Piękna suknia

I nie martw się Sylwusia, nie dają jej kazdej klientce do mierzenia. Widzisz, znamy się tu 3 Vivienowe klientki i myslę, ze kazda z nas mierzyła co innego. Ja np. nie mierzyłam ani tej, ani tej co ma Nusiak.
Kobitka wydaje mi sie, ze patrzy na nas, na twarze tez, na zachowanie, sposób bycia, nietylko na figure- choc to oczywiscie tez, ale przynajmniej nie mówi o jakiś mankamentach. Jak dla mnie dobrała kiecke do całokształtu. U mnie powiedziała, ze pani jest wesoła, zwriowana, choc zewnętrznie nic tego nie zdradza, no moze oprócz tego, ze w dobrym towarzystwie pokazuję swoją temperamentna osobowosc- stad tez moja zwariowana postrzepiona
Ale ja juz sobie Ciebie wyobrazam w tej

tak jak chciałas, zeby miała malo z tylu

Bedzie pieknie
