Mariolka, właśnie je, ale chce tylko mleko, ewentualnie mleko z kaszką. Jakiś czas temu już też tak mieliśmy i minęło samo. Lekarz kazał nam małego wtedy nie zmuszać do jedzenia, bo to nie ma sensu. Dla świętego spokoju umówię nas na wizytę kontrolą do pediatry. I tak chodzimy tak mniej więcej co miesiąc. Mam jeszcze do niego pytania o skazę białkową, więc może akurat i to ucho wyjaśnię.
Obstawiam, że to zębole, bo nie ma gorączki, mało marudzi,a płacze jedynie gdy po prostu się uderzy, do tego ślini się tak, że moczy bluzeczki. Dziś faktycznie zaczął płakać po tym jak chwycił się tak nagle za bródkę. Na pewno wizyta u lekarza nas uspokoi, a tymczasem chciałam zasięgnąć waszych opinii.