ALE CZAD !!!!
Na zdjęciu po szpitalnym, jak leżysz z małym w łóżku, to wyglądasz na nastolatke.
Niesamowite jak niemowlęta szybko rosną, jak się szybko zmieniają. I jak to dobrze, że są aparaty potrafiące te chwile zatrzymać....
A ty Mariolko też się zmieniłaś. Nie widzę całej sylwetki ale po buzi widac, że zeszczuplałaś. Czy ja Ci kiedyś pisałam, że obłędnie Ci w zielonym, szczególnie w takiej żywej zieleni ?. I masz fajny płaszczyk
dziekujemy.Dzisiaj bylismy w mieście i miałam przygotowaną butlę z mlekiem.Nie chciał diabeł, ale zgłodniał, zrozumiał,że nic innego nie ma i wciągnął cała. Z małymi oporami.
no i moze to jest sposób na nauczenie go butelki. Jak się przegłodzi to zje. Tylko ta metoda wymaga od Ciebie żelaznych nerwów.
ale potrafi też focha pokazać,że już siedzieć w wózku nie chce.I najlepiej na kolanach u mamy...
A jak byś sadzała go w wózku tyłem do Ciebie? (nie wiem czy twój wózek ma taką możliwość.
Co do wstawania, to każde dziecię ma inaczej. jeśli małemu tak już zostanie z tym wstawaniem, to nie będziesz miała problemu z jego budzeniem do przedszkola/szkoły...a to potrafi być udręką.