Odżywki z Glisskura polecam, jedyne ułatwiają rozczesanie moich długich włosów.
Sylwusia, ja też chciałam nakładkę, ale jest nocnik, on ułatwił sprawę, bo Adi sam siada, sam idzie, na tym etapie na sedes sam by nie usiadł, nawet z podnóżkiem, ale to pewnie zależy od dziecka.
Ja nie bawiłam się w sadzanie dziecka za szybko - w moim otoczeniu wszystkie mamy sadzały zaraz jak dziecko usiadło samo, no i tak siadają do dziś, bez efektów i bez zrobienia do nich czegokolwiek, bo dzieci traktują nocnik jak krzesełko.
My kupiliśmy nocnik 2 miesiące temu, od miesiąca odpieluchowujemy. W dzień Adi lata bez pieluchy i większość dni jest bez wpadki, ale są i dni z kilkoma wpadkami, on też się oswaja z tym wszystkim. Plus według mnie największy jest taki, że jak już ten nocnik daliśmy, to on od razu zrozumiał do czego on służy i od początku każde posadzenie = siku

. Tzn. teraz jest pół na pół, połowę razy woła, połowę ja go wysadzam, jak już dłużej nie robił. Mam nadzieję, że w wakacje się uda, chociaż wszyscy mówią, że jest jeszcze za mały
