a jak często robi tą kupę?

moim zdaniem to co się stało, to raz kupa była twardsza i ją zabolało przy wypróżnieniu i teraz ma uraz, potem bała się iść, zaczopowało ją i ciężko jej zrobić ( tak czasem sie zdarza przy niezmiennej diecie) Nam psycholog dziecięca powiedziała,że dziecko nie musi zrobić codziennie, może być co drugi dzień, to też jest ok......
Jeśli uznasz,że problem leży w główce małej i będzie się to przeciągało mimo diety , napiszę Ci jak my poradziliśmy sobie z problemem za pomocą pani psycholog właśnie, jak ona nam wszystko wyjaśniła i ukierunkowała działania.....
Musisz działać kochana, moim zdaniem konieczny jest już jakiś syrop ,my mieliśmy ten:
http://www.doz.pl/apteka/p6737-Duphalac_667_mgml_roztwor_doustny_150_ml , nie wiem jak ci mała je ki co zje na rozluźnienie kupy, bo u nas to był dodatkowy problem......,bo Alan nie chciał nic takiego jeść, czasem zjadł jabłko i tyle....
Pamiętaj o masowaniu brzuszka i ćwiczeniach nóżkami do brzuszka na leżąco na plecach.....
mam też opowieść o Panu Kupce jakbyś potrzebowała....
Postaraj się nie denerwować, nie płakać, to nic nie pomaga....
My sami walczyliśmy prawie rok, wraz z psycholog wprowadziliśmy bardziej drastyczne metody na tyle skuteczne, że pomogły już w przeciągu może dwóch tygodni...........nam się udało,życzę tego i Tobie;-))))