam mocniutko

oj lenie sie jak tylko mogę....w końcu to moje ostatnie dwa miesiące słodkiego lenistwa i nic nie robienia  :hahahaha:
My ciebie też ściskamy  :uscisk:


W celu poedukowania własnego potomstwa słucham sobie cały dzionek muzyki poważnej. Teraz lecą 4pory roku Vivaldiego. Młodej chyba się podoba bo jest znacznie ruchliwsza.

Nie chce mi się ale muszę iść i wstawic sosik na drugie danie i ogarnąć się (czyli wykąpać), bo o 17 przychodzi  wujek na pogaduchy w sprawie naszego remontu, a potem jedziemy do pana doktora. Jutro napiszę co i jak było.

Miłego popołudnia i wieczorku WAM Życzymy  :skacza:



Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #702 dnia: 12 Lutego 2007, 15:11 »
Cytat: "Gosiaczek80"
Miłego popołudnia i wieczorku WAM Życzymy

Tobie tez :D
I czekamy na wieści od lekarza :tupot:
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #703 dnia: 12 Lutego 2007, 18:22 »
Gosia  to juz 33 tydzien  :skacza:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #704 dnia: 13 Lutego 2007, 00:24 »
Tylko 7 tygodni do rozdwojenia :D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -

Offline madziulek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4486
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #705 dnia: 13 Lutego 2007, 08:10 »
masz już stresa?/ boisz się porodu??
Kuba 2007
Szymon 2010

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #706 dnia: 13 Lutego 2007, 09:57 »
Witam wszystkie Tuptusie.

Z wieści doktorkowych to jest wszystko w porządeczku, Zuzia rośnie jak na drożdżach i ma już.....2200 gram  :los:  :los:  :los:  . W brzuszku ma jeszcze na tyle miejsca, że się przekręca i akurat wczoraj była ułożona poprzecznie, z główką po mojej prawej części ciała.  (2 tyg. temu była ułożona główkowo i wg. prawdopodobnie miała już tak zostać....a jednak w jej przypadku rachunek prawdopodobieństwa się nie sprawdził  :brewki:  :drapanie: ).
Zalecenia mamy te same co wcześniej i na kolejną wizytę (za 3 tyg.) mam zrobić standardowe badania, czyli morfologia i mocz oraz testy gestyczne (?) w zwiążku z moimi spuchniętymi rano dłońmi i bolącymi stawami. ,
AAA i uszę sobie co jakiś czas skontrolować ciśnienie, bo wczoraj 125/ 80, więc niby w granicach normy ale przy moim standardowym 10-105/60-65 to trochę wysoka różnica.

A dziś jestem nie w sosie (delikatnie ujmując). Prawie całą noc nie spałam. I nie wiem czemu. usnełam dopiero o 6 rano po dużym kubku gorącej czekolady i tym jak D. wyszedł do pracy...mówię wam koszmar.....jakby tego było mało, to wypadło mi szkło z oprawki okularów   :boks_4:  :ban: . dobrze, że mam jeszcze gdzieś stare okulary. Gdzie się podział mój, zaplanowany na dziś, optymistyczny dzień ?!

Cytat: "Martaxyz11"
Gosia to juz 33 tydzien

nio...nie da się ukryć.....ojoj kiedy to zleciało ?!?! Przecież niedano było jeszcze ciepło i ledwo mogłam uwierzyc w to co się dzieje w moim organizmie :drapanie:

Cytat: "ela"
Tylko 7 tygodni do rozdwojenia

i to mnie przeraża.... :mdleje:

Cytat: "madziulek"
masz już stresa?/ boisz się porodu??


porodu boję się jak diabli...wiec stresa mam tym bardziej...

dziś wybieramy się do szkoły rodzenia....zobaczymy co tam usłyszymy...może będą jakieś pokrzepiające słowa ?
najbardziej boję się powikłań porodowych u dziecka (bo na stan zdowia małej w brzuszku nie mam aż takiego wpływu), niekompetentnej i fatalnej zmiany, traktowania jak reproduktora i ... nie wiem jeszcze czego.   :afro:



Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #707 dnia: 13 Lutego 2007, 10:02 »
Witam wszystkie Tuptusie.

Z wieści doktorkowych to jest wszystko w porządeczku, Zuzia rośnie jak na drożdżach i ma już.....2200 gram  :los:  :los:  :los:  . W brzuszku ma jeszcze na tyle miejsca, że się przekręca i akurat wczoraj była ułożona poprzecznie, z główką po mojej prawej części ciała.  (2 tyg. temu była ułożona główkowo i wg. prawdopodobnie miała już tak zostać....a jednak w jej przypadku rachunek prawdopodobieństwa się nie sprawdził  :brewki:  :drapanie: ).
Zalecenia mamy te same co wcześniej i na kolejną wizytę (za 3 tyg.) mam zrobić standardowe badania, czyli morfologia i mocz oraz testy gestyczne (?) w zwiążku z moimi spuchniętymi rano dłońmi i bolącymi stawami. ,
AAA i uszę sobie co jakiś czas skontrolować ciśnienie, bo wczoraj 125/ 80, więc niby w granicach normy ale przy moim standardowym 10-105/60-65 to trochę wysoka różnica.

A dziś jestem nie w sosie (delikatnie ujmując). Prawie całą noc nie spałam. I nie wiem czemu. usnełam dopiero o 6 rano po dużym kubku gorącej czekolady i tym jak D. wyszedł do pracy...mówię wam koszmar.....jakby tego było mało, to wypadło mi szkło z oprawki okularów   :boks_4:  :ban: . dobrze, że mam jeszcze gdzieś stare okulary. Gdzie się podział mój, zaplanowany na dziś, optymistyczny dzień ?!

Cytat: "Martaxyz11"
Gosia to juz 33 tydzien

nio...nie da się ukryć.....ojoj kiedy to zleciało ?!?! Przecież niedano było jeszcze ciepło i ledwo mogłam uwierzyc w to co się dzieje w moim organizmie :drapanie:

Cytat: "ela"
Tylko 7 tygodni do rozdwojenia

i to mnie przeraża.... :mdleje:

Cytat: "madziulek"
masz już stresa?/ boisz się porodu??


porodu boję się jak diabli...wiec stresa mam tym bardziej...

dziś wybieramy się do szkoły rodzenia....zobaczymy co tam usłyszymy...może będą jakieś pokrzepiające słowa ?
najbardziej boję się powikłań porodowych u dziecka (bo na stan zdowia małej w brzuszku nie mam aż takiego wpływu), niekompetentnej i fatalnej zmiany, traktowania jak reproduktora i ... nie wiem jeszcze czego.   :afro:



Offline monia

  • złośliwy skorpionek :)
  • Global Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 12228
  • data ślubu: 04.06.2005
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #708 dnia: 13 Lutego 2007, 10:15 »
Cytat: "Gosiaczek80"
Zuzia rośnie jak na drożdżach i ma już.....2200 gram


ło matko.. mała krówka..  :los:

Cytat: "Gosiaczek80"
ela napisał/a:
Tylko 7 tygodni do rozdwojenia


i to mnie przeraża....


przestan.. pomysl co bedzie jak zobaczysz zuzie w ramionach  :przytul:
przyjaciel gdy powiesz "zabiłem", odpowie "gdzie go zakopiemy"

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #709 dnia: 13 Lutego 2007, 11:22 »
Gosiaczek80, czyli wszystko dobrze  :brawo_2:

pogłaskaj domek dzidzii :)
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline demka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9604
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 25 grudnia 2005
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #710 dnia: 13 Lutego 2007, 11:30 »
Gosiu super, że u Was i u dzidzi wszytko ok :D
Nasza Oliwcia:

Nasza Lenka:

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #711 dnia: 13 Lutego 2007, 12:52 »
gosia nie masz sie czego bać napewno wszystko bedzie ok

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Gosiaczek80

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 8055
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #712 dnia: 14 Lutego 2007, 10:33 »
dzisiejszy dzień jest jeszcze dla mnie trochę mglisty aczolwiek o niebo lepszy niż wczorajszy.
Wczoraj wszystko sprzysięgło się przeciwko mnie; a zaczeło się od nieprzespanej nocy, wypadniętego szkła z oprawki okularów, popsutego suwaka kurtki, oderwanego guzika następnej kurtki (która juz dawno miałam wywalić), a skończyło na moim złym samopoczuciu fizycznym (chyba przesadziłam ze spacerkiem połączonym łażeniem po sklepach w celu kupienia sobie (,i tym samym poprawienia sobie humoru)  ładnego topu - na tym polu również poniosłam porażkę  :mdleje:  :dno: .  Nawet prezentu walentynkowego dla małża nie kupiłam, bo przez swoje niewyspanie nie byłam w stanie podjąc męskiej decyzji  :dno:  Tym samym mam dziś lekkiego doła...postaram mu się to wynagrodzić dobrą goląką, piwem, kartką i...pewną propozycją. W każdym razie, pod tym kątem,  żona ze mnie straszna  :boks_4:

Z miłych wieści to była PIZZA, którą mężus kupił po drodze z pracy do domku. Buziunia mi się od razu uśmiechneła :skacza:  jak tylko w oknie zobaczyłam co wyciąga z samochodu  :los:  :los:

Wczoraj byliśmy w szkole rodzenia. U mnie jest ona bezpłatna. Jeden cykl trwa 5 spotkań. Nie ma listy obecności (ciekawe skąd oni wiedzą, że ta para chodziła na zajęcia, a ta na nie nie uczęsszczała). Wczoraj trafiliśmy na ostatnie zajęcia z całego cyklu, wiec nie ma to jak zaczynać od końca.  :drapanie:  , a było o przeijaniu, kąpaniu i ubieraniu dziecka. Pani puściła film, wiec jak dla mnie to te zajęcia wypadły średnio. Trochę się uśmialiśmy bo:
1) film był sponsorowany przez fimę Pampers, wiec co chwila wychwalano tam chuteczki i pieluszki Pampers,
2) dziecko uczesniczące w tym filmie miało już conajmniej ze 4 miesiące i przy ubieraniu niemal uciekało z przewijaka.
Dowiedziałam się też, co jest dla mnie jakąś dziwną "rzeczą", że chłopców przy pieluszkowaniu smaruje się kremem, a dziewczynek - nie. Dziwne....

Cytat: "monia"
mała krówka..

nio  :los:
Cytat: "jagodka24"
gosia nie masz sie czego bać napewno wszystko bedzie ok

żyję taką nadzieją.
Cytat: "monia"
pomysl co bedzie jak zobaczysz zuzie w ramionach

hm...do tej pory jakoś o tym nie myslałam. ciekawe jaka będzie moja reakcja. mam nadzieję, że poczuję większą miłość do niej niż tą, która jest teraz.
Cytat: "Martaxyz11"
pogłaskaj domek dzidzii

pogłaskany. Dziękujemy  :uscisk:



Offline asiek

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 4156
  • data ślubu: 14.08.2004
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #713 dnia: 14 Lutego 2007, 12:57 »
no to najwżiejsze,że z Zuzią ok!!!! A ten wczorajszy dzień puść w niepamięć!!!!

Offline jagodka24

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 11571
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #714 dnia: 14 Lutego 2007, 16:09 »
Cytat: "Gosiaczek80"
że chłopców przy pieluszkowaniu smaruje się kremem, a dziewczynek - nie.

no właśnie czemu?
może bardziej doświadczone mamusie wiedzą

a mam takie pytanko kupiłaś małej zasypke? bedziesz jej uzywac?

Jagoda - 05.06.2007
Maja - 29.03.2010

Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #715 dnia: 14 Lutego 2007, 17:47 »
Gosi ..uszka go góry ..to tylko orszy dzien...moze jest pełnia  :drapanie:
Wierze ze juz jest ok :)

Cytat: "Gosiaczek80"
że chłopców przy pieluszkowaniu smaruje się kremem, a dziewczynek - nie. Dziwne....

Nie wiem czy dobrze Cie rozumiem...
Ale jedno jest pewne ze dziwczynkom cipcie nalezy smarowac-własciwie nie smarowac aby krem nie dostał sie do srodka... i przemywac przegotowana woda pomiedzy wargami BARDZO ostroznie bo tam jest to wszytsko takie delikatne....a robi sie tam taki serek od tych kremów...
Czyli smarowac tylko pomiedzy fałdkami :)
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline Pyrdulka

  • entuzjasta
  • ******
  • Wiadomości: 657
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #716 dnia: 14 Lutego 2007, 18:13 »
Cytat: "Martaxyz11"
Ale jedno jest pewne ze dziwczynkom cipcie nalezy smarowac-własciwie nie smarowac aby krem nie dostał sie do srodka... i przemywac przegotowana woda pomiedzy wargami BARDZO ostroznie bo tam jest to wszytsko takie delikatne....a robi sie tam taki serek od tych kremów...
Czyli smarowac tylko pomiedzy fałdkami

No nic dodać nic ująć! Fachowa odpowiedź :brawo_2:


Offline Martaxyz11

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 9979
  • Płeć: Kobieta
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #717 dnia: 14 Lutego 2007, 19:40 »
Cytat: "Pyrdulka"
No nic dodać nic ująć! Fachowa odpowiedź  

 :uscisk:
bo tak własnie sie zastanwiam ze tu mało jest MAMUS dziewczynek  :drapanie: :)
same chłopy  :los:
"wszystkie zwieŻęta są rUwne, ale świnie są rUwniejsze"
Orwell G. "Folwark Zwierzęcy"

Offline martulka

  • Chuck Norris
  • ********
  • Wiadomości: 10275
  • Płeć: Kobieta
  • 2+2+2=nasza rodzinka :)
  • data ślubu: 18-06-2005
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #718 dnia: 14 Lutego 2007, 22:51 »
Gosiaczek80 nie przejmuj sie niepowodzeniami dnia wczorajszego, zwal to na 13-tego.
Mam nadzieję, że teraz humorek masz już lepszy i wieczorek walentynkowy się udał.

Jeśli chodzi o smarowanie to nie pomogę bo ja mam chłopa :)



Offline ela

  • Moderator
  • Chuck Norris
  • *****
  • Wiadomości: 22579
  • Płeć: Kobieta
  • data ślubu: 13.08.2005
Gosiaczek80 szczęśliwa przyszła Mamusia
« Odpowiedź #719 dnia: 14 Lutego 2007, 22:58 »
Prawda ! Chłopaszków jest więcej :D
To, że się uśmiecham, śmieje i żartuje jak zawsze nie znaczy, że u mnie jest zajebiście. Ja po prostu nie lubię pokazywać, że jest mi bardzo źle. -