Nasz córcia dostała od chrzestnej taką książeczkę na pamiątkę chrztu, od chrzestnego tylko kase

mojej chrześnicy też nic takiego nie kupowałam w końcu rzadko kto ogląda pamiątki z tak wczesnego okresu

złoty łańcuszek z medalikiem od mojej chrzestnej dostałam od chrzestnego złote kolczyki i ani razu nie założyłam (nie cierpie złota

)
u nas powoli mała uczy się załatwiać swoje potrzeby fizjologiczne do nocnika , ale ja nie mam motywacji do tego więc ją sadzam tylko jak widzę że zaczyna kupkę robić

wczoraj podeszła do mnie i mówi "mamo siusiu" - było 2w1

i mamy typowy peppizm - ma hopla na punkcie świnki peppy w matka głupia tylko jej kupuje nowe ubranka/zabawki z jej podobizną

a na dowód:
